To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Impregnacja kurtki
Czesc Blatio!

Cottonproofem mozesz sobie impregnowac nawet t-shirty. Nie wiem, jak z wnikaniem do wnetrza, ale cudow nie ma i koszulka zacznie pic wode predzej czy pozniej.
Sprawa jest prosta - im czesciej noszone, uzywane, tym szybciej traci wlasciwosci wodoodporne. Nie sadze tez, by przy dluzszym deszczu cokolwiek z bawelny mialo wytrzymac, nawet zaimpregnowane. Softshelle sa niemal wodoodporne, ale i tak przemakaja i nasiakaja, wiec tym bardziej cos bawelnianego. Poza tym sa szwy i tam woda poleci najszybciej.

My w sklepie mamy bodajze 4 rodzaje Nikwaxow - m.in. TX Direct, do softshelli, do bawelny, moze do polarow oddzielny, a moze to sie zawiera w softshellach, nie pamietam. Chyba ten do softshelli jest dokladnie identyczny z TX Direct, Cottonproof moze byc czasem tylko wariacja TX Directa. A ze wnika glebiej, to pewnie wynika po prostu z charakteru tkaniny - nie ma problemu z bawelna, wiekszy w przypadku tkaniny zewnetrznej kurtki.
W przypadku polarow tez mozesz uzyskac chwilowa odpornosc na wode, do pewnego stopnia oczywiscie. Przy krotkim lekkim deszczu woda raczej bedzie sie osadzac na tkaninie zamiast w nia wnikac, ale po 15 minutach dostanie sie do srodka.
Przypuszczam, ze podobnie bedzie z Cottonproofem - to tylko kwestia przedluzenia czasu tej odpornosci. Czy warto, nie wiem - nigdy nie czulem potrzeby impregnowania niczego z bawelny.

-------------------------------------------
karol

Odpowiedz
quarol:
Serdeczne dzięki za odpowiedź :) Takiej opinii mi właśnie było trzeba. Co do użytkowania, to wiem, że cudów nie ma. Jak to często powtarzano na wielu wątkach - całkowicie wodoodporne to są gumofilce :P
Ja jeszcze z Cottonproofem zamierzam się trochę pobawić, tylko muszę go wpierw dorwać :P W okolicach Gliwic nigdzie nie ma, słowo honoru. Gdzie się pytam, to albo nie ma, albo nie wiedzą o co chodzi. Raz trafiłem w Katowicach w HiMountainie, ale były już po 4-letnim terminie ważności. Babka mi puściła jedną butlę trochę taniej, pomyślałem, że spróbuję. Uprałem w tym swoją 31-letnią M-65, przeszedłem się po deszczu no i nie ma tragedii, tylko się dwie małe plamki zrobiły na ramionach. Wiem, że cudów nie ma, i to nie gore-tex ani plaszczyk gumowy, ale chcę spróbuję jeszcze ze świeżym impregnatem jak go znajdę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Co do tego co napisałeś, że Cottonproof może być wariacją TX Directa, to zastanawiam się, czy nie spróbować właśnie z TX-em, skoro Cotton jest niedostępny...? Mojej starej M-ce już chyba bardziej tym nie zaszkodzę :]

Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam :)
-------------------------------------------
Blatio

Odpowiedz
A wracając do bawełny... To wszystko przez moje skrzywienie do starych ciuchów wojskowych - mam tego trochę i niektóre lubią wodę jak koń owies :P Więc szukam czegoś, co by ten apetyt zmniejszyło ;)
-------------------------------------------
Blatio

Odpowiedz
Blatio chlopie, trza Cie wyprostowac :)
Nie znam sie na ciuchach wojskowych, ale pewnie ta kurtka to jest ciezka i pol plecaka zajmuje.
Naprawde warto miec kurtke wodoodporna i one naprawde dzialaja - membrany sa w 100% wodoszczelne (w normalnych warunkach, czyli nawet gorskich, niekoniecznie tylko spacer z psem), a ciekna, gdy maja dziury, niedokladnie podklejone szwy albo pewnie po ilus latach uzywania, gdy membrana zacznie sie rozpadac - czyli ma dziury :)
Moja stara kurta Milo zaczela puszczac wode na szwach po ladnych kilku latach. Teraz mam Marmota i dziala doskonale.

A co do TX Direct i Cottonproof to mysle, po tym co uslyszalem na szkoleniu, ze oni i tak maja tylko jedna technologie produkcji tych plynow i nawet jesli rozne modele roznia sie czyms wiecej niz stezeniem, to i tak nie bedzie to znaczna roznica. Wiec mysle, ze mozesz smialo eksperymentowac.
Z drugiej strony mam wrazenie, ze Twej kurtki nic juz nie uratuje. Zapomnialem Ci powiedziec, ze z doswiadczenia wiem, ze po impregnacji woda trzyma sie na powierzchni tkaniny i moze zostac ztrzepnieta. Niemniej jesli zaczniesz dotykac kurtke, to w tym miejscu zacznie pic wode. To dobrze widac na polarach - krople deszczu osadzaja sie na wierzchu, przejezdzasz po tym reka i kazda nastepna juz zaczyna wnikac w tkanine.
A niestety taki kontakt fizyczny z materialem kurtki jest nieunikniony.
-------------------------------------------
karol

Odpowiedz
Z tym prostowaniem to masz rację - mam skrzywa ostrego jak na razie :) Niestety... Jestem alergicznie uczulony na kolory kurtek inne niż khaki, olive, czy jakiś kamuflaż... Więc jak już pomyślę o gore-texie, to najpewniej też jakimś wojskowym ;)
No i prawda... M-65 waży swoje, choć jest niezniszczalna jak T-34 :] Ale łatwiej mi rzucić kobietę, niż M-kę :P

A ze strzepywaniem wody to też swięte słowa... Tam gdzie się kropelka ''uczepi'' materiału i jeszcze ''rozsmaruje'' po powierzchni, tam już się woda lepi i zaczyna łapać. Co prawda mnie jeszcze nie przesiąkneła całkiem przez materiał, ale wiem co się może dziać przy mocniajeszym deszczu.
-------------------------------------------
Blatio

Odpowiedz
Hej! Myślicie że nie będzie jakiegoś problemu/konfliktu jeśli zaimpregnuje najpierw Nikwaxem do prania, a później Toko Textile Proof do natrysku ???
Nie wystąpi jakaś niepożądana reakcja chemiczna ?
Zamierzam zaimpregnować kurtkę Mammuta - Motion XCR Jacket. 3L GTX
Załamę się jak coś się stanie z nią złego...
Pozdrawiam

Odpowiedz
a po co chcesz to 2x impregnować? przecie to nie ma sęsu

Odpowiedz
Blatio jak zaimpregnowałem moją M65 od Helikona tym TX-em, nic złego się z nią nie stało, zobaczymy jak będzie z odpornością na deszcz. A co do kurtek goretexowych to kiedys kupiłem Alpinusa, za czasów jak jeszcze był ten prawdziwy :-) i po kilu wyjazdach w lasy , góry +ognisak zrobiły się w niektórych miejscach dziurki. Jak by człowiek nie uważał to i tak kurtkę zniszczy ogniem, więc jednak wolę Mki

Odpowiedz
Pajacyk:
Święte słowa, święte słowa... ;)
Chociaż na M-ke też trzeba uważać, żeby gdzieś nylonu nie przytopić, zwłaszcza papierochem ;)
Ja też muszę spróbowac TX-a, zobaczymy co będzie. Jak mi się sprawdzi, to zastosuję do innych kurtek, a trochę tego mam ;)
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success

Odpowiedz
Arni
Ja wiem czy nie ma to sensu ?
Coś tam było w wątku, że w płukaniu to lepiej impregnuje np. szwy czy coś takiego. Wydaje się że natrysk może być trochę taki ''powierzchniowy''
Czemu nie zrobić tego super porządnie ? Nie robi się tego chyba zbyt często.
Pozdrawiam

Odpowiedz
~suchypies

Według mnie pryskanie niewiele da. Jeśli kurtkę upierzesz w Nikwaksie, włókna będą... tego... no... zaimpregnowane, tzn nic się nie będzie przyklejać - nawet impregnat :-)
-------------------------------------------
fr

Odpowiedz
Myślałem żeby natrysk zrobić na jeszcze wilgotna kurtke po płukaniu w Nikwaksie. Wtedy może by to zadziałało.
Ale pewnie macie racje i nie ma to sensu, a na pewno bedzie taniej:))
Dzięki za odpowiedzi.

Odpowiedz
Witam. A propos wcześniej wspomnianego impregnowania kurtki TX-Directem, to uprałem w tym starą wojskową M-43 i polską bluzę wz.93 (obie z materiału bawełnianego lub zawierającego bawełnę)...
Tak szczerze to efekt jest do kitu.
Wodoodporność nie wzrosła ani na jotę w obu przypadkach... zrobiłem mały test prysznicem... W dodatku na M-43 zostały jakieś zacieki chyba. Jednak produkty Nikwaxa nie są ''do wszystkiego'' - teoria się nie sprawdziła.
Jednak do bawełny powinien być Cottonproof. Wyprałem w przeterminowanym Cottonproofie starą wojskową bechatkę moro swego czasu i efekt jednak był. 100% nieprzemakalne to to nie było, ale nie łapało wody tak dramatycznie i szybko schło. M-65 wyprana w Cottonproofie przemokła mi tylko w dwóch punktach (każdy ok. 1cm2) w miejscach gdzie kaptur się podwinął schowany w kurtce, w okolicy ramion (ie wyciągałem go na deszczu).

Po praniu wz.93 w TX-Direkcie bluza łapie wodę tak samo łatwo jak przedtem... Nawet nie schnie jakoś szybciej. Gdy M-43 chlapnałem wodą spod przysznica, to tkanina od razu ''przyjeła'' wodę, a po wyschnięciu zostało przebarwienie po spłukanych resztkach impregnatu. Musiałem kurtkę płukać ręcznie w ciepłej wodzie w wannie raz jeszcze.
Tak więc nie wiem, czy wypranie M-65 w TX-ie cokolwiek da.

Szkoda, że Cottonproof jest tak trudno osiągalny. Jednak TX-Direct sprawdza się o wiele lepiej przy tworzywach sztucznych i goretexie. Do bawełny nie polecam.

Aaale... Kiedyś wpadłem na jakieś forum amerykańskie, gdzie ktoś pytał o przywracanie wodoodporności M-65. W odpowiedzi kilka osób poleciło mu środek Kiwi Camp Dry (czy jakoś tak). Słyszał może ktoś o tym coś? W internecie znalazłem, że ten środek służył to impregnowania brezentu, np. w starych namiotach. Jeśli ktoś coś słyszał, to proszę informować ;)
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success

Odpowiedz
Witam, przeczytałem cały temat i mam pytanie, będę wdzięczny gdy ktoś odpowie. Posiadam kurtkę Jack Wolfskin z podszewką na stałe(kupując impregnat poszedłem specjalnie w niej do sklepu by dostać odpowiedni), dostałem dwa produkty Woly Sport do czyszczenia i Nikwax TX. Direct Wash-in. Pytałem sprzedawcy jak impregnować i: ''wyprać całą kurtkę, poczekać aż wyschnie i gotowe'' - Dwa razy pytałem! Wracam do domu i czytam na Nikwaxie :'' do impregnacji odzieży bez podpinek''.

Dzwonię do sklepu i tłumaczę, że byłem, że kupiłem, że sprzedawca tak kazał a tu inaczej napisane...
W odpowiedzi: ''no tak, to nie można tego prać, trzeba spryskać i zostawić aż wyschnie, bez spłukiwania''

No to ja: ''Jakie proporcje?''

Sklep: ''50% do 50% (imregnat - woda)

Ja: ''ale na tym napisane ''jedna nakrętka nikwaxa na 6l wody''

Sklep: ''ale może 50 na 50''

Czytam znowu z Nikwaxa: ''(po wykompaniu w imregnacie) Płukać w zimnej wodzie az stanie się klarowna''

I moje pytania:

1. Jakimi proporcjami (woda impregnat) spryskać kurtkę?

2. Czy po pryskaniu czekać aż wyschnie?

3. Czy płukać?

Poprostu proszę łopatologicznie mi (i może nie tylko mi) wytłumaczyć jak mam zaimpregnować tę kurtkę, bo w sklepie wydawało by się dobrym, nie potrafią mi na to pytanie odpowiedzięc. Z resztą i tak już im nie zaufam...


Z góry dziękuję.

Odpowiedz
Mma problem - odlazły mi taśmy podklejajace szwy w Gore-texie.
Co robić - ma ktoś jakiś pomysł ??
-------------------------------------------
Rafał

Odpowiedz
->XII
1. Czy produkt Woly Sport jest płynem do prania odzieży?
Jeśli tak: uprać zgodnie z metką na kurtce i opisie na płynie. Wcześniej tym płynem lub mydłem i gąbką/szmatką doczyść co brudniejsze miejsca (np. mankiety)
Jeśli nie i jest to np. płyn do czyszczenia miejscowych zabrudzeń kup płyn do prania lub platki mydlane zgodnie z wcześniejszymi informacjami na forum.
2. Nikkwax TX Direct Wash In to płyn do impregnacji W PRANIU odzieży CZYSTEJ. Zatem po upraniu jw. (nie musisz suszyć kurtki) nastaw drugie pranie zgodnie z metką na odzieży i informacją na preparacie, czyli 1 nakrętka na 6l cz też 2 nakrętki na 1 szt odzieży, czy jak tam piszą. Upierz w imprgnacie, susz w stanie rozwieszonym np. na wieszaku. Jak już wyschnie, przeprasuj żelazkiem (ustawionym na 1 kropkę lub na nylon) od zewnątrz kurtkę w celu przywrócenia powłoki DWR.
Czasem nikkwax zostawia dziwny osad na bębnie (zależy od wody, etc.), warto zatem od razu nastawić kolejne, dowolne pranie jakiejś odzieży, żeby jeszcze raz przepłukać pralkę.

-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
nie zapomnij do prania i imregnacji zapiąć suwaki i zpiąć rzepy
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
rumcajs czemu? rzepy się mechacą? traca swe własćiwości? a suwaki?
hmmm nie zwracalem na to nigdy uwagi specjalnie

Odpowiedz
rzepy mogą mechacić materiał kurtki, zależy od tego co jest na zewnątrz - dobry rip-stopik czy taslan się nie ugnie, ale np. mieszanki nylonu z bawełną, które stosuje choćby JW w prostszych modelach kurtek mogą złapać meszczek od tarcia o velcro
suwaki nie wiem, ale takie zalecenia (również odnośnie velcro) są na impregnatach
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
rumcajs
Ciekawi mnie to prasowanie. Jedziesz bezpośrednio po kurtce, czy przez jakąś szmatę? Przyznam, że nigdy tego nie robiłem, a już ktoś wcześniej polecał.

Odpowiedz


Skocz do: