To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Rohner Protector Plus
#1
OPIS PRODUKTU:

Materiał: 100% polipropylen
Rozmiary: S, M, L, XL
Kolor: czarny

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
26-10-2005, 05:00

Niniejsza ocena dokonana została na podstawie jednej pary. Pomimo iż daje to pewną orientację nt. jego wad i zalet, próba ta jest skrajnie niereprezentatywna. Moja pozytywna lub negatywna ocena nie świadczy, iż podobną opinię wygłoszą wszyscy. Proszę potraktować poniższy test raczej jako zbiór ogólnych wytycznych, a przed ewentualnym zakupem przejrzeć materiały dotyczące wybranych produktów, porozmawiać ze sprzedawcami i użytkownikami, w miarę możliwości wypróbować.

Przed kolejnym wyjazdem górskim postanowiłem zrezygnować z tradycyjnie stosowanych skarpet z coolmaxem i zainwestować w dwie pary skarpet znanej i powszechnie zachwalanej firmy Rohner. Są to bardzo lekkie i cienkie skarpety, które stosowałem jako warstwę wewnętrzną, pod grube skarpety wełniane. Nosząc buty pozbawione membrany potrzebowałem skarpet, które będą dobrze odprowadzać ciepło i wilgoć do warstwy zewnętrznej. Według opisu producenta model ten zapewnia dodatkową ochronę termiczną i polecany jest osobom uczulonym na wełnę.
Obu par używałem wymiennie przez miesiąc podczas prawie nieprzerwanej wędrówki. Łączny dystans w nich pokonany wyniósł ok. 600 km.

Materiały
100 % polipropylen. Materiał jest gładki, bardzo lekki i cienki, dość śliski, co niektórym użytkownikom może przeszkadzać, ale mnie nie zrażało. Palce wzmocnione są płaskim szwem.

Eksploatacja
Komfort noszenia bez zastrzeżeń - po założeniu skarpet praktycznie nie czuje się ich na nogach. Zakładałem je pod grube skarpety i noszone w ten sposób były niezwykle wygodne. Niestety do czasu zdjęcia butów. Po całym dniu noszenia okazało się, iż skarpeta bardzo słabo odprowadza wilgoć na zewnątrz. Co prawda wełniana skarpeta była wilgotna, jednak skarpeta Rohnera także, co wywoływało malowniczo wyglądające odparzenia. Było to dla mnie zaskoczeniem, gdyż używane wcześniej skarpety coolmaxowe były niemal suche.

Największym minusem skarpet był jednak wydzielany przez nie zapach. Noszone cały dzień (10-14 h) wydzielały trudny do zniesienia odór. O ile w górach nie mam problemów z noszeniem jednej pary skarpet przez trzy dni, o tyle te po jednym dniu kwalifikowały się do strumienia. Działo się to w moim przypadku, co oczywiście nie oznacza, iż każdy oceni je podobnie.

Wytrzymałość mechaniczna
Początkowo nie obserwowałem żadnych przetarć, pęknięć szwów itp. Po miesiącu materiał przetarł się na piętach i skarpety nadawały się do wyrzucenia.

Podsumowanie
Niestety, ten model, mimo iż firmowany znaną marką, nie spełnił moich oczekiwań. Podstawowym mankamentem okazał się materiał, słabo ''odciągający'' pot ze stopy i wywołujący potworny - nie bójmy się słów - smród.

Czas użytkowania: 1 sezon (ok. 30 dni w górach)

Zalety:
- bardzo mały ciężar
- wygoda noszenia

Wady:
- materiał powodujący odparzenia
- fatalnie odprowadzające wilgoć
- powstawanie nieprzyjemnego zapachu

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 2/5
Wygoda: 2/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 2.67/5



-
https://lukaszsupergan.com/

Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
Odpowiedz
#2
''... nie mam problemów z noszeniem jednej pary skarpet przez trzy dni ...'' - czy to sa jakies samoczyszczace sie skarpety czy moze jest to normalne, ze w gorach sie chodzi w jednej parze przez 3 dni bez mycia?
-------------------------------------------
witaj.net

Odpowiedz
#3
Tree ja tez tak chodze w moich accapi i mundach i nie walą ani troche tak jak autor pisze o swoich przygodach. Z drugiej strony wątpie ze dal rade przez 3 dni bez mycia nóg łazić. Nie ma siły, zawsze znajde jakis strumien, deszczówke kapiacą z dachu zeby umyć nogi. Zadna skarpeta nie da rady bez mycia:)

Odpowiedz
#4
Co do okrutnego smrodu ja mam takie same doswiadczenia zze skarpetami Accapi Trekking Light. Po jednym dniu noszenia przy pomocy fetoru z nich bijacego mozna by spokojnie wytruc caly autobus ludzi lub przedzial w pociagu:)))
Wiem ze moja ocena jest subiektywna ale moze ktos również ma ten model i ma podobne wrażenia???

Odpowiedz
#5
Taaaa juz widze jak codziennie myjecie nogi zima pod namiotem....
owszem do -15 mozna szaleć biegać sobie boso po śniegu etc... ale poniżej 20 nie ma szans

Odpowiedz
#6
wydaje mi się, że jest tak, że im cieńsza skarpeta tym bardziej śmierdzi przy takim samym poceniu się stopy, mundy i accapi są zdaje się grube (przynajmniej wszystkie moje mundy są grube).

Z drugiej strony cieńsze skarpety tym łatwiej je utrzymać w jako - takim stanie, tzn przeprać, przepłukać i wysuszyć.

Co do opisanego w teście zdarzenia, że na nodze były odparzenia, skarpeta wewnętrzna była mokra, a zewnętrzna wełniana wilgotna, to nasuwa mi się myśl, że właśnie ta wełniana była temu winna, bo nie odtransportowała potu od nogi.

Odpowiedz
#7
''czy moze jest to normalne, ze w gorach sie chodzi w jednej parze przez 3 dni bez mycia?''

Nie wdając się w szczegóły odpowiem, że nie miałem możliwości umycia się, ani też przeprania szmat. Bolesne, ale prawdziwe.

A cały test przeprowadziłem porównując te skarpety z innymi, używanymi wcześniej w podobnych warunkach. Te same okoliczności, dużo mniejszy smród. Zresztą pojawiał się on już po jednym dniu.

W przypadku skarpet z coolmax-em wełniana skarpeta była zawsze mokra, a wewnętrzna sucha. Odparzeń nie było.

-
https://lukaszsupergan.com/

Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
Odpowiedz
#8
,,Nie ma siły, zawsze znajde jakis strumien, deszczówke kapiacą z dachu zeby umyć nogi. '' GumibearMarcin- byc może jesli latasz po beskidach i taterkach , to masz racje , ale jak polazisz 3 -4 dni po lodowcach , wleziesz na jakis 4 -tys, (albo i lepiej) to wierz mi ! mycie nóg nie będzie twoim marzeniem ! powiem wiecej nie bedzie chcialo Ci sie tam rozbic namiotu , gotować , a nawet wlazic do spiwora, o zmianie skarpet juz nie wspomne:)

Odpowiedz
#9
No, nie byłem na lodowcu, ale nawet w niskich górach zdarzyły mi się podobne momenty. Np. gdy od kilku dni wali deszcz i skarpet nie ma po co prać, bo głupotą byłoby moczyć ostatnią ocalałą parę jaką mam, gdy nie miałbym ich gdzie wysuszyć. Tak było na Ukrainie półtora roku temu.

-
https://lukaszsupergan.com/

Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
Odpowiedz
#10
| ''Niniejsza ocena dokonana została na podstawie jednego egzemplarza.''
to była skarpeta lewa, czy skarpeta prawa ? - że się tak tylko czepnę gramatyki ? proponuję poprawić na 'jednej pary', po czym wykasować moją wredną uwagę w cholerę :o)
-------------------------------------------
wiki @ sf-f.pl

Odpowiedz
#11
Zrobione.
-------------------------------------------
www.on-top.pl

-
https://lukaszsupergan.com/

Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
Odpowiedz


Skocz do: