To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Worki wodoszczelne/kajakowe/żeglarskie/przeprawowe/wyprawowe
#1
CZy polecacie tegi typu wkłady wodoszczelne do plecaków, czy lepiej pozostać przy workach foliowych i najważniejsze czy są one lekkie?

Odpowiedz
#2
Ja tam nie wiem. Ja używam worki na śmieci.

Odpowiedz
#3
polecam link

Odpowiedz
#4
gumibearMarcin >> chodzi mi o coś takiego jak w linku niżej
Berghaus liner, lub te cascade designs

Odpowiedz
#5
Prezes drogie cholerstwo z tego linku jest. Nie lepiej cos tanszego i swojskiego? Choć widze ze fjord tez nie jest tani

Odpowiedz
#6
No i właśnie się zastanawiam czy jest sens to kupować? Czy warte jest to tej kasy?

Odpowiedz
#7
ja używam kilku worków fiorda i jestem zadowolony - to co ma być suche, zawsze mam suche.
troszke kłopotów jes przy pakowaniu, trzeba sie pogimnastykować, zeby pozbyć się powietrza z niedopakowanego worka...
ale 80 pln to zdecydowanie za dużo ..
-------------------------------------------
Wojtek / gg: 4609151

Odpowiedz
#8
W terenie myślę, że wystarczy dobry plecak i ewentualnie pokrowiec przeciwdeszczowy. Co innego na wodzie (żagle, kajaki itp.). Wtedy są one wręcz niezbędne. Podczas ostatniego spływu kajakowego zawierzyłem workom na śmieci i omal nie straciłem telefonu i cyfrówki. Na szczęście sprzęt był w 3 workach i zanim dostała się woda do ostatniego to zdołałem je z tamtąd wyciągnąć i przełożyć do suchychworków. Niestety plecak naciągnął wodę jak gąbka i ubranie musiałem wykręcać.


Odpowiedz
#9
Witam!
Prezes >> To nie są wkłady do plecaka ale worki wodoszczelne używane jako samodzielne opakowania przez żeglarzy i kajakarzy. Jak się łódka wywróci to taki wodoszczelny worek chroni nasze rzeczy przed całkowitym zamoczeniem. A cena tych worków nie jest wcale taka duża. Oczywiście w porównaniu z innymi workami żeglarskimi (kajakowymi). W wyprawach lądowychy, jako wewnętrzny wkład do plecaka się nie nadaje. Lepiej ubrania pakować w lekkie i tanie torebki plastykowe. To całkowicie chroni przed ewentualnym zamoczeniem od deszczu.
-------------------------------------------
Gaweł

Odpowiedz
#10
Gaweł - te worki Berghausa - to są właśnie worki wkładki do plecaka (liner), są cieńsze niż wspominane przez Ciebie osobne worki ''żeglarskie''.
Mam papierowy katalog Pakera przed sobą i przy takim samy zdjeciu worka Berghausa jest cena 19zł... pewnie błąd, ale moze warto sprawdzić.
Co do zastosowań... ja też pakuję do plecaka rzeczy w osobne worki na śmieci (i to nie wszytskie) dlatego jestem zdania, że jeden wielki wór sprawdziłby się kiepsko - wole mieć parę workowych pakunków, które mogę w razie czego swobodnie po przekładać niz grzebać w jednym wielkim worku... ew. pomyślałbym o jednym takim mniejszym na najważniejsze rzeczy niewodoznośne - aparat, komórkę, dokumenty, pieniądze....

Odpowiedz
#11
vick >> Masz rację. Nie zauważyłem że worki od Pakera są bardzo lekkie. Zgadzam się z Tobą, że do plecaka lepiej jest pakować rzeczy w małych torebkach. Ja stosuje torebki różnych kolorów i kształtów dzięki czemu nocą przy rozpakowywaniu nie mam najmniejszych trudności w znalezieniu konkretnych przedmiotów. A te worki od Pakera są zbyt duże i zbyt drogie. Za niewiele wyższą cenę można kupić znacznie mocniejsze ''prawdziwe'' worki wodoszczelne żeglarskie np. firmy Hiko.

-------------------------------------------
Gaweł

Odpowiedz
#12
Seal Line Baja 55 - worek wodoszczelny, idealny na kajaki czy żagle. Wykonany z bardzo wytrzymałego materiału.
- materiał: 19-oz scrim-reinforced vinyl
- pojemność 54 litry
- wymiary 33 x 61 cm
- waga 800 gram.

Ogólne zastosowanie
Od kilku lat użytkuję taki worek na spływach kajakowych. Dało się go upchnąć w dziób albo rufę najróżniejszych kajaków turystycznych dostępnych w polskich wyporzyczalniach. Bez problemu mieścił śpiwór oraz ubrania na 2 tygodniowe spływy.

Wytrzymałość
Worek przetrwałwielokrotne pakowanie go do rufy kajaka z upychaniem nogami oraz równie siłowe wyciąganie go. Na worku pozostały rysy w tym jedna większa (może zostanie potraktowana srebrną taśmą dla bezpieczeństwa). Worek nigdy nie pozostawiał wątpliwości, że jest nieprzemakalny, a często leżał w wodzie zbierającej się w rufie lub obok namiotu n deszczu. Zamknięcie (zawinięcie worka + zatrzask) nigdy nie sprawiało problemów.

Podsumowanie
W tej chwili trudno mi sobie wyobrazić spływ kajakowy bez takiego worka. Z drugiej strony ma on dla mnie zastosowanie tylko na takich spływach, więc polecam go tylko tym którzy często pływają kajakami.

Zalety:
- 100% nieprzemakalności
- wytrzymałość na przecieranie
Wady:
- Brak możliwości noszenia jak plecak
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#13
tatonka robi coś takiego:
http://sherpa.pl/product_info.php/produc...rers_id/30
upycham plecak bezlitosnie (w 50l ekiwpunek na 3 tygodnie, plus liofizaty na tydzień), worki foliowe nie miałyby szans podczas wciskania czy wyciskania z plecaka, osłona przeciwdeszczowa na plecak nie zawsze chroni plecak przed wodą, jednej parce transportowano placaki na osłach, podczas przechodzenia przez rzekę osły spanikowały i dupa blada, na 3 tys. nawet w afryce pi..ździ nieco wieczorami a ciuchy i spiwory mokre, wystarczy nawet jeden taki worek, waży to to niwiele, a przynajmniej podstawowe ciuchy czy śpiwór można tam upchnąć

Odpowiedz
#14
Polecam przeczytać:
http://jwbasecamp.com/Articles/DryGear/index.html

Odpowiedz
#15
Ktoś próbował z tymi nylonowymi workami powlekanymi gumą? Mnie interesuje np taki:
Termite DRIP-SACK COMPRESOR http://www.sailandrock.pl/?str=produkt&id=692 albo taki
SeaToSummit Big River Dry Bag http://sherpa.pl/big-river-dry-bag
Oba ~100zł

300g to bardzo mało jak na taki worek, pewnie się lepiej składa niż PCV i do tego ten wentyl i pasek. Potrzebuję do pokonywania jeziora wpław, aby wsadzić ubrania + ew aparat fotograficzny. Czyli worek ma się nurzać we wodzie przez ok. godzinę i służyć jako boja gdy się człowiek zmęczy płynięciem lub go skurcz złapie.
W linku od sasq piszą, żeby nie ufać nylonowym, ale tamte są z drobniejszego włókna 70D a te są 210D i 420D i chyba nowsze modele.
-------------------------------------------
met

Odpowiedz
#16
met:

zajrzyj też na stronę sklep.crosso.pl
masz tam worki wodoszczelne z pcv w cenie ok.60PLN (40-60litrów)

i z cordury w cenie 80-110PLN (40-60 litrów), aktualnie jest wyprzedaż

używam tego wora z cordury na wyprawy rowerowe i nie do zdarcia jest, spokojnie wytrzymuje spotkania z asfaltem, ostrymi kamieniami (jako krzesło robił) itd.

Myślę, że niezła opcja.

Te z PCV są bardziej delikatne, ale tańsze

Odpowiedz
#17
Ja od lat używam amerykańskich worków przeprawowych. Moje rzeczy zażywały w nich kąpiele, przy przeprawach przez rzeki i podczas dobrej ulewy i sprawdzają się doskonale.

Odpowiedz
#18
@1984sokol:
Testowałeś te worki crosso w jeziorze/rzece?

Sam mam sakwy rowerowe Crosso expert i na rower sa super. Wytrzymują ulewę, ale deszcz pada tylko z jednej strony i już sama klapa chroni przed nalaniem się od góry. Sądzę że wsadzenie ich do rzeki/jeziora spowoduje przelanie się przez zamknięcie rolowane. I nie, tego zamknięcia nie roluje się siedem razy.

Ten worek Dry Bag crosso wygląda inaczej niż sakwa i jest z innego materiału, ale chyba nie jest przewidziany na jezioro tylko na bagażnik roweru.
-------------------------------------------
met

Odpowiedz
#19
Witam.
Planuję na lato tego roku wybrać się wzdłuż pewnej rzeczki (średnio około 3-7m szeroka, 1-2m głęboka), jest to około 2-3 dniowa wycieczka. Problem w tym (a raczej właśnie plus tej wyprawy), że rzeczka ta przechodzi nie tylko przez dzikie zarośla, las itp, ale również otaczają ją miejscami bagna i strasznie gęste sitowie... i tu zaczyna się zabawa - żeby to ominąć trzeba by iść korytem po pas lub głębiej nie tylko 10 minut ale i godzinę, i dłużej. Powstaje więc pytanie jaka torba/plecak wytrzyma ciągłe zanurzenie a nie tylko czasowe zachlapanie??? Zakładając, że ma to być marsz, a nie spływ i bagaż trzeba nieść, plecak wydaje mi się leprzym rozwiązaniem niżworek. Oczywiście worki na śmieci odpadają:) Proszęo podpowiedzi i z góry dzięki:)

Odpowiedz
#20
Na spływy zabieram stary podniszczony plecak, służy mi tylko do transportu rzeczy na miejse spływu, potem i tak trafia do komory w kajaku. Wszystkie rzeczy mam w wroku rolowanym, schownym do owego starego plecaka. Ale- ja tego plecaka nie noszę, najwyzej od parkingu do rzeki. Więc nie interesuje mnie za bardzo wygoda systemu nośnego.
Ty będziesz szedł, możliwe że w trudniejszym terenie, więc plecak musi byc wygodny. Bagno, rzeka- jezeli uważasz, że istnieje możliwość, że go zanurzysz (np przy przewróceniu), to musisz dobrze zabezpieczyc rzeczy w środku. Są plecaki wodoszczelne, kiedyś na NGT widziałem link do nich, ale mają dosyć wysoką cenę (przynajmniej te, które ogladałem). Na Twoim miejscu zabrałbym wygodny plecak, a do niego dobrał odpowiedni pojemnościowo worek rolowany. Może być tańszy, czasami jakies markety mają takie worki. Te tańsze dobrze zabezpieczają przed wilgocią, natomiast materiał zewnętrzny nie jest zbyt mocny. Ale ten problem nie jest istotny, bo i tak worek dodatkowo trzymasz w plecaku- więc ma ochronę.
Takie rozwiązanie sprawdziło mi się lepiej niż worki na śmieci, które zbyt łatwo uszkodzić.
---
Edytowany: 2010-02-24 23:33:56
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepszym przyjacielem człowieka.

Odpowiedz


Skocz do: