To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] HiMountain/ Alpins Stormy Pass 3
#1
OPIS PRODUKTU:

Ilość kieszeni: 3
Typ kurtki: nieprzewiewna
Materiał Gore WINDSTOPPER Tornado/SOFT SHELL
Zastosowanie: outdoor wspinaczka
Kaptur: doczepiany
Wywietrzniki pod pachami: Tak
Suwak do podpinki: Nie

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
11-05-2005, 05:00

Po obejrzeniu w sklepach dużej liczby kurtek z windstoppera na polu walki zostały dwa modele: jeden The North Face, i drugi Alpins’a Stormy Pass 3. TNF był trochę tańszy, ale niestety nie miał kaptura i trochę mankiet mi się nie podobał. Wybór padł, więc na alpins’a. No i chyba dobrze zrobiłem. Teraz model ten jest nadal produkowany pod tą samą nazwą tylko przez HiMountaina.

Materiał
Kurtka wykonana jest z Gore WINDSTOPPER Tornado. Tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń, co do oddychalności czy tym bardziej do wiatroszczelności. Po roku chodzenia w niej nawet po wędrówce w lekkim deszczyku kurtka nie przemaka. I jeszcze na marginesie, wybierając produkty firmy gore mamy pewność ze materiał przez długi czas będzie spełniał swoje zadania i parametry. No i jeszcze jedna przynajmniej jak dla mnie ważna rzecz - kurtka nie ma tendencji do zasmradzania się nieprzyjemnym zapachem po wysiłku. W kurtce biegam, jeżdżę na rowerze w zimie mając jedynie pod spodem oddychająca koszulkę. W górach przy – 10 C i silnym wietrze też nie odczuwa się jakiegoś nieprzyjemnego zimna, panuje raczej pełen komfort. Oczywiście mowa tu o sytuacji, kiedy się idzie. Bo niestety przy -10 C jak się stoi w koszulce i windstopperze po kilku minutach zaczyna odczuwać się chłód, wtedy koniecznie trzeba ubrać polar na siebie. Ja osobiście używam kagena II alpinusa jako warstwę termiczną, gdyż jest świetnie wyprofilowany i idealnie nadaje się, dlatego polecam pod tego typu kurtki techniczne właśnie kurtki również wyprofilowane i dopasowane, gdyż materiał się nigdzie nie zwija i nie podwija oraz nie zawadza ani nie uciska.

Konstrukcja krój
Kurtka posiada wszystko, co sobie wymyśliłem żeby miała. To znaczy wszystkie miejsca newralgiczne narażone na przetarcia i zniszczenie są dodatkowo wzmocnione jakimś corduro podobnym materiałem odpowiednio skrojonym i wyprofilowanym. Wprawdzie nie jest to kevlar, ale nie narzekam. Miejsca te to łokcie i ramiona.

Wentylacja
Kurtka posiada też wentylacje pod pachami, która świetnie się sprawdza. Dodatkową zaletą jest zamek dwustronny, co jest niezłym patentem szczególnie, gdy się nosi duży plecak, zawsze jest możliwość odsunięcia i zapięcia zamka. Ponieważ kieszenie są zrobione z siatki to po ich otwarciu jest też dodatkowa wentylacja.

Kołnierz kaptur
Kołnierz jest obszyty tym samym materiałem, co wzmocnienia, przez co jest sztywniejszy i nie opada oraz posiada ściągacz w postaci gumki. Jest to też jak najbardziej pozytywny bajer, bo po ściągnięciu go nie trzeba mieć szalika i kołnierz świetnie przylega do szyi. Jeszcze jednym plusem jest taki mały kawałek materiału wszyty przy końcu zamka, który uniemożliwia drapanie, obcieranie szyi przez końcówkę zamka.

Kaptur, co prawda nie jest on już tak super dopracowany jak w starym topowym kiedyś modelu polara freney alpinusa, ale w sumie to sprawdza się, po prostu jak się go za mocno ściągnie to ma tendencje do opadania na oczy. Rozwiązanie problemu polega tylko i wyłącznie na nie zaciąganiu ściągaczy do końca. Przydałaby się regulacja głębokości kaptura. Kaptur polecam wszystkim tym, którzy mają tendencje do gubienia czapek, bo on tam zawsze jest i nie zmarzniemy.

Kieszenie
Kurtka posiada również 2 zewnętrzne kieszenie skośne przykrywane patkami i nieco podniesione ze względu na możliwość założenia uprzęży. Wnętrze kieszeni jest wykonane z przyjemnej w dotyku siateczki i jest ona w miarę wytrzymała. Siatka wydaje mi się, że jest lepszym rozwiązaniem ze względu na oddychalność. Jest też jedna wewnętrzna kieszeń na dokumenty, klucze. Kieszeń wewnętrzna jest na tyle wysoka że mieści się tam standardowa butelka 0,5 l.

Mankiet
Kolejnym patentem, jaki zastosowano w tej kurtce są przedłużenia mankietu z otworami na kciuk, śmiesznymi pseudo rękawiczkami z bardzo rozciągliwego materiału. Na początku bardzo sceptycznie do tego podchodziłem, ale potem bardzo mi się to spodobało. Po pierwsze patent ten nie pozwala na jakiekolwiek zsuwanie się rękawów podczas podnoszenia rąk do góry przy wspinaczce. Po drugie chroni ręce przed niekorzystną pogodą, co prawda nie jest to w stanie zastąpić rękawiczek w zimie, ale w wiosenno - jesienne zimne dni zupełnie wystarcza. Wystarcza również podczas jazdy na rowerze w chłodne dni. Wadą tego jest niestety to ze utrudnia to prowadzenie auta, ponieważ materiał jest śliski i ręce ślizgają się po kierownicy i trzeba po prostu podciągnąć go za nadgarstki.

Wygoda i funkcjonalność
Kurtka jest naprawdę świetnie dopasowana i wygodna. Kolejną jej zaletą jest to, że jest zupełnie leciutka i pakuje się do naprawdę niewielkich rozmiarów. Niestety mam tylko jedno zastrzeżenie, ale dotyczy ono kroju kurtki w tylnej części. Tył kurki, gdy się chodzi z lekkim plecakiem podwija się i nic nie dają ściągacze, po prostu materiał z tyłu podwija się bardzo wysoko, co powoduje nieprzyjemne podwiewanie nerek, jedyna rada to ciągłe naciąganie kurtki na tylną część ciała. Podkreślam, że tyczy się to tylko, gdy idzie się po mieście z lekkim plecakiem, natomiast gdy zapniemy się pasem biodrowym plecaka problemu nie ma!

Co do zamków to mnie po 3 miesiącach główny zamek się rozleciał bo nie wiem kto wpadł na pomysł żeby do takiej kurtki dać taki cieniutki zameczek i do tego z takim mikro cienkim uchwytem do suwaka. Na szczęcie reklamacja został uznana i na moje skromne życzenie na miejsce starego zamka SALMI wszyli mi taki toporny zamek YKK. Oczywiście pod zamkiem jest patka, która chroni przed wiatrem przechodzącym przez zamek.

Podsumowanie
Jest to typowa kurtka techniczna. Moim skromnym zdaniem jest w niej właśnie to, co powinna mieć kurtka techniczna. Wykonana ze świetnych materiałów i co do odszycia nie można mieć zastrzeżeń. Cena jak to cena jest duża, ale jest to model naprawdę dopracowany i może konkurować z topowymi modelami innych znanych firm. Polecam ją ludziom, którzy naprawdę wykorzystają jej możliwości, którzy prowadzą aktywny tryb życia. Jest to duży wydatek, a w dodatku nie jest to kurtka termiczna, więc się trzeba zastanowić przy jej zakupie czy jest nam rzeczywiście potrzebna.

Czas użytkowania: 10 miesięcy

Zalety:
- Techniczny i ergonomiczny krój
- Dużo ciekawych patentów (kieszenie i wywietrzniki)
- Wzmocnienia na łokciach i ramionach
- Jest kaptur, ale przydałaby się regulacja głębokości

Wady:
- Zamek zbyt cienki, ale może się już to zmieniło
- Niestety tył kurtki podwija się podczas marszu z lekkim plecakiem
- Cena


[Obrazek: Alpins%20Stormy%20Pass%203%202.jpg]


Odpowiedz
#2
Chyba mam identyczny model ale z ex windu. I widze ze moje wady które wypunktowałem powielają sie z wadami u misiora. No ta cena. Ale przyznac trzeba ze niezły model. Ja na mojego nie narzekam poza kilkoma minusami o których w tym teście autor również wspomnial. Good opis.

Odpowiedz
#3
Ja również nie mam nad czym rozpaczać po zakupie Stormy. Jest dobrze skrojony, dokładnie uszyty ( w Polsce) i fantastycznie nadaje się na roweryk.

Odpowiedz
#4
Szkoda, iż Misior nie mógł go kupić taniej na wyprzedaży, bo byłaby wtedy pełnia szczęścia. Ja przed akcją ''Alpins'' kupiłem za 412 złotych i w czasie akcji drugi za 315. Za takie pieniądze jest to mistrzostwo świata pod każdym względem.

Odpowiedz
#5
Podoba mi sie ''standardowa butelka 0,5 litra''... zeby jeszcze dalo sie ja schlodzic...

Odpowiedz
#6
Mi podoba się ten patent na kciuki przy rękawach...
Pytanie - czy kurteczka ma dolny ściągacz, i jeżeli tak, to czy po jego zaciągnięciu naprężenia nie są przenoszone na główny zamek??

Odpowiedz
#7
tak kurtka posiada ściągacz u dołu który jest wszyty w dość mocny materiał. kurtkę kupiłem dość drogo ale dalej uważam że za tą cenę się opłacało. ale na pocieszenie dodam że kupiłem spodenki do kompletu (350zł) i są też rewelacyjne wkrótce jak będę miał czas napisze test pozdrawiam
-------------------------------------------
misior

Odpowiedz
#8
Mój Stormy Pass tez ma cieniutki zamek (Salmi) - ale jak dotąd nie było z nim kłopotów. Jednak u mnie zamek główny otwiera się tylko w jedną stronę, co jest pewną wadą. Ale nie jestem pewein, czy mój WS to nie jest Stormy Pass II... - Aplins (nie Alpinus), ale kupiony w ubiegłym roku (okazyjnie na Allegro za ok. 400 zł).

Nie do końca zgodzę się z brakiem smrodliwości - generalnie Gore Windstopper dużo szybciej nasiąka zapachem potu niż np. Polartec.

Pozostałe spostreżenia podzielam z Misiorem:)
-------------------------------------------
Tomek

Odpowiedz
#9
ten sam model z HM ma bardzo solidne zamki ykk / w promocji do 30.06 za 549/
-------------------------------------------
nicky

Odpowiedz
#10
Nicky, dzięki na wiadomość, ale mamy już ją w wątku o promocjach. Pozdrawiam.

Odpowiedz
#11
chodziło mi o zamki! ! kupiłem dzisiaj tę kurtkę i za rok , jak dożyje, napiszę recenzję! pozdrawiam
-------------------------------------------
nicky

Odpowiedz
#12
Kurteczka nieźle skrojona!!!!
-------------------------------------------
Carlos

Odpowiedz
#13
Warto kupić w promocji-do 30.06.-549,-pln. w niektórych sklepach HM można dostać do tego jeszcze 7%zniżki (ok.510!). trzeba mieć niestety kartę stałego klienta (czasami dają ''na zachętę''). ja kupowałem w ETC k. Poznania (Swarzędz) i kosztowała m,nie właśnie 510pln!!!!a to już konkurencyjna cena za najlepiej skrojony windstopperek na rynku (moim zdaniem).Pozdrawiam NGT!!!
-------------------------------------------
Carlos

Odpowiedz
#14
Kurteczkę posiadam od ok 7 miesięcy, spisuje się dobrze.
Największe zastrzerzenie jakie mam to krój, jak dla mnie zdecydowanie za obszerna na brzuchu. Jak wsadzam ręce do kieszeni to wyglądam niemal jakbym w ciąży był :) Ja rozumiem, że jestem szczupły i dość wysoki (184) i XL jest dla ludzi o większych wymiarach ale chyba niewiele osób prowadzących aktywny tryb życia weszło w posiadanie mięśnia piwnego, bo chyba specjalnie na niego jest skrojona ta kurtka ;) Powinni robić może w 2 rozmiarówkach, dla szczupłych i normalnych...
Mam jeszcze zastrzerzenia co do kaptura, jak się go mocno ściągnie to wchodzi na oczy i ogranicza widoczność. Przydałaby się w nim jeszcze regulacja głębokości. O zamkach już pisano, firma SALMI mnie w ogóle nie satysfakcjonuje, o ile pozostałe od biedy mogą być, o tyle główny obowiązkowo powinien być sprawdzony YKK. Nie wiecie może czy nie można pójść do jakeigoś sklepu HM i poprosić, żeby wymienili główny (nawet za jakąś dopłatą)?

Odpowiedz
#15
Suwak jest fatalny i jak na windstopper ta kurtka za szybko przemaka. Mój kolega ma windstoppera North faca i po solidnej ulewie był cały suchy ja niestety mokry, naszczęście dosyć szybko wysycha.

Odpowiedz
#16
Mój windstopper tylko raz namókł zdrowo ale nie pod spodem byłem suchy. Może mi ktoś powiedizeć, czy da się jakoś zaimpregnować ramiona/łokcie(zewnętrzny materiał)? Bo tam gdzie jest fleece schnie szybko, ale wzmocnienia bardzo długo pozostają mokre i potem trzeba pół dnia kurtkę suszyć :(

Odpowiedz
#17
wlansie zastanawiam sie nad zakupem, jednak troche odstrasza mnie ta cena, aktualnie 699...
-------------------------------------------
kl

Odpowiedz
#18
Kupiłem kurtę tydzień temu i muszę powiedzieć, z jednej strony bardzo jest fajna kroju i użytym materiale. Jak na razie przeżyła bardzo dobrze wyprawe w Gorce - sypał śnieg, nie chiało mi się mi się wyciągac kurtki membranowej, a WS po 4 godzinach marszu był tylko namoknięty z zewnątrz i tylko na jednym z rękawów (tym bardziej wystawionym na wiatr i śnieg) WS był miejsami lekko przemoczony wewnątrz, ale nie na tyle by powierzchnia Termopile była wilgotna.
Z wad i niedoróbek - lycr'owe pseudorękawiczki strasznie się mechacą, a szycie kurtki pozostawia trochę do życzenia - znalazłem około 8-10 wystających nitek lub nie do końca dobrych szwów.
Z drugiej strony taka kurtka za 449.- to jest dobry wybór. W tej cenie moge polecić.
Za rok/ dwa mam nadzieje, że wypowiem się tak samo dobrze o jej wytrzymałości/

Odpowiedz
#19
Chciałem kupić tą kurtkę po ostatnich przecenach jednak odstraszył mnie brak ściągacza w kołnierzu - a dla mnie ochrona szyji jest ważna. Po dłuższym szperaniu okazało się że jeden egzemplarz ściągacz miał - rozmiar XS (a potrzebne XL...) i to ten starszy typ na zamku Salmi. Podobnie sytacja miała się z modelem Zephyr - jedne ściągacz miały inne nie. Nie rozumiem dlaczego rezygnują z takich ulepszeń.

Odpowiedz
#20
~nuklear
W Stormy Pass 3 jest sciagacz w kołnierzu, w Stormy Pass 4 dopiero go nie ma (tak mi przez telefon w himountain powiedzieli i sam moge potwierdzic, gdyż zamówiłem właśnie Stormy Pass 3 i ściągacz przy kołnierzu jest).

Odpowiedz


Skocz do: