To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Jaki aparat?
Co do aparatów to się nie wypowiem, bo jestem amatorskim amatorem który nadal ma ten sam kompakt co lata temu (zdisowany wcześniej Fujifilm).

Co do mrozu, to przynajmniej u mnie sam aparat nie miał problemów przy kilkustopniowym, a i nawet chyba na kilkunastostopniowym używałem. To baterie alkaliczne ''wysiadały''. Eneloop działały bez zarzutu.

Odpowiedz
Jaki aparat w cenie 600 - 800 zł możecie polecić?.
Chodzi mi o jakiś superzoom kieszonkowy.
Przeglądam fora i już sam nie wiem.
Kwoty nie mogę podwyższyć bo to zakup nieplanowany.

Odpowiedz
Co do mrozu.....u mnie przy -10 -15 stopni zaczął trzeszczeć mechanizm wysuwania obiektywu w Canonie......cud że dalej się wysuwa :)

Obecnie jestem troszkę nie w temacie co do modeli, kiedyś dobre były Lumixy ale pewnie obecnie jest troszkę inaczej,

Odpowiedz
@boguś b
Polecałbym jakiś firm co robią aparaty, lub przynajmniej jakąś ich część, ''od zawsze'' (np. Fujifilm, Olympus), a nie gigantów wszelakiej elektroniki użytkowej.
Nie polecałbym Canon-a, czy Nikona, chyba że chcesz brać udział w ''odwiecznej wojnie, ciągnącej się od eonów, końca której nie widać''.

Odpowiedz
@boguś, może Panasonic Lumix jakiś z serii TZ. Ja mam TZ40, jak dla mnie rewelacyjny. GPS i WiFi na pokładzie. Można używać go ja GPS turystyczny po wgraniu map na SD. WiFi Direct działa z Andkiem, sporo opcji ustawień. Mieści się w dłoni i w większości kieszonek przy pasie biodrowym. Zoom 20x optyczny, filmy HD. Teraz może być w twoim zakresie cenowym. Ostatnio przeszedł kąpiel i działa. Optyka od Leica.
---
Edytowany: 2016-01-26 22:45:45

Odpowiedz
odświeżam temat bo ostatni post jest sprzed ponad roku a przez ten czas może pojawiło się coś nowego wartego polecenia.
Przerabiałem już różne patenty - lustrzankę, która oczywiście robi najlepsze zdjęcia ale z uwagi na gabaryty nie nadaje się na długie wypady
aparat w telefonie - ostatnio nawet kupując nowy telefon patrzyłem głównie pod kątem aparatu ale to jednak nie to... niezadowalająca jakość zdjęć, nie da się obsługiwać w rękawiczkach, a do tego szybko pada bateria
Chyba trzeba będzie kupić mały i lekki kompakt, który robi fajne zdjęcia krajobrazów - i stąd moje pytanie o Wasze typy?

Odpowiedz
Sony RX 100 v. 2 lub 3
Do krajobrazow nie ma nic mniejszego.

Odpowiedz
W kompaktach teraz jest wybór choćby:
Panasonic LX100 produkowany kilka lat, ale dobry optycznie obiektyw, możliwość montażu filtrów (polaryzacyjny, połówkowy itp..), wizjer, matryca mikro 4/3. Wadą chyba waga?
Sony RX100 - I, II, III, IV w zależności od zasobności portfela. Bardziej kompaktowy, ładowany przez USB, dobre ogniskowe, matryca 1 cal.
Canon G7X I i II. Klasa, koncepcja analogiczna do sony. Różnice raczej wynikają z przekonania do danej marki.
Canon G9X I i II, najbardziej ''kompaktowy'' uproszczone sterowanie, ale dalej matryca 1 cal, trochę słabszy obiektyw.
Jest jeszcze Panasonic LX-15 i TMZ100. Ten ostatni ma calową matrycę, obiektyw 25-250 i skromny wizjer.
Generalnie wszystkie kompakty z 1 calową matrycą to duży jakościowy skok. Ostatnio przeglądałem blog A.Skurki (szukając czegoś innego) korzysta z G9x II bo jest właśnie najbardziej ''kompaktowy''. W tym cenowo. Generalnie wszystkie tanie nie są. Inna rzecz, że ''mniejsze'' kompakty padają w konkurencji że smartfonami. Coś się da jeszcze wybrać z Canona, Nikon coś nowego zapowiadał.
Brać...kupować....nie żałować....
---
Edytowany: 2017-05-04 20:35:15
---
Edytowany: 2017-05-05 11:39:40
---
Edytowany: 2017-05-05 16:33:43
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Mała, niedroga małpka z trybem manualnym - ktoś ostatnio kupował coś takiego i może polecić?

Odpowiedz
Chyba obecnie gatunek ginący. Smartfony je wycięły.
W gruncie rzeczy ''manual'' trafia bardziej do modeli z matrycą 1 cal.
Tak mi się zdaje. Sam bym coś takiego kupił.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
No właśnie robię przegląd rynku i dochodzę do tego samego wniosku.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.

Odpowiedz
PITdoggy - zależy, co to znaczy niedroga małpka, jak tak do +/- 1000 zł to może Ci coś pomogę. Od razu zaznaczam, że cudów to w tej cenie nie ma:)

Posiadam Sony HX50 - na rynku nadal dostępny jest niemal bliźniaczy model HX60 i droższy bo z wizjerem i odchylanym ekranem HX90, jakość zdjęć bardzo podobna. Przy małej matrycy nie ma co oczekiwać super jakości ale w dobrym świetle (a zazwyczaj wtedy robi się foty) zdjęcia jak na kompakt są więcej niż przyzwoite (poszperaj po galeriach). Zakres ogniskowych ciekawy, zoom powyżej 20x raczej bezużyteczny, natomiast mniejszy zoom jak dla mnie bardzo przydatny w górach, na wyjściu szeroko (24mm). Obiektyw jak to w tego typu aparacikach ciemny, co za tym idzie przy słabym świetle żeby uzyskać jako takie efekty to trzeba się pobawić w manualu. Jeśli chodzi o filmowanie - bardzo dobry, FHD 50p.
Minusy (oprócz tych co wymieniłem, ''normalnych'' dla tego typu sprzętu):
- wyświetlacz - jak dla mnie to nie jest aż tak wielki problem, ale przy ostrym słońcu trzeba się trochę napocić, żeby dobrze ustawić kadr, hx90 będzie lepszym wyborem ze względu na wizjer i odchylany ekran (tylko ta cena)
- refleksy przy zdjęciach pod słońce - ze względu na obiektyw czasem wychodzą czerwone, nieprzyjemne bliki
Plusy:
- poręczność - wchodzi do większej kieszeni, bardzo dobrze leży w łapie
- bardzo wytrzymała bateria - 300 zdjęć i 20 filmików FHD a wskaźnik rozładowania nie dochodzi nawet do połowy

Z innych małpek, to tej klasie niezłe opinie mają też Panasoniki z serii TZ i Canony SX, brałem je pod uwagę jak kupowałem aparat 1,5 roku temu. Moim zdaniem do pstrykania na własne potrzeby tego typu sprzęt wystarczy, jak masz większe ambicje to trzeba sięgnąć głębiej do kieszeni.
---
Edytowany: 2017-05-31 23:07:06

Odpowiedz
Chodzi mi o lekki, prosty aparat, budżetowy- cena około 500-600 zł. Skończył się mój drugi canon powershot, inwestować dużo nie zamierzam, cudów się spodziewam.

Z interesujących mnie modeli rozważam:

nikon coolpix A300
Practica luxmedia Z212
Sony DSC-W830B
Canon IXUS 180
panasonic lumix DMC-SZ10

jeżeli ktoś zna/używa któregoś z tych modeli lub mógłby mi je pobieżnie porównać i ocenić na podstawie parametrów- byłbym wdzięczny.
---
Edytowany: 2017-05-31 23:19:30
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.

Odpowiedz
@Pit - jeśli to wchodzi w grę, to rozważyłbym używkę sony a5000. Generalnie sympatyczny aparacik ze sporymi możliwościami i małym gabarytem.

Odpowiedz
Sympatyczny, ale nawet używka przekracza budżet, z tego co widze obecnie na allegro :)
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.

Odpowiedz
Tylko przy podanych przez Ciebie modelach to trybu manualnego w nich nie ma. A ten aparat ma być ze sklepu czy może być używka? Bo ja swój na OLX kupiłem za 600 zł, mało używany, w bardzo dobrym stanie - no ale wiadomo, że to jest jakieś ryzyko. Co do wymienionych modeli to tak:

- Nikon - CCD; obiektyw 3,7-6,6; 25-200 mm (8x); filmy HD; bateria 240 zdjęć
- Practica - CCD; obiektyw 3,1-6,3; 24-288mm (12x); filmy HD; bateria nie wiem:)
- Sony - CCD, obiektyw 3,3-6,3; 25-200 mm (8x); filmy HD; bateria 210 zdjęć
- Canon - CCD; obiektyw 3,0-6,9; 24-240 mm (10x); filmy HD; bateria 190 zdjęć
- Panasonic - CCD; obiektyw 3,1-6,3; 24-288 mm (12x); filmy HD; bateria 200 zdjęć

Bardzo podobnie to wygląda, Nikon ma najbardziej ''ciemny'' obiektyw - to jedyna cecha, która tak na sucho się wyróżnia (na minus). Poszperałbym na Twoim miejscu może jeszcze po jakiś przykładowych galeriach, żeby zobaczyć jak tam zdjęcia z nich wychodzą. No ewentualnie, odezwie się ktoś kto używa

Odpowiedz
Dzięki. Wiem, że nie ma manuala, ale z czegoś trzeba przy takim funduszu zrezygnować, niestety.

Odpowiedz
Ja od 1,5 roku używam Nikona s700 i jestem z niego bardzo zadowolony. Jest mały, długo działa na baterii i pozwala zrobić ładne zdjęcia.
Ale widzę, że chyba wycofali go ze sprzedaży. Nie śledzę rynku, więc nie wiem jaki jest jego następca.

Odpowiedz
Stojąc przed podobnym dylematem zrezygnowałem z zakupu.
Zdjęcia robię smartfonem , a zbieram na bezlusterkowca.
Taką decyzję podjąłem po rozmowach z forumowiczami
.
PS. Tylko suma o wiele wyższa i kiepsko idzie zbieranie, zawsze na coś innego pobieram z konta ;-)

PIT leży u mnie w domu i go nie używam Olympus sp 600 uz tylko czy on już nie będzie za duży?
---
Edytowany: 2017-06-01 10:09:06

Odpowiedz
bezlusterkowiec jest moim zdaniem najracjonalniejszym wyjściem.
można kupić body używkę na olx lub allegro , a do tego obiektyw naleśnik , też może być używka , sony , olympus , samsung mają takie ogniskowa w zakresie 16-50, starcza w 90 procentach przypadków.
jakość bez porównania do kompaktów i smartfonów , a wielkość z tym obiektywem zbliżona do kompaktu.
sam już tłukę z 2lata samsunga nx 2000 z naleśnikem, i na wyjazdy w góry nawet nie myślę brać swojego wysłużonego canon eos 400d
samsung z obiektywem na olx lub na allegro jest do kupienia w granicach 1000zł

Odpowiedz


Skocz do: