rotfl - dzięki ale trochę to-to małe, wolę ciut większe.
Czy ktoś z forumowiczów miał kontakt z Mayo?
Nowy : ta.. lezalem w nim i rozkladalem..
W Mayo sypialnie rozkladamy razem z tropikiem, wiec nie ma szans by zmoczylo nam sie cos gdy zmuszeni bedziemy rozstawic/zlozyc namiot w czasie deszczu..
W mayo uzywamy tez mniejszej ilosci szpilek bo szpilkujemy wszystko razem, a nie osobno sypialni i osobno tropik nastepnymi szpilkami..
No i czysto optycznie to materialy uzyte w islandii znacznie ustepuja tym z Marabuta.. (odczucie subiektywne ale w sklepie, w islandii pare razy wystajace zewszad nitki blokowaly mi sie w suwaku (firmy krzak zreszta)
Ogolnie rzecz biorac to z konstrukcji podoba mi sie i jeden namiot i drugi..
Glowna zaleta islandii sa dwa wejscia
Wadami jak dla mnie..
strasznie prytmitywny sposob rozkladania i szpilkowania (inne firmy w prawie identycznych modelach zrobily to znacznie lepiej)
Materialy i wykonanie (wylazace zewszad nitki.. suwaki no-name.. krzywe szycia itp)
Ale sam pomysl na namiot jest super
Teraz Mayo
Lepsze materialy, lepsze wykonanie, kapitalna gwarancja
Nowoczesniejszy sposob rozkladania
Wyglada tez na to jakby dalo sie miec w czasie slabszego deszczu uchylone wejscie (pionowa sciana przy wejsciu)
Jednak z minusow
-krotszy, mniej miejsca w srodku, tylko jedno wejscie (gorsza widocznosc, wentylacja i ogolnie uczucie swobody w srodku)
- tylko jeden malutki przedsionek..
W sumie to ciezka decyzja.. marabut niewatpliwie ma wieeele zalet.. ale w Islandii mozna sie tez zakochac mimo jej wad (bardzo fajne uczucie w srodku)
Ogolnie to mayo to naprawde malutka lupinka i radzilbym sprawdzic czy bedziesz sie czul w nim dobrze.. dobrze gdybys mial w razie czego mozliwosc zwrocenia towaru po ilus tam dniach (no ale nie wiem czy to jest mozliwe w twoim przypadku).
A no i jesli juz sie zdecydujesz i kupisz to skrobnij jakies wrazenia :)
Wczoraj rozbiłem go pierwszy raz. Na ''dzień dobry'' pękło plastikowe kółeczko do odciągu (zobaczymy co będzie dalej). Namiot stoi bardzo stabilnie przy 10 śledziach (w komplecie jest 12). Z rozbiciem namiotu przez jedną osobę nie ma problemu. Miejsca w środku jest w sam raz dla jednej osoby i ekwipunku (jak dla mnie to strzał w 10). Dla dwóch osób może być trochę ciasno. Namiot wyposażony jest w plastikowe kółeczka pod sufitemm, kieszenie z siateczki. W dwóch krótkich ściankach sypialni są ściągane sznurkiem rękawy przez które można rozpiąc zamki w tropiku w celu poprawy wentylacji. Do wentylacji są też dwa okienka pod szczytem zamykane rzepami. Przedsionek jest niewielki, raczej na drobiazgi np buty itp.niż duży plecak. Namiot jest uszyty bardzo starannie.Zamki są firmowe, klamerki też (kółeczka chyba nie;-)). Jak na tą chwilę to jestem z namiotu zadowolony bo właśnie czegoś takiego szukałem.
Czy ktoś ma jeszcze doświadczenia z tym modelem?
-------------------------------------------
Escalon
Liczba postów: 25
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30.08.2006
Kupiłem go w zeszłym miesiącu i spałem w nim jak na razie tylko 2 noce. Moje pierwsze spostrzeżenia. Dla 1 osoby namiot bardzo wygodny. Dużo miejsca w środku na bambetle. Wygodnie można usiąść żeby się przebrać. Szybko się go rozstawia i zwija (tylko jeden pałąk). Nic mi nie pękło, zamki chodzą OK. Jak na razie jestem zadowolony z zakupu.
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.04.2012
a da się w tym przedsionku jakoś sensownie pogotować na gazie gdy pada deszcz?
Liczba postów: 77
Liczba wątków: 2
Dołączył: 09.01.2006
Witam!
Namiot waży 2,4 kg. To chyba trochę dużo jak na namiot jednoosobowy. Ja używam namiotu Dago. To taki zmodernizowane Komodo z maleńkim przedsionkiem. Mój namiot jest dwuosobowy i waży 2,8 kg. Tylko 0,4 kg różnicy?
Liczba postów: 2680
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
Tak. Marabut zatrzymał się technologicznie 10 lat temu. Niestety. Sam miałem kiedyś jego namiot - Komodo. Jak na ówczesne czasy, był leciutki 2,7kg.