To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Campus Highlander
#21
Święta Prawda chróściel
wiec jeszcze raz wesolych swiat pozdrawiam

Odpowiedz
#22
widze ze powoli jak to czesto bywa schodzi na campusa, a nie na konkretny produkt. wiec ad. campus- przynajmniej maja niezly serwis reklamacyjny. jak sie cos roz***y to wymieniaja bez gadania:) sie zastanawim jak im sie to oplaca, bo sytuacje to wcale czeste :| ?
u mnioe kurtalka, ktora sie po deszczu w stolowych rozpadla :]
-------------------------------------------
w calej polsce mgla

Odpowiedz
#23
Przyglądamy sie dyskusji. Jesli zejdzie totalnie na campusa jako firme wątek potniemy. Tu jest temat butów highlanderów tejże firmy. Przypominam
-------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl

Odpowiedz
#24
jako autor testu sie wypowiem moze co do kilku kwestii:
1. ''haczyk pod ochraniacze'' to oczywiscie mialo byc koleczko do ich zaczepienia, dla mnie brak takowego jest wada, bo ze sznurowek czesto zaczep ochraniaczy sie wyhaczal (zaginanie haczyka, pakowanie w niego dwoch sznurowek nic nie dawalo). Teraz w asolo wkladam w ten sam haczyk w stuptupach pojedyncza sznurowke i ani razu sie nie wypial.
2. Cordura to material ze strony Campusa... Jak w tescie, mimo impregnacji przeciekala jak chciala...
3. Kratka w podeszwie: widzialem przeciete wzdluz buty np Meindla i podeszwa jest PELNA!! Wiec nie piszcie mi, ze kazda podeszwa jest na kratce (trojkacikach, koleczkach...)
-------------------------------------------
gg 2237813

Odpowiedz
#25
A w ogole to życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIAT i mokrego Dyngusa :)))
peace
-------------------------------------------
gg 2237813

Odpowiedz
#26
bulkowski- masz racje co do podeszw, w moich asolo (6 lat zrujnowane) tez nie ma kratek itp. tylko pelna,spieniona z pecherzmi powietrza guma(amortyzacja)
a co do cordury- to mam plecak z cordury Du pont powlekanej teflonem i przy mocniejszych opadach tez przemaka...

-------------------------------------------
Kardii

Odpowiedz
#27
kardii>> nikt nie twierdzi, że cordura jest nieprzemakalna. To w końcu tkanina bez żadnej membrany.
Zresztą tak naprawdę to tylko plastik i szkoło nie przemakają;-)

pozdrówka
-------------------------------------------
Tomek

Odpowiedz
#28
mialem kiedys Campusy Bergo!! fakt! buty fajnie wygladaja i sa ladne, ale nic pozatym!! rozwalily sie po pol roku uzytkowania! i to tylko po sudetach! jako buty miejskie polecam goraco bo sa strasznie wygodne ale w gory odpadaja!!!
-------------------------------------------
skakac to zyc

Odpowiedz
#29
>kardii
ten temat juz byl wielokrotnie poruszany na forum i jesli ona przemaka to po pierwsze jest tak jak napisal Tomisiek a po drugie jestem przekonany, ze na pewno dotyczy to glownie szwow

Odpowiedz
#30
<chrósciel- Tomisiek> to |e przemaka to ja doskonale wiem!!! moje zdanie odnosilo sie do wypowiedzi bulkowskiego... <<2. Cordura to material ze strony Campusa... Jak w tescie, mimo impregnacji przeciekala jak chciala...>>
-------------------------------------------
Kardii

Odpowiedz
#31
Skoro mowa o highlanderach-miałem je i po pół roku były do wyrzucenia.Zwrócono mi za nie pieniądze zaznaczając ze model był wadliwie zaprojektowany i zostaje wycofany z produkcji(od jakich trzech lat tego modelu nie produkują,to skąd nagle tutaj test takiego starocia?).Niezbyt rozumiem te uszczypliwości własnie pod adresem campusa.Na tle butów np.Becka czy Chirucy wypadają przeciez bardzo dobrze,a serwis gwarancyjny nieporównywalnie bardziej przyjazny dla klienta(bo uznanie reklamacji butów chiruca czy beck graniczy z cudem,w chirucach nagminnie pęka skóra na zgięciach i rozklejają sie,w beckach to praktycznie wszystko się rozpada po jakimś czasie).obecnie mam model Zafra campusa i jakos nie narzekam.No może poza jednym-wkładki nie wzbudziły mojego zaufania i wymieniłem je od razu na lepsze.
-------------------------------------------
romek

Odpowiedz
#32
chodze juz w Highlanderach juz od chyba ponad dwoch lat w roznych warunkach pogogowych i terenowych (caly rok, miasto, bezdroza) i nie moge narzekac. Wszystko jest OK, zadnych przetarc, odproc czy odklejen. Drobnymi zastrzezeniami moze byc wlasnie za miekka podeszwa, ktora szybko sie sciera i mi osoboscie na piecie zostalo nie wiele tego ''bieznika''.
Co do ich wygladu to podobaja mi sie, chociaz sa jakby juz troche przestarzale.
Dobre buty w przyzwoitej cenie napewno dla amatorow, wykluczam tutaj profesonalistow... ale 250-300zl... cena mowi za siebie.
-------------------------------------------
skorek87@o2.pl

Odpowiedz
#33
miałem to coś miesiąc. Po dwóch tygodniach puściły szwy z boku buta, nieprzemakalne nigdy nie były. Nawet najmniejsza ilośc wodu szkodziła cholernie i na stopie robiło się bagno. Największy cyrk z suszeniem - trwało to chyba ze 24 godziny. Jedyną zaletą było to, żeby były wygodne.
Campus oddał kasę.

Odpowiedz
#34
2005-03-25 09:56

Witam
Miałem okazje chodzić w dwóch parach tych butów przez dwa lata. Mam taką manie, że jak kupie buty to zawsze wchodzę do rzeki i sprawdzam jak z nie przemakalnością. Spisały się dobrze. Co do wygody tez nie mogłem narzekać. W pierwszej parze po 9 miesiącach pękła skóra na zgięciu palców – Campus oddał kasę. Kupiłem drugą parę -te same buty. Po chodzeniu w tych butach około dziesięciu miesiącach popękały podeszwy. Campus oddał kasę. Chodziłem głównie po Beskidach i po mieście przez cały rok
pozdrawiam
-------------------------------------------
przeniesiesione z pola recenzja

Odpowiedz
#35
2005-03-25 11:33
roland79@o2.pl

Posiadam te buty od roku, więc mam doświadczenie we wszystkich sezonach. Na wiosnę i jesień mogą być jeżeli jest w miarę łatwy teren i sucho. W lecie w łatwym terenie i przy dobrej pogodzie również sie sprawdzą ale wtedy to chyba lepiej nałożyć sandały. Zimą jak nie ma lodu albo udeptanego śniegu również można w nich chodzić. Niestety podeszwa Durasole mogłaby na śliskiej nawieżchni konkurować z łyżwami. Tak samo ma się sprawa na śliskich lub mokrych kamieniach. Czasami gdy złapią przyczepność to nie mamy się z czego cieszyć, bo i tak w naj mniej odpowiednim momencię z przeraźliwym zgrzyrem gumy ją stracą. Są to jedyne buty w których idąc w zimie w mieście (był lód na chodnikach) musiałem wyjąć z plecaka raczki.
Podobnie beznadziejnie się ma sprawa z wodoszczelnością. Daje im radę nawet dłuższa mżawka. Nie pomogło zaimpregnowanie Nikwax'em, a wosk w spreju zmniejszył tylko ich jedyną zaletę, czyli oddychalność.
-------------------------------------------
przeniesiesione z pola recenzja

Odpowiedz
#36
2005-03-28 13:27
jarecki6@op.pl

buty kupilem 2 lata temu. używałem ich średnio intensywnie: w zimie chodzilem po chodnikach, 3 razy w góry. przez resztę roku używalem ich głównie w góry. Beskidy, Pieniny, Gorce, Tatry, Bieszczady. Powiem o nich tak. Jak jest sucho w wyżej wymienionych miejscach to buty sprawowały się dobrze, przez pierwsze 7 miesięcy użytkowania. Bardzo wygodne, antybakteryjna wkładka dobrze nieweluje przykry zapach z buta. Dalej bylo coraz gorzej!!!! Rozkleiła sie podeszwa, źle oblane boki, klejone tylko nie przyszywane!!! Odginają się zaczepy boczne na sznurówki. Przecierają się szwy. But trudno namaka na malym deszczu, ale przy wiekszych ulewach, głębszych brodach szybko stopa jest mokra! Po roku byty nie nadają się już do turystyki górskiej!!! Z boku podeszwa odkleiła się i zrobiła się dziura. Po kilku kąpielach wkładka antybakteryjna całkiem utraciła swe właściwości. Zapach z buta jest delikatnie mówiąc niemiły! Zgodzę się, za tę cenę - mogą być. Ale na suche lato i głównie szlaki beskidzkie bądź podobne. Dobre na podejścia i zejścia, ale na suchym podłożu. Fatalne trzymanie boczne!!! Ogólnie lepiej dołożyć trochę kasy i kupić coś lepszego. Pozdrawiam
-------------------------------------------
przeniesiesione z pola recenzja

Odpowiedz
#37
2005-03-30 17:04
bosex@interia.pl

Moje doświadczenie z tym modelem butów campusa jest podobne, tzn wszystkie jego słabe stony pokrywają sie z przedmówcą.Buty urzytkowałem przez 4 zimy i tylko w pierwszej dobrze mi słuzyły , było ciepoło i sucho.W tej chwili buty po jednej wyprawie w bieszczady w mrzawce i błocie maja poodklejane czubki rozkleiły sie i pekły na zgjeciu palców w prawym bucie(tylko klejone) Tak więc buty nie spełniły moich oczekiwać tzn spodziewałem sie czegoś trwal;szego a przede wszystkim badziej wodoszczelnego.Sa to moje pierwsze buty''trekoingowe'' i mysle z e ostatnie kampusa W tej chwili wole zainwestowac ok 500zł i kupić naprawde porzadne buty.Jedyną zaletą tych butów jest wygląd bo trudno też mówic ze jest nią cena gdyż za te pieniądze choć tyo tylko 250zł to mozna byłoby sie spodziewac więcej .
-------------------------------------------
przeniesiesione z pola recenzja

Odpowiedz
#38
2005-05-09 21:41
adamkow1@gazeta.pl

Mam te buty ok. roku. Kupiłem je na koniec zeszłych wakacji więc zimę przetrwały. Nigdy nie byłem w nich w górach, bo do tego służą inne buty. Te zostały zakupione do turystyki miejskiej, czyli na co dzień, bo do niczego innego się nie nadają. Ciekną okropnie, nie da się ich zaimpregnować, na mokrej nawierzchni ślizgają się straszliwie. Fakt są wygodne i na miasto się jako tako nadają, ale w góry bym w nich nie pojechał. Z usterek to pękła na razie skóra w miejscu zgięcia czubów. Na koniec powiem że do zakupu skłoniła mnie tylko cena 110zł w promocji. 250 zł nie są warte.
-------------------------------------------
przeniesiesione z pola recenzja

Odpowiedz
#39
2005-07-20 09:36

Witam
Byłem dosc szczesliwym włascicielem tych butów
zdobyły one wszystkie polskie szczyty ze mną chyba:)
od górek 500 metrowych do rysów
w lecią są bardzo dobre, oddychają, lekkie i wygodne
ale drugi raz ich nie kupie chocby za 150 zł (a po tyle są chyba teraz w promocji) bo rozwaliły mi się na waznej wycieczce w karkonosze... i musiałem cały dzien isc w sniegu (był maj) w dziurą przez którą wychodził mi paluch:/
i gdyby troche bardziej trzymały wode na zewnątrz, bo lekki deszcz i....:(
aczkolwiek tanie i fajne na lato nawet w tatry
-------------------------------------------
przeniesiesione z pola recenzja

Odpowiedz
#40
2005-10-10 23:34
adamkow1@gazeta.pl

Po ponad roku pekly mi juz obydwa buty. Szewc widzial je juz ze 3 razy i za kazdym z nich mowil ze skura jest za cienka i trzeba dziury podklejac a nie szyc - bo sie nie da.
-------------------------------------------
przeniesiesione z pola recenzja

Odpowiedz


Skocz do: