To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Red Head Osage
#1
OPIS PRODUKTU:

wyściółka: 400 gram thinsulate
membrana: Gore tex
podeszwa: vibram
waga: 5,2 lbs

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
15-04-2005, 05:00

Na pierwszy rzut oka buty wykonane są bardzo porządnie i solidnie. I tak też w ciągu ostatnich miesięcy się okazało. Zakupu tych butów dokonałem ot tak sobie. Po prostu mi się spodobały i w zasadzie były butami jakich szukałem, czyli butami przede wszystkim w góry ale też i na krótkie wypady za miasto przez cały rok. Chciałem żeby nadawały się też do jazdy konnej, ale po paru próbach odpuściłem ich używanie - zbyt masywne.

Budowa
Jak do tej pory sprawują się bez zarzutów i szczerze je polecam. Podeszwa jest oczywiście z Vibramu (bieżnik Montana). Stosunkowo twarda, co bardzo dobrze sprawdza się w górskim kamienistym podłożu.

Z zewnątrz but jest porządnie odszyty. Szwy są podwójne a w newralgicznych miejscach potrójne. Podeszwa jest szyta podwójnie do buta oraz wtapiana. W środku but wyścielony jest Thinsulatem (400). Język w bucie jest sporej wielkości, co bardzo ułatwia wkładanie ich na nogi.

Metalowe przelotki zapewniają rewelacyjne trzymanie sznurówekDzięki temu mamy pewność że buty nie rozwiążą nam się.

Skóra w tym modelu jest bardzo dobrej jakości i stosunkowo gruba. Jeśli chodzi o czyszczenie wypada dobrze. Całość buta od wewnątrz jest pokryta membraną gore-tex wraz z thinsulatem. Bardzo dobrze sprawują się w okresach przejściowych wiosna-jesień. Jeszcze lepiej w zimie – naprawdę ciężko jest je przemoczyć. O dziwo, czego się bardzo obawiałem dobrze sprawują się w lecie. Nie powodują odparzeń, ani specjalnie nie jest w nich gorąco.

Buty są bardzo wygodne. Dwa dni po zakupie miałem okazję je przetestować na 3dniowej wędrówce. Nie było żadnych obtarć ani bąbli. Nie otarły pięty ani też powyżej jej. Nie wymagają rozchodzenia (w przeciwieństwie do Jungli hehe). Ostatnio miałem okazję chodzić w nich po mokrym śniegu przez 4 dni. I nie przemokły.

Dużą wadą jak dla mnie jest brak zapiętek skórzanych. Z doświadczenia wiem, że po pewnym czasie wyściółka się w tym miejscu przetrze. Dobrym patentem jest podklejenie pięty taśmą teflonową. Doskonale się spisuje, ale trzeba co pewien czas wymieniać. Ale w końcu coś za coś.

Na ogromnego plusa zasługuje wkładka w butach i jej wykonanie. Bardzo dobrze amortyzuje wszelkie drgania przenoszone na nogi. Od zewnątrz pokryta jest bardzo przyjemną w dotyku tkaniną. Ma bardzo dobre właściwości antypoślizgowe. Docenimy to zwłaszcza przy schodzeniu i wchodzeniu pod spore wzniesienia.

Buty stosunkowo bardzo fajnie wyglądają i w zasadzie nadają się do codziennego użytkowania, ale trochę są za ciężkie na miasto i długo je się wiąże co trochę ogranicza ich funkcjonalność ''miejską''.

Podsumowanie
Bardzo dobre górskie buty, porządnie wykonane, z solidnej grubej skóry. Naprawdę ciężko je przemoczyć.

Czas użytkowania: 9 miesięcy

Zalety:
- bardzo solidnie wykonane
- bardzo dobrze leżą
- wygodne
- szeroki język
- bardzo dobra wkładka

Wady:
- brak skórzanej zapiętki


[Obrazek: Red%20Head%20Osage%203.jpg]

[Obrazek: Red%20Head%20Osage%204.jpg]


Odpowiedz
#2
Ile te buty kosztuja bo wygladaja bardzo ciekawie
-------------------------------------------
witaj.net

Odpowiedz
#3
Nic nie napisałeś o cenie tych butów

Odpowiedz
#4
80$ na przecenie , normlanie 119$

Odpowiedz
#5
po 2 latach strasznie sie rozbily, teraz pewnie bym kupil pol numeru mniejsze.

-------------------------------------------
:-)

Odpowiedz


Skocz do: