To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Wisport Yeti
#61
2006-01-31 10:41
tomasz.konik@off-road.pl

Uzywam trzeci sezon (także z rakami). Co do trwałości (jakość materiału i odszycia) i odporności na błoto/wilgoć/śnieg - same pozytywy. Linka mocujaca - kwestia wyboru: ma tyle samo wad, co zalet. Niestety, trafiłem na bardzo trudne w zapinaniu zamki, co - nie tylko w zimie - doprowadza mnie do pasji (ponadto zimą w paluszki zimno). Wyrób bardzo dobry, ale paski zamki do wymiany.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#62
2006-03-20 23:11

Ochraniacze Wisport Yeti używam 3 sezony - linka pod obcas zaczyna sie przecierać, ale jej wymiana jest bardzo łatwa. Zamek oraz taśma z rzepem są bardzo mocne, nigdy nie ''puściły''. Mimo ciągłego obcierania podczas marszu nie zauważyłem widocznych śladów na materiale stuptutów. Po kilkugodzinnym marszu nogawki spodni są pod stuptutami wilgotne, ale nie mokre. Ogólnie są to wg mnie bardzo dobre i trwałe ochraniacze.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#63
2006-05-18 23:33
maciekkaminski@gazeta.pl

Pierwszy raz ze stuptutami Yeti spotkałem się jakiś czas temu. Kwiecień, Wysoki Jesionik, prawie 1,5 metra śniegu. Naprawdę dobre warunki do testowania. Zrobilismy niezbyt trudną trasę- Rejviz-Zamkovy Vrch. parę kilometrów z naprawdę srogim podejściem w sniegu po pas. Prowadzilem wycieczkę, więc musiałem przebijać się przez zaspy. Yeti zdały egzamin na piątkę. Były użytkowane ok 5 godzin w śniegu po pas, ani kropla nie przedostala się do środka. Co prawda nogawki były wilgotne od potu, ale cudów nie ma- po 5 godzinnej trasie nie mogło być inaczej. W tych stuptutach bardzo spodobała mi się ich ''ergonomia'' i prostota użytkowania. Zamek od przodu, zapinany od góry i rzep to chyba najlepszy system. Miałem okazje porównać je do goprowskich Alpin'sów i doszedłem do wniosku, że gdyby jakis goper miał ubrać je szybko przed samą akcją, to koleś pod lawiną zamarzłby trzy razy. Zamek od tyłu, napy....Za dużo roboty....Zakładając Yeti raz, dwa i gotowe. A jeśli chodzi o Yeti bretexowe, jak dla mnie są zbyt delikatne. Ubierając je na spodnie z membraną można się zagotować. Ja kupiłem wersje 2x Cordura 750 :) Tak więc- niezniszczalne :)
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#64
2007-04-17 02:16
leader@autograf.pl

jak tak czytam opinie to dochodzę do wniosku że wersja cordurowa musi oddychać lepiej niż bretex ;) - bo ja posiadam ten drugi wariant i nogawki dość szybko robią się zupełnie mokre, a na cordurę widzę ze nikt za bardzo nie narzeka...

wadą tych chlapaczy jest to że sa dość szerokie, odstają od nogi i przez to ocierają o siebie, przenosząc błoto coraz wyżej, aż na spodnie powyzej nich.

poza tym jeśli choddzi o funkcjonalność i wytrzymałość bez zarzutu.

ale jak w końcu dadzą się zajechać to poszukam czegoś co oddycha...
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#65
2007-06-09 00:30

Mam takie same od 1,5 roku. Używane w różnych warunkach i złego słowa nie mogę powiedzieć. Stan (oprócz linki pod butem) idealny. Linka niedłgo się przetrze, ale to żaden problem.

Jeśli chodzi o położenie zamka to uważam, że jest to najlepsze wyjście. Są bardzo wygodne i szybkie do założenia i uważam, że wielkim plusem jest właśnie zamek z góry do dołu! Bez problemu można dostać się do buta i np. mocniej zawiązać sznurowadła (a te w niektórych modelach butów rozwiązują się nierzadko). I nie trzeba przy tym rozpinać całego zamka.

Jeśli chodzi o oddychalność, to jest taka jakiej można oczekiwać po cordurze. Mam model wykonany z całej cordury i wody nie przepuszcza w ogóle, i tak samo jej nie wypuszcza. Po dniu maszerowania nie ma możliwości, żeby spodnie pozostały całkowicie suche, ale z tym trzeba się liczyć w tym przedziale cenowym.

Ogólnie ocena na 6. Polecam wszystkim. Cena jak za to co w zamian otrzymujemy jak najbardziej OK.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#66
witam, czy te ochraniacze sprawdzą się wiosną i wczesnym latem w Tatrach jako ochrona przed wpadającym śniegiem, i czy do takiego zastosowania nie są za długie? z tego co zrozumiałem to one są aż do kolan, a wydaje mi się że styknąłyby mi takie do połowy łydki ~30cm całkowitej długości. pomożecie?

Odpowiedz
#67
rozmiar M ma całkowitą długość 35cm (obwód max 48cm)
-------------------------------------------
eplecak.pl - wisport.pl

Odpowiedz
#68
Dobra. Konkretnie. Przeczytałem całość oraz testy.
Pytanie do użytkowników - jak sprawuje się wersja z Bertkiem?
Jak jest z jego wytrzymałością mechaniczną?
Czy jest sztywny?
Czy ktoś chodził w zestawie z szortami i jeżeli tak to jak z potliwością ew obtarciami?
Jaka jest różnica wagowa w wersjach C750-C250-Bertex?
W ramach zamówienia NGTowego zastanawiam się nad zakupem, a potrzebuję czegoś lżejszego na letnie Beskidy Wschodnie (błoto, kosówka, trawy, trochę skał i krzaczory) stąd te pytania.

Odpowiedz
#69
@PRS Macałem z bretexem w Wrocławiu w sklepie Rockcentrik góra z bretexu jest delikatniejsza i lżejsza od cordury o ile nie powiem.Mam bretex w czapce i bez rewelacji a na nogi myślę że powinien być ok bo o wiele mniej sie poca niz głowa.
-------------------------------------------
Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.

Odpowiedz
#70
Wiem, że jest delikatnieszy ale muszę wiedzieć dokładnie ;) bo to jest prawie stówka. Tak jak pisałem bardziej zależy mi na zabezpieczeniu spodni/ew gołych nóg przed chaszczami niż przed deszczem.
A może ktoś wie gdzie w Wawie można przymierzyć wersję na Bertexie?
P.S. piteros ja się zastanawiałem czy nie zamówić rozmiar M (35cm) bo mnie L (40) uwiera w zgięciu kolana. Gumi czy Ty masz nogi jak modelka? ;)

Odpowiedz
#71
Gumi niech zmierzy swoje nogi od środka kolana do śródstopia :)

Odpowiedz
#72
@PRS no właśnie mówię mam L to nachodzą prawie na kolano i tez jak będę zamawiał to M.Ale najpierw Atmos i buff.
-------------------------------------------
Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.

Odpowiedz
#73
W poznaniu można je gdzieś przymierzyć ?

Odpowiedz
#74
~Piteros, a ile masz wzrostu?

Odpowiedz
#75
Może z Marcinem dowcip polega na tym że bardzo nisko je ściąga na but i dlatego XL mu pasują

Odpowiedz
#76
Piotrunio piteros ma 171cm , ja tyle co Gumi 172cm.
Dlatego moje pytania.
Ponawiam prośbę do użytkowników o odp.

Odpowiedz
#77
Mogę zapodać później fotę L 40cm prawie na kolano wchodzi.

@PRS masz fotke nawet widać L rozmiar http://tiny.pl/hcplc
---
Edytowany: 2011-01-25 17:14:51
-------------------------------------------
Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.

Odpowiedz
#78
Wisport Yeti w Poznaniu : Alpin - ul. Fredry 3 ( mają na stronce) , Robinson- ul. Ratajczaka 10/12 ( nie znalazłem na stronce ale może w sklepie są :) , WODA GÓRY LAS ul. Strzelecka 11a ( j/w ) Pozdro
---
Edytowany: 2011-01-25 19:47:53

Odpowiedz
#79
co do poznania to w Sklepie Podróżnika tez jest

Odpowiedz
#80
Mam wersję NGT;)
Po trzech dniach łażenia nie mam już oplotu na kevlarowej lince pod butem.
Czerwony rdzeń linki jest na wierzchu. Mam nadzieję, że jeszcze trochę wytrzyma.
W starych ochraniaczach Fjorda po wielu dniach łażenia linki są całe, a są ze sznurka.
-------------------------------------------
brejhart

Odpowiedz


Skocz do: