28-07-2003, 20:02
OPIS PRODUKTU:
materiał: Polartec 200 ThermalPro (100% Polyester), lycra 550 g/L.
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
28-07-2003, 05:00
Polar polarowi nierówny. Używałem kilka lat bazarowych ''polarów'', jednak zniechęcony szybkim mechaceniem się i niską jakością wykonania postanowiłem kupić kurtkę z oryginalnego polaru, czyli materiału firmy Malden Mills. Muszę przyznać, że różnica jest bardzo duża.
Kurtka jest lekka, przy tym doskonale grzeje. Zewnętrzna powierzchnia jest dość zwarta, dzięki czemu prawie się nie mechaci (lekko na łokciach). Za to od wewnątrz materiał jest mechaty, przez co zwiększa się ilość powietrza, które może być zatrzymane (i które w efekcie izoluje). Użyty materiał jest wersją DWR (durable water resistance) ThermalPro, dzięki czemu woda w małych ilościach nie wsiąka lecz skrapla się (podobnie jak w impregnowanych kurtkach). Oczywiście nie ma mowy o odporności na deszcz.
W konstrukcji rozpoznać można dążenie do minimalizacji wagi, przez co brakuje kilku przydatnych detali (nie ma ściągacza w kołnierzu ani naszytych wzmocnień). Są za to ściągacze na dole.
Widać dbałość o jakość wykonania: zarówno kołnierz, jak i mankiety uszyte są z podwójnej warstwy materiału, dzięki czemu dobrze się trzymają. Na mankietach umieszczone są również pętelki, do których można przyczepić rękawiczki (takie same pętelki znajdują się pod pachami i na karku, ale nie mam pojęcia do czego mogłyby służyć). Szwy są solidne, a miejsce łączące kołnierz z resztą podszyte jest dodatkowo taśmą. Wszystkie zamki (YKK) są bardzo grube i solidne, przez co jednak polar zajmuje dość dużo miejsca po zwinięciu (ich sztywność uniemożliwia dużą kompresję). Suwaki maja przyczepione pętelki ułatwiające operowanie nimi w rękawiczkach. Główny zamek zaopatrzony jest od wewnątrz w listwę termiczna z identycznego polaru jak cała kurtka połączonego z lycrą. Listwa ta jest sprytnie zaokrąglona, przez co sama się odpowiednio układa i nie zacina się w zamku.
Kurtka zaopatrzona jest w trzy kieszenie: dwie z przodu i jedną dużą wewnętrzną. Kieszenie wykonane są z lycry. Podoba mi się również to, że kieszenie nie majtają się wewnątrz, lecz są od wewnątrz naszyte lycrą.
Dostępne są dwie wersje tej kurtki, damska i męska: różnią się nieco krojem oraz (po czym najłatwiej je rozróżnić) ułożeniem kieszeni (zapewne jest to spowodowane krągłościami damskiej klatki piersiowej ;-) ). Dodatkowo od tego roku jest też wersja szyta z materiału WindBlock, która nie ma podstawowej wady tradycyjnego polaru, czyli przewiewności.
Innominata jest więc wygodną, lekką kurtką na mroźne, ale bezwietrzne dni. Natomiast przy silnym wietrze sprawdza się raczej jako warstwa termiczna pod kurtką z goretexu.
Zalety:
- dobra izolacja termiczna
- niska waga
- staranne wykonanie
- nie mechaci się
Wady:
- brak wzmocnień
- jako warstwa zewnętrzna jedynie w bezwietrzną pogodę
- duża objętość
materiał: Polartec 200 ThermalPro (100% Polyester), lycra 550 g/L.
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
28-07-2003, 05:00
Polar polarowi nierówny. Używałem kilka lat bazarowych ''polarów'', jednak zniechęcony szybkim mechaceniem się i niską jakością wykonania postanowiłem kupić kurtkę z oryginalnego polaru, czyli materiału firmy Malden Mills. Muszę przyznać, że różnica jest bardzo duża.
Kurtka jest lekka, przy tym doskonale grzeje. Zewnętrzna powierzchnia jest dość zwarta, dzięki czemu prawie się nie mechaci (lekko na łokciach). Za to od wewnątrz materiał jest mechaty, przez co zwiększa się ilość powietrza, które może być zatrzymane (i które w efekcie izoluje). Użyty materiał jest wersją DWR (durable water resistance) ThermalPro, dzięki czemu woda w małych ilościach nie wsiąka lecz skrapla się (podobnie jak w impregnowanych kurtkach). Oczywiście nie ma mowy o odporności na deszcz.
W konstrukcji rozpoznać można dążenie do minimalizacji wagi, przez co brakuje kilku przydatnych detali (nie ma ściągacza w kołnierzu ani naszytych wzmocnień). Są za to ściągacze na dole.
Widać dbałość o jakość wykonania: zarówno kołnierz, jak i mankiety uszyte są z podwójnej warstwy materiału, dzięki czemu dobrze się trzymają. Na mankietach umieszczone są również pętelki, do których można przyczepić rękawiczki (takie same pętelki znajdują się pod pachami i na karku, ale nie mam pojęcia do czego mogłyby służyć). Szwy są solidne, a miejsce łączące kołnierz z resztą podszyte jest dodatkowo taśmą. Wszystkie zamki (YKK) są bardzo grube i solidne, przez co jednak polar zajmuje dość dużo miejsca po zwinięciu (ich sztywność uniemożliwia dużą kompresję). Suwaki maja przyczepione pętelki ułatwiające operowanie nimi w rękawiczkach. Główny zamek zaopatrzony jest od wewnątrz w listwę termiczna z identycznego polaru jak cała kurtka połączonego z lycrą. Listwa ta jest sprytnie zaokrąglona, przez co sama się odpowiednio układa i nie zacina się w zamku.
Kurtka zaopatrzona jest w trzy kieszenie: dwie z przodu i jedną dużą wewnętrzną. Kieszenie wykonane są z lycry. Podoba mi się również to, że kieszenie nie majtają się wewnątrz, lecz są od wewnątrz naszyte lycrą.
Dostępne są dwie wersje tej kurtki, damska i męska: różnią się nieco krojem oraz (po czym najłatwiej je rozróżnić) ułożeniem kieszeni (zapewne jest to spowodowane krągłościami damskiej klatki piersiowej ;-) ). Dodatkowo od tego roku jest też wersja szyta z materiału WindBlock, która nie ma podstawowej wady tradycyjnego polaru, czyli przewiewności.
Innominata jest więc wygodną, lekką kurtką na mroźne, ale bezwietrzne dni. Natomiast przy silnym wietrze sprawdza się raczej jako warstwa termiczna pod kurtką z goretexu.
Zalety:
- dobra izolacja termiczna
- niska waga
- staranne wykonanie
- nie mechaci się
Wady:
- brak wzmocnień
- jako warstwa zewnętrzna jedynie w bezwietrzną pogodę
- duża objętość