Czesc. Czy ktos mial doczynienia ze śpiworami tej firmy zwlaszcza tym modelem ( link poniżej). Dla mnie najwazniejsza kwestie to termika, waga no i sensowna cena, co w sumie eliminuje puchowe. Tak żeby zadek nie wymarzl przy temp ok 0 st, a nie targać na grzbiecie dwukilowego smoka. Ciekawie tez wyglada spiwor salewy ( http://www.climbing-shop.com/?str=prod&id=800) snowfoxcomfort, tylko jest ciezszy:/. Z gory dziekuje za opinie.
-------------------------------------------
Tomek
499 za taki śpiwór?? :O Chyba wypadłem z obiegu... Czy to nie za drogo?
Wyprowadź mnie z błędu...
~Tomek, chyba pięć stów to za dużo za taki spiwór? Ja kupiłem model Sherpa Hannaha który kosztuje 399zł. i ma temperature komfortową do -3 C a jego waga to 1300g. Polecam gorąco.
-------------------------------------------
siara
No wlasnie dosc drogo:/ Poprostu stwierdzilem ze nie chce juz dluzej marznac. Nawet z tego forum wynika, ze kazdy producent zaniza temperature komfortu, gdyz ludzie bardzo wierza cyferka. Czytalem sporo o wyrobach malachowskiego np combi turist plus, ktory ma rzekomo temperature komfortu na minusie, a ludzie pisza ze w rzeczywistosci jest ok do +6. Zdecydowalbym sie na puch ale to jeszcze wiecej kosztuje. No i trzeba wziac pod uwage ze spiworek ma okreslony czas uzytkowania.
>>Wiesiek spales w tym spiworku w temp bliskiej 0?
-------------------------------------------
Tomek
jest jeszcze Sherpa Light firmy Vaude za 389PLN, puch z temperaturą optymalną między -1 a 3 C i wagą całkowitą 1100g
albo Yeti Boulder300 za 495PLN też puchowy, temperatura konfortu między 0 a -5 i wagą całkowitą 680g. Moja druga połowa ma taki i bardzo sobie chwali. Ja też jak trochę kaski wpłynie to taki kupuję.
tak więc z 500 zł to spokojnie puchóweczkę znajdziesz
-------------------------------------------
~zalogowany; ~~niezalogowany
Za pieć stówek można na pewno kupić spiwór puchowy z komfortem w granicach 0. Za taką kasę syntetyk to przesada, zwłaszcza że od momentu uzytkowania jego temperatura komfortowa bedzię szła w górę. I za parę lat znów trzeba bedzie kupić spiwór - tym razem puchowy. Przekonuję się własnie o tym na własnej skórze:)
>>Wiktor Na stronie vaude napisali ze komfort 6 do 1 stopnia, wiec w sumie interesująca mnie granica temperatur to niestety ta dolna.
A swoja droga to jak jest z zywotnocia puchowych? Jak sie zachowuja po kilku praniach? NAprawde wrto troche wiecej kasy wylozyc?
-------------------------------------------
Tomek
~TomekS, spałem w tym śpiworze ubuiegłej jesieni w Bieszczadach przy temperaturze ok. - 1 - 2 C i jak dla mnie było mi ciepło. Co do puchówek to używam jako takich ale uważam że sprawdzają się one bardziej w warunkach typowo zimowych a nie nadają się np.na żagle,spływ kajakowy i wszędzie tam gdzie jest większa wilgoć w powietrzu. Co do Domeyki to jest to marka produkowana specjalnie dla sklepu ''Podróżnika'' i uważam że przesadzają trochę z cenami.
-------------------------------------------
siara
coz moge dodac, spiwór syntetyczny nawet z wyzszej pólki cenowej, po trzech latach eksploatacji raczej staje sie ciezka kula u nogi niz praktycznym elementem ekwipunku, włókna zbijaja sie i traca sprezystosc, śpiwór w konsekwencji wyglada jak skarpetka i tak tez realizuje swoje zadanie( mysle o cienkiej skarpetce), pisze tak po doswiadczeniach z najcieplejszym w ofercie campusa spiworem (swojego czasu oczywiscie) ''super polar'' wazy 2,05kg i w zimie staje sie prawdziwa pułapka gdy temperatura oscyluje w ok -10c. Po tych przykrych doświadczeniach obecnie eksploatuje małacha guide pro 1200 i musze powiedziec iz jest to produk który trudno nawet odniesc do campusa. cena jego jest dwu i pólkrotnie wyzsza ale spiwór jest znacznie cieplejszy i waga jego to zaledwie 1,6kg, jestem przekonany iz oszczedzanie i kupowanie syntetycznych spiworów to nieporozumienie.
-------------------------------------------
ł.
~Wiktor:
> albo Yeti Boulder300 za 495PLN też puchowy, temperatura konfortu między 0 a -5
Na -5 musiałbyś mieć tego puchu 2x tyle (w Boulder 300 jest 300g 700cui). +5 to i owszem.
Zobacz że takie same temp. podają dla GT400 (400g i dodatkowo formowany kaptur, a to MSZ
spora różnica).
Co do meritum to w circa 10-letnim syntetyku 1,9kg d... marznie przy +10. Jaki jest sens
kupowania ciężkiego, niekompresowalnego kloca, który po kilku sezonach traci właściwości?
Puch i kropka (chyba że nad wodę... ale syntetyki z *naprawdę przyzwoitym* wypełnieniem
też kosztują). Jak ktoś narzeka że drogo, to trzeba porównać do modeli z 800 czy 860cui
i już się robi tanio. ;-) A Yeti (ten nasz krajowy), swoją drogą, robi całkiem przyjemne śpiworki
(tyle że może nie najtańsze) i tą firmę polecam.
P.
Generalnie nie wiem jak Yeti podaje temperatury na swojej stronie bo rzeczywiście takie same zakresy temperatur są dla wypełnienia 400g jak i dla 300g. Bez względu na to, to za 495 (w Podróżniku z kartą klubową jeszcze taniej o ile ceny się nie zmieniły) to jest to wg. mnie świetna propozycja na śpiwór trzysezonowy.
A z tym MSZ to o Ministerstwo Spraw Zagranicznych chodzi?
-------------------------------------------
~zalogowany; ~~niezalogowany
Liczba postów: 927
Liczba wątków: 31
Dołączył: 12.04.2005
Witam serdecznie
Co do Ozylii - mam ten śpiwór od roku i używałem go w czasie przejścia Łuku Karpat w zeszłe wakacje. Muszę powiedzieć, że był to jeden z fajniejszych elementów ekwipunku - lekki, pakowny, a przede wszystkim odporny na wszechobecną wilgoć. Wspominał ktoś o puchówce - po tylu ulewach w rumunii nie przeżyłbym z puchowym śpiworem. Ma komfort w -5 st. C, co na 1400 g samego śpiwora jest dobrym wynikiem, a w przeciwieństwie do paru innych firm temperatury są w nim podane dobrze. Spałem w nim przy tej temperaturze i nie czułem zimna. Nawiasem mówiąc spałem też w tatrzańskim śniegu przy -15 st. C mając na sobie trzy polary i kurtkę.
Słowo o technologii - śpiwór robi czeska firma Prima Outdoor. Używana jest w nim ocieplina Thermolite Extreme, jedna z najlepszych na rynku. Porównanie ich ocieplin znajdziecie na
http://www.primaspacaky.cz/images/graf2.jpg
Mam cichą nadzieję, iż po obronie magisterki znajdę trochę czasu na napisanie testu w pełnej wersji. na razię moge powiedzieć, że gorąco polecam. Więcej informacji o tym worku znajdziedzie na mojj stronie.
Pozdrawiam
Sołtys
www.karpaty2004.republika.pl
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07.03.2004
No wreszcie ktoś na temat. Jeżeli jest tam ocieplina Thermolite Extreme, to polecam. Stary Alpinus stosował ją w swoim śpiworze Polar. Pozdrawiam.
Liczba postów: 927
Liczba wątków: 31
Dołączył: 12.04.2005
''włókna zbijaja sie i traca sprezystosc, śpiwór w konsekwencji wyglada jak skarpetka i tak tez realizuje swoje zadanie ( mysle o cienkiej skarpetce), pisze tak po doswiadczeniach z najcieplejszym w ofercie campusa spiworem (swojego czasu oczywiscie) ''super polar'' wazy 2,05kg i w zimie staje sie prawdziwa pułapka gdy temperatura oscyluje w ok -10c''
Jeśli kupiłeś śpiwór tej firmy i spałeś zimą spodziewając się komfortu przy -10 st. C to był to gruby błąd. Mój śpiwór wytrzymał dwa solidne prania w pralce (a dla każdego śpiwora to skrócenie żywotności) i dziesiątki mokrych nocy. Nie da się go porównać z Campusami, w których ocieplina jest dwukrotnie zimniejsza (śpiwór Domeyko ''Karelia'' ważący 2 kg ma komfort w -20 st. C.
''jestem przekonany iz oszczedzanie i kupowanie syntetycznych spiworów to nieporozumienie''.
A wiesz jak puch zachowuje się pod wpływem wilgoci? Jeśli tak to masz odpowiedź. Na lato w polskich górach odpowiednie są przed wszystkim syntetyki, gdyż wilgoś osłabi ich właściwości grzewcze minimalnie, a puch w takich warunkach wchłonie wilgoć choćby z powietrza i zgnije. Jak już wspomniałem, z puchówką nie przeżyłbym.
Sołtys
www.karpaty2004.republika.pl
~Wiktor:
MSZ = moim skromnym zdaniem (=IMHO)
sołtys:
> po tylu ulewach w rumunii nie przeżyłbym z puchowym śpiworem.
Pod chmurką spałeś? :-) My w zeszłym roku mieliśmy ZTCP 6 dni bez deszczu na 39-cio dniowy wyjazd
i jakoś nie zauważyłem tendencji do ''nie przeżywania''. Raz nawet sakwa została źle zrolowana na postoju
i miałem wilgotny śpiwór w nogach, ale mimo tego spało się znośnie.
P.
~sasq pajak/grappa.pl
Gość
co do syntetyków to Sołtys ma rację można w mokrym spać i jes znośnie podczas gdy w puchu idzi zdechnąć (mowię tu o moklrym śpiworze a nie zwilgoconym) co niezmienia faktu że wszedzie tam gdzie jest sucho to puchy bija wszystko na głowę.
A tak przy okazji przeczytałem:
''Jak ktoś narzeka że drogo, to trzeba porównać do modeli z 800 czy 860cuin'' te dane są napewno w cuin?? Bo z moich danych wynika że 750 to maks co może wycisnąć najlepszy puch gęsi (a i to przy lekkim naginaniu wynikow)
sasq:
Nie chodziło mi o spanie w mokrym (może od razu mokra pianka na deskę zamiast śpiwora,
skoro może być mokro? :-) ), tylko wrażliwość na wilgoć z otoczenia. Fakt że syntetyk ma inną
strukturę włókien i stosunek objętości na sucho do tej po wrzuceniu do stawu będzie niższy (mniej
klapnie), z drugiej strony reklamy nowych ocieplin opierają się na twierdzeniach typu
''rozgałęzione końcówki przypominają puch''. Margaryna jak masło?
Co do pomiarów rozprężalności puchu to nie mam pojęcia ile ''zdroworozsądkowo''
powinno wychodzić. Jedni podają np. 780+ inni 860 czy 800, przy czym dla porównania w ofercie
znajdują się modele 500 czy 650. Może część danych z testów wylosowała wiewiórka suto
sponsorowana orzechami, licho wie. Myślę że raczej należałoby wziąść pod uwagę różnicę
między gatunkami puchu (oraz temp. komf. mierzone wg. norm, uwzględniające także
konstrukcję śpiwora) u konkretnego producenta i z tego kalkulować czy się chce dopłacać.
P.
Liczba postów: 927
Liczba wątków: 31
Dołączył: 12.04.2005
Test Ozylii już jest.
-------------------------------------------
www.on-top.pl
|
