To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Rowerem po górach
#1
Witam!

Chciałem prosić Was o poradę.
Jadę w sierpniu na nasze piękne południe Polski i pierwszy raz będę zabierał rowery.
Jaką część Polski polecacie najbardziej w kontekście jazdy rowerem.
Nie mają być to hardkorowe trasy typu MTB ;)
Interesuje mnie takie miejsce gdzie jeden dzień mogę poświęcić na wędrówki, a następny na przemierzanie terenów rowerem. Gęsto uczęszczane szlaki przez turystów pieszych nie wchodzą raczej w grę.
Co do noclegu lub bazy wypadowej jestem za polem namiotowym.

Dziękuję z góry, pozdrawiam!

Odpowiedz
#2
Tutaj masz moją propozycję na wypad w Bieszczady.

http://bieszczadzkieforum.pl/jak-aktywni...-t300.html
-------------------------------------------
kuusamo

Odpowiedz
#3
Dziękuję kuusamo. O coś takiego mi chodzi! Rewelka.
Mimo, że Bieszczady to jednak najdalszy zakątek z miejsca którego będę wyruszał w Polsce(Toruń-Zabrze...), dlatego czekam też na bliższe propozycje ;)

Powiedz mi jak wygląda sprawa zostawiania auta? Zależy mi aby to były bezpieczne parkingi.
Gdzie nocowałeś?

pozdr i czekam również na inne propozycje :)
---
Edytowany: 2011-07-25 13:08:58

Odpowiedz
#4
Jesli chcesz jezdzic w terenie ale nie jakims super trudnym to sudety beda bardzo dobre. W karkonoszach, w izerskich czy w kotlinie klodzkiej sa bardzo ladne polne drogi. Co wazne sudety sa odporne na deszcz, w przeciwienstwie do beskidow czy bieszczad po opadach nie robi sie takie straszne bagno. To bardzo duza zaleta, bo beskidy czy bieszczady po deszczach moga strasznie dac w kosc a czesc podjazdow moze byc nie do podjechania, w sudetach nawet w czasie deszczu jest zazwyczaj o wiele latwiej.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#5
A ja proponuję tzw ''Szlak wygasłych wulkanów''. To przejazd Pogórzem Kaczawskim. Piękne tereny, Dobre i mało eksploatowane drogi. Często jazda polnymi drogami na azymut. Lwówek Śląski, Złotoryja, Bolków itd. Zamki, woda, góry - czego chcieć więcej. Polecam.

Odpowiedz
#6
zakotwicz się w Radocynie /Beskid Niski/ i pojeźdź po okolicy. Może też być Krempna
-------------------------------------------
tadek

Odpowiedz
#7
Zachodnia część Kotliny Kłodzkiej, czyli Góry Bystrzyckie. Gęsta sieć dróg leśnych, budowanych jeszcze przez Niemców, bardzo przyzwoicie utrzymane. Żadnego błota porównywalnego z bieszczadzkim, bo to zupełnie inna geologia.

Odpowiedz


Skocz do: