nie tylko do Corto:
moim zdaniem rzeczy są po to by z nich korzystać. Jezeli nie wiążę butów i zapiętlki sie powycierają to rozumiem, że postępowałem niezgodnie z przeznaczeniem i buta zniszyłem. Jezeli zas od zwyklej eksploatacji but po dwoch latach wygląda nieszczególnie to (wg mnie) znaczy ze z jakościom cóś nie tak. Po ponad trzech latach moje (miejskie) scarpy wyglądają (na nodze) mniej więcej tak jak miesiąc po zakupie.
A po butach z wyższej półki i za ponad 500 zł to juz chyba można czegoś oczekiwać...
.. no chyba że maja stać w szafie w pudełeczku coby się czasem nie zakurzyły :)
A generalnie mój czas dla butów to nie mniej niż 4-5 lat - krócej to porażka.
-------------------------------------------
dzis sam jestem dziadkiem...
treewood> w ogóle chyba nie czytałeś tego co pisałem
>''nawet jakbys nie wiadomo jak konserwowal buty to i tak mozesz nawet w ciagu 1 sezonu zniszczyc''
owszem, ale jakbyś ich nie wiadomo jak nie konserwował to możesz je nawet w pół sezonu zniszczyć. W przeciwieństwie do wielu użytkowników tego forum nie oczekuję długowieczności od moich ubrań i butów i nie skarze się, że mi się sznurowadła po półtora roku przetarły (sic!) albo, że po sześciu latach zaczął gore-tex przemakać (sic!). Jakbyś czytał mojego posta dokładnie to doczytałbyś się, że zdaję sobie sprawę że to jak długo będzie mi sprzet służył zależy nie tylko od producenta ale i ODE MNIE (czyli właśnie od tego czy dbam o niego, gdzie, jak często i jak intensywnie go użytkuję itp.)
>gumibearMarcin
Najpierw przeczytaj test. Przecież autor pisze ''Podeszwa po tych wszystkich przejściach zachowała niemalże swój pierwotny wygląd, no może troszkę na czubku i w okolicy pięty się starła, ale niewiele.'' i dalej określa ją: ''dobra podeszwa'' więc chyba to jednak nie to samo.
-------------------------------------------
Corto
>moim zdaniem rzeczy są po to by z nich korzystać
A kto twierdzi inaczej?
Ale moim zdaniem dbałość o rzeczy jest po to by z nich jak najdłużej korzystać.
-------------------------------------------
Corto
Liczba postów: 505
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.02.2004
~Corto
- zostawmy ten gumowy otok - dla Ciebie nie jest ważny, dla mnie jest, co do
''większość ludzi który jego test przeczytają, postrzegać te buty będzie jako słabe'' masz rację - można odnieść takie wrażenie.
Może wprowadzić obowiązkowe pole ''konserwacja'' , podobnie jak ''okres użytkowania''
lub zwrócić na to uwagę w ''Zasadach pisania testu/opinii na NGT '' ?
Liczba postów: 408
Liczba wątków: 27
Dołączył: 12.02.2004
corto napisal:
''w ogóle chyba nie czytałeś tego co pisałem''
do teraz nie wiem o co ci chodzi mimo iz jeszcze 2 x specjalnie przeczytalem twoje posty
''Ale moim zdaniem dbałość o rzeczy jest po to by z nich jak najdłużej korzystać.''
to jest bardzo wzgledne ... bo jak pisalem (moze nie czytales uwaznie?) mozesz o nie dbac konserwujac je ile sie chce ale wystarczy wypad w gory np. w tatry i wrocisz z porysowna i zniszczona skora ... i but bedzie wygladal jak u innych po 1-2 latach. but bo but ... on ma cie chronic przed zimnem, przemoczeniem i zarazem utrzymywac na ziemi ... ciezko chodzic po gorach i martwic sie by przypadkiem nie zachaczyc skora o jakas skale.
mysle, ze test jest napisany ok ... i nie koniecznie buty by wygladaly lepiej gdyby je konserwowano ... to jest zbyt wzgledne
-------------------------------------------
witaj.net
treewood> o co ci chodzi? gdzie ja pisze o porysowaniu i podrapaniu skóry??? Przecież ja cały czas odnoszę się do ogólnego jej stanu (PRZESUSZENIU która prowadzi do łamliwości, sztywności).
>ciezko chodzic po gorach i martwic sie by przypadkiem nie zachaczyc skora o jakas skale.
A kto ci kaze sie tym martwić? Cały mój post odnosi się nie do tego co robisz z butami w górach, ale do tego co z nimi robisz (albo czego NIE robisz) po powrocie do domu.
-------------------------------------------
Corto
Liczba postów: 408
Liczba wątków: 27
Dołączył: 12.02.2004
corto - pisze bardzo ogolnie ... nie odnosze sie do konkretnej sytuacji gofera... zamieszalismy juz na tyle, ze trzeba bedzie powywalac troche postow bo sa one malo wartosciowe mysle.
prostujac moja wypowiedz i podsumowujac mam sprzeczne zdanie do twojego... i w jednym zdaniu: mozesz sobie konserwowac ile chcesz ale to wlasnie w gorach robisz butom najwieksze ala i nawet konserwujac po 2 latach mozesz doprowadzic buty do tego samego stanu do jakiego doprowadzil gofer
-------------------------------------------
witaj.net
dobra skoro już tak wspominacie o autorze to ja też coś dodam, nie zrujnowałem sobie butów. 2 lata użytkowania w zimie i na jesieni w mieście, całe 2 miechy wakacji w górach- chodzenie było naprawde bardzo aktywne. One naprawde bardzo dużo przeszły i są zniszczone bo poprostu sie z nimi nie pieściłem tylko aktywnie łaziłem a poza tym Corto- te buty żeby wyglądały pięknie i nieskazitelnie to bym chyba musiał woskować polerować i nawilżać codziennie bo wyrób wg mnie jest po prostu słaby i jeśli ktoś ma zamiar użytkować butów na codzień to STANOWCZO ODRADZAM GREDOSY---- ten portal jest po to aby mniej więcej naprowadzić ludzi na dobrą droge przy kupnie sprzętu- za tą samą cene można mieć gorka i nawet Vibram i w dodatku będą miały inną cholewke,mniej podatną na uszkodzenia(napewno coś takiego za 500 zł znalazłbym)-- panowie zauważcie że w butach dużym plusem jest to że nie trzeba ich pielęgnować.Jak ja kochałem moje Alpinusy za to że wystarczyło je szmatką przetrzeć, a zaimpregnowałem 2 x na rok ! To tyle- gredos jest słaby i każdy kto przeczyta test wyciągnie wnioski.
Liczba postów: 8026
Liczba wątków: 214
Dołączył: 12.02.2004
Ludzie buty są po to by w nich chodzić a nie po to by polerować, chuchcać i dmuchac na nie i by pieknie wyglądały. A zdjęcia gredosów jakie są takie są.........po prostu są zrobione po 2 latach intensywnego zarzynania w górach i tyle.
''Faktem jest, że były bardzo eksploatowane''
Więc o co chodzi? Autor sam zastrzegł. Więc czytajacy test, oglądający zdjęcia sam dojdzie do wniosku:
Aha czyli to są buty które ktoś ostro katował i po dwóch latach użytkowania ostrego wygladają tak a nie inaczej.
Swoją drogą one wyglądają całkiem całkiem mimo wszystko.
Corto >>>
w swoim wpisie powyzej napisałem ze podobnie jak w gredosach jak i pirineosach podeszwa sie ściera zbyt szybko.
Napisałes ''Najpierw przeczytaj test'' >>> tak się sklada ze wszystkie testy zanim dodam własnie ja zczytuję. Przyznaje zdarzają mi sie wpadki. Ale test gredosów jest całkiem ok
-------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 3
Dołączył: 30.12.2004
a tak przy okazji to po każdym wyjeździe używałem środków czyszczących Nikwaxa czy jakiegoś tak innego producenta(nieważne), wypychałem but gazetą zanim włożyłem do pawlacza.
sorry że wywołałem raban, ale chyba od tego jest ngt żeby wymieniać sie poglądami :D
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 3
Dołączył: 30.12.2004
Marcin właśnie czytam o tych Pirineosach (widze tą samą podeszwe),ale tam cholewka inaczej zbudowana jest
Liczba postów: 8026
Liczba wątków: 214
Dołączył: 12.02.2004
g_o_f_e_r >>>> NGT po to jest. Kontrowersyjne forum wymiany opinii. Nastepnym razem jak kupisz butki to zrób test z wypraw do supermarketu. Na pewno będą lśniły i po dwoch latach w wadach napiszesz co najwyżej że ich już nie lubisz.
Dla mnie dobra robota. Pozdrawiam
-------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl
Liczba postów: 8026
Liczba wątków: 214
Dołączył: 12.02.2004
g_o_f_e_r >>> To prawda. Cholewka jest ciutke inna.Ale jakość podeszwy pozostawia wiele do zyczenia. Buty z górnej półki (sam producent tak zastrzega) nie powinny po sezonie tak obrywać w tylnej czesci podeszwy. Dla mnie buty b.dobre. Ale ogromna krecha za podeszwe. Zdecydowanie wieksza odporność na scieranie powinna być.
-------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 3
Dołączył: 30.12.2004
szczerze mówiąc spodziewałem sie troche że test będzie z chęcią czytany i omawiany przez wszystkich bo Chiruca ostatnio bardzo dostępna i popularna sie stała. W pewnym momencie zauważyłem wiele osób w butach z charakterystycznym napisem FAL.
<z przymrużeniem oka> następnym razem zaserwuje test o moich Vegach i tam nie ma szans z podeszwami, cholewkami i innymi takimi- poprostu ''but -czołg'' ajjjjjj PEBAX sie porysował
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 3
Dołączył: 30.12.2004
gumibearMarcin >>> ja większych problemów nie miałem z podeszwą... ściera sie troszke jak każda inna.... Ale widze że u Twojej lepszej połowy było dobrze z podeszwą i u mnie w sumie też jest, no nie wiem...... Widać każdy inaczej stąpa po ziemi :D
do g_o_f_e_r > skromnie to nie zabrzmialo :), ale co tam
Twój test/opis podoba mi sie i dzieki temu wiem, ze nie kupie nic co sie cziruka nazywa
a tak w ogole to w tescie chyba chodzi o cechy indywidualne produktu i jego ewentualne wady - bo o tym producent na swoich stronach nie informuje
-------------------------------------------
dzis sam jestem dziadkiem
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 3
Dołączył: 30.12.2004
Vit- ja nie mam nic do cziruki- opisałem tylko gredosy i są wg mnie do bani, a np. Marcin opisał pirineosy i w sumie wydają sie całkiem spoko. Więc nie zniechęcam do niczego.
a co do skromności to Marcin chyba wie że zmrużyłem oko przy pisaniu tego :D
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 2
Dołączył: 24.01.2005
A ja z chęcią przeczytalem :) (Gofer nie martw sie, niech Corto najpierw swój test zamiesci) i nie kupilbym tych butów za 500 -stowek chocbym miał w hipermarketowych trampkach (składanych przez małe chinskie dzieci ) chodzić.
g_o_f_e_r -> ''szczerze mówiąc spodziewałem sie troche że test będzie z chęcią czytany i omawiany przez wszystkich '' z ta skromoscia lub jej brakiem to zart, a Twoj opis uwazam za naprawde ciekawy - cos z niego wynika i taki byl sens mojej wypowiedzi
pozdrawiam
-------------------------------------------
dzis sam jestem dziadkiem...
gumibear<< mi sie wydaje ze to normalne ze sie podeszwa ściera. Vibram przeciez tez się ściera (w tego typu butach, bo w podeszwach ''miastowych'' mi sie nie ściera). Wydaje mi sie ze to jest tak jak z oponami zimowymi do samochodu. Guma jest specjalnie bardziej miękka, aby lepiej sie kleiła do śniegu. Jak z takimi oponami bedziesz jeździł długo po suchym to się zetrą szybko. Tak samo jest IMHO z butami górskimi. Podeszwa jest wykonana z dość miękkiej gumy, aby się ''lepiła'' do skały. Chyba asfalt jest najbardziej niszczący dla takich podeszw.
Co do czubków to tez niestety mam czubki bez gumy i zaluje ze tak jest. Najgorzej w skalistym terenie obrywają. Na pewno następne moje buty takie czubki będą miały.
-------------------------------------------
metalmind
