To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Bergson Gateway
#1
OPIS PRODUKTU:

materiał Storm Shell
3 kieszenie zamykane na zamki
ściągacz w dole oraz w kołnierzu
zamki YKK
zamek główny zabezpieczony Polarową listwą

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
04-02-2005, 06:00

Pomysł zakupu kamizelki polarowej narodził się u mnie jako pewien kompromis pomiędzy zakładaniem w terenie wiatroszczelnej kurtki (słaba oddychalność) a ciepłej bluzy polarowej (brak ochrony przed wiatrem). Chodziło o to by kamizelka grzała korpus dając jednocześnie osłonę od wiatru w ciepłe, słoneczne dni w górach. Oczywistym więc wyborem było kupno kamizelki polarowej z membraną przeciw wietrzną. Od razu odrzuciłem zakup renomowanego WS, ponieważ ceny kamizelek z tego materiału są chore. Rozważałem jeszcze bardzo poważnie zakup Alviki Biegun z Windblock'a ale niestety nie była dostępna w moim mieście, a kupowanie przez internet bez możliwości przymiarki nie wchodziło w grę.

Ostatecznie zdecydowałem się na zakup Bergsona zrobionego z materiału Storm Shell w dość atrakcyjnej cenie 190 zł. Dodatkowo produkt objęty był 25 miesięczną gwarancją.

Wygląd
Kamizelka jak kamizelka. Prosty, dopasowany do ciała krój. Gdy ją kupowałem dostępne były czarne i prawdopodobnie jest to jedyny dostępny kolor. Gateway wyposażona jest w trzy kieszenie - dwie po bokach oraz na lewej piersi - zapinane na zamki. Wszystkie zamki to żyłkowe YKK. Zamek główny chroniony jest polarową listwą wewnętrzną. W kołnierzu o wysokości ok. 9 cm znajduje się ściągacz. Dół kamizelki też posiada ściągacz. Wyszywane logo Bergsona znajduje się na lewej piersi oraz z tyłu kołnierza.

Materiał
No i tu zaczynają się schody. Pomimo, że nie znalazłem nic w internecie na temat tego Storm Shell'a postanowiłem zaryzykować. Materiał skonstruowany jest tak, że warstwę wewnętrzną stanowi zwykły Polar natomiast zewnętrzną taki śliski, dość sztywny materiał o ''siateczkowatej'' budowie. Prawdopodobnie to właśnie materiał zewnętrzny odpowiada za nie przepuszczanie wiatru, ponieważ na bokach kamizelka pozbawiona jest materiału zewnętrznego - wyczuwalnie w tych miejscach troszkę bardziej ''wieje''. Materiał ten też jest trochę wodoodporny.
Znużony swoją niewiedzą na temat parametrów technicznych owego Storm Shell'a postanowiłem zasięgnąć informacji u źródła - u producenta. Na stronie Bergsona w dziale Technologia nie ma żadnych informacji na ten temat. Postanowiłem więc napisać maila do nich pytając o parametry - wysłałem 1 października i do chwili pisania opinii (2 miesiące) nie dostałem odpowiedzi...
Ponieważ tak szybko się nie zniechęcam, w międzyczasie założyłem wątek na forum Bergsona, w którym zwracam się z prośbą o przedstawienie danych technicznych Storm Shell'a. Jedyną odpowiedzią jaką otrzymałem była ta w wątku pt. ''Często zadawane pytania'' - tutaj cytat: ''STORM SHELL to materiał na bazie windstoppera, o bardzo zbliżonych parametrach: oddychający, wiatroodporny i częściowo nieprzemakalny''. Merytoryczną wartość tej odpowiedzi pozostawiam bez komentarza...
No cóż - niepochlebne komentarze o jakości obsługi klienta firmy Bergson mają jednak potwierdzenie w mojej osobistej praktyce.

Odczucia z używania
W sumie to jestem naprawdę zadowolony - kamizelka spełnia swoją rolę znakomicie zarówno w górach jak i podczas noszenia jej po mieście gdzie czarny, neutralny kolor jest niewątpliwą zaletą. Podczas intensywnego wysiłku daje się odczuć dość słaba oddychalność, co jednak niweluję przez założenie pod spód bielizny termoaktywnej Accapi. Gateway wykonana jest dość niechlujnie - na dole, przy ściągaczu, na długości ok. 3 cm szew lamówki nie obejmuje za krótkiego w tym miejscu materiału zewnętrznego. Nie pruje się to jednak dalej więc nie ma powodu do nadmiernego zrzędzenia.

Podsumowanie
Gateway, w porównaniu do innych tego typu produktów wypada cenowo naprawdę nieźle. Jej funkcjonalność sprawia wiele przyjemności podczas używania. Kilka słów wyjaśnienia należy się jeszcze kwestii 25 miesięcznej gwarancji producenta. Otóż system działa w ten sposób, że otrzymanie przedłużenia gwarancji z 12 do 25 miesięcy wymaga: po pierwsze zarejestrowania faktu zakupu produktu na stronie Bergsona przy użyciu unikalnego numeru gwarancji; po drugie otrzymuje się maila zwrotnego w którym producent zwraca się z prośbą o przesłanie ''odcinka'' gwarancji listem do nich (oczywiście na nasz koszt) i teraz należy tylko czekać na maila od Bergsona z informacją o przedłużeniu gwarancji do 25 miesięcy. I tu pojawia się problem, ponieważ rejestracja gwarancji w Bergsonie trwała w moim przypadku - 6 miesięcy!!! Szczerze mówiąc to już nie oczekiwałem, że ją otrzymam. Na forum Bergsona (pełnym opinii zdenerwowanych oczekiwaniem klientów) ich admin tłumaczy fakt tak długiego oczekiwania tym, że codziennie napływa do nich tysiące listów o przedłużenie gwarancji i nie nadążają z ich przedłużaniem - no cóż Bergson ma chyba spory udział w rynku outdoor. W temacie podejście Bergsona do klientów kolejny minus.

Czas użytkowania: 6 miesięcy

Zalety:
- funkcjonalność
- ładny wygląd
- dopasowany krój
- cena

Wady:
- niechlujne wykonanie
- nieznany materiał
- dość słaba oddychalność
- podejście producenta do klientów


[Obrazek: Bergson%20Gateway%201.jpg]


Odpowiedz
#2
uwaga technologiczna: nie dąło-by się podmienić
zdjęć na coś bardziej czytelnego ? czarna kamizelka
na ciemnym tle daje niewielkie pojęcie o obiekcie...
-------------------------------------------
wiki @ sf-f.pl

Odpowiedz
#3
mam propozycje napisz jak wygląda kamizelka po rocznym używaniu.Z doświadczenia wiem że jak narazie żaden materiał oprucz windstopera i Schöffel po intensywnym użytkowaniu nie zachowuje swych własności przedewszystkim wizualnych chodzi mi tu o pilimgowanie mechacenie i tego typu podobne sprawy.Nawet gdy do prania używa się specjalnych środków typu nikwax i tym podobnych. Dlatego warto wydać pare groszy więcej na ws czy Schöffel.
-------------------------------------------
mario

Odpowiedz
#4
Chyba chodzi o Schoeller?? Schöffel to nazwa firmy a nie materiału.
-------------------------------------------
kris

Odpowiedz
#5
mario>> kamizelka została kupiona w czerwcu i nosiłem ją po mieście praktycznie codziennie do połowy października
W tym czasie była prana 3 razy w płatkach mydlanych, bez jakichkolwiek impregnatów. Nosiłem ją też podczas kilku pobytów w górach pod ciężkim załadowanym do pełna 75 litrowym plecakiem. Narazie to wytrzymuje.
Materiały które przytaczasz są zupełnie inaczej skonstruowane - ten Storm Shell to zwykły polar z membraną naszytą na wierzch w postaci materiału zewnętrznego. W WS mamy gęsto spleciony flecce z membraną w środku.
Jeżeli chodzi o trwałość to nie ma się co łudzić - jeżeli zastosowano zwyczajny polar 200 Malden Milsa (na oko) jako warstwę grzewczą to wiadomo że po jakimś czasie zacznie się to mechacić bo tak to jest z Polarteciem, jednak nie będzie się mechacił szybko bo wszelkie miejsca gdzie mechacenie normalnie występuje (barki, lędźwiowa część pleców itd) w skutek otarć np o plecak, tu nie wystąpi ponieważ niweluje to materiał zewnętrzny. Myślę, że mechaniczne mechacenie się Polaru może nastąpić pomędzy warstwami Polaru i materiału zewnętrznego.
Co do wydawania ''paru groszy'' więcej na WS to sorry ale dla mnie wydatek 300 - 400 zł na kamizelkę to nadal abstrakcja ponieważ za taką kasę kupię naprawdę dobry polar - nawet z membraną z jakiegoś Windpro i podobnych materiałów.
Wolę za pare lat kupić drugą kamizelkę za 190 zł niż jedną z WS za 400 zł która i tak się zurzyje.

Pozdrawiam

Odpowiedz
#6
mam od niepamietnych czasów granatową kurtkę Alpinusa -
jeszcze z czasów kiedy coś takiego kosztowało w tysiącach
starych złotych, a logo było z duzej literki :o)

metek polartec/Malden nie ma, wiec nie bardzo wiem
co to właściwie za materiał - jednak pomimo naprawdę
bezkompromisowej eksploatacji w górach i miastach
- prane byle jak, noszone wszedzie i zawsze - ani
nie pilinguje, ani się nie mechaci...

ech, kiedyś to były materiały :o)
-------------------------------------------
wiki @ sf-f.pl

Odpowiedz
#7
>mario
ja uzywam kamizelki fjorda z micropile od 3 lat i powiem Tobie ze wyglad sie praktycznie nie zmienil mimo wielokrotnego prania.pzdrm

Odpowiedz
#8
Też używam Fjorda z Micropile Plus od 3,5 roku i pomimo naprawdę mocnego katowania i paru prań wygląda prawie jak nówka ;).

Odpowiedz
#9
Aleście się uparli na te membrany nowomodne... Było sobie kupić Alvikę Trop z WindPro [Uwe - WindPro to nie membrana, tylko gęsto tkany polar], w uroczym ''tundra green'', nic lepszego nie zdarzyło mi się wycierać...

Odpowiedz
#10
CzareK: A czy WindPro mimo braku membrany jest faktycznie nieprzewiewny???
-------------------------------------------
Pozdro ozdro!

Odpowiedz
#11
Ok przyznam że nie wiedziałem że ten Windpro nie ma membrany ale ogólnie mi chodziło o kurtki chroniące przed wiarem i przez to droższe od zwykłej 200.
Szkoda że w moim mieście nie ma za wiele Alviki a Wolfganga to w ogóle :(
Pozdrawiam

Odpowiedz
#12
Ja chcialem tutaj troszeczke wytlumaczyc ''podejscie do klienta'' firmy Berghaus. Firma ta jest praktycznie potentatem w Wielkiej Brytanii. Trudno jest tutaj znalezc cos z ''gornej'' (sredniej?) polki, co nie jest Berghausem. Jako ze rynek w GB jest zdominowany przez sieci sklepoiwe, wiec firma, ktora ma w tych sieciach swoje produkty, ma tez klientow i pieniadze. Anglia jest krajem bogatym i nieprzyjaznym klimatycznie. Ludzie kupuja tutaj produkty ''wyprawowe'' z przeznaczeniem na miejski dedszcz, lub prace w gospodarstwie, nikt wiec nie musi szukac kurtek Mamutta, czy siegac po buty Scarpy.
Biorac pod uwage stosunek anglikow do wykonywanej pracy, ja sie wcale nie dziwie, ze ich stosunek do klientow, jest ogolnie mwiac - olewacki. Nikt nie wymaga od pracownika, ktory nie jest menadzerem, zeby znal sie na tym co sprzedaje. Wcale sie nie dziwie, ze obsluga stron internetowych jest niska, czy oczekiwanie na potwierdzenie grwarancji jest tak dlugie - dopoki Berghaus bedzie mial umowy z sieciami sklepow w GB, to wystarczy by miec klientow i jezdzic Lotusem.

Sam kupilem Berghausa, bo po prostu nie mialem nic porownywalnego do wyboru, moglem kupic tylko North Face, ale firmy nie lubie :) . Poza tym moglem miec cos z nizszej (sredniej?) polki jak Technopile czy Peter Storm (tylko ze oni uzywaja tylko wlasnej innowacji w dziedzinie wykorzystania poliestrow i poliamidow).
-------------------------------------------
herbata bez mleka

Odpowiedz
#13
yhm.. fajniście. a jak to się ma do Bergsona??
bo wersji że to jedno i to samo, nie zdzierżę ;-)

Odpowiedz


Skocz do: