To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Alpinus / HiMountain Woodpecker III
#1
OPIS PRODUKTU:

Tkanina: Dura Lite

System nośny: Sololight II

Waga : 65 l - 2.6 kg, 75 l - 2.8 kg, 100 l - 3.1 kg

Gwarancja: 5 lat.

Zestawy kolorystyczne: czarny/czarny, oliwkowy/beżowy, ciemno zielony/czarny, szary/czarny

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
29-08-2003, 05:00

Prezentowany plecak otrzymałem od firmy ALPINUS na wypad wakacyjny na Pomorze oraz w Bieszczady celem przetestowania nowego produktu. Musze przyznać, że po obejrzeniu tego plecaka w sklepie byłem jednym z wielu mocno krytykujących nowego woodpeckera serii III.

I. WYGLĄD PLECAKA
Pierwsze wrażenie po wprowadzeniu nowych woodpeckerów III było bardzo negatywne. W sklepie któregoś pięknego dnia spędziłem pół godziny na krytykowaniu jego wyglądu co doprowadzało do szału z pewnością cierpliwych sprzedawców. Ale gdy otrzymałem od firmy alpinus plecak na testy na wakacje zacząłem mu się bliżej przyglądać pod kątem przydatności moich wypraw. Przyznam, że w Bieszczady miał jechać również w bagażniku mój stary dobry plecak w razie gdyby woodpecker był niewygodny i niepraktyczny. Ale ostatecznie pojechałem i w wróciłem spakowany w woodpeckerze. Na pierwszy rzut oka plecak sprawia plecaka mocno przebajerzonego – jednak nic bardziej mylnego, po kilku dniach użytkowania łatwo dostrzec jego zalety. Ciekawie dobrane kolory – każdy znajdzie coś dla siebie jeśli zdecyduje się na ten model plecaka.

II. SYSTEM NOŚNY
Co tu dużo pisać o systemie nośnym alpinusa sololight II. Już kiedyś miałem możliwość nosić woodpeckera I i wood III to spory krok na przód. Bardzo wygodne szelki, rewelacyjny pas biodrowy, doskonałe odciągi – to wszystko sprawia, że plecak z ładunkiem jest bardzo stabilny i doskonale trzyma się na biodrach, odciążając plecy i ramiona. A rewelacyjna wentylacja pleców i bardzo wygodna część lędźwiowa dopełniają całości. Jedyną rzeczą na jaką kupujący woodpeckera III 100 l powinien zwrócić uwagę jest relacja wielkosci plecaka do swojego wzrostu. Przyznam, że z moim 172 cm wzrostu mocowanie szelek jest najniżej z możliwych. Niższe osoby mogą mieć problem z dopasowaniem systemu nośnego do swojego wzrostu. No ale osoba o wzroście 160 cm raczej 100 l plecaka nie będzie targać

III. KAPTUR (KLAPA GÓRNA)
Bardzo pojemna i funkcjonalna, a co najważniejsze bardzo łatwy dostęp przez dwudzielny zamek, chroniony dodatkowo solidnym rzepem. Oczywiście klapa nie jest związana na stałe z plecakiem. Można ją odpiąć i pójść na zakupy;-) Do kieszeni w klapie górnej wejdą wszystkie szpargały, które chcemy mieć pod ręką, a których nie chcemy później szukać w komorze głównej. Z powodzeniem w kieszeni tej mieszczą się dwie butelki wody 0,75 l, niezbędne pożywienie na wędrówkę, wszystkie mapy i przewodnik, apteczka podręczna, papier toaletowy, chusteczki, zapasowe skarpetki itp.

Bardzo dobrym rozwiązaniem są ukryte kieszenie na dokumenty, pieniądze w klapie górnej. Ten szczegół plecaka jest naprawdę dopracowany, a na dodatek jego funkcjonalność podnosi możliwość przytroczenia na wierzch klapy wielu rzeczy dzięki przyszytej równolegle do pleców ''drabince'' ale o tym niżej. Jedynym minusem klapy jest jej mocowanie do plecaka, które sądzę powinno być trzypunktowe a nie dwu, gdyż po zapakowaniu plecaka na full klapa dziwnie się odkształca odsłaniając cienki materiał komina. Dodatkowa klamra rozwiązałaby ten problem. Większość plecaków zauważyłem ma trzypunktowy system mocowania górnych klap

IV. GŁÓWNA KOMORA
Do głównej komory bardzo łatwo się dostać zarówno z góry plecaka jak i przez u-kształtną dolną komorę z dwudzielnym zamkiem. Górne wejście oczywiście posiada komin wydłużający oraz taśmę kompresyjną stabilizującą ładunek gdy plecak jest cały załadowany. Jedynym minusem jest system dzielenia komór wewnątrz plecaka. Ciężko jest to opisać. Nie pamiętam jak to było z poprzednimi modelami ale najlepszym rozwiązaniem byłby ściągacz ze stoperem. W wood III zastosowano dziwne rozwiązanie gdzie dzieli się komorę płachtą mocowaną taśmą do dwóch klamerek, co w efekcie jest porażką gdyż ładunek i tak się obsuwa szczelinami po bokach. Zrezygnowałem z dzielenia komór podczas wędrówki. W głównej komorze jest jeszcze na plecach wydzielona komora na płaskie rzeczy co ułatwia transport np. gazety

V. TROKI, PASKI BOCZNE I INNE BAJERY
1. Bardzo ciekawie zaplanowana drabinka na plecaku wraz z elastyczna linką stwarza całe mnóstwo możliwości przytroczenia dodatkowe sprzętu jak kije trekkingowe, mokry ręcznik, stelaż namiotu, itp.
2. Otwór na rurkę do camelbaga. Boczne kieszonki z siatki mogą również służyć na dodatkowe butelki z wodą
3. Przytroczenie karimaty, kijów trekkingowych nie stanowi żadnego problemu. Ciekawe troki kompresyjne boczne dobrze i stabilnie trzymają namiot i karimatę z boku plecaka, a dwa spore rzepy pomogą przytroczyć kije
4. Drabinka na górnej komorze stwarza kolejną możliwość podpięcia chociażby raków, dodatkowych butelek z wodą, kurtki czy innych klamotów.

Ogólnie woodpecker III jest rewelacyjnie wyposażony w dodatkowe akcesoria do podpięcia sprzętu. Jednak wybierając się w trasę sugeruję wziąć ze sobą dodatkową i sporą liczbę troków, gdyż producent ich nie przewidział. Bez nich naszyte drabinki będą po prostu nieprzydatne.

Podsumowanie
Użytkowałem plecak przez 3 tygodnie i niestety ani razu nie spadła kropla deszcz, więc ciężko mówić o przemakalności cokolwiek, a tym samym nic nie powiem o nowym materiale Dura Lite pod kątem wodoodporności. Jedyną wodą jaką przyjął plecak był kubek gorącej herbaty;-) Materiał wydaje się naprawdę trwały i odporny na otarcia o krzewy, gałęzie czy skały. W drodze na Pomorze wytrzymał wrzucanie i wyrzucanie przez okno pociągu. Naprawdę dobry i solidny plecak. Sądzę, że jest to zakup godny polecenia. Przyznam, że zastanawiam się nad kupnem testowanego woodpeckera od alpinusa. Potrzebuje dużego transportowego plecaka dla mnie i mojej friend, a ten model 100 l doskonale się sprawdził.

Korekta podsumowania
Muszę dokonać korekty podsumowania, gdyż od sierpniowego wypadu w Bieszczady z nowym wood\'em III wiele się zmieniło. Wrześniowa wyprawa na Spitsbergen ujawniła jedną z większych wad tego plecaka, która wyszła w ekstremalnych warunkach. Otóż plecak przemókł. Celowo nie był zakładany na niego pokrowiec ochronny, gdyż chodziło o sprawdzenie nowego materiału Dura Lite alpinusa. W górnej klapie zamokły luźne kartki i notatki, w dolnej komorze od spodu plecak przemókł od stawiania go na wilgotnym podłożu, natomiast wierzch nie sprostał padającemu śniegowi i deszczowi. Ogólnie duży minus za przemakalność. Zwróciłem uwagę i zasugerowałem producentowi, że może najwyższy czas pomyśleć o pokrowcu dodawanym do flagowego modelu plecaka w standardzie, no zobaczymy.

Zalety:
- 5 lat gwarancji,
- komfortowy system nośny i doskonała wentylacja pleców,
- płyta usztywniająca plecak wyprofilowana i odgięta w sposób nie krępujący ruchów głową,
- stabilność plecaka podczas wędrówki po górach,
- łatwa kompresja plecaka, nowe troki boczne zdają egzamin,
- nowoczesny wygląd (ja się w końcu przekonałem),
- rewelacyjne patenty do przytraczania dodatkowego ładunku. Nie ma problemu z przytroczeniem: raków, karimaty, 2 par kijów trekkingowych, namiotu, mokrych rzeczy, a i jeszcze będzie miejsce na dodatkowy sprzęt,
- z materiału Dura Lite łatwo dają się wyczyścić miejscowe zabrudzenia zwykłą letnią wodą,

Wady:
- jakość taśm - zbyt wiotkie, powinny być zastosowane sztywniejsze, szczególnie w elementach systemu nośnego,
- duuuuży minus za przemakalność plecaka,
- myślę, że sporym krokiem do przodu byłoby wyposażenie plecaków w standardzie w dodatkowe troki, bez nich turysta nie wykorzysta w pełni zalet naszytych \'\'drabinek\'\' na klapie i na samym plecaku,

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 4/5
Wyposażenie: 4/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.00/5


[Obrazek: Alpinus%20Woodpecker%20III%201.jpg]

[Obrazek: Alpinus%20Woodpecker%20III%202.jpg]

[Obrazek: Alpinus%20Woodpecker%20III%206.jpg]

[Obrazek: Alpinus%20Woodpecker%20III%207.jpg]

[Obrazek: Alpinus%20Woodpecker%20III%208.jpg]

[Obrazek: Alpinus%20Woodpecker%20III%209.jpg]

[Obrazek: Alpinus%20Woodpecker%20III%2010.jpg]

[Obrazek: Alpinus%20Woodpecker%20III%203.jpg]

[Obrazek: Obraz177.jpg]


Odpowiedz
#2
Ja polecam zdecydowanie Woodpeckera model I. Doskonaly wytrzymaly plecak z geniealnym i prostym systemem troczenia.. nie ma rzeczy ktorej nie daloby sie do niego przymocowac :) System nosny tez bardzo wygodny przy ladunku do 25kg i dla w miare proporcjonalnego wzrostu :)
Jedyna wada to wodoodpornosc.. juz moj szkolny plecaczek z Tesco duzo lepiej radzi sobie z woda od niego :)
Tak wiec jesli ktos szuka dobrego taniego plecaka to radze gdzies dorwac ten stary model i dokupic do niego pokrowiec na deszcz :)

Odpowiedz
#3
tadek - no ja mam woodpeckera I ... 8 lat? jednak system nosny juz jest dosc zacofany w stosunku do innych np. karrimora ''air mesh'' czy nawet ridgera alpinusa... w tych plecakach naprawde da sie zrobic dobra wentylacje plecow ... w woodpeckerze jest to prawie niewykonywalne :/
-------------------------------------------
witaj.net

Odpowiedz
#4
ja tez mam ''dzięcioła'', starego, filetowego, jeden z pierwszych egzemplarzy. i wciąż go używam-jest wyjątkowo wytrzymały. pozdrawiam wszystkich posiadaczy!

-------------------------------------------
p.

Odpowiedz
#5
hej tez jestem posiadaczem od kilku lat Woodepeckera 85l (niebiesko-zielony) i bardzo chwale sobie ten plecak i nie mam nawet zamiaru zmieniac go, do tej pory nie ma zadnych oznak zniszczenia, wiec jesli masz mozliwosc kupienia tego modelu to goraco Ci go polecam ze wzgledu chocby na to ze jest bardzo dobrze zrobiony pod wzgledem jakosciowym,
pozdrawiam

Odpowiedz
#6
Sprawiłem sobie ostatnio ten plecak w wielkości 75l. jestem z niego zadowolony, jest bardzo wygodny i pakowny. Pokombinowałem troche i kupilem 4 troki 70cm (przyczepliem je do gornej klapy) oraz 2 troki 100cm (zaczepione na froncie.) Wymyslilem tez wygodny patent- na gorna klapke wplotłem gumke ze sciagaczem i teraz moge cos tam zawsze przyczepic na szybko. Jedyna wada tego plecaka to brak trzeciej klamry na gornej klapie , przez co nie mozna dokladnie jej naciagnac i na wysokowci karku po z tyły powstaje zawsze mala szczelinka..nie wiem jaki ma to wplyw na jego funkxjinalnosc ale mogla by tam byc ta klamerka...mozliwe ze tam moze sie dostac woda..

Odpowiedz
#7
Krytyczne uwagi dotyczące mocowania klapy, zasady działania separatora komór, wodoszczelności - tak zgoda - ale ludkowie systemowi nośnemu naprawdę nie można nic zarzucić (może tylko sztywność taśm dociągów) biorąc pod uwagę przeznaczenie tego plecaka (100l.). Zastanawiające są uwagi o celowości podziału komór plecaka ?! A gdzie to ludkowie chcecie schować przepoconą (4-5 dniową) koszulkę, skarpety, czy zabłocone spodnie (mowa o pogodzie w której nie mają szans wyschnąć) - w komorze z czystymi ???
-------------------------------------------
shogun070@interia.pl

Odpowiedz
#8
shogun >>> nie chodzi o sens dzielenia komór bo to co piszesz zrecz oczywista tylko o jego sposób
-------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl

Odpowiedz
#9
Właśnie wróciłem z rajdu, na którym tak na poważnie przetestowałem swojego ''dzięcioła III'':
1. Pojemność 75 litrów jest wystarczająca. Nie musiałem używać nawet komina, choć zabrałem ''prawie cały dobytek''.
2. Interesujące możliwości troczenia sprzętu - choć trzeba mieć swoje ''sznurki''.
3. System nośny OK. Eksperymentowałem jednak z mocowaniem (górnym) szelek. Czy ktoś może mi powiedzieć czy przy rozmiarze XXL powinienem używać dolnego mocowania (z dwóch które są w plecaku)?
4. Raz jeden rozwiązał się mi pas piersiowy, ale może to przypadek?
5. Wygodny pas biodrowy.
6. Jak dla mnie dolna kieszeń powinna być lepiej odseparowana od górnej. Po prostu rzeczy ''przelatują''. No chyba że wszystko pakuje się do foliowych worków...

Odpowiedz
#10
Heh, dzisiaj miałem okazję ponosić chwilkę Woodpecker I 85. Akurat jestem na kupnie plecaka i mierzę wszystko co mi w łapy wpadnie. I powiem uczciwie, że ten Woodpecker jak na razie był najwygodniejszy. Aż się zdziwiłem. Niosłem kumpeli wypakowany plecak z dworca kolejowego na autobus - schodki, pochylnie, ogolnie taki dość spacerek po zróżnicowanym terenie, plecak dość ciężki. Jak dla mnie super wygodny, a miałem nie ustawione na wysokość pasy naramienne - kumpela jest trochę niższa, nie dużo, ale chodzi o to że ona też miała to do siebie nieustawione :) Bo jesteśmy w sumie jak na plecak jednakowego rozmiaru (3-4 cm różnicy wzrostu).
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Berserker

Odpowiedz
#11
Wiking- ja wlasnie sprzedalem Woodpecker III 75L- mialem go rok i tylko system nosny mi w nim nie pasowal, jakos nie mogelm sie do niego przywyczaic,z tego co widze to ludzie go chwala,a ja sie z nim strasznie meczylem. Teraz mam Deutera- narazie nosilem go tylko 2 dni, ale musze powiedziec ze jak dla mnie system nosny jest o ''niebo'' lepszy niz w Woodpecker III (a cena mimo wszystko nie jest o wiele wyzsza- roznica miedzy moim Deuterem a Woodpeckerem to 150 zl)
-------------------------------------------
HAMMET

Odpowiedz
#12
Pomóżcie mi zdecydować jaki plecak kupić Woodpecker III 75l - cena 479zł czy może lepiej Devil's Tower 70+50l - cena 499zł. Ewentualnie może polecicie mi jakiś inny w rozsądnej cenie i o dużej uniwersalności?
Z góry dziękuję
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Ronin

Odpowiedz
#13
Qrcze teraz doczytałem HAMMET>> To ile ty w końcu dałeś i za jaki konkretnie model Deutera? Rozumiem, że Aircontact 75+10, ale cena? I gdzie?
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Berserker

Odpowiedz
#14
Ronin>> ja bym wybrał Devil's Tower pierwsze każda część tego plecaka to cordura łącznie z prostackim niezniszczalnym systemem nośnym po drugie zapakujesz wszystko po trzecie plecak ten pamięta najlepsze czasy alpinusa
-------------------------------------------
misior

Odpowiedz
#15
Dzięki misior za pomoc. Czy mógłbyś mi jeszcze napisać coś więcej na temat jego systemu nośnego? W katalogu Alpinusa z 2001r został on dość zgrabnie pominięty. Czy ma on regulację bo przy moim niewielkim wzroście (172 cm) obawiam sie żeby nie mieć ''luzów''.
-------------------------------------------
Ronin

Odpowiedz
#16
Ja mam nord folda tam jest taki sam system nośny jak w devilu. System jest tak prostacki, że nie ma regulacji pasów góra dół, ale ja jestem jeszcze mniejszy (165cm) i nie mam najmniejszego problemu z dopasowaniem plecaczka. System ogólnie jest bardzo wygodny i po 4 latach eksploatacji nie ma śladów zużycia. Jednak Cordura to Cordura nie ma, o czym gadać. pozdrawiam
-------------------------------------------
misior

Odpowiedz
#17
co do objetosci to chyba kupujemy plecka pod swoje potrzeby :) ale sa tacy co jezdza dzipami po miescie :)

Odpowiedz
#18
>>jot - widziałes stan ulic we Wrocławiu ?? sam bym się na jeepa przerzucił :]
a jeśli chodzi o pojemność plecora, to ja ją zmniejszyłem z 65 na 40 bo zawsze zabierałem zbyt dużo pierdół.. a w 40-tkę musze pokombinować żeby zmieścić niezbędne minimum i problem z głowy - w końcu Omnia mea mecum porto jak mawiał Diogenes :]]
-------------------------------------------
...w pewnych sytuacjach niecierpię mieć racji...

Odpowiedz
#19
Plecak widziałem, niestety lub na szczęście nie jestem jego posiadaczem. Jedyne co chce powiedzieć to to że za tą cene można kupić dobrego Karrimora z dożywotnią gwarancją - ''Gold''. Więc kiepsko jak na flagowy plecak alpinusa 5 lat i...
-------------------------------------------
Araneuss

Odpowiedz
#20
Ronin Devil's Tower posiada dość prosty ale solidny system nośny. Jest to typowy plecak transportowy, wykonany z dobrych materiałów, (m.in. z Cordury). Jednak przy Twoim wzroście proponuje Ci jeszcze jeden plecak - Ridger alpinusa.
Posiada dobry system nośny ErgoFit, wiele pętli do troczenia, paski na klapie, paski kompresujące po bokach (system V - dobrze trzyma namiot i karrimate), boczne pionowe wejścia do komory głównej (zamki YKK) zakryte patkami, linkę elastyczną na przodzie, petle i zapięcia na dwa czekany, wyjscie na camelbaga, boczne kieszenie z siatki zakończone gomką i spinane dodatkowo klamrą. Nie przemoczyłem go na szlaku, nie przetarłem w tatrzańskich jaskiniach, nie zarwałem niosąc 45 kilogramowy pień... Teraz kosztuje 399zł. Idź do jakiegoś sklepu HiMountain i zobacz go sobie. Oczywiście wybór należy do Ciebie. Pzdr
-------------------------------------------
Warek

Odpowiedz


Skocz do: