To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Odzież] SoftShell - Idea ss bez pytań o markę!
#81
notabene, ciekawe czemu oprócz kurtek gość sprzedaje buty Kwad, jakiś czas temu były w sklepach super przecenione - to model sprzed kulku lat
nie podejrzewm, żeby buty były podróbką, nikt nie podrabiał chyba takich butów
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#82
Wydra

Jak mi znajdziesz bazar na którym wyhaftuja Softshell to stawiam Ci piwo :-) To akurat haft komputerowy i tak już jego urok że nie wygląda jak nadruk :).
I proszę Cię legendy o wklejaniu folii to sobie można darować, materiały nie są takie drogie, konkurencja na tym rynku jest gigamtyczna, wybór ogromny i różnica cen między byle szmatą a dobrym materiałem jest stosunkowo mała. Np membrana Omniclima którą używa Columbia w kurtkach za 700 zł kosztuje 30 zł za metr, a byle szmata wyglądająca podobnie minimum 15 więc co to za oszczędność dla podrabiającego jak na kurtkę trzeba 1,5 metra? A w Chinach ceny tkanin są jeszcze niższe.
Skoro krople spłyneły jak po kaczce to znak, że materiał jest dodatkowo impregnowany, sama zlaminowana membrana lub ''folia'' nie zabezpieczy przed nasiąkaniem materiału.
Praktyka jaka teraz się szerzy w kraju to zamawianie lub kupienie kurteczek o danym kroju u producenta z Chin czasami całkiem dobrych zresztą, a potem wieziemy do hafciarni w polsce i haftujemy logo.
Reasumując Atanor mógł kupić podróbkę niekoniecznie złą.
-------------------------------------------
GG 1675458

Odpowiedz
#83
Atanor zrób prosty test

Szklanka/garnek wody, nakryć tą kurteczką, gumka recepturka by uszczelnić i zobacz po 24 godzinach czy cokolwiek odparowało czy się wszytko od wewnątrz skropliło i skapło z powrotem jak z folii.
Będziesz miał odpowiedż czy to cerata czy faktycznie coś oddycha i ile.

-------------------------------------------
GG 1675458

Odpowiedz
#84
tyle tyko że my (przynajmniej ja) abstra***emy od tego czy ona jest dobra czy zła, nie jest oryginalna, a jest kłamliwie nazywana oryginalną!
-------------------------------------------
UWAGA PODRÓBA EIDERA

Odpowiedz
#85
A i stawiam 2% na oryginalność :), 40 % na materiał dobrej jakości, 38% na gorszej jakości, 20% na kompletny szmelc.
-------------------------------------------
GG 1675458

Odpowiedz
#86
Grzechotnik:
Chodzi mi o jakość napisu windstopper softshell, literki są krzywuśne i nieudaczne jak strach. Nie sądzę aby tak tragiczny napis mógł się pojawić na oryginale.
Na tej stronce można sobie poszukać i porównać hafty (czy jak tam to nazywać) na podróbach i oryginałach.
http://www.thenorthfaceguru.com/ubbthreads/postlist .php?Cat=0&Board=NFP&page=0
Taki tragiczny hafcik (ale to brzmi:)) jest naprawdę kiepściutki, stąd napisałem ''bazarowa robota''-nie chodziło mi o to że zrobione jest to na bazarze ale że jest kiepskiej jakości (jak rzeczy na bazarach), nie czepiaj się takich zwrotów bo to nie ma sensu.
I proszę Cię, daruj sobie pisanie, że folia w podróbach to jakaś legenda. Sam się sfrajerowałem i kupiłem na allegro podróbę i właśnie dzięki temu że po rozwaleniu warstw materiału okazało się że znajduje się między nimi ZWYKŁA folia odzyskałem kasę. Być może większość podrób używa jakiś membran, ja trafiłem ma taką z folią. Fajnie że poszerzasz naszą wiedzę, ale nie kwestionuj doświadczen innych, nawet bardzo skromnych w porównaniu z Twoimi.
Spływanie jak po kaczce? Spokojnie, nie widziałeś jak to spływa, czytasz tylko opis. Atanor: jak długo schnął materiał po teście? Jeśli jest impregnowany to powinien wyschnąć szybko.
-------------------------------------------
theotter@o2.pl

Odpowiedz
#87
Grzechotnik:
Co do definicji oryginalności jakiej chcesz od Dzika:
Jesteś prawnikiem? Będziesz występować w sądzie jako jedna ze stron?
Jeśli nie to użyj tego co Anglicy nazywają ''common sense''. Akurat ta podróba (dobra,czy zła) nie może być uznana za produkt firmy eider. Czy gdybym do starego wartburga przed domem doczepił znaczek mercedesa i próbowałbym go sprzedać jako oryginalnego mercedesa to czy potrzebowałbyś ustawowej definicji oryginalności by stwierdzić że jestem oszustem? Chyba nie.

-------------------------------------------
theotter@o2.pl

Odpowiedz
#88
a co sadzicie o kurtkach z gore xcr Eidera sprzedawanych przez tego gościa .... Cena jest smieszna ale jak na podróbke to wykonana jest niezwykle starannie. No i jest taki model na stronie eidera ... Wiec nie wiem co o tym mysleć ..

Odpowiedz
#89
grzechotnik cala definicja oryginalnosci w takich przypadkach rozbija sie o jedno, ze nie jest to produkt danej firmy i tyle ,a nie jak mozna odniesc wrazenie po twoich wypowiedziach ze to moze drugi gatunek czy lepsza czy gorsza podrobka....te imitacje sa zawsze gorszej jakosci i z materialow ogolnie dostepnych nie majacych zadnego wspolnego mianownika z tymi ktore maja byc uzyte w orginale , swietnie to wytlumaczył wydra....pozdrawiam

Odpowiedz
#90
~alpin: Cena jest smieszna ale jak na podróbke to wykonana jest niezwykle starannie.

- po czym wnosisz, że jest wykonana niezwykle starannie? po zdjęciach?
- co z tego, że kurtka widnieje na stronie eidera
- ten gość sprzedaje na innej aukcji softshell eidera, ale nie może się zdecydować, z jakiego materiału jest wykonany (może atanor przetestinguje i stwierdzi czy to windstopper czy windefender)

ja nie mówię że nie jest oryginalna, tylko że mocno podejrzana i raczej nie skuszę się, a ty rób co chcesz, to w końcu twoja ciężko zarobiona kasa, no nie?

i ciągle nie widzę aukcji oryginalnej kurtki z gore z wyprzedaży w stanach za 150zł, na której sprzedający chwaliłby się oryginalnym paragonem ze sklepu.

i czy ktoś z wymienionych na liście ngt w opisie aukcji mógłby gościowi wytłumaczyć że sobie nie życzy? no chyba że sobie życzycie...
-------------------------------------------
fr

Odpowiedz
#91
alpin :ta kurtka jest juz calkiem podejrzana pisze ze to 2L a wyglada na zdjeciach jak trzywarstwowka....

Odpowiedz
#92
kurtka wyglada na trzywarstwowa ,w opisie figuruje ze to 2L...mocno szemrany produkt....

Odpowiedz
#93
Grzechotnik:
Bardzo przepraszam, ale moim zdaniem nie powinieneś pisać niczego co by mogło sugerować że ten pseudo-softshell może być oryginałem, bez względu na ilość dwukropków czy nawiasów jakim to opatrzysz. Sam kiedyś toczyłem boje ze sprzedawcą nieoryginalnego produktu i przepychanka była naprawdę o KAŻDE słowo. Twoje 2% oryginalności na jakie stawiasz może uniemożliwić atanarowi powołanie się na tą dyskusję gdy spróbuje odzyskać kasę. Przepraszam, że Ci coś takiego piszę, bardzo cenię sobie Twoje posty, ale czasami piszemy coś lekką ręką nie myśląc jakie to może mieć znaczenie dla innych. Nie jesteś pierwszą lepszą osobą z ulicy, jak na przykład ja, ale kimś kogo opinia się liczy. Oczywiście to co piszesz jest Twoją suwerenną decyzją, jeśli naprawdę uważasz że ten produkt ma 2% szans na to by być oryginalnym to OK. Po prostu nie wiem jak daleko trzeba zmanipulować pojęcie oryginalności by to coś mogło załapać się na te dwa procent...
-------------------------------------------
theotter@o2.pl

Odpowiedz
#94
Nawet mi do głowy nie przyszło żeby kupić tą kurteczke :) tylko zauważam że te podróbki ( o ile to podróbka) sa robione coraz staranniej ... Przecież to nie jest ten śmieszny North-face za 100 zł ale profesjonalnie podrobiona kurtka która nawet nieorginalna musi kilka złotych kosztować :) Nie wiem skąd ten gość je bierze ale teraz trzeba bedzie na wszystko uważać !!

Odpowiedz
#95
No tak tylko że o ile ten TNF kosztował 150zł to ta kurtka kosztuje 700. Taniej można mieć 100% oryginalne gore (w dodatku z gwarancją) niestety o gorszym kroju i nie xcr (myślę tu o Optimal z HiM). Swoją drogą cała ta dyskusja powinna być w innym wątku. Żeby nie było całkiem OT: kupiłem Xenona skusiłem się na niską cenę (299). Kolor ''sahara'' raczej brudliwy ale czyści się dość dobrze. Kurtka dobrze przylego do ciała a i polar zmieści, materiał rozciągliw. Termika i wiatroszczelność bardzo dobra - jest to mój pierwszy softshell i przekonałem się do przewagi tego rozwiązania nad zestawem polar+kurtka wierzchnia (oczywiście poza dużymi opadami i jakimiś ultra-mrozami). Co do oddychalności się nie wypowiadam, bo nie miałem jeszcze okazji się w tym ostro napocić.

Odpowiedz
#96
Właśnie robię test z garnkiem z wodą....
Do zakupu skłoniło mnie to, że jest to produkowane w Polsce i dostało się jakimś sposobem w ręce pana g.świderskiego, mniej lub bardziej legalnym sposobem. Z wodą to zachowuję się bardzo dobrze.
-------------------------------------------
jestem harnaś z Gór Kawczawskich

Odpowiedz
#97
A materiał nie sechł w ogóle, bo woda po nim spływała (nie zmoczyła go).
-------------------------------------------
gg 9814995 atanor@op.pl

Odpowiedz
#98
Wydra w sparwie haftu

Nie ma haftu bazarowego jak Ci już napisałem. Haft na odzieży robi się w następujący sposób. Robisz projekt elementu do haftowania w programie do grafiki wektorowej typu CorelDraw i wysyłasz do hafciarni. 70% hafciarek to maszyny japońskiej firmy Tajima, tam program do haftu na podstawie projektu opracowuje sposób haftowania (ilość ściegów i skok igieł). Nieważne czy maszyna będzie w Polsce, Chinach czy w USA efekt wyjdzie taki sam bo praktycznie jdna firma opanowała rynek oprogramowania. I następnie hafciarka po zamocowaniu materiału haftuje, rola człowieka to zakładanie i zdejmowanie haftowanego produktu. Ponieważ zaś hafciarka bije igłą nawet 20 uderzeń na sekundę stąd haftowanie cieńkich elementów nie zawsze ładnie wychodzi, jest to bowiem zależne od elastyczności tkaniny i tego czy materiał był dobrze zamocowany czyli napięty. Ten sam haft inaczej (najładniej) wyjdzie na grubym sztywnym materiale jak jeans, inaczej na ortalionie inaczej na polarze itd.
Stąd zarzut rozchybotanych literek jest chybiony tak to wychodzi i róznice są wyraźne nawet w jednej parti.
-------------------------------------------
GG 1675458

Odpowiedz
#99
~Grzechotnik: to jak wytłumaczysz to iż na wszystkich (prawie) firmowych produktach hafty są po prostu ładne i równe a na podróbach krzywe i syfiate? Nie piszę z powietrza, trochę oryginalnych i nieoryginalnych haftów miałem (znaczy się obhaftowanej odieży, bez skojarzeń) w rękach i różnice są widoczne w ogromnej większości przypadków. Sam sobie częściowo odpowiem: oszczędza się na wszystkim w tym na nici - ładny haft to metry nici, na personelu, który nie potrafi albo mu się nie chce (a w ''markowych'' fabrykach musi chcieć bo mają kontrolę jakości) i na maszynach - co z tego że są jednej firmy, trzeba je serwisować i o nie dbać, a to też kosztuje.

Odpowiedz
Wydra/Vader/Dzik
W sparwie definicji podróbki.

Najbliższy prawdy był chyba Vader'' ze nie jest to produkt danej firmy i tyle''
Wiem, że w polsce nieznajomość procedur prawnych to norma, i dla wszytkich sam fakt, że kogoś zatrzymali jest równy temu że jest winny, ale to nie jest takie proste. Problem jest głęboki i zmagają się z nim sądy i Angielskie i Francuskie i Amerykańskie i opinie i werdyktów są niejednoznaczne, no ale polak to urodzony sędzia.
Dwa werdykty i przypadki.
Pierwszy sprzed jakiś 10 lat. Firma Levis i jej jeansy. Spodnie produkowane w jednej fabryce w Turcji, po uszyciu te same spodnie rozsyłane do różnych regionów (Europa Zachodnia/ rynek Europy środkowej/ USA itd) w sklepach firmowych mają różne ceny. Różnice dochodzą do trzykrotności. Ktoś oczywiście wykorzystując różnicę cen kupuje w Polsce i Rosji i sprzedaje w Angli. Levis ryzykuje i oskarżą o sprzedaż fałszywek. Sprawa trafia do sądu i po czterech latach Angielski sąd wydaje bezprecedensowy werdykt - Facet sprzedaje podróbki !!!! mimo, że kupuje w innej częsci świata w firmowym sklepie oryginalny produkt :-)
Druga sprawa - Cztery lata temu sąd w USA rozpatruje sparwę podobną i całkowicie rózną zarazem. Strona pozwana zamawia produkty produkowane według tego samego wzorca w tej samej fabryce w Chinach, z takich samych materiałów. W innej firmie na terenie USA wykonują hafty i sprzedają jako oryginały. Sprawa trafia do sądu i pada zupełnie inny werdykt, strona pozwana nie sfałszowała produktu, albowiem obie strony produkt zlecały do wykonania w tej samej Chińskiej firmie, według tego samego wzorca i z tych samych materiałów, a więc produkty są identyczne, ale sfałszował zastrzeżone znaki towarowe i logo firmy. Czyli na nasze, sam produkt jest oryginalny, ale metki hafty itp już są sfałszowane.
Jak widać sprawy nie są ani proste ani jednoznaczne.

I teraz panie Wydra, jak możesz tak kategorycznie wydawać werdykt, tylko na podstwie zdjęcia i opisu co do autentyczności czy też nie danego produktu. Jak możesz na podstawie opisu stwierdzać czy to cerata czy membrana, i wydawać opinie o jakości, skoro najlepszy nawet znawca na podstwie opisu takiego werdyktu nie wyda a co najwyżej określi właśnie procentowo swe przypuszczenia?.
Właśnie twoja opinia z racji, że jak sam piszesz zostałeś nabity w butelkę, jest nieobiektywna bo wyrażona pod wpływem emocji. Pomijam już to, że coś cytujesz a nie rozumiesz co było napisane. Pisałeś do mnie ''Spływanie jak po kaczce? Spokojnie, nie widziałeś jak to spływa, czytasz tylko opis. Atanor: jak długo schnął materiał po teście? Jeśli jest impregnowany to powinien wyschnąć szybko. Mój drogi, jeśli spływało po nim jak po kaczce to znaczy że woda się na nim perliła jak rosa a nie wsiąkała i wogóle nie musiał schnąć. Widziałeś kiedyś kaczkę której nasiąkły wodą pióra :-)
-------------------------------------------
GG 1675458

Odpowiedz


Skocz do: