To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Torby biodrowe
#21
A co do patentu z mieżeniem piwem to moze być niedokładnie jak zacznie sie pienić... niemówiąc o tym że dziwnym trafem pojemności zawsze będą trybnięte o 1-2 puszki tudzież butelki... tak wnioskuje na podstawie zlotów ;-)

Odpowiedz
#22
Ludziska !
Połaziłem trochę z moim nowym nabytkiem i doprawdy nie wiem dlaczego torby biodrowe są tak mało popularne !!!

Daje niesamowity komfort, jeżeli chodzi o przewiewność pleców, nic nie krępuje ruchów, nie obcierają żadne ramiączka, a jeżeli chodzi o nieprzemakalnośc, to w trakcie deszczu wystarczy nałożyć ją pod kurtkę.

Teraz przy wszystkich lekkich jednodniowych wyjazdach (do wzięcia tylko kurteczka, mapa, jakies żarełko dwie - trzy bułki, butelka z wodą ) plecak zostaje w domu...

Odpowiedz
#23
Ja mam od niedawna torbę Mountain Biker o pojemności 9 l. firmy THE NORTH FACE http://www.thenorthface.com/opencms/opencms/tnf/gear. jsp?productId=3167

Ma dwie kieszenie siatkowe na bidon, klapę od frontu na przytroczenie kurtki lub butelki PET, dwie komory wewnątrz i bardzo wygodny system nośny. Pas opcjonalnie można zdjąć i używać jej jako torby na ramię (niestety nie została wyposażona w pasek).
Właściwie to ciągle odkrywam jej zalety.

Odpowiedz
#24
papayogi - toż to potwór !
co ma na plecach - jakieś zaawansowane wyżłobienia, czy tylko siateczkę?
ile kosztował?

Odpowiedz
#25
Rzeczywiście, jest dosyć duży, ale to w końcu 9l.Na plecach nie ma jakiegoś rewelacyjnego rozwiązania wentylacyjnego - płat materiału -chyba neoprenu, podobnie pas biodrowy. Jak wspomniałem wcześniej mam go niedługo i nie testowałem go jeszcze w wysokich temperaturach, więc nie wiem jak bardzo będę się pocił :)

Kosztował 50 USD i zamówiłem go u rodziny w stanach. Nie znalazłem go w ofercie polskich sklepów.
Zainteresowanym mogę przesłać anatomiczne foto.
-------------------------------------------
papayogi@gazeta.pl

Odpowiedz
#26
niewiem czy ''nerki'' są tak rewelacyjnym pomysłem...
jeżeli chodzi o jazde na rowerze to jest to kompletna porażka jeżeli się jeździ w terenie (bo na szosie może być) na każdym korzeniu wyboju lata w górę i w dół nie mówiąc juz o skakaniu (tragedia bardzo mało przyjemne uczucie), jeździęłm swojego czasu z nerką HUSKY niewiem jaka miała objętoś ale chyba koło 3 litrów i zrezygnowaelm z etgo patentu na rzecz plecaka.

generalnie moje odczucie co do nerek (przy jeździe na rowerze)
+ plecy się tak nie pocą jak w większości tradycyjnych plecaków
+ małe lekki i w miare porzęczne

- kiepsko się trzyma w sumie nadaje się tylko do chodzenia (jak dla mnie)
- mała pojemność (niby po to są robione, ale spróbuj zapakować dętkę, łatki, pompke, komórke, jakies klucze do roweru i jeszcze coś do picia)
- na wertepach podzruca ją niemiłosiernie (przynajmniej moją)
- pas zazwyczaj mnie tak uciskał że czasmi mi się wszystko cofało :|


Odpowiedz
#27
Dziwne, ja nie miałem najmniejszych problemów z trzymaniem nerki, równiez w terenie i na wertpach. Równiez żadnego uciskania, tak że podczas jazdy prawie o niej zapominam, nawet jezeli jest wypakowana na maxa. Co do pojemności, to uzywam jej jako uzupełnienia sakw, więc mam tam tylko najpotrzebniejsze reczy: telefon, duży aparat fotograficzny, wode, jedzenie, mapy, multitool, czasem jakiś dodatkowy ciuch.
A tu sprzet dla prawdziwych hardcorowców: http://kifaru.net/MG_TGhome.htm
Kiedys sobie taką modułówkę wyprodukuję, jak moja nerka alpinusa się rozpadnie. Ostatnio dorobiłem do mojej torby zaczepy na pas naramienny, a teraz kombinuję nad szelkami takimi jak widoczne są w obrazku na linku.

Odpowiedz
#28
co do uciskania, to wydaje się, że za to odpowiadają konstrukcja pasa biodrowego i budowa osobnika noszącego. Torba powinna leżeć na biodrach nie ściskając za bardzo w pasie. Jeżeli pas biodrowy jest źle skonstruowany, za cienki, to pozostaje ścisnąć mocno w pasie żeby torba nie spadała, przy lepszych pasach nie jest to konieczne...

Inną sprawą jest jazda na rowerze - mocno zgięta pozycja wzmaga poczucie dyskomfortu nawet, jeżeli mamy do czynienia ze zwykłym paskiem do spodni.

Ja swojej torby używam także na rower , chociaż zwykle krótkie trasy i nie po wertepach (bez problemu mieszczę tam klucze, dętkę i znajduje się miejsce na kurteczkę, pompkę i bidon przyczepiam do roweru), na dłuższe trasy staram się wszystko pakować do sakw.
-------------------------------------------
GG: 4850742; szczepaniakmaciej@wp.pl

Odpowiedz
#29
może z mojego punktu widzenia to wygląda to troche innaczej :) bo jeżdze na rowerze do ciezkiego freeride'u (skok powyżej 170 p/t) i siedoełko mam troche niżej niz w zwykłych rowekach do xc i generalnie dużo balansuje się ciałem no i czego bardzo żałuje za cholere nerka się nie sprawdza a szkoda :(
no i na dłuższych wyprawach nie ma mowy o sakwach bo nie ma ich gdzie przyczepić...

Odpowiedz
#30
na rower to ja osobiście uzywam bergson enduro :P - mimo, że rozwalilem plytę (stelaż) i musze go wysłać na serwis to puki działal był ok - plecy pocą się mniej niż w biodrówce, wygoda jest swietna bo ciężar rozklada się równomiernie na całych plecach i jednocześnie dużo jest przenoszone przez pas biodrowy, tyle, że wkurzające bywa to, że cały jestem suchy, a na szelkach plecaka spocony, bo z niewiadomych oprzyczyn jest to chyba ich jedyny plecak w którym szelki nie mają wysciółki przewietrzającej - troche głupie zważywszy, że z założenia jest to plecak o mozliwie najlepszej wentylacji ;P, do tego odchodzi jakikolwiek prolem ze stabilnoscią biodrówki - tyle, że taki wymyślny stelaż ma tendencje do tego, ze da sie go popsuć - np nieopatrznie siadając na plecaku , czy mało zmyślne wchodzenie do samochodu (w ten sposób zlamałem płyte - a dodam, że wczesniej np testowaliśmy ją za pomocą wiatrówki i łuku o małym naciągu - co nie zrobilo na niej wielkiego wrażenia - wiec wytrzymała to ona troche jest ;P - ale ja zdolny jestem ;P ) - ale w użytkowaniu swietna sprawa, szczególnie, że od bagażu oddziela nas kilka cm powietrza wiec nie trzeba sie martwic o to, że cś w plecaku bedzie nas uwierało w plecy - przydatne gdy trzeba się szybko spakować


a co do sakw w fsie to jak najbardziej się da :P - są bagażniki które montuje się do sztycy podsiodłowej - i spokojnie można na taki wynalazek sakwy założyć , nawet ciekawie sie jedzie w terenie jak sie to dobrze rozplanuje
-------------------------------------------
luz blues i orzeszki

Odpowiedz
#31
~psychollek - ale ja sakwe nawet ja przymocujesz do fulla to możesz kołem zachaczać o nie... ja mocniej gdzies dupniesz...

co do plecaka to też mam taki podobny deuter'a cross air II tak że jest wypas plecy się nei pocą, nic nigcy nie uwiera, polecam jak dla mnie bobma :)

Odpowiedz
#32
co myślicie o czymś takim jako torbie na aparat?
http://www.milo.pl/index.php?o=2&z=1&i=1...&l=0&kol=0

jak bardzo może być obciążona torba biodrowa noszona z przodu? Mój stary zenit trochę waży ...

Odpowiedz
#33
Salomon Hydro 45
---------------------------------------------------------------------------
Pas z bidonem kupiłem w sierpniu zeszłego roku i towarzyszył mi na wielu kilometrach biegu, kosztował 79 złotych.

Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Całość wykonana jest z materiału podobnego do tego z jakiego robi się plecaki, tylko cieńszego. Koszyk na butelkę jest usztywniany co zapewnia stabilne trzymanie butelki. Sama butelka wykonana jest z przyciemnianego przezroczystego plastiku, przekrój butelki jest trójkątny co sprawa że bardzo dobrze leży w dłoni, na butelce wyrysowana jest miarka do 400 ml, choć butelka ma 600 ml pojemności. Powierzchnia psa która przylega do ciała wyłożona jest taką samą tkanina jak plecaki Salomona - dobrze ona oddycha wchłania wilgoć, sprawia wrażenie delikatnej, ale jest bardzo wytrzymała. Kieszonka w pasie jest mała ale bardzo pojemna, mnie udało się tam chować batona, dowód osobisty, klucze i jeszcze pieniądze. Dno kieszonki zrobione jest z siateczki - z jednej strony to plus bo widać co jest w środku z drugiej minus bo jest ona delikatniejsza od pozostałej części. Żaden element pasa się nie pruje, szwy nie puszczają. I wszystko byłoby cudownie gdyby nie gwint butelki. Mianowicie... przecieka. Nie pomaga zaklejanie taśmą dookoła. Gdy korzystamy z napojów izotonicznych po kilki kilometrach biegu butelka i wnętrze koszyka po porostu się lepi. Nie wiem czy jest to wada egzemplarza, czy wszystkie tak mają, warto w sklepie dokładnie to sprawdzić.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#34
Sam używam jako torby biodrowej maxpedition proteus. Kupiłem używaną na allegro, wygląda toto tak:
www.1sks.com/.../max-proteus-wc-worn.jpg
Ale to stosunkowa niewielka nerka, przydaje sie podczas zabaw z psem- mieści drewniany aport, smakołyki, pierdoły. Ale termos 0,7 już niestety nie wchodzi, kiedyś próbowałem upchnąć. Ta torba daje sporą możliwość troczenia.
Zastanawiałem się nad pewnym typem takiej torby, czyli torbą noszoną na ramieniu i dopinaną dodatkowo do uda. Chodziło mi konkretnie o wygodną kaburę na lornetkę przy wypadach do lasu. Z takich toreb maxpedition wypuścił thermite, jumbo i fatboya. Ale cena mnie zniechęciła ostatecznie, używanych natomiast nie znalazłem. Za to np. mil-tec wypuszcza tańsze odpowiedniki, natomiast jak z ich jakością - nie wiem.

Odpowiedz
#35
mam pytanie! a jak takie torby wpływają na NERKI? jak wracam z wycieczki, (w stroju kolarskim jestem) to ta część ciała jest nieprzyjemnie mokra, spocona. Wydaje mi się ze chyba bezpieczniej jest spocic plecy niz wrazliwe nerki:/

Odpowiedz
#36
Nie martw się. Jak masz nerkę założoną to nie przewiewa, a jak zdejmujesz to wyciągasz z niej ultralekką kamizelkę, narzucasz na plecy i jest git ;)
A poważnie to plecak też ci spoci nerki, od pasa biodrowego itp...
Moim zdaniem nerka jest ok jak chcesz zabrać kanapkę i tyle, większe się kolebią, gniotą brzuch itp. Ciekawym rozwiązaniem jest nerka z pasem biodrowym i szelką - proste i skuteczne.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#37
Używał ktoś ''nerek'' Wolfganga - HipBag L i M?
http://www.wolfgang.pl/?p=shop&product_id=176
http://www.wolfgang.pl/?p=shop&product_id=177

Jeżeli tak, to proszę o bardziej szczegółowy opis niż na stronie producenta i ich wymiary (interesuje mnie różnica między M i L).

Odpowiedz
#38
Myślę że nerki z założenia maja służyć do przenoszenia jakiś drobiazgów (czyt. lekkich rzeczy). Swego czasu kombinowałem z kopia Maxpedition Devildog, ale przy trochę większych ciężarach (4-5kg) noszenie tego jest nieprzyjemne, a sama w sobie torba jest ciężka.
Teraz mam nerkę 6l terra novy i myślę, że przy jednodniowym wiosenno/letnim wypadnie, tudzież dwudniowym z noclegiem w schronisku można spokojnie sie w to zapakowac - odpowiednio dopierając cuchy.

Odpowiedz
#39
Szukam dużej torby biodrowej na rower. Co polecacie w jakiś rozsądnych pieniądzach? Brałbym do niej cienką kurtkę, jedzenie. Wożę na rowerze ze sobą 2 bidony więc kieszenie na bidon to niepotrzebna strata miejsca dla mnie w takiej torbie. Mam mniejszą biodrówkę 1,5l ale mi nie wystarcza.

znalazłem coś takiego:
http://velo.pl/produkty/szukaj/?k=44
http://www.decathlon.com.pl/PL/torba-na-...-33689377/

Która z nich będzie realnie większa?
Może jakieś inne propozycje z polskich sklepów?

Odpowiedz
#40
Jak masz większy budżet to zerknij na to:

http://www.sklep.napieraj.pl/product-pol...pro-4.html

Odpowiedz


Skocz do: