To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


nosidełko dla dziecka, akcesoria do nosidełka
Widzę, że admin tego forum sukcesywnie kasuje posty, które mają na celu dobro użytkowników i nakierowanie ich na ciekawe informacje i strony. No cóż ... nie będę tego komentowała.
-------------------------------------------
Ala Golka

Odpowiedz
Czy ktoś z Was miał okazję porównać nosidełka deuter kid comfort II i III? Ewentualnie czy użytkując model KC II mieliście problem ze stabilnością główki dziecka?

Niestety nie znalazłem sklepu, który miałby na stanie oba te nosidełka. Oceniając zdjęcia wygląda na to, że model III ma znacznie wyższy zagłówek, co na pierwszy rzut oka wydaje się czynnikiem istotnie zwiększającym wygodę i bezpieczeństwo dziecka. Czy tak jest naprawdę?

Zauważyłem także, że nowe modele (2014) nosidełka KC III wydają się mieć niższy zagłówek niż starsze modele. Znowu są to tylko domysły na podstawie zdjęć.

Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki. Tak naprawdę podstawowe pytanie brzmi, które z nosidełek lepiej kupić, uzwględniając wszystkie czynniki, z komfortem i bezpieczeństwem dziecka na pierwszym miejscu.
-------------------------------------------
Lukasz

Odpowiedz
Ja będę miał jutro na stanie KC II 2014 niestety nie będę mógł porównać z KC III.

Odpowiedz
@lukasz
Mam oba. Gdybym miał wybrać jeszcze raz to kupiłbym dwa nosidła kid comfort II, najpierw jednak trafiło mi się w świetnej cenie III. Wg mnie komfort dla dziecka jest taki sam w obu. Natomiast waga i rozmiar przemawiają zdecydowanie na korzyść II. Mniejsze, poręczniejsze, mniej zajmuje miejsca w bagażniku. Tył w III jest bardzo wysoki, to rzeczywiście może lepiej chronić głowę np. przy upadku do tyłu:)
-------------------------------------------
Robert

Odpowiedz
jestem użytkownikiem... znaczy się jesteśmy użytkownikami KC II. kupiliśmy używkę w bdb stanie, za jeszcze lepsze pieniądze ;-)
trójkę znam jedynie z oględzin w sklepie. zaciekawiony właśnie różnicami- czy też co też straciliśmy - specjalnie udałem się do sklepu na wizję lokalną. potwierdzam to, co pisze Robbasw. dodam jeszcze, że miałem wrażenie iż III jest znacznie bardziej ''zabudowana''. zapewne celem było podniesienie komfortu malucha. moim zdaniem może i jest wygodniej, szczególnie dla małych dzieci (takich około pół roku, jak ledwo co zaczynają siedzieć same), ale mam wrażenie, że nosidełko przez to jest mniej przewiewne. a to jest cholernie ważna sprawa przy tych sprzętach.
a tak wygląda zadowolony malec :)
-------------------------------------------
PRS człowiekiem roku ngt !


[Obrazek: 2348-253-1.jpg]

Odpowiedz
Prosze o pomoc w wyborze nosidelka dla naszej corki. Rozwazamy Deuter KC II, Vaude Butterfly Comfort/Shuttle Comfort lub Littlelife (Explorer, Cross Country lub Freedom). Niestety nie mamy mozliwosci przetestowania zadnego z nich na zywo wiec musimy oprzec sie na opiniach innych. Wydaje mi sie ze wazne jest, aby nosidelko mialo podpórki/strzemiona na stopy dziecka (boję się, że bez tego przy dłuższych wycieczkach nóżki naszej córeczki będą drętwieć), zaglowek Vaude tez wydaje sie dobrym pomyslem dla malego spiocha. No i wreszcie wentylacja - będziemy je użytkować raczej na południu Europy w temperaturach nieraz przekraczających 30 st. C.
Dzięki za góry za odpowiedź.
-------------------------------------------
Kamilla

Odpowiedz
kama_d

Sam za jakis czas bede się rozglądał za takim nosidłem, ale myślę sobie, że najpierw można coś wypożyczyć tylko na kilka dni (na jeden wyjazd) i zobaczyć jak dziecko się w nim zachowuje, czy w ogóle mu wygodnie etc. etc. a jak się sprawdzi to wtedy kupić.
Ceny za wypożyczenie przy dłuższym okresie poniżej 20zł/dzień.

Odpowiedz
Czy ktoś z was nosił w takim deuterze rocznego malucha? Trochę niepokoi mnie to, że chłopka będzie wisiał na kroczu. Starsze dziecko pewnie wkłada nóżki w strzemiona i ma dobrą pozycję, ale takiemu maluchowi będą nóżki zwisały :( No i ciężar ciała oprze się na klejnotach zamiast na pupie.

Ma ktoś może jakieś doświadczenia w tym temacie?
---
Edytowany: 2014-07-29 10:36:49
-------------------------------------------
Michał

Odpowiedz
Kapodater, spokojnie, przecież będzie miał jeszcze pieluchę do amortyzacji :)

a poważnie, mamy KC II bez strzemion. na początku też miałem wątpliwości co do wygody. nasz bobas wylądował w nosidle mniej więcej w 6 m-cu. i jak do tej pory nie zaobserwowałem, by było jej niewygodnie (a potrafi już to powiedzieć). jest tylko jedna podstawowa zasada - częste przystanki, by dać pupie odpocząć!
powodzenia.

Odpowiedz
kapodater
spokojnie, w wielu nosidełkach, nawet jeśli są strzemiona, nie są one regulowane, więc do użytku nadają się dopiero, gdy dziecko ma już kilka lat.
no worries ;)

Odpowiedz
eee tam strzemiona, jak pilot pewnie siedzi, a roczny jest mistrzem w te klocki, to się dobrze usadowi i będzie ok. tylko przerwy ze zmianą pozycji róbcie. powodzenia.
-------------------------------------------
2x

Odpowiedz
Widać że Deuter zdominował ostatnie posty :) a czy ktoś miał do czynienia z nosidłami firmy Thule i może się na ich temat wypowiedzieć?

Odpowiedz
deadia > napisz dlaczego to jest Twój wybór, tzn czy masz okazję kupić używane.
Czy po prostu z jakiegoś powodu podoba Ci się Thule?
Thule jest dosyć masywne jak na mój gust.
Sam korzystałem z Vaude (że tak przerwę ten ciąg na temat Deutera ;-) i generalnie mogę polecić. To był o ile dobrze kojarzę któryś model Jolly albo podobny.
Generalnie super jest jak dzieciak już sam chodzi i najlepiej jeszcze nosi własny bagaż ;-)

Z innej beczki, czy ktoś z Was porzucił nosidełko na rzecz noszenia dzieciaków ''na barana''? Możecie wymienić jakieś wady i zalety.
Jeszcze na dłuższą metę nie próbowałem, ale ze swojego i znajomych doświadczenia mogę powiedzieć że zaletami są:
- ''Optymalizacją ciężaru'' - bo jednak nosidełko to ok 2.5-3kg
- Można zabrać własny plecach
- Dzieciak uczy się chodzić samodzielnie w przerwach
- Lepsza wentylacja ciała (obu ciał)
No i oczywista wada:
- ból karku ;-)

Odpowiedz
Mój dzieciak generalnie chodzi już sam po górach (niespełna 6 lat), ale w tym roku pod koniec urlopu już wymiękł i wtedy miałem okazję nieść go ''na barana'' może z kilometr, po szlaku w dół. Dałem radę, choć wygodne to nie było. Przyzwyczaiłem się do chodzenia z kijkami, zwłaszcza kiedy wcześniej nosiłem młodego w nosidełku - i tu objawiła się wada. Niosąc dzieciaka na barana, dla bezpieczeństwa (żeby się nie odchylił zanadto) trzymałem go za nogi. Musiałem zrezygnować z kijków - na błotnistym szlaku istnieje duże ryzyko jakiegoś obsunięcia nogi, przewrócenia się i wtedy lecisz razem z dzieckiem. Mając kije (czyli ręce wolne, nie zajęte przytrzymywaniem potomka) zawsze jakoś się przed upadkiem wybronisz.

Druga kwestia - dziecko niesione na barana znajduje się w pozycji wyższej niż w nosidełku, może zahaczać głową o gałęzie, trzeba bardziej uważać.

Na dłuższą metę nie wyobrażam sobie noszenia dziecko w ten sposób. Natomiast jeśli dzieciak chodzi samodzielnie po szlaku, a tylko dla chwilowego odpoczynku go ponieść, to może być
-------------------------------------------
calvus

Odpowiedz
Noszenie na barana bardzo zmienia środek ciężkości. Jest to dość karkołomne w górach. Dobre nosidełko mimo masy jest po prostu wygodniejsze. Można używać kijków, lub rąk przy bardziej wymagającej trasie. Jest też wygodne dla dziecka, bo może bezpiecznie spać, albo pić mleko z butelki.

Z moją trójką dzieci zaczynałem chodzić z nosidełkiem jak miały rok, a ostatni raz wchodziły w wieku 5 lat. Później czasami nosiłem je na barana, ale raczej w ramach zabawy, na krótkim odcinku.
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
porównując zdjęcia ze strony deutera z używanymi, które mnie interesują zauważam różnice w dodatkowym logo. czy starsze wersje modeli 2 i 3 posiadają takowe jak na zdjęciu (prześwietlone od lampy). nie wiem czy czasem podróbki nie mają starego loga i nowego deutera.
bart i inni posiadacie, sprawdzicie? dzięki

http://img34.staticclassifieds.com/image...x700_okazj a-nosidelko-turystyczne-deuter-kid-comfort-3-dla-dzieci.jpg

http://tinyurl.com/htjbwz7

Odpowiedz
Labi

2016-04-16 05:33:31
62.108.186.65
nr 1
głosów -2

Witam. Udalo mi sie zdobyc nosidlo/plecak dla corki firmy. Bergans of Norway. Nie ma w zestawie daszka oraz pokrowca.Navrynku sa daszki do Deutera.W plecaku sa szlufki .pewnie pod daszek zaczepiany..z przody i na plecach..Czy sa na rynku i gdzie daszki usztywnione ..uniwersalne lub dedykowane pod ta firme?To samo pyt o pokrowiec na deszcz i ewentualnie uchwyty na nogi..zeby nie zwisaly..Z gory dziekuje za podpowiedzi.Szukam i lipa..
-------------------------------------------
przeniesiione przez admina

Odpowiedz
Labi, Bergans nie jest u nas popularną firmą (chyba, że mnie coś ominęło...). po prostu napisz do producenta albo polskiego dystrybutora: http://www.mjsport.pl

albo idź do sklepu z nosidełkiem i sprawdź czy daszki deuterowskie pasują lub jak ewentualnie to dopasować :)

Odpowiedz
Witam, jestem własnie na kupnie nosidełka dla rocznego synka, planuje średnie wycieczki np d5sp, rusinowa polana, doliny itp, czysta rekreacja.
Pytanie o nosidełko f-my Neverland Kangoo lub Koala, cena ok 400 złotychm jest warte kupna czy lepiej kupić Deutera Kid Confort Plus 15 z Decathlonu za 600 zł????
-------------------------------------------
froger

Odpowiedz
Patrząc na zdjęcia tego Neverland wolałbym dołożyć do Deutera lub wypożyczyć chyba że planujesz kilka wyjazdów w roku. Służbowo posiadam Deutera Kid Comfort II, Air Comfort oraz Osprey Poco Plus. Gdybym wybierał dla siebie brałbym KCII lub Ospreya więc jeżeli w Deca jest Deuter za 600 to brałbym.

Odpowiedz


Skocz do: