To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Plecaki] Wolfgang Guide
#21
kupiłem go dwa tygodnie temu, niestety pomarańcz, bo tylko taki był. Wolałbym niebieski lub popielat. Ale i tak jestem z niego zadowolony. Chociaz mam zastrzezenia co do jakosci wszycia tej mniejszej komory... 4 nitki byly niezakonczone. Z początku myślałem, że szerokie szelki będę przeszkadzać... ale jak się porządnie załaduję plecak to ciężar tak nie czuć, jak w przypadku innych plecaków o wąskich szelkach. Bardzo podoba mi się ten system tasiemek-gumek przy szelkach, które po ubraniu plecaka można pociągnąć w dół i plecak się jakby przyssał do pleców ;D Plecak rzeczywiście trochę wygląda jajkowato... ale za to nie mam problemu z wrzuceniem butów na spód plecaka jak idę na wuef ;) Prawdziwą ocenę plecaka będę mógł wystawić gdzieś dopiero za 2 lata, wtedy się okaże czy plecak był dobry czy nie.

PS Poprzedni Alpinus służył mi przez 4,5 lata... ale po dwóch już były problemy z zamkiem do komory głównej. W Guide na szczęscie zamek do kom. gł. jest bardzo masywny, więc powinien dłużej wytrzymać.
-------------------------------------------
VeeDee

Odpowiedz
#22
Ja właśnie też zastanawiam sie nad kupnem modelu Guide28, w zasadzie po zapoznaniu się z nim w sklepie byłem już zdecydowany, ale właśnie dziś dorwałem w łapki Włóczykija z nowej kolekcji i znów jestem niezdecydowany... :(
Włóczykija poprawili, ma siateczkową kieszonke wewnętrzną i siateczkową przegrodę komory głównej, wyściólkę pleców z tego samego materiału co Guide, tyle, że nie ma tej przestrzeni przez środek do wentylacji, natomiast jest na całych plecach logo Wolfganga, całkiem fajnie to wygląda.
Poza tym Włóczykij ma jeszcze jeden największy plus... jest z Cordury. To jak sprawuje się ten nowy materiał Dura.on dla mnie jest tajemnicą... Chyba że ktoś wie coś więcej na temat tego materiału????

Odpowiedz
#23
Jeszcze jedno... poprawili zamki. Były obok siebie stare i nowe modele i zamki sa solidniejsze. Tylko zastanawia mnie jescze jedno dlaczego nie ma tego plecaka jeszcze na stronce Wolfganga i jak w koncu z ta Cordura u Wolfa bo niby mieli z niej zrezygnowac a tu nowy Włóczykij z cordury... chyba że to nie nowa kolekcja? Ktoś wie?

Odpowiedz
#24
Włóczykije są szyte nadal z Cordury (podobnie jak niektóre modele plecaków dużych) z uwagi na ich popularność. Nowe wersje produkowane są nadal w Polsce ale bez wersji 29 litrów - tę wycofali, w zamian wprowadzając gamę plecaków o podobnym litrażu ale z DuraOn'u.
IMHO lepiej na miasto kupić Włóczykija - jes lżejszy... Guide waży tele, że targani go na codzień moze ''boleć'' ale na wypady Guide ma lepszy system wentylacji pleców i lepiej się nada...
-------------------------------------------
...w pewnych sytuacjach niecierpię mieć racji...

Odpowiedz
#25
Z założenia chcę kupić plecak około 30 litrów. Owszem więcej czasu będzie służył w mieście ale z założenia ma mi wystarczyć na 1-3 dniowy wypad w góry.
Nie będę przecież kupował dwóch plecaków :)
Vick faktycznie wszystkie Włóczykije z tych nowych były 24 litrowe. To chyba przesądza mój wybór. Nadal jednak nie wiem co o tym Dura.onie myśleć. Oglądałem je w Campusie przy Auchan'ie na Bielanach Wrocławskich.. Swoją drogą fajną obsługę tam mają... około 30 minut tam spędziłem razem z moją dziewczyną przymieżając, oglądając, do tego ubrany w kurtke Wolfganga i jakoś nikt nie podszedł do nas... Jak oni tak traktują potencjalnych klientów... Ale to tak BTW;)

Odpowiedz
#26
sie powtarzać sie powtarzać... zdolny jestem... :)
Jade do sklepu po Guide napiszę więcej jak przetestuję:)

Odpowiedz
#27
Kupiłem i mam trochę mieszane odczucia... z jednej strony niby wszystko ok. Materiał, zamki, klamry ale... czy wasz też jest ''krzywy''? Paski kompresujące, jak się z tyłu patrzy, są przyszyte na różnych wysokościach, różnica jest ok 2-3 cm przez co przednia kieszen uklada się ukośnie do reszty plecaka. I puszcza jedna nitka z przegródki na długopis. O ile nitka to nie problem bo można ją wykończyć samemu o tyle pasków przeszywać nie mam zamiaru. Znów w poniedziałek zawitam do sklepu tyko to był ostatni z wystawy zdjęty. Ciekawe kiedy bedą mieli następną dostawę.

Odpowiedz
#28
Witam to jeszcze raz ja. Właśnie byłem reklamować plecak (GUIDE 23). Zaczęły puszczać szwy przy uchwycie... niestety wg. prawa minęło 14 dni od chwili zakupu (minęło coś ok. 3 tyg.... a plecak był tylko 10 razy użyty) i mój plecak nie może być wymieniony. Więc jedzie do ponownego zaszycia. Jestem wkurzony po wsze czasy... starego aplinusa gdzieś schowałem... i muszę go teraz znaleźć i przez następne 2 tyg. się z nim męczyć. Gdyby to był plecak za 50zł to bym podarował sobie... ale za 169zł wymagam aby produkt był bardzo dobrej jakości.

A na koniec taka mała uwaga. W tej ankiecie co dają przy plecaku (którą trzeba wysłać by mieć 25 gwar. (kolejny minus)) w pytaniu ''Co skłoniło Cię do zakupu'' nie ma opcji JAKOŚĆ... jakby sami wiedzieli, że różnie z nią bywa...

Ogólnie mam teraz urazę do Wolf Ganga i nie polecam go nikomu. Zanim kupicie ich plecak pomyślcie czy nie ma lepszych.

Odpowiedz
#29
Prosze o wypowiedzi i opinie na temat tego plecaka. Jak sie sprawuje po kilku miesiacach itp.

Tusiu czy mogła byś napisac coś od siebie? (dlaczego ten itp)

Pytam o to gdyż nie mam możliwości zobaczyć tego pelcaka na wlasne oczy jak kazdego innego poza nieznanymi firmami u mnie w sportowym, a chciał bym coś lepszego. I ten plecak wpadł mi w oko.

Odpowiedz
#30
Mam w domu trzy plecaki ''wycieczkowe''.
Jeden wielki, 75 litrów - super wygodny na dłuższe wyprawy.
Jeden mały 30l na krótsze wyprawy, ale nie do noszenia, bo niewygodny:(
I właśnie Wolfganga Guide 23l na krótkie jednodniowe wypady bez noclegu.
Zależało mi przede wszystkim na wygodzie noszenia - do tego plecaka muszę upchać dwie kurtki, polary, picie, mapy, kanapki itp.
I tu spisuje się znakomicie. Jest wygodny i nie ''klei'' się do pleców.
Ma paski biodrowe i piersiowe (to na rower potrzebowałam) i kieszonki na dupererele (małą apteczkę itp.)
Fajnie, że ma pokrowiec i boczne kieszonki z siatki.
Niefajne są dwie rzeczy:
- jest ciężki :(
- wewnętrzna górna kieszonka na dokumenty jest praktycznie niedostępna - moja mała dłoń ma problem by otworzyć zamek, o sięganiu do samej kiesoznki nie wspomniawszy..

Poza tym jest ok.
Reszta wyjdzie w praniu.

-------------------------------------------
Tusia już bez Pagaja[']

Odpowiedz
#31
Hmm -- ile on waży bo na stronie producenta nie ma wagi :/
Martwi mnie ta waga. Chciałem plecak na codzień + rower (i małe wypady).

Mam głupie pytanie. Mam 180 cm wzrostu, czy plecak nie bedzie za duży na codzień (co za tym idzie czy nie bedzie głupio wyglądał)

THX Tusia za info

Odpowiedz
#32
A coście się tak wszyscy czepili jego wagi? Przy tej ilości potrzebnych gadżetów ma tyle ważyć i basta. Jak ktoś woli ascetyczny worek ze zwiewnego ripstopu albo niegdysiejszego ortalionu - jego sprawa. W zasadzie jestem przeciwnikiem worków na suwak, ale akurat tutaj mi to nawet nie przeszkadza. Miałem już sporo różnych takich miejskich, ale Guide23 jest pierwszym, gdzie cały miejski bałagan nie tworzy gustownego kłębowiska na dnie, ale spokojnie siedzi na swoim miejscu. Używam codziennie od września, do pracy [wchodzi duży laptop], do lasu, na basen itp. - jest bez zarzutu. Wewnętrzna kieszeń na dokumenty robi dokładnie to co powinna - mieści portfel. Zewnętrzne kieszonki przy odpowiedniej ruchomości kończyn dają się obsłużyć ''w marszu'' - noszę tam telefon czy okulary. Przedni organizer naprawdę jest świetny. Obecnie eksperymentuję z mocowaniem anteny GPSa na metrowej rurce, z wykorzystaniem uchwytu na czekan.
Jeśli komuś ciężko to proponuję trochę porzucać żelastwem i nabrać masy mięśniowej, wtedy każdy plecak przestanie przeszkadzać.

Odpowiedz
#33
Czarek, ten plecak waży ''na oko'' prawie tyle, co mój siedemdziesięciolitrowy wielkolud.
No, może przesadzam, ale tą wagę naprawdę ''czuć''.
Mam 165 cm i ważę 52 kg. Dla mnie ta waga ma duże znaczenie, ale nie decydujące, skoro skusiłam się na jego kupno. To, jak się nosi w terenie, sprawdzę już niebawem - wtedy wydam ostateczną opinię czy jego waga ma dla mnie jakieś zasadnicze znaczenie.

-------------------------------------------
Tusia już bez Pagaja[']

Odpowiedz
#34
No coż troszke to faktycznie on waży, ale w zasadzie zwracam na to tylko uwage jak go trzymam w ręce, bo jak zakładam na plecy to mi to wcale nie przeszkadza.

Odpowiedz
#35
Mam ten plecaczek czas moze niezbyt dlugi ( wersja 28) ale generalnie jestem calkiem zadowolony. Waga mi osobiscie specjalnie nie przeszkadza, wpakowac mozna calkiem sporo, a i dostęp od dołu do komory nie jest zly. Co do noszenia, to nie jest zle, aczkolwiek spodziewalem sie ze jakos tak fajniej i bardziej bedzie do plecow przylegal i ze wentylacja bedzie lepsza (na poczatku to sie wrecz nieprzyjemnie nosilo, teraz sie przyzwyczilem) - w moim przypadku bardzo sie te 2 aspekty polepszaja przy jezdzie na rowerze, ale to chyba juz zalezy od czlowieka. Zaleta jest tez pokrowiec, ktory notabene lekko mi sie rozprul gdy go uzywalem, ale na tyle lekko ze nie chce mi sie z wysylaniem i egzekwowaniem gwarancji walczyc. Material choc cordura nie jest, wyglada dosc solidnie. Uwazam, ze jest warty swej ceny, pod warunkiem, ze wytrzyma jakies kilka lat.

Odpowiedz
#36
Aha i jeszcze gwizdek jest zajefajny :)

Odpowiedz
#37
No tak, dla takiej filigranki jak Tusia może być rzeczywiście trochę przyciężkawy. Przyznasz chyba jednak, że jego funkcjonalność w mieście i okolicach jest bez zarzutu

Odpowiedz
#38
Mam ten plecak(28) od tygodnia i mogę powiedzieć że: jest ciężki,na plecach tego nie czuć-nosząc za uchyt nawet kawałek-można poczuć,system wentylacji niestety nie powala-na rowerze praktycznie nie zdaje egzaminu,lepjej nabyć z taką ''siateczką dystansującą-campusa takiego widziałem,wykończenie średnie nitki się snują tu i ówdzie,zobaczymy za parę lat,górna wew kieszeń totalnie niedostępna,plecak nie chce''stać''żeby można było wygodnie korzystać z ''organizera'' ogólnie mimo wzystko ok,ale powinien kosztować ze 30-40zł mniej(dostałem 20zł zniżki!!-Gdynia) NIe dostałem gwizdka!!! Co to za gwizdek?nie wiem czy warto wracać spowrotem do sklepu

Odpowiedz
#39
Gwizdek to pomarańczowa klamerka od pasa piersiowego musisz ją mieć.

Odpowiedz
#40
Jest jest-ale skąd nazwa gwizdek???

Odpowiedz


Skocz do: