Witam,
długo zastanawiałem się nad wyborem roweru dla siebie i żony. Odwiedziłem wiele Forum rowerowych wymieniłem wiele e-maili o różnych Geantach, Trekach, Kellysach itp.
Jeździmy z żona głównie po utwardzonych drogach leśnych, polnych i asfaltowych. Wiadomo zdarzają się korzenie, kamienie i piasek, ale wszystko bez ekstremów!
Spośród wielu wybralismy w końcu UNIBIke Viper. Jest to rower crossowy. Koła 28'' na dobrych obręczach, tył Deore, 8 biegów. Amortyzowany przód NEX-4000 sountur i amortyzowana sztyca siodełka. Amortyzatorki właśnie do takiej polno-leśnej wycieczki. Przejechaliśmy na nich ok. 300 km i nadal nie słychać, że co kolwiek chodzi, cichutki!!! dzięki przełożeniom, żadna utwardzona górka nie jest straszna. Jedynym mankamentem, przy semilickach jest jazda po piasku. Tam gdzie szerokie opony dają sobie jakoś radę, to te cieńsze z trudem, ale za to po utwardzonym - rewelacja!
Panów ze sklepu firmowego nie pozdrawiam, straszne sknery! Kupiłem rowerki taniej, w sklepie rowerowym i bez łaski. Do mankamentów Vipera należą chyba pedały, nogi czasami potrafia się z nich ześlizgnąć. Reasumując jesteśmy z zona w nich zakochani. Możnaby się zastanowic, przy kupnie, nad zmianą pedałów i opon - na bardziej terenowe.
Zamierzamy dokupić jeszczebłotniczki, sakwy i swiatełka. I jesli zdrowie pozwoli objechać wybrzeże. Trzymajcie kciuki.
-------------------------------------------
a
A Ja kupiłem sobie kilka dni temu wheelera 7700 zx a nastepnie na wiasne beda sakwy ( na poczatek tył a pozniej przod) i bedzie sie działo ;-D
Pozd
potrzebuje pomocy... otóż chce sobie kupic rower na ktorym bede mogla pojezdzic po górach- wiadomo- nie od razu jakis najlepszy bo jestem poczatkujaca w tej dziedzinie, ale taki, ktory bede mogla ''rozbudowywac'' w miare jak beda rosły moje umejetnosci. niestety kwota jaka dysponuje raczej nie przekroczy 1500 złotych( a nawet nie wiem czy nie mniej). nie znam sie na tego typu rowerach wiec prosze o porade- jaka firma,jakie parametry,amortyzator tylko z przodu czy tez z tyłu?itd itp,ogólnie jestem w tej dziedzinie ''zielona'';) zaznaczam ze rowerek oczywiscie w durzej mierze bedzie mi tez słuzyl do jezdzenia po miescie.
-------------------------------------------
ja
Liczba postów: 49
Liczba wątków: 5
Dołączył: 07.06.2005
Proponuje zajrzeć na tą stronkę i dokładnie przeczytać
http://www.wrower.pl/kupowanie/index.php
przyzwoity rower powinien posiadać osprzęt klasy shimano acera (potem alivio i deore) lub SRAM od 5.0
amortyzacja tylna nie jest aż tak potrzebna a znacznie podraża konstrukcję roweru,
Można sobie samemu złożyć rower za 50% ceny sklepowej ale to już wymaga dużej cierpliwości w kupowaniu na allegro i pewnej znajomości sprzętu.
ja a nie myslalas zeby kupic rower na raty, w tej cenie ciezko bedzie kupic rower na fajnej ramie ktora posluzy Ci ''kilka dobrych'' lat, piszesz ze zamierzasz jezdzic w przyszlosci po gorach, takze proponowalbym rower gorski nie trekingowy, na www.wrenchsciece.com masz kalkulator ktory pomoze Ci dobrac rozmiar ramy, wazna sprawa przy wyborze rozmiaru kieruj sie bardziej dlugoscia ramy niz wielkoscia tzn zwroc uwage na dlugosc gornej rury a nie podsiodlowej wysokosc siodla mozesz latwo zmienic natomiast dlugosc ''kokpitu'' nie tak latwo, proponowalbym ci tez wybor rowerow z geometria przystosowana dla kobiet author seria ASL, gary fisher Genesisters, Ghost Bikes tez ma kilka modeli dla kobiet, jesli masz jakies pytania wal smialo
pozdrawiam
za 1500 zł spokojnie dostaniesz ramy typu: giant, biria, author, kelly`s i wiele równie dobrych na osprzęcie klasy acera albo alivio jaki będzie Ci w zupełności wystarczający.
Kwota 1500zł spokojnie Ci wystarczy na przyzwoity rower. Chyba najpraktyczniej w Twojej sytuacji wybrać rower górski na kołach 26''. Przy zakupie kieruj się własną wygodą, bo nic z wspaniałego osprzętu jak rama i układ kierownica-siodełko Ci nie podpasuje.
Wszystkie markowe rowery w tej cenie składają się z podobnych częsci, róznice nie są znaczne. Możesz wybierać wśród marek jak np. Trek, Wheeler, Author, Merida, Kelly's, Giant, Gary Fisher itp ale i wśród polskich np rowery firmy Unibike mają bardzo dobrą opinię.
Rama będzie najpewniej aluminiowa, z przodu będzie amortyzator ale raczej średniej jakości. Tylne zawieszenie i bajery typu hamulce tarczowe w tej kategorii cenowej to nie jest raczej dobre rozwiązanie.
Warto abyś przejrzała fora rowerowe (google.pl - forum rowerowe), jest tam pełno wątków właśnie o rower w cenie 1300-1500zł.
Ja osobiście kupiłem ostatnio (po kilku tygodniach studiowania oferty rynkowej i przymierzaniu dziesiątków modeli w sklepach) Wheelera 1901zx. Przekonała mnie wygodna dla mnie pozycja i akurat atrakcyjna oferta cenowa w konkretnym sklepie. Osprzęt jest na poziomie shimano acera/alivio jak w prawie wszystkich rowerach w tej cenie. Na początek Ci to na pewno wystarczy, a rozbudowywać w oparciu o dobrą ramę można zawsze zależnie od własnych funduszy gdyż części są generalnie kompatybilne.
Miłego kupowania :-)
-------------------------------------------
eurol
niecałe dwa miesiące temu zakupiłem authora, jestem bardzo zadowolony, jeździ się bardzo dobrze, rower jest lekki, do tej pory przejechałem na nim 800 km i żadnych problemów
http://www.velo.com.pl/rowery2006/mtb/www_mtb13.htm
jednakże do ceny roweru należy doliczyć także koszt zakupu oświetlenia, ok 100zł, kasku jesli ktoś używa, błotników, licznika czy bagażnika itp.
jeżeli planujecie jazdę z bagażnikiem należy zwrócić uwagę czy są ''oczka'' do montażu bagażnika z tyłu ramy /na dole i na górze/?
-------------------------------------------
tadek
Kolega kakto ma racje. Pewne akcesoria sa neizbedne.
Poza oswietleniem (czemu az 100zl??? ja mam komplet za 45-50zl i bdb dziala!), przyda sie tez mala torebka pod siodlo lub na rame, klodka bo wiadomo gdzie zyjemy, czesto od razu wymienia sie siodelko bo seryjne rzadko sa wygodne.
-------------------------------------------
eurol
Olać sakwy kupić to: http://www.przyczepki.pl/
wiem że tak nie do konca na temat ale niektórym moze się przydać
eurol,
wywaliłem 100zł na oświetlenie diodowe i jest całkiem niezłe, choć nie wykluczam że przy dobrej znajomości rynku można dostać coś niezłego o wiele taniej
poza tym jedyna słuszna blokada to U-lock, kłódka z łańcuchem troche za duża i nie chce mi się wozić tego żelastwa ;) dobrego U-locka można dostać już od 60zł
sasq, przyczepka fajna, widziałem ostatno w akcji, do jeżdzenia po wertepach to się raczej nie nadaje, wole jednak niewielkie sakwy
Liczba postów: 524
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.02.2006
prawidłowy link (podany przez zask3k) : http://www.wrenchscience.com/
-------------------------------------------
smog wawelski - jutro na Mamry :-)
ok,dzieki wszystkim za pomoc,zapewne w najblizszym czasie odezwe sie -mysle ze do konca czerwca uzbieram jeszcze troche kasy, no chyba ze kupie rower na raty.
p.s. zas3k- jaka jest roznica miedzy zwyklym rowerem gorskim a trekingowym?
pozdrawiam wszystkich
-------------------------------------------
ja
rowery trekingowe mają z reguły inną geometrie ramy, troche gorszy osprzęt, gorszy amorek, delikatniejsze felgi itd. są również tańsze ich przeznaczeniem jest mniej wymagający teren, głównie drogi utwardzone, asfaltowe bądź leśne, wypełniają lukę pomiędzy rowerami górskimi (MTB) a rowerami szosowymi, geometria ramy umożliwia dość szybką jazdę
omal nie zapomniałem, jesli będziesz kupował rower to zwróć uwagę czy rama ma wymienny hak tylnej przerzutki, obecnie jest to standard ale czasami zdarzają się wyjątki, jest to o tyle istotne iż w przypadku uszkodzenia takiego haka można go wymienić za około 30zł, jesli jednak rama nie ma wymienialnego haka to mogą być kłopoty z wyprostowaniem tego elementu np. w ramach alu, poza tym nie kieruj się osprzętem jako wyznacznikiem klasy roweru, przerztuki można szybko i łatwo wymienić na lepsze, najważniejszym elementem roweru jest rama, dobra rama może wytrzymać ładnych parę lat, inne ważne części to support, wielotryb na kasete ( starsze wersje mają gwint a różnica jest ogromna) czy mechanizm korbowy, odwiedź jeszcze forum w linku poniżej
www.bike.waw.pl
Przede wszystki rower trekingowy ma kola 28'' a nie 26' jak gorski. Na dodatek treking ma ciensze oponu o biezniku zdecydowanie szosowym. Pozycja kierowcy jest poza tym bardziej wyprostowana. Treking nie musi miec gorszych czesci, tylko ma troche inne. Amortyzator nie musi byc super solidny bo trekingiem nie zasuwa sie w gory.
Ostnieje jeszcze kategoria rowerow crossowych. Wyglada to w zasazie jak rower gorski tyle ze ma kola 28'', wezsze opony i troszke inne przelozenia.
Aha rowery trekingowe nie sa tansze! wystarczy spojrzec na oferte kettlera. Owszem nie widzialem trekingow po 10tys ale na pewno nie sa tansze od gorskich.
Polecam strone forumrowerowe.jgc.pl
-------------------------------------------
eurol
eurol, różnica w kołach nie jest wcale taka oczywista, w sumie koła 28'' używane są przede wszystkim w szosówkach, w trekingowych czy crosowych widziałem raczej rzadko, zgadzam się że części nie muszą być gorsze bo to inne zastosowanie roweru, ale taki rower poddawany jest mniejszym obciążeniom niż góral w terenie czy road na drodze utwardzonej, jak wspomniałem wcześniej to klasa rowerów będąca pewną alternatywą pomiędzy rowerami górskimi a szosowymi, więc na pewne ustępstwa iść trzeba, również ustępstwa w cenie, inaczej nie opłacałoby się kupować roweru uniwerslanego za 10tys. tylko dwa różne więc siłą rzeczy cenowo muszą być konkurencyjne w stosunku do obu klas bardziej wyspecjalizowanych
ja już swojego treka 800 mam 12 lat i rama jest ok chromowo molibdenowa,nie narzekam na niego,ciagle jest eksploatowany i tylko po mocnym zużyciu wymieniam osprzet.ale przydał by się jakis nowy.wie ktos moze na temat dobrych sklepów w lublinie...
kakato.To nie jest tak jak piszesz.Rower trekingowy wcale nie musi być tańszy.Dobry kosztuje b.dużo tylko takich nie ma w sklepach bo klientów mało.Osprzęt do trekinga może byc taki jak do górala z XTR włącznie.Amortyzatorów tylko brak wysokiej klasy o skoku 100 mm bo ich nie potrzeba.Dobra rama ja uważam że najlepsze są stalowe kosztuje u Orłowskiego 2200 zł. ew 1800. Dolicz bagaznik Tubusa 300zł
Ja za rower trekingowy dla żony na osprzęcie LX i XT z bagażnikiem dałem około 6000 zł.Po zeszłorocznych jazdach w Bieszczadach zażyczyła sobie nowy rower i nie miałem wyboru.
-------------------------------------------
tadek
|
