13-07-2005, 13:38
Czy ktoś już widział w sklepie ten plecaczek, jakie wrażenia?
|
[Plecaki] Wolfgang Guide
|
|
13-07-2005, 21:11
hmmm, widzę, że jeszcze nikt go nie widział...
14-07-2005, 13:21
noooo nie żartujcie, gdzieś juz muszą byc te plecaki... w końcu zaczęli chyba (?) je produkować... ?
14-07-2005, 13:28
tak w chinach :-/
14-07-2005, 13:46
14-07-2005, 17:07
o tym, że są na stronie to wiem; stamtąd wiem o ich istnieniu.
Mam natomiast pytanie do sasq: to był żart czy też wiesz, że są tam produkowane? Wolfgang szył dotychczas w Polsce... 
14-07-2005, 19:08
to niestety nie był żart, chodzą takie słuchy. choć w jokerze pod centralnym (chyba firmowy sklep wolfganga bo wielki wybór jest) sprzedawca mówił coś o czechach...
i ten ich nowy materiał dura-on, kolejny materiał ''przypominający cordurę'' zwłaszcza nazwą ale plecak chyba nieźle pomyślany (jak wszystko na www). zobaczymy czy chińczyki się szyć nauczyli ;) przymierzam się do testu włóczykija 29, ale chyba bedzie to test plecaka, który będzie już nie du kupienia. na stronie nie można wybrać wersji 24l, chyba najpopularniejszej. czyżby w magazynach się skonczyły? ale taternik 45 za 149 zł? hm... ------------------------------------------- fr
19-07-2005, 14:59
tak ale od zeszłego roku część produkcji została przerzucona tam :-(
Informacja sprawdzona
26-08-2005, 15:04
Pytanie zawisło w próżni - czy ktoś używał i może coś na jego temat powiedzieć, a tu dyskusja wałkuje się na miejscu produkcji. Wygląda na zupełnie przyzwoity plecaczek miejski, kiedyś go widziałem w Kielcach w ''Żeglarskim'', tylko że jestem przeciwnikiem worków suwakowych. Ale już ciut większy Walker jest klasyczny i przydałyby się jakieś opinie o owym ''Dura.On''. Wiadomo że to nie Cordura, ale od czasu jej zrobienia wymyślono już kilka innych materiałów lżejszych i wcale nie słabszych.Więc do rzeczy, szanowni dyskutanci...
26-08-2005, 16:54
odbiegając ponownie od tematu to slyszałem że do ChRL miala być przeniesiona produkcje kurtek
26-08-2005, 17:59
Ja sobie zakupiłem ten plecaczek jakieś dwa tygodnie temu i musze przyznać, że chyba był to dobry zakup. Nie licząc materiału, to wszystko jest znane i lubiane (zamki Ykk, klamry durafleks). Zresztą dura-on wygląda całkiem przyzwoicie (przynajmniej w stosunku do endury campusa), jest impregnowana, szwy są zabezpieczone (żadne nitki nigdzie nie wiszą) natomiast co do samej wagi materiału to cięzko sie jednoznacznie wypowiedzieć, bo plecak ma dosyć sporo różnych wodotrysków, co wpływa troche na jego wage. Plecak ma od groma różnych kieszonek, organizer, oraz pokrowiec przeciwdeszczowy umeszczony na spodzie plecaka, trok biodrowy i piersiowy z możliwością ich odczepienia, oraz konkretny system nośny. Plecy wyłożone są bardzo fajna grubą i przyjemną ''gąbką'' przez co nic się nie wbija w plecy i sprawia wrażenie naprawde trwałej, natomiast same szelki to już nieco inna para kaloszy.Wyglądają jakby były przeniesione z dużego plecaka (naprawde niewiele się różnią od tych które mam w dromaderze 65 litrowym). Są oczywiście esowate i zbudowane z 2 rodzajów pianki (tak mi się przynajmniej wydaje) pianka zewnętrzna jest nieco szorstka przynajmniej w porównaniu do tej co jest na plecach, ale już się do niej przyzwyczaiłem, natomiast jest ona i tak twardsza niż w spomnianym wcześniej dromaderze tej samej firmy, jednak naprawde dobrze się spisuje w sytuacji gdy mamy pare kilo na grzbiecie. Słowem sprawia naprawde pozytywne wrażenie, jednak kapke waży i może nie wszystkim będą odpowiadać szelki w nim zastosowane, ale to juz indywidualna sparawa, a ja narazie nie mam na co narzekać.
P.S. Tu jest fajne foto tego plecaka+zdjęcie od tyłu:
31-08-2005, 10:57
Kupilem ten plecak dwa tygodnie temu. Ma rzeczywiscie duzo 'bajerow'. Jak sie sprawdzi zobaczymy. Moj jednak nie jest tak idealnie wykonczony. Zdarzaja sie krzywe szwy czy wiszace nitki. Jesli tylko nie bedzie sie z tym nic dzialo nie przeszkadza to za bardzo. Plecy - rzeczywiscie wygladaja obiecujaco. Jak wydzie w praniu - moge napisac za pol roku. Zapakowany maksymalnie robi sie taki troche malo elegancko kulisty:) Ale to juz kwestia gustu. Na razie jestem zadowolony. Jedynie te nitki mie nie daja spokoju, ale moze przesadzam.
Sprawia wrazenie jakby byl stworzony jednak z mysla o miejskim uzytkowaniu. Jak na gorski wypady gdzie nie zawsze sie na plecak uwaza, jest dla mnie zbyt 'grzeczny'. Ale nie zmartwilbym jesli sie myle:) W razie jakis pytan prosze o kontakt:) arhetyp@tlen.pl ------------------------------------------- Arek
31-08-2005, 12:26
~arhetyp a na metce made in... (co masz wpisane)
31-08-2005, 12:28
kakato dobże słyszałeś
31-08-2005, 15:33
u mnie pisze że był wyprodukowany w Polsce
31-08-2005, 19:41
W moim też jest napisane że zrobiony w Polsce.
Bardzo fajny plecak swoją drogą. Bajerki, wykończenie, materiał- wszystko oceniam na razie na plus. ------------------------------------------- Kamil
02-09-2005, 13:48
Hej, to ja rozpocząłem ten wątek, więc pora coś dodać... Plecaczek kupiłem i pierwsze wrażenia są pozytywne. Co prawda pierwszą sztukę musiałem wymienić (krzywe szwy, wychodzące nieco poza materiał...), ale już drugi egz. jest OK. Może trochę za dużo bajerów (co daje w sumie większą masę), ale świetnie się nosi, ciężaru prawie nic nie czuję :) Niestety opowieści o ''suchych plecach'' można włożyć między bajki; pomimo wymyślnej konstrukcji oczywiście w letnie upały się pocę (może produkuję ponadstandardowe ilości potu...?), ale w innych plecaczkach bywało znacznie gorzej.
Muszę dodać, że jak na moje potrzeby (miasto + w wyjazdy jako plecaczek ''dzienny'' ) jest to dobry wybór (na razie). Moim poprzednim plecakiem tego typu był również wolfgang - Włóczykij (to, że teraz jest ta sama firma, jest przypadkiem, szukałem w różnych, nawet chciałem coś innnego, ale ten wpadł mi w oko. 
02-09-2005, 14:15
Moim zdaniem Włóczykij ma za szeroko wszyte szelki - czy tak samo jest w Giude ?
03-09-2005, 10:30
nie, wg. mnie jest ok
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
