To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Petzl tikka XP vs. Petzl myo XP
#1
Mam problem z wyborem czołówki. Oba wymienione modele są stosunkowo nowe i ciężko mi znaleźć informacje o eksploatacji. Jeżeli ktoś używa to proszę o odpowiedzi na pytania:
1. Jak sprawuje się 1 watowa dioda Luxeon (jasność, stabilność światła)
2. czy tryb boost działa ciągle przez 20 sekund po jednym naciśnięciu czy trzeba trzymać jakiś przycisk
3. po jakim czasie można ponownie zastosować tryb boost, żeby nie uszkodzić diody
4. na którą TY byś się zdecydował - przy założeniu, że masz tyle żeby kupić droższą (myo XP)

Będę wdzięczny za pomoc

Pozdrawiam

Stopa
-------------------------------------------
stopa@ngt.pl :: GG:254120

Odpowiedz
#2
Tak serio to bym nie polecił żadnego z modeli tych czołówek bo uważam że są przekombinowane. Np.w modelu Myo XP są tak drobne detale że np.nie da się włączyć tej czołówki czy trybu boost inaczej niż gołymi rękami (jak np.taką czołówka operować przy dużym mrozie i silnym wietrze np.zimą?)

Odpowiedz
#3
Mam MyoXP i uważam, że fajna z niej czołówka. Zresztą to obecnie ogólny trend, że powoli wszystko przechodzi na diody.

1. 1,4W Luxeona mam, bo kupiłen na allegro, gdyż przerabiam latarków z żarówki kryptonowej na diodę. Światło oczywiście jest jasne i stabilne. Dlaczwego nie miało by być stabilne?

2. Tryb boost działa tylko przy wcisniętym przycisku. Pochłania on dość dużo mocy i bardzo grzeje diodę. Oczywiście nie odczuwamy tego, ale bez 20s ograniczenia moglibyśmy stopić latarkę oraz skrócić zywotnośc diody.

3. Tryb boost działa raz po razie, ale bez przesady, tak na dobrą sprawą to jak często potrzebujemy tak jasnego światła. W jaksiniach jakoś nie miałem potrzeby odpalania boosta, żeby wszystko zobaczyć.

4. MyoXP, ale tylko dlatego, że chciałem kupić Myo5 (ale była za droga) i zamiast Myo3 wybrałem XPka.

Włączanie, przełączanie trybów i odpalnie boosta nie jest zbyt wygodne. Z drugiej strony mamy długa żywotność diody głónej (prawie nie do zajechania), nowoczesne wzornictwo, 60 stopniowy rozproszony kąt światła i diodą informującą o stanie bateri.

Odpowiedz
#4
~Bren, a czy po uzywaniu tej czołówki w jaskini nie miałeś problemu z wyłącznikiem i przełącznikami?? Mam wrażenie że jakiś piasek czy błoto może utrudniać czy wręcz uniemożliwiać działanie tych malutkich przycisków.

Odpowiedz
#5
osobiscie doradziłbym kupno czołówki, która posiada dodatkowy pasek przez środek głowy. Nie musisz mocno ściskac opaski aby ci nie zjechała z głowy. W czołówce z paskiem przez środek mozna spokojnie poluzować opaskę bez obawy że spadnie ci czołówka, dodatkowo tikka xp, jak dobrze widziałem na zdjeciu baterie ma umieszczone za diodą (na przedzie) moim zdaniem to lipa - bedzie zjezdzac na oczy, cały ciężar na 1 stronie - hmm. no i dochodzi jeszcze mozliwość awarii tej jednej diody, która zapewne jest b. droga. osobiście polecam myo 3 (mi spisuje sie dobrze) masz 3 diody i halogen - w razie awarii coś zawsze będzie działać.
pzdr

Odpowiedz
#6
Z tym paskiem przez środek glowy to nie problem bo można taki dokupić. Widziałem w każdym razie taki pasek do kupienia do MYOlite. Jak sie domyslam pasuje tez do tej tikki XP.
-------------------------------------------
metalmind

Odpowiedz
#7
~Metalmind, Tikka XP nie jest dostosowana do dodatkowego paska prze środek głowy.Myo XP to i owszem.

Odpowiedz
#8
>Bren
kilka pytań:
1.co do wodoszczelności czy też wodoodporności tej czołówki-jak to z tym jest??
2.co do tego środkowego paska-ktoś mi mówił, że jest również od razu w zestawie-możesz to potwierdzić??
3.jak to jest w rzeczywistości z wytrzymałością baterii na poszczególnych trybach-najbardziej zależałoby mi na odp dotyczącej temp ujemnych lub bliskich zeru.
z góry wielkie dzięki za odpowiedź
pozdrówka

Odpowiedz
#9
ostatnio widzialem ze wielu goprowcow uzywa myo xp, rozmawiali przy mnie o tych czolowkach i jak narazie zaden nienarzekal. Jak dla mnie, oba xp, narazie sa poza zasiegiem finansowym, wiec bazuje na czolowkach z allegro i tez niemam problemow:)

Odpowiedz
#10
> 1.co do wodoszczelności czy też wodoodporności tej czołówki-jak to z tym jest??

TIKKA XP jest na tyle dobrze zabezpieczona, ze producent podaje wodoodpornosc do 1m pod woda - i faktycznie jest to mozliwe, poniewaz miejsce na baterie jest zabezpieczone uszczelka.
MYO XP niestety ze wzgledu na umieszczony w tylnej czesci pojemnik na baterie nie jest juz tak dobrze zabezpieczona, ale nadal jest bryzgoszczelna (wytrzyma duzy deszcz).

> 2.co do tego środkowego paska-ktoś mi mówił, że jest również od razu w zestawie-możesz to potwierdzić??

Owszem w MYO XP taki pasek jest w zestawie. Do TIKKI XP nie da sie go doczepic. No chyba, ze ktos wymysli patent ;).
-------------------------------------------
Woytek

Odpowiedz
#11
Dioda Luxeon jest niewymienialna, ale podawana żywotność pracy (pracy, a nie odpoczynku) to 11 lat. Na żadnym forum nie znlazłem informacji, żeby Luxeon się komuś przepalił.

1. Wodoszczelność jest podana w katalogu. Ze względu, że w przeciwieństiwe do latarek z żarówką, cały układ emitera jest szczelnie zamknięty, przypuszczalnie sprawują sie one lepiej od klasycznych.

2. Górny pasek jest w zestawie z MyoXP i mozna go spokojnie zamontować. Chodziłem bez niego i mi się na oczy nic nie zsuwało, oczywiście w warunkach bardziej extremalnych będzie on przydatny.

3. Co do czasu pracy, szczególnie w warunkachu ujemnych to będzie on napewno dużo krótszy. Bo baterie nie są przed zimną niczym chornione. Dla tych co w zimnie, to zawsze tylko czołówki z pojemniczkiem za pazuchę.

Co do samych przycisków i mogacych je wentualnie zablokowac ziarenek piasku. Guziczki przypominają kaniacste kopułki z gumy, która się lekko ugina, s am wyłącznik/przełącznik jest pod spodem. Więc raczej nic nie może się dostac i ich zablokować. Choć trafić paluchem w te przęłaczniki czasem jest trudno.

Odpowiedz
#12
stopa możesz jeszcze zastanowić sie nad silva L1 cena co prawda sporo wyższa ale tez mocniejsza dioda
tu mozesz ja obejrzec
a jesli chcesz dotknąc to w wawie widziałem ja w sklepie podróznika

Odpowiedz
#13
Mocniejsza dioda? myo xp ma diodę 3 watowa i L1 ma 3 watowa... myo xp tańsze jest o ~100 zł = np 40 piw ;-)

Odpowiedz
#14
Citiboy -> oglądałem silve L1. Ciekawa konstrukcja, pojemnik na baterie R14 na zimne dni(możliwość podłączenia) itd. Cena L1 jest przerażająca i jak ~Misio zauważył przelicznik jest bardzo korzystny na rzecz innego sprzętu.
Chciałem tylko przestrzec przed sugerowaniem się 'osiągami' czołówek przedstawianych na stronach internetowych. Zainteresowanych odsyłam na stronę silvy (www.silva.se) i na stronę www.polana.pl (polski dystrybutor silvy). Dane dootyczace L1 ja baaaardzo różne. Napisałem do polany i do silvy w szwecji. Szwedzi odpisali, że dane na polskiej stronie są dobre, a na ich stronie (producenta!!!) coś jest nie tak. Taka mała dygresja, że czasem producent nie do końca dobrze informuje.
Cena L1 jest przerażająca i jak ~Misio zauważył przelicznik jest bardzo korzystny na rzecz innego sprzętu.
Zastanawiałem się nad myo 5 (jest w podobnej cenie do myo xp) ale ma krotszy czas swiecenia, wiecej waży i jest większa (głównie pojemnik z bateriami).
Dziękuję jednak za wszystkie uwagi - na pewno zmuszą do dalszego myślenia:)

Pozdrawiam

Stopa
-------------------------------------------
stopa@ngt.pl :: GG:254120

Odpowiedz
#15
Didoy w Silvie i MyoXP przypuszczalnie te same, tylko czasy świecenia i budowa Silvy (dość rozbudowana część emitera, sprzyjające chłodzeniu diody) wskazuja na to, że to co przy Petzlu jest boost tam jest po prostu standartem.
Fajnie ceny są identyczne, a jak ja szukałem cen to za Myo 5 chcieli 290zł. I wybierałem między Myo 3 i XP.
Ja postawiłem na czas świecenia, mniejszą masę i nowoczesnoiść. Potem okazało się, że jest jest genialny rozpraszacz w XPeku (duży kąt oświetlenia). Za Myo5 stoi podwójne oświetlenie (więc teoretycznie jeszcze większa niezawodność) i wiekszy zasięg maxymalny. Z drugiej strony zasięgi świecenia ekonomicznego sa dużo miejsze.
Jako, że po nocach górami chodzę tylko awaryjnie, na rowerze wieczorami tez nie jeżdże za szybko, stwierdziłem, że XPek będzie dla mnie idealny. Jesli jednak ktoś potrzebuje dużego zasięgu maxynalnego i w dodt\atku pracy na mrozie (odpiany pojemnik) to powienien wybrac Myo5.

Odpowiedz
#16
Bren >>
1. Czy praktyczny zasięg czołówki Myo XP jest porównywalny z zasięgiem czołówki Zoom z klasyczną zwykłą żarówką.
2. Czy barwa światła Myo XP jest identyczna jak w Tkka.

Odpowiedz
#17
ad 1 niewiem
ad 2 no na moje oko podobna :-D

Odpowiedz
#18
Zasięg XP > od Zooma z klasyczną (niehalogenową) żarówką

nie wróciłbym juz do zooma (no chyba, ze nie miałbym wyjscia) - teraz wydaje mi sie ''wielkim grzmotem'' ;-)

Światło XP w porównaniu do tikki jest bardziej białe )przynajmniej w tym egzemplarzu , ktory porównywałem). Tikka ma takie bardziej niebieskie.


Odpowiedz
#19
ponadto światło z XP jest sporo jasniejsze niż ma Tikka, i rzeczywiście mniej niebieskie.
-------------------------------------------
www.doczu.tk

Odpowiedz
#20
Zasięg XP jest zdecydowanie większy niż ZOOM z klasyczną żarówkę niehalogenową. Te dwa rodzaje czołówek akurat miałem mozliwość porównania w jaskiniach. Do tego dochodziła bardziej naturalna biała barwa światła diodowego. W porównaniu z moim ARC światło jest dużo bielsze.

Odpowiedz


Skocz do: