07-09-2005, 05:30
OPIS PRODUKTU:
Pojemność - 20 litrów
Waga - około 930g
Suwaki - YKK
Materiał - Cordura/Cobra
Klamry - National Molding, Nexus, Dk
Taśmy - PP
Nici - Gral
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
07-09-2005, 05:00
Z firmą Janysport zetknąłem się po raz pierwszy kilka lat temu podczas wyboru pierwszego dużego trekingowego plecaka w jednym z warszawskich sklepów turystycznych. Pomimo namowy personelu, który zapewniał o wytrzymałości i jakości sprzętu wybrałem coś innego. Drugi raz zetknąłem się z tą firmą na targach MSPO w Kielcach. Kilka miesięcy później nadarzyła się okazja zmiany małego plecaka (poprzedni po prostu rozpadł się na plecach). Szukałem czegoś wytrzymałego i wygodnego, a zarazem prostego w konstrukcji. Będąc pod wrażeniem możliwości i praktyczności, oraz opinii środowiska zdecydowałem się na Grota 20. Warto nadmienić, iż plecaki te używane są przez wojsko, co również zaważyło na mojej decyzji. Pięć lat nieprzerwanej eksploatacji pozwoliło mi na poznanie chyba wszystkich zalet, oraz nielicznych wad tego plecaka, co mam nadzieję wykazać w teście.
Budowa
Prosta, przypomina prostopadłościan, obszyta taśmami z licznymi klamrami. Całość wykonana z Cordury 1000 Du Pont co miało zapewnić trwałość zarówno przy codziennej miejskiej eksploatacji jak i podczas wycieczek. Przednia klapa obszyta paskami tworzącymi charakterystyczną kratę. Wewnątrz plecaka na przedniej klapie znajduję się duża głęboka kieszeń. Druga strona zawiera podobną kieszeń, w której znajduje się usztywnienie pleców. Suwak główny wszyty dość głęboko, w kształcie odwróconej litery „U”, pozwala na otworzenie przedniej klapy i daje dostęp do praktycznie całego bagażu.
System nośny
System nośny plecaka jest prosty niemalże do bólu. Jest to zarazem jego największa wada jak i zaleta. Szelki nośne wykonane są z dość twardej pianki polietylenowej obszytej materiałem poliestrowym. Takie rozwiązanie gwarantuje długą eksploatację bez obawy zniekształcenia czy zbicia pianki. Grubość szelek wynosi 1cm, a szerokość 7cm. Szelki zwężają się ku dołowi i są delikatnie wyprofilowane w kształcie litery „S” omijając tym samym miejsca newralgiczne dla właściciela jak ''[...] wolne brzegi mięśni grzbietu [...]''. Szelki ogólnie są dość wygodne i nie mają tendencji do wżynania się w ramiona. Co do pleców to tu jest troszkę gorzej, ponieważ plecak nie posiada systemu odprowadzania potu złożonego z pianki i siatki. Cały tył wykonany jest z Cordury. Plecy usztywnione za pomocą karrimaty umieszczonej w specjalnej kieszeni wewnątrz plecaka. Można ją wyjąć i używać jako siedziska, co wielokrotnie uskuteczniałem w terenie i na uczelni. Dodać trzeba, że wyjęcie i ponowne włożenie karrimaty przy pełnym plecaku jest raczej dość trudne. Brak pianki na plecach daje się we znaki w gorące dni, przy 40 st. upale plecy miałem zalane potem już po mniej więcej 30 minutach, ale muszę dodać, iż należę do osób cierpiących na nadpotliwość i wątpię czy z systemem odprowadzania potu i wentylacją byłoby znacznie lepiej przy takiej temperaturze. Ponadto plecak wyposażony jest w pas piersiowy dość rzadko przeze mnie używany i pas biodrowy w formie taśmy PP 40 mm. To ostatnie jest dość przydatne i pomimo niewielkich wymiarów świetnie pełni swoją funkcję. Nieraz zdarzyło mi się targać w plecaku zgrzewkę wody 6 x 1,5 litra i pas świetnie pełnił swoją funkcję odciążając ramiona. Na zakończenie tej części testu dodam tylko, że przez całe szelki biegnie taśma 25 mm i na każdej z szelek wszyta jest klamra, która umożliwia przypięcie jakieś małej kieszonki lub pokrowca na mały aparat, co czasami jest pomocne.
Wykonanie i materiały
Tu nie ma chyba żadnych minusów, przynajmniej ja nie zauważyłem takowych. Mój egzemplarz wykonany jest w całości z Cordury Du Pont 1000 impregnowanej teflonem. Nigdy mi nie przeciekł, jednakże ostatnio wystąpiły drobne ubytki impregnatu w okolicy rączki na szwie, czyli w miejscu najbardziej podatnym na naprężenia w czasie przenoszenia za rączkę. Główny zamek to 10 mm YKK przynajmniej według producenta, bo na moim nie ma znaku tej firmy, jednakże przez 5 lat nigdy nie zawiódł i nic nie wskazuje by to miało się zmienić. Klamry pochodzą od kilku producentów między innymi od National Molding (klamra 40mm od pasa biodrowego), ITW Nexus, oraz Dk. Nigdy z żadną nie miałem problemów. Zastosowano taśmy PP o gęstym splocie, po kilku latach te od szelek są trochę wytarte, ale nadal bardzo szybko i sprawnie ''chodzą'' w klamrach bez tendencji do luzowania czy obsuwania się. Producent zastosował nici Gral.
Co do wykonania to również nie mam żadnych zastrzeżeń. Szwy trzymają mocno i pewnie, wszystkie są ryglowane, a w miejscach szczególnie narażonych na naprężenia szew jest podwójny.
Troczenie i dodatki
Ze względu na swoją budowę oraz liczne taśmy i klamry, którymi obszyty jest plecak – plecak posiada spore możliwości troczenia (łącznie 28 klamer do troczenia). Liczba możliwości zależy przede wszystkim od pomysłowości właściciela. Razem z plecakiem otrzymałem 4 taśmy pozwalające na troczenie dodatkowego sprzętu lub mogące służyć jako paski kompresyjne. Taśmy pełnią również drugą ważną funkcję, mianowicie wzmacniają całą konstrukcję. Do plecaka można również podpiąć kieszenie boczne (posiadam dwie 2 x po 3,5 litra, można podpiąć również z przodu na szelce) lub apteczki (obecnie dwie w ofercie producenta). Ponadto sam plecak można troczyć do innego dużego plecaka tej firmy spełniającego wymogi systemu JPS. Propozycje troczenie przedstawiłem na zdjęciach, jednakże przy wykorzystaniu do tego celu obu boków plecaka nie można otworzyć całości klapy i dostęp do bagażu możliwy jest tylko od góry.
Gwarancja
Producent udziela gwarancji na 25 miesięcy, przy czym na sam materiał (Cordura) gwarancja wynosi 5 lat. Tańsze wersje wykonane z Cobry posiadają taką samą gwarancję na wykonanie i 7 lat na sam materiał. Nigdy nie korzystałem z uprawnień gwarancyjnych. W ciągu 5 lat eksploatacji jedyna rzecz, jaka uległa uszkodzeniu to szew na patce, który czymś przeciąłem w bliżej nie znanych mi okolicznościach, nici nie poluzowały się i nie mają tendencji do wysuwania się.
Podsumowanie
Praktyczność całej konstrukcji nie pozostawia wiele do życzenia, jedyną jego wadą, jaką wcześniej opisałem jest brak dodatkowej pianki czy kanału wentylacyjnego, ale dzięki temu zyskujemy na niezawodności i zmniejszeniu ciężaru plecaka, co też nie jest bez znaczenia. Plecak określiłbym mianem pancernego między innymi dzięki zastosowaniu cordury 1000, być może dziwi trochę dlaczego materiał o tak dużej gramaturze skoro zależało mi na zmniejszeniu ciężaru ale przy tak małej konstrukcji różnica nie jest aż tak bardzo wyczuwalna, a sam plecak zyskuje dużo na odporności, ponieważ z założenie miał mi służyć przez dłuższy okres czasu. Na nieszczęście dla fanów camelbagów ten model nie posiada możliwości doczepienia takiego ekwipunku, ale można sobie z tym poradzić poprzez zakup dodatkowych kieszeni. Ostatnio w ofercie producenta pojawiła się nowa konstrukcja GROT 25 posiadająca otwór na camelbaga.Uważam, że zakup tego plecaka to był strzał w 10, świetnie spełnił swoją rolę m.in. ze względu na swoją uniwersalność. Używałem go jako tornistra do szkoły jak i na wycieczki górskie, biegi na orientacje, plecak rowerowy itd. Nigdy nie zawiódł. Mogę go z czystym sumieniem polecić nie tylko fanom survivalu, ale każdemu, kto potrzebuje dobrego i trwałego sprzętu za niewygórowaną cenę.
Czas użytkowania: 5 lat
Zalety:
- jakość wykonania
- cena
- wysoka jakość użytych materiałów
- przemyślany pod względem konstrukcyjnym
- bardzo praktyczny
- możliwość rozbudowy o dodatkowe kieszenie i apteczkę
- duże możliwości troczenia
Wady:
- brak sytemu wentylacji pleców
- mała ilość wariantów kolorystycznych
OCENA PRODUKTU:
Wygoda: 3/5
Wyposażenie: 3/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 3.67/5
Pojemność - 20 litrów
Waga - około 930g
Suwaki - YKK
Materiał - Cordura/Cobra
Klamry - National Molding, Nexus, Dk
Taśmy - PP
Nici - Gral
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
07-09-2005, 05:00
Z firmą Janysport zetknąłem się po raz pierwszy kilka lat temu podczas wyboru pierwszego dużego trekingowego plecaka w jednym z warszawskich sklepów turystycznych. Pomimo namowy personelu, który zapewniał o wytrzymałości i jakości sprzętu wybrałem coś innego. Drugi raz zetknąłem się z tą firmą na targach MSPO w Kielcach. Kilka miesięcy później nadarzyła się okazja zmiany małego plecaka (poprzedni po prostu rozpadł się na plecach). Szukałem czegoś wytrzymałego i wygodnego, a zarazem prostego w konstrukcji. Będąc pod wrażeniem możliwości i praktyczności, oraz opinii środowiska zdecydowałem się na Grota 20. Warto nadmienić, iż plecaki te używane są przez wojsko, co również zaważyło na mojej decyzji. Pięć lat nieprzerwanej eksploatacji pozwoliło mi na poznanie chyba wszystkich zalet, oraz nielicznych wad tego plecaka, co mam nadzieję wykazać w teście.
Budowa
Prosta, przypomina prostopadłościan, obszyta taśmami z licznymi klamrami. Całość wykonana z Cordury 1000 Du Pont co miało zapewnić trwałość zarówno przy codziennej miejskiej eksploatacji jak i podczas wycieczek. Przednia klapa obszyta paskami tworzącymi charakterystyczną kratę. Wewnątrz plecaka na przedniej klapie znajduję się duża głęboka kieszeń. Druga strona zawiera podobną kieszeń, w której znajduje się usztywnienie pleców. Suwak główny wszyty dość głęboko, w kształcie odwróconej litery „U”, pozwala na otworzenie przedniej klapy i daje dostęp do praktycznie całego bagażu.
System nośny
System nośny plecaka jest prosty niemalże do bólu. Jest to zarazem jego największa wada jak i zaleta. Szelki nośne wykonane są z dość twardej pianki polietylenowej obszytej materiałem poliestrowym. Takie rozwiązanie gwarantuje długą eksploatację bez obawy zniekształcenia czy zbicia pianki. Grubość szelek wynosi 1cm, a szerokość 7cm. Szelki zwężają się ku dołowi i są delikatnie wyprofilowane w kształcie litery „S” omijając tym samym miejsca newralgiczne dla właściciela jak ''[...] wolne brzegi mięśni grzbietu [...]''. Szelki ogólnie są dość wygodne i nie mają tendencji do wżynania się w ramiona. Co do pleców to tu jest troszkę gorzej, ponieważ plecak nie posiada systemu odprowadzania potu złożonego z pianki i siatki. Cały tył wykonany jest z Cordury. Plecy usztywnione za pomocą karrimaty umieszczonej w specjalnej kieszeni wewnątrz plecaka. Można ją wyjąć i używać jako siedziska, co wielokrotnie uskuteczniałem w terenie i na uczelni. Dodać trzeba, że wyjęcie i ponowne włożenie karrimaty przy pełnym plecaku jest raczej dość trudne. Brak pianki na plecach daje się we znaki w gorące dni, przy 40 st. upale plecy miałem zalane potem już po mniej więcej 30 minutach, ale muszę dodać, iż należę do osób cierpiących na nadpotliwość i wątpię czy z systemem odprowadzania potu i wentylacją byłoby znacznie lepiej przy takiej temperaturze. Ponadto plecak wyposażony jest w pas piersiowy dość rzadko przeze mnie używany i pas biodrowy w formie taśmy PP 40 mm. To ostatnie jest dość przydatne i pomimo niewielkich wymiarów świetnie pełni swoją funkcję. Nieraz zdarzyło mi się targać w plecaku zgrzewkę wody 6 x 1,5 litra i pas świetnie pełnił swoją funkcję odciążając ramiona. Na zakończenie tej części testu dodam tylko, że przez całe szelki biegnie taśma 25 mm i na każdej z szelek wszyta jest klamra, która umożliwia przypięcie jakieś małej kieszonki lub pokrowca na mały aparat, co czasami jest pomocne.
Wykonanie i materiały
Tu nie ma chyba żadnych minusów, przynajmniej ja nie zauważyłem takowych. Mój egzemplarz wykonany jest w całości z Cordury Du Pont 1000 impregnowanej teflonem. Nigdy mi nie przeciekł, jednakże ostatnio wystąpiły drobne ubytki impregnatu w okolicy rączki na szwie, czyli w miejscu najbardziej podatnym na naprężenia w czasie przenoszenia za rączkę. Główny zamek to 10 mm YKK przynajmniej według producenta, bo na moim nie ma znaku tej firmy, jednakże przez 5 lat nigdy nie zawiódł i nic nie wskazuje by to miało się zmienić. Klamry pochodzą od kilku producentów między innymi od National Molding (klamra 40mm od pasa biodrowego), ITW Nexus, oraz Dk. Nigdy z żadną nie miałem problemów. Zastosowano taśmy PP o gęstym splocie, po kilku latach te od szelek są trochę wytarte, ale nadal bardzo szybko i sprawnie ''chodzą'' w klamrach bez tendencji do luzowania czy obsuwania się. Producent zastosował nici Gral.
Co do wykonania to również nie mam żadnych zastrzeżeń. Szwy trzymają mocno i pewnie, wszystkie są ryglowane, a w miejscach szczególnie narażonych na naprężenia szew jest podwójny.
Troczenie i dodatki
Ze względu na swoją budowę oraz liczne taśmy i klamry, którymi obszyty jest plecak – plecak posiada spore możliwości troczenia (łącznie 28 klamer do troczenia). Liczba możliwości zależy przede wszystkim od pomysłowości właściciela. Razem z plecakiem otrzymałem 4 taśmy pozwalające na troczenie dodatkowego sprzętu lub mogące służyć jako paski kompresyjne. Taśmy pełnią również drugą ważną funkcję, mianowicie wzmacniają całą konstrukcję. Do plecaka można również podpiąć kieszenie boczne (posiadam dwie 2 x po 3,5 litra, można podpiąć również z przodu na szelce) lub apteczki (obecnie dwie w ofercie producenta). Ponadto sam plecak można troczyć do innego dużego plecaka tej firmy spełniającego wymogi systemu JPS. Propozycje troczenie przedstawiłem na zdjęciach, jednakże przy wykorzystaniu do tego celu obu boków plecaka nie można otworzyć całości klapy i dostęp do bagażu możliwy jest tylko od góry.
Gwarancja
Producent udziela gwarancji na 25 miesięcy, przy czym na sam materiał (Cordura) gwarancja wynosi 5 lat. Tańsze wersje wykonane z Cobry posiadają taką samą gwarancję na wykonanie i 7 lat na sam materiał. Nigdy nie korzystałem z uprawnień gwarancyjnych. W ciągu 5 lat eksploatacji jedyna rzecz, jaka uległa uszkodzeniu to szew na patce, który czymś przeciąłem w bliżej nie znanych mi okolicznościach, nici nie poluzowały się i nie mają tendencji do wysuwania się.
Podsumowanie
Praktyczność całej konstrukcji nie pozostawia wiele do życzenia, jedyną jego wadą, jaką wcześniej opisałem jest brak dodatkowej pianki czy kanału wentylacyjnego, ale dzięki temu zyskujemy na niezawodności i zmniejszeniu ciężaru plecaka, co też nie jest bez znaczenia. Plecak określiłbym mianem pancernego między innymi dzięki zastosowaniu cordury 1000, być może dziwi trochę dlaczego materiał o tak dużej gramaturze skoro zależało mi na zmniejszeniu ciężaru ale przy tak małej konstrukcji różnica nie jest aż tak bardzo wyczuwalna, a sam plecak zyskuje dużo na odporności, ponieważ z założenie miał mi służyć przez dłuższy okres czasu. Na nieszczęście dla fanów camelbagów ten model nie posiada możliwości doczepienia takiego ekwipunku, ale można sobie z tym poradzić poprzez zakup dodatkowych kieszeni. Ostatnio w ofercie producenta pojawiła się nowa konstrukcja GROT 25 posiadająca otwór na camelbaga.Uważam, że zakup tego plecaka to był strzał w 10, świetnie spełnił swoją rolę m.in. ze względu na swoją uniwersalność. Używałem go jako tornistra do szkoły jak i na wycieczki górskie, biegi na orientacje, plecak rowerowy itd. Nigdy nie zawiódł. Mogę go z czystym sumieniem polecić nie tylko fanom survivalu, ale każdemu, kto potrzebuje dobrego i trwałego sprzętu za niewygórowaną cenę.
Czas użytkowania: 5 lat
Zalety:
- jakość wykonania
- cena
- wysoka jakość użytych materiałów
- przemyślany pod względem konstrukcyjnym
- bardzo praktyczny
- możliwość rozbudowy o dodatkowe kieszenie i apteczkę
- duże możliwości troczenia
Wady:
- brak sytemu wentylacji pleców
- mała ilość wariantów kolorystycznych
OCENA PRODUKTU:
Wygoda: 3/5
Wyposażenie: 3/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 3.67/5