To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Rower trekingowy-jaki, gdzie itp ?
#61
to ja znowu nieśmiało, czy nowe rowery DELTY(trekingi) to chłam, czy może do spokojnej jazdy dalej jak dosklepu po bułki warto?bo jak nie to wezme ta meride kalaharii
-------------------------------------------
pozdrawiam

Odpowiedz
#62
ja wlasnie tez mam to pytanie. delta classic al czy merida kalahari?

Odpowiedz
#63
Geny i Franek -> Merida Kalahari !!!!!!!!!! Delta odpoada

Pozdrawiam
-------------------------------------------
Ronin20 GG-4635266

Odpowiedz
#64
A ja bym nigdy nie kupil gotowego roweru, lepiej dac kilka zloty za zlozenie okolo50-100 i miec to co jest dobre(uzywane zazwyczaj) ale klasowo o niebo albo wiecej lepsze. nawet na bardzo dobrym sprzecie uzywanym pojezdzi sie dluzej nisz na nowym chłamie. jezdze od 10 lat i niejedno miałem i widziałem i składałem:) ,
co do ramy Hammet, to zastanow sie najpierw do czego ma byc, jak chcesz taka do mtb xc, czyli takie górki szutr lasek czasem asfalt albo pol na pol, to aluminiowa ale wiekszy rozmiar, super sie jezdzi np na ramach ''gt'' mialem dwie, sa skretne i daja poczucie pwnosci, z waga gorzej bo super lekkie nie sa ale mieszcza sie w normalnej wadze. Jesli masz na sama rame okolo 700-800 zl to polecałbym gianta xtc1,2,ew4 sa bardzo lekkie skretne, sa takie precyzyjne bardzo, cos jak zwykły zegar i zegarmistrzowski:) ten jest tym drugim. polecam tez autora .
pamietaj ze nawet jak bedziesz chcial jezdzic tylko po asfalcie to lepiej kupic rower mtb, zainwestowac w opony i cienki 1 cal i np 1,95 i mozna jzdzic albo mtb albo jak na kolarce, ale trzeba tez kupic sobie 2 wsporniki kierownicy, jeden długi a drugi krótki, wtedy pozycja na ramie ci sie zmienia, tzn jak masz długi to na szose a krótki na las i górki. wiec namawiam do mtb:)

Odpowiedz
#65
Geny i Franek ->bezwarunkowo merida kalahari rower bez prównani przedewszystkimw tej chwili je konstrukcja ramy jest jużdosyć mocno rozwojowa i jak zdecydujesz że chciałbyśmocniej pośmigać na rowerku to możesz poprostu wymieniac kolejno komponenty na lepsze i twożyć rower a ram do poziomu amatora turyst naprwde dobra jeszcze jedna rada w sklepie poproś przy kupnie o wymiane oponek na ciensze i zmneijszym bieżnikiem może snie sliki ale semi sliki powinny być spoko bo jak sadze to bedzie miała standardowo grube mocno bieżnikowane oponki a to w mieście sie raczej nei przydaje:)

-------------------------------------------
straiker

Odpowiedz
#66
2 lata temu kupiłem deltę classic i po miesiącu jazdy miałem jej dosyć. Wszystko się rozregulowywało przynajmniej raz w tygodniu, a jazda była jakaś toporna. Odstawiłem ja do piwnicy i tak sobie tam stoi do dziś a ja kupiłem meridę kalahari 500 i nie mam powodów do narzekań. Oczywiście jest to sprzęt niskiej klasy ale za te pieniądze uważam że jest rewelacyjny (dałem za nią 450zł).

A przy okazji.
Chcę z tej meridy zrobić turystyka za niewielkie pieniądze. Co polecacie dokupić i jakiej firmy (sakwy, oświetlenie itp) oraz jakie elementy wymienić (w granicach rozsądku).

Odpowiedz
#67
Dzięki, w takim razie na bank merida, tylko Ronin, ty płaciłeś 450zł bo wyprzedawali starą kolekcje? u mnie stoi po 799
-------------------------------------------
pozdrawiam

Odpowiedz
#68
Nie kupiłem od gościa sprzęt kilkumiesięczny ale nie używany. Gość sobie kupił ale nie namyślił się jeździć i jak mu zaczął zawadzać to sprzedał. Jak go brałem to przez środek opon szły jeszcze rzędy gumowych kolców jak w sklepowych. Szkoda, że nie kupuje on sprzętu turystycznego.

Odpowiedz
#69
Trochę podbiję atmosferę.
Co szanowni koledzy sądzą o czymś takim: www.dahone.com ?
Szukam dla siebie i drugiej połowy roweru. Ponieważ nie mamy nastawienia ofensywnego i chodzi o czystą turystykę zacząłem się zastanawiać nad takim właśnie wynalazkiem.
Zakładam jazdę ''szosową'' z dystansami około 60 km dziennie.Ważny jest jeden powód - kwestie lokalowe. Życie z dwoma pełnowymiarowymi rowerami na małym metrażu jest dla mnie słabo wyobrażalne.
Mój kontakt z techniką rowerową skończył się kilka lat temu, więc część określeń jest dla mnie abstrakcyjna. Dlatego rzućcie okiem na to szanowni koledzy.
Chodzi mi o komktetnie te modele:
http://www.dahon.com/speedtr.htm
http://www.dahon.com/speedp8.htm
http://www.dahon.com/speedpro.htm
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#70
wczoraj po waszych postach kupilem meride kalahari 500 sx. w wawie w sklepie na pradze sprzedaja duze ramy (od 22 cali w gore) )po 459 zl. wystawiaja tez na allegro. sx-ow juz nei widze na aukcji ale 500 jeszcze sa. no i mozna sie potargowac przy dodatkach do roweru :)

pozdrawiam

Odpowiedz
#71
Kiedyś syn miał ''zwykły'' rowerze za jakieś 500 lub 600 zł. Ten rower więcej się psuł niż jeździł. W końcu kupiłem nowy rower Merida za trzykrotnie wyższą cenę. Była to okazja, bo koniec sezonu i końcówka serii. Stary rower mieliśmy wyrzucić ,lub komuś oddać. Ale nie wypada dawać w prezencie uszkodzony sprzęt. Więc rower oddałem do serwisu Meridy z zapytaniem czy zreperują. Mechanik rower rozebrał, wymienił jedna część i z powrotem złożył. Zapłaciłem 150 zł za wymieniony element i 50 zł za robociznę. Teraz mamy dwa rowery idealnie jeżdżące. Ten stary rower jest tylko cięższy od Meridy i mniej nowoczesny. Ale jest równie sprawny.


-------------------------------------------
Gaweł

Odpowiedz
#72
Pim >> czemu nie korzystasz z polskiej strony firmy?
-------------------------------------------
Gaweł

Odpowiedz
#73
niechce nikogo prowokowac ale czasem warto przejsc sie na rynek (gielde) czy do mniej firmowych sklepikow
i poszukac albo popytac za ile by cos zprowadzili (gdyby nie mieli w sprzedazy) sklep ma ok 100-200 zl zarobku na rowerku w cenie do 1500 zl a im czesto zalezy aby cos sprzedac

no i jeszcze dodatki :) sprzedawca zawsze woli lepiej dac do roweru np zamykanie za dyche niz dyche opuscic (dla tego ze np to zapinanie kosztuje w hurcie 5-6 zl) wiec targojcie sie ile mozna
szukajcie chodzcie i sie pytajcie za ile i o ile mozna zjechac z ceny (warunek nie robcie tego przy innych klientach)

no i malo przyjemna rzecz
gwarancja to i tak dobra wola sprzedawcy czy serwisu bo niestety zawsze mozna napisac ze niezgloszono sie na kontrole czyze wady powstaly w wyniku zuzycia :( a gdy sie czlowiek wykluci wnerwiony serwis i tak zrobi to na odwal sie ale na to nie ma rady

Odpowiedz
#74
Pim => mysmy się pomieścili z dwoma crossami z o osprzętem turystycznym w 25 m2. Pokombinuj.
-------------------------------------------
;)

Odpowiedz
#75
Pim >> Dachon produkuje rowery składane z normalnymi i z małymi kołami. Czemu właściwie wybrałeś te maleńkie kółka? Te maleńkie kółeczka to są dobre przy jeździe po uliczkach miejskich, a nie do turystyki. Ja bym wybrał Espresso lub Jack-a.
-------------------------------------------
Gaweł

Odpowiedz
#76
Odpowiadam:
1. Rower dla mnie z założenia jest dodatkiem. Wybierając pomiędzy turystyką w górach, wspinaniem w Dolomitach, a rowerem wybieram bez wachania dwie pierwsze opcje.
2. Nie posiadam samochodu. Mniejszy równa się mniejszy pakunek.
3. Chodzi o np. o to że: wjeżdzam do Freiburga. W promnieniu 100km, korzystając z lokalnej komunikacji mam mnóstwo fajnego zwiedzania. Rower do pokrowca i do samolotu lub autobusu jestem na miejsc. Tam działa DB z siecią wygodnych połączeń i mogę sobie działać do woli. Tym bardziej, że tam liczba pijanych kierowców jest promilem naszej.
4. Z pewnością równą 100% nie będę na nim zjeżdzał z indiańskim okrzykiem wojennym ani wykonywał podjazdów grożących wypluciem płuc np. podjazdy w Dolomitach.
5. Będę zeń korzystał jeżdząc do pracy. W Polskich biurach w przeciwieństwie do np. Szwajcarskich nie ma gdzie wygodnie zaparkować roweru, w związku z tym mały gabaryt ma znaczenie.
6. Będę go używać w mieście - mam dużo spraw do załatwienia w obrębie centrum.
7. Ponieważ rower będzie którymś z kolei obiektem zainteresowania :( żona, góry, bieganie, rower) rozbijanie sobie biodra o rower blokujący korytarz w grę nie wchodzi. Jako łagodny choleryk mogę go któregoś dnia wyrzucić prze balkon. Żadna rama chyba nie wytrzyma upadku na kostkę z 8-go piętra.
To tyle.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#77
Jak kupować Dachona to tylko z aluminiową ramą. Te chińskie Dachony są tańsze ale mają stalowe ciężkie ramy. Poza tym zauważyłem, że niektóre egzemplarze (amerykańskie) mają bardzo niechlujnie wykonane spawy.
-------------------------------------------
Gaweł

Odpowiedz
#78
Witam czy ktoś mógłby doradzić mi jaki rower trekingowy wybrać: AUTHOR ZENITH czy AUTHOR REFLEX SX? Widzę niewielkie różnice w osprzęcie. Zastanawia mnie jak to z wytrzymałością kół jest w tych modelach albowiem ważę ok.80 kg. Zatem jak się zapakuje na parę dni to obciążenie bedzie spore.....

-------------------------------------------
Viola

Odpowiedz
#79
80kg to nie az tak duzo, przy jezdzie po asfaltowych drogach powinno byc ok. Na kilka dni nie bierze sie az tak duzo rzeczy (np czesci zamiennych). Lepsze koła dłużej wytrzymaja. Jak się dużo jeździ z sakwami to i tak koła mają skróconą żywotność. U nas są niezłe asfalty więc powinny wytrzymać - o ile nie będziesz za często w dziury wpadał i ładnie podnosił tyłek na przejazdach kolejowych ;)

Odpowiedz
#80
1
-------------------------------------------
a

Odpowiedz


Skocz do: