To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


nosidełko dla dziecka, akcesoria do nosidełka
mam pytanie, nosidełko nosidełkiem jak się ma małe dziecko ja mam natomiast problem w znalezieniu nosidełka na 6 letnie dziecko waga 19kg i zaznaczę tu że dość sporo czasu noszę na rękach a teraz chcę by moje dziecko zobaczyło, było na wędrówce w górach. Zaznaczam że moja córcia nie chodzi i porusza się na wózku inwalidzkim więc nie ma możliwości sama spacerować, a jej marzenia są proste które jestem w stanie spełnić, ale niestety tu mam dylemat jakie nosidełko dłatego proszę o pomoc
-------------------------------------------
lili

Odpowiedz
Ja widziałem, dwa razy w Tatrach Słowackich, ludzi, którzy mieli jakieś samorobki.
Wyglądało to jak stelaż nosicza, który nosi zaopatrzenie do schronisk.
Dzieci na pewno były cięższe od Twojego.

Odpowiedz
lili:
znalazłem w sieci taka relację:
http://tatromaniak.pl/aktualnosci/c/niep...jecia-film

może kontakt z jej autorami pomoże?

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
Dziękuję Pięknie za poradę, było to dla mnie bardzo pomocne. Jeszcze raz Dziękuję i Pozdrawiam
-------------------------------------------
lili

Odpowiedz
Cześć lili, napisz proszę, ile córcia ma wzrostu.
Ponieważ Twój przypadek nie jest typowy, waga i właśnie wzrost to dwa główne determinanty, które należy uwaględnić w tej sytuacji.

Odpowiedz
Witam,
Posiadam plecak Deuter Kid Comfort 3. Coreczka ma obecnie 2 latka, wazy ok 12 kg. Mamy problem, poniewaz na dluzszych spacerach przesikuje nam pampersa. Tzn jest on na tyle scisniety ze potem przecieka w okolicach pachwiny. Probowalisny juz wszystkiego od zmiany pampersow roznych producentow po luzniejsze zapiecie Coreczki w plecaku. Wszystko na marne. Za kazdym razem przemoczy ubranko i plecak.
Czy ktos mial podobny problem? Udalo sie to hakos zalatwic? Czy moze jest jakas specjalna instrukcja zapinania dziecka w fotelik, zeby sie nie przesikalo :)
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Janek89

Odpowiedz
Myśmy mieli ten problem w wieku około roku, ale przy 2 latach już nie. Być może przyczyna była w innym ułożeniu dziecka: młodsza niemal wisiała, opierając się kroczem, ale starsza siedziała bardziej z tyłu, opierając nogi w strzemionkach.
Aha, to był Kid Comfort 2, starsza wersja
---
Edytowany: 2019-02-15 17:18:41

Odpowiedz
A używał ktoś nosidełka firmy Manduca? Juniorowi za dwa tygodnie stuknie 6 m-cy a w lipcu zamierzamy pochodzić z nim po Alpach.

Te sztywne Deutery na plecy (widziałem jakiś model w Decathlon) to ciężkie cholerstwa są. Młody póki co jeszcze nie siedzi, Manduca jest miękka i pozwala przybrać noszonemu pozę w kształcie litery C. Młody tak się właśnie teraz podwija, gdy np. zabiera się go z łóżeczka. Dodatkowo podczas noszenia miednica jest w kształcie litery M ponieważ ''siedzisko'' jest znacznie szersze niż w innych nosidełkach. Zatem Manduca wygląda na nosidło a nie na wieszadło.

Ma ktoś doświadczenia z tym produktem?
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com/


[Obrazek: 2348-276-1.jpg]

Odpowiedz
Mam Tulę Free-to-Grow czyli coś podobnego i roczne dziecko nosiłem już na plecach bo trochę wystawał z nosidła. Mogę tylko poradzić aby zwrócić uwagę czy jest taki dodatkowy kapturek to podtrzymywania główki jak mały zaśnie bo skończy się to tak ;)


[Obrazek: 2348-277-1.jpg]

Odpowiedz
😂 Ma kapturek, ma. Dodatkowo jest rozpinane u góry - coś na wzór powiększenia pojemności walizek podróżnych, co zwiększa wysokość nosidła chyba o ok. 10 cm.
A jak Ci się nosi małego człowieczka w takim elastycznym nosidle? Naszym celem jest Zugspitze (najwyższy szczyt Niemiec, 2962 m n.p.m.). Będę miał skrzata z przodu, bo na tył za mały jeszcze będzie.

Da się nacierać z takim przednim balastem ostro pod górę?
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com

Odpowiedz
Grendelu -
kiedy nasz mały był mały - używałem nosidełek ergonomicznych ''miękkich'' niemieckiej firmy Bondolino i bardzo fajnie się sprawdzały. Chyba to podobny pomysł, jak nosidło o którym dyskutujecie. Czy to w domu (mały trudno zasypiał, za to w nosidle - bardzo ok), czy koło domu, czy na wędrówkach na Roztoczu (do 4 godz, oczywiście z przerwami). Prawidłowa sylwetka, kieszonki, kapturek, możliwość noszenia na brzuchu i plecach. Super wykonane (i dobrze się później sprzedające ;-) Minus jest taki, że zerowa wentylacja, więc przy intensywniejszym wysiłku dzieciak będzie mokry od potu i zgrzany od ciepła rodzica.
Kiedy podrósł - kupiłem na Alle w atrakcyjnej cenie używanego Deutera Kid Comfort Air, chyba dość stary model. I znów się udało - to nosidło było LEKKIE (3 kg) w porównaniu z innymi i wygodne. To fakt, że to model bez wodotrysków, pierdyliarda kieszonek ,ale naprawdę dużo z niego korzystaliśmy i wszyscy byli bardzo zadowoleni - własnie dzieki m.in. lekkości i super wentylacji.
---
Edytowany: 2019-02-15 21:45:10
---
Edytowany: 2019-02-15 21:46:28

Odpowiedz
Bardzo wygodnie się nosi, jak mały plecak. Jedyny minus jest taki, że robi się nam ciepło bo jesteśmy w siebie wtuleni. W nosidle ze stelażem nie ma tego problemu ale jest cięższe i mały mimo, że zapięty pasami, ma więcej luzu co powoduje nieprzyjemne przemieszczanie się środka ciężkości :P

''Da się nacierać z takim przednim balastem ostro pod górę?''

Trochę zasłania widok a trzeba potrzeć pod nogi, no i jak się potkniemy to zwykle lecimy do przodu. Lepiej wrzucić go na plecy, za pół roku to już będzie kawał chłopa. Mały na zdjęciu miał dokładnie 12 miesięcy.

Odpowiedz
Jakie stosujecie rozwiązania z dociepleniem/ociepleniem dziecka w nosidle? Bardziej chodzi mi o mroźne wietrzne  dni. Gdy np. dziecko zaśnie na 2 godziny w nosidle a nawet jak siedzi z godzinę podczas wędrówki. Próbowałem znaleźć jakiś śpiwór dedykowany do nosidła ale żaden z producentów nie wyszedł z taką inicjatywą. Używam doraźnie  lite linę z cumulusa ale nie jest to najlepsze rozwiązanie gdy wieje ponieważ trudno go  ,,zamontować,, by osłaniał dziecko nie mówiąc już o tym by grzał. Dwa każde ściągnięcia nosidła powoduje że wszystko trzeba odplatac, rozwiązywać z gmatwaniny co nie jest praktyczne i nie daje komfortu cieplnego nie mówiąc już o narażeniu śpiwora na rozdarcia itp. Zakładałem też na stopy i nogi botki które sięgają aż po uda i to się sprawdza do tej partii ciała. Ale wiadomo jak się siedzi to zimno się zrobi ot i tyle.
Nosidlo to osprey poco plus i tak sobie myślę że w tej cenie to producent mógł przewidzieć jakieś rozwiązanie na zimne dni.
Odpowiedz
Tak sobie myślę...a gdybyś wziął np taką kurtałkę https://www.decathlon.pl/p/kurtka-trekki...mc=8492907
i uszył z niej to co potrzebujesz? Ale nie wiem jak u Ciebie skille z ZPT stoją Smile
Odpowiedz
Póki co to wygląda tak


Załączone pliki Obrazki
   
Odpowiedz
Hmmm, ja to miałem z tą kurtką na myśli bardziej wewnątrz-fotelikowe zastosowanie, coś na zasadzie kombinezonu.
Na Twoim obrazku to bardziej kokon Smile
Niestety nic mi innego nie przychodzi do głowy.
Odpowiedz
Wewnątrz stosuje ubranie ciepłe, ale wiadomo jak się siedzi czy śpi ubranie samo nie wystarczy na utrzymanie ciepła dwa nosidło nie pomieści wewnątrz dużo ubrania trzy było by nie wygodnie dziecku. Dlatego zastosowałem śpiwór na zasadzie kokona, który się sprawdzał na tyle ile mógł. Pewno pomyśle o przeróbce śpiwora a może nawet uszyciu czegoś dedykowanego jak się da. Ostatni wypad -3 -5 i wietrznie więc musi być coś dobrego do utrzymania ciepła.

Na foto wygląda to ogromnie bo śpiwór założony jest na daszek przeciwsloneczny. W samym foteliku nie ma aż na tyle miejsca by wsadzić śpiwór a zresztą zduszony puch nie pogrzeje.

Teraz wiem że następnym razem do botkow puchowych dam jeszcze ocieplacze a może nawet i pod tyłek i plecy. Będzie trochę zabawy z tym ale chcąc iść z dzieckiem w góry jeszcze w zimie jest więcej wymogów do spełnienia dla komfortu dziecka.

A czasem jest i tak że daleko nie dojdziemy ale i wtedy jest frajda jak się ma do wszystkiego dobre podejście Wink
Odpowiedz


Skocz do: