To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Petzl Zoom
#1
OPIS PRODUKTU:

waga - 170 g (bez baterii) |n|
zasięg światła - 30 m |n|
zasilanie - płaska bateria 4.5V lub 3 baterie 1.5V R6 („paluszki”) z adapterem E13 (adapter do baterii paluszków jako płatna opcja), |n|
czas świecenia: 19 h (żarówka standardowa), 5h 45 (żarówka halogenowa). Ciężar 170 g. |n|
wyposażenie - żarówka zapasowa 4.5V

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
29-07-2003, 05:00

Uniwersalna latarka czołowa używana w wielu dziedzinach: alpinizm, wędkarstwo, camping.... Bardzo dobrze wyważona dzięki równomiernemu rozkładowi ciężaru z przodu i z tyłu. Pojemnik na baterie z giętkiego plastiku dobrze układa się na głowie. Regulowany system optyczny: obrót pierścienia zmienia szerokość wiązki światła, a nachylenie reflektora – zasięg.

Jak dla mnie amatora, który gania cały rok po polskich górach w większości jest to bardzo dobra czołówka. 2 sezony temu zoom petzla kosztował mnie w e-horyzoncie ok. 120,- zł, a teraz widziałem ją już za 95,- zł w promocjach. Obsługa tej czołówki nie sprawia żadnej trudności choć irytuje zamknięcie pojemnika na baterie. Paski łatwo dają się regulować. Uważam, że zarówno zasięg tej czołówki jak i czas świecenia są w zupełności wystarczające do uprawiania amatorskiej turystyki górskiej. Czołówkę tę zabieram zawsze ze sobą do auta jak jadę gdzieś w nocy – już kiedyś zmieniałem koło w samochodzie po omacku. Raz wystarczy. Wspomnieć muszę, że możliwy jest też zakup czołówki wyposażonej w żarówkę halogenową o zasięgu światła do 100 metrów w wersji zoom halogene. Istotnym elementem na duży plus jest to, że czołówka ta z założenia nie jest wodoodporna jak chociażby model duo, a z powodzeniem sprawdza się w ostrym deszczu i śniegu. Jest niezawodna, a przy tym niedroga. Według mnie zakup godny polecenia. W moim środowisku przyjaciół, z którymi chodzę po górach wszyscy mamy właśnie ten model czołówki od paru lat i nikt nie narzeka więc tym bardziej polecam zoom petzla.

Zalety:
- łatwość w użytkowaniu,
- czas świecenia,
- trwałość, odporna na zabrudzenia,
- liczne promocje i przeceny,

Wady:
- beznadziejnie zamykający się pojemnik na baterie, zbyt często się „sam” otwiera



Odpowiedz
#2
DATA RECENZJI:
24-08-2006, 07:12

Jestem bardzo zadowolony z tej latark (2.5 roku). Chodziłem z nią nie raz w nocy po kilka godzin pod rząd i nigdy nie nawaliła.

Samootwieranie?:
Moim zdaniem zamykanie pudełka z baterią wymaga trochę wprawy, ale nie mogę zgodzić się z tym, że się samo otwiera - nigdy nic takiego mi się nie zdarzyło.

Wodoodporna?:
Podczas ulewy na Diablaku zdaryzła mi się dziwna historia. Do latarki dostała się woda. Dokładniej, odrobina wody dostała się do systemu włączającego latarkę. Prawdopodobnie dlatego, że regulowałem światło podczas marszu w deszczu. Nie rozkręciłem jej w schronisku i efekt był taki, że jak kilka dni później znów jechałem w góry to okazało się, że latarki poprostu nie da się włączyć! Nie chciała przekrecić się kopuła. Próbowałem bardzo mocno, ale poprostu nie było siły. Zdjąłem gumową osłonę i dopiero po całym dniu schnięcia latarka popuściła. Trochę się wtedy wkurzyłem :/ Dobrze, że mam zawsze ze sobą zipkę.

Zalety:
- świetne wykonanie
- extra regulacja
- możliwość wstawienia różnych baterii (po kupieniu dostawki)
- zapasowa żaróweczka (uratowała mi raz skórę)
- regulacja kąta padania światła
- świetnie wyważona

Wady:
- w plecaku nie raz się włączyła (dlatego często odłanczam jeden z kabelków baterii podczas transportu)
- opisana wyżej historia ''zablokowania''
- w plecaku luzują się ustawienia regulacji
- do namiotu trochę duża... ja rozwiązałem to kupując sobie zipkę którą też zawsze zabieram ze sobą

Z tego co czytałem w komentarzach wyżej dwie z powyższych wad mogę rozwiązać kupując pokrowiec. I chyba tak zrobię :)

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.50/5



Odpowiedz
#3
DATA RECENZJI:
10-09-2006, 22:12

Ja mam swojego Zoom\'a Halogen juz ponad 2 lata. Czołówka w swej prostocie jest genialna. Spisuje się na każdym deszczu. Jest spora ale jej możliwości to rekompensują. Miałem z nia problemy tylko w trakcie urzywania żarówki diodowej zakupionej na allegro. W trakcie regulacji wiązki pierścieniem- żarówka się nieznacznie odkrecała i bywało że strumień światła zanikał. Poza tym jest GNIOTSA NIE ŁAMIOTSA. Oprócz standardowej żarówki jest wyposarzona w halogenową o 100 m zasięgu. Dodam że obe żarówki od nowości mi sie nie przepaliły- najczęćsiej urzywam diodowej.

Wady:
- latarka czasem samoczynnie się wyłącza- ''przerywa, gdy używam żarówki diodowej (możliwe do naprawienia)

Zalety:
- łatwa w obsłudze (zmiana szerokości/długości strumienia światła i włączanie/wyłączanie jednym pierścieniem),
- średnia waga,
- wytrzymałość,
- wodoszczelność (na deszczu)\'
- wygodna\'
- solidna szyba w lampce\'
- dobrze wyważona na głowie (nie przechyla ją do przodu),
- estetycznie wykonana,
- prosta konstrukcja (łatwa do samodzielnej naprawy),

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.50/5



Odpowiedz
#4
DATA RECENZJI:
27-11-2017, 20:14

Czołowka używana u mnie wiele lat w jaskiniach i na roznych wyjazdach. Po 20 latach pasek utracił spręzystość na skutek starzenia się gumki, udało mi sie jednak kupić gumke w tym samym kolorze( paski w petzlu kazdego roku wychodzą w innej kolorystyce) wiec nowy pasek lezakowany te 20 lat w jakis lepszych warunkach ma jeszcze przyzwojtą spręzystość.

Sama czołowke bez zarzutu, po ilus latach warto przecyścić styki papierkiem. Używam adaptera na 3 szt AAA . Udało mi sie po zrobieniu małej dziurki w adapterze umieśicć w nim jeszcze jedna zapasową zarówkę.

Wykonałem smemu zarówkę diodową z latarki ktora się zepsuła po kilku dniach (nitecore tube) o mocy 50 lumenów -wstawiajac ja w rozbitą zaroweczkę i wypełniajac puste miejce zywica epoksydową.

Latarka działa niezawodnie do dziś bo nie ma elektroniki i tzw trybów-zmora dzisiejszych latarek.

Wady- czasem otwiera się lekko pojemnik na baterie.Baterie nigdy nie wypadły bo zbyt mocno siedzą.

Zalety- Bardzo trwała, wygodna .

Wedłog mnie powinna być produkowana zawsze wraz z kilkoma róznymi zarówkami diodowymi o róznej mocy w lumenach by każdy wybrał coś dla siebie.

[Obrazek: 9007959cef1e.jpg]



Odpowiedz
#5
Bardzo dobra, standardowa czołówka. Wad nie zauważyłem, pojemink nie otwiera się, jeśli jest dobrze zaknięty (chyba, że plastik może się wyrobić, mój się jeszcze nie wyrobił).
-------------------------------------------
artur

Odpowiedz
#6
No cóż. Zoom to jush klasyka. O tym co sadzi o tym wszystkim producent mozna sie domyślać bo w katalogu w dziale z częsciami zapasowymi są pierscienie do Zooma sprzed 89 roku;) Co do unowocześnienia latareczki to można sobie zakupic np na allegro żarówke składajaca sie z 3 diod LED ładnie świeci:-) moze nie tak jak halogen ale baterie oszczedza

Odpowiedz
#7
do Zooma mozna kupic kilka fajnych rzeczy min wlasnie zarowki halogenowe czy tez diodowe, adapter, ja osobiscie szukam jakiegos pokrowca bo mnie juz zdazylo sie, ze mialem czolowke wlaczona w plecaku (nie wyciagnalem baterii bo zapomnialem :) ), no i ten nieszczesny pojemnik naprawde myslalem ze taka firma jak Petzl wymysli lepszy patent z zamykaniem pojemnika na baterie, ale i tak goraco polecam Zooma
-------------------------------------------
pozdrawiam

Odpowiedz
#8
Wyciągasz baterię z zooma po każdym użyciu? :O
Ja jako pokrowca używam saszetki, którą dodawali do jakiegoś szamponu...
Swoją opinię na temat żarówki diodowej dodałem w jej recenzji - nie zachwyciła mnie. Ani na wędrówkę, bo za mały zasięg, a w namiocie rzuca głębokie cienie, bo światło jest ostre. Czy wszystkie nowe latarki diodowe świecą właśnie w ten sposób?
-------------------------------------------
Artur

Odpowiedz
#9
Mam Tikkę Plus i jest ok, tyle, że ona ma regulację siły świecenia.
Nie wiem czy w Zoomie z żarówką diodową można ''przyciemnić'' swiatło, a Tikka na znanym szlaku w nocy daje radę...
-------------------------------------------
...w pewnych sytuacjach niecierpię mieć racji...

Odpowiedz
#10
Czołówka bez wad - klasyka. Właściwie niezniszczalna. Po zakupie bałem się wrzucać ją bez pokrowca do plecaka, ale szybko przekonałem się, że jest to zbędne. Mojego ZOOMa używam ja i kilkoro moich znajomych (słynących z mało delikatnego traktowania sprzętu ;) ) Śladów eksploatacji właściwie brak. Używam adaptera, umożliwiającego używanie paluszków zamiast płaskiej baterii. Mimo zachwytu klasyczną konstrukcją Petzla, planuję zakup czołówki LED - może TIKKA?
-------------------------------------------
Łukasz

Odpowiedz
#11
szklo niestety jak porysowane trzeba wymienic cala glowke :(
i gumki dawno stracily wyglad -(jaskinie)
ale mam 2 i jestem zadowolony
0 adapterow bateria duracelka {20 zl ;( } i chodzi az milo

Odpowiedz
#12
Arti<-- kiedy wiem ze nie beda jej juz uzywal, to wyciagam baterie , bo jak mowie kiedys po nocnej wedrowce wrzucilem ja do plecaka i kiedy zszedlem ze szlaku i cos wyciagalem z plecaka zobaczylem ze mi sie sama wlaczyla
-------------------------------------------
pozdrawiam

Odpowiedz
#13
co do pojemnika to nie ma sie co martwic bo mamy juz na rynku zooma z pojemnikiem na 4 paluszki.to rozwiazanie wydaje mi sie praktyczniejsze od poprzedniego.a cena jest podobna do starego modelu

Odpowiedz
#14
za każdym razem, jak chowam Zooma do plecaka, odpinam jeden kabelek od baterii. Już kilka razy zdażyło mi się, że latarka świeciła w plecaku - a tak nie ma tego problemu, a można ją podłączyć nawet po ciemku.
Fajna czołówka, szkoda tylko, że w zimie tak szybko bateria pada...

Odpowiedz
#15
ja swoją czołówkę zabezpieczam przed przypadkowym włączeniem, przy dłuzszym nieużywaniu, wyciągając kabelek z baterii. Nie sądze żeby mogło to spowodowac uszkodzenie czołówki- guma z której wykonany jest pojemnik na baterie raczej się nie niszczy. Fakt , że to uciążliwe:(, ale jakie pewne!!!
Poza tym jesli ktos nie potrzebuje wiele światła proponuje zaopatrzyć sie w żarówkę 3 LED. Bateria ma wystarczyć na ok. 100 godz!!! świeci słabiej , ale wystarczająco, żeby nie wleźć w g...:) bez problemu do kupienia w serwisach aukcyjnych
-------------------------------------------
jarek

Odpowiedz
#16
Bardzo dobra latarka. Co do długości świecenia warto dokupić żarówkę diodową, niedaje ona tak mocnego światła jak zwykła ale spokojnie wystarcza. W zapasie mamy zwykłą żarówkę i możemy stosować zamiennie.
-------------------------------------------
Piotrek

Odpowiedz
#17
Czy ktoś może używa diody wielostrukturowej?

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=35869502

Odpowiedz
#18
Użytkuję zooma juz 2 lata, i jestem z niego bardzo zadowolony. W moim egzemplarzu nie ma problemu z zamykaniem pojemnika na baterie, a jedyna kwestią która wymagałaby dopracowania jest pierścień zoom (nie da sie skupic światła w mały punkt). Pozatym polecam.

Odpowiedz
#19
Dla wszystkich zainteresowanych>>
Pokrowce do Zooma ma w swoich zapasach sklep Kanion. Wewnatrz jest kieszonka na zapasowe baterie, kolor czarny. Mozna go przytwierdzić do pasa, przytroczyć do plecaka. Pzdr.
-------------------------------------------
Warek

Odpowiedz
#20
Mam pytanie,
czy ktoś z Was próbował naprawiać kabel łączący baterię z reflektorem? U mnie zaczyna on przerywać w miejscu gdzie wychodzi on z pojemnika na baterię. Jakieś pomysły, rady?
Wydaje się że rozwiązań może być kilka:
- wymiana całości kabli lub tylko zlutowanie fragamntu
- jak to izolować (taśma klejąca, rurka termokurczliwa)

Pozdrawiam
-------------------------------------------
JK

Odpowiedz


Skocz do: