Rebus, ty kombinujesz, ale czy dobrze...
Gdzie zamierzasz jeździć i po co? Przygotowane trasy - biegówki ''sportowe'' bez łuski; lasek Wolski czy Kabacki - biegówki ''rekreacyjne'' z łuską; pola, las - śladówki mniej lub bardziej szerokie; jeśli teren dodatkowo pagórkowaty i dzikszy - szerokie śladówki okrawędziowane, czyli właśnie BC; góry - toury lub telemarki, zależy czy wolisz zjeżdżać z wolną czy sztywną piętą. Wszystko! Telemarki czy toury na nizinie to śmiech, bieżki w górach to hardcore [choć i tacy są, ale to na południe od naszego niżowego kraju]. Poszczególne kategorie nart są już zoptymalizowane do swoich zastosowań i prochu nie wymyślaj.
IMHO śladówki BC wydają się być najbardziej uniwersalnym typem nart, zapewniają dobre prowadzenie w różnym śniegu, nie za wysokie opory przy łażeniu i jednocześnie dostateczną wyporność przy zjeździe, a dodatkowo można na nich już próbować stosowania techniki telemarkowej. Glittertindy to dobre narty, nawet jeśli robione przez Sportena w Czechach, używam Kongsbergów 190 [identycznie taliowane] i w warunkach mazowiecko-świętokrzyskich sobie chwalę. W świeżym puchu utoniesz na każdych nartach, taka jest uroda puchu, ale nart nie dobiera się pod puch. Długość dobiera się też do wzrostu, jeśli jesteś wysoki to weź 200, ale jeśli pan Tadeusz radzi 190 to nie pyskuj tylko bierz; będą trochę wolniejsze, ale bardziej manewrowe, a jaki ''grip'' na podejściach...
A na zakończenie, jak radzimy wszystkim - pofatyguj się na forum na biegowki.pl
Ci się rozjaśni...
Czarek, a radzisz te Konsbergi czy Glittertindy. P. Tadeusz otworzył obie opcje. Waże ze sprzętem ponad 95 kg a z plecakiem to czasami pewnie około 100 kg. Wzrost nie za duży 176 cm. Te Madshusy i tak kupię. Dopytuję o inne opcje bo chcę też mieć możliwość zasuwania po zupełnie świeżym śniegu bez nadmiernego tonięcia. Pewnie wejdę w jakąś formę telemarków albo po prostu parę nart do BC o szerokości np 90-70-80 mm.
-------------------------------------------
rebus
jak juz i tak w gre wchodza tak szerokie deski, to czemu nie wziac jakichs leciutkich tourow sprzed paru lat ? jakies zawodnicze leciutkie z dynafitami (albo z wiazaniami tele, bo taka preferencje wyczuwam) wazylyby pewnie ok. kilograma, a w terenie sprawia sie juz inaczej niz sladowki. Rozwiazanie takie mialoby ta zalete, ze gdy przysowiowy apetyt urosnie juz w miare jedzenia i zachce Ci sie w bardziej stromy, czy eksponowany teren, to mozesz to zrobic bez inwestycji sprzetowych.
pozdr.
-------------------------------------------
Podpis
Oczywiście najchętniej kupiłbym coś co posłuży do człapania po świeżym głebokim śniegu na nizinach i jednocześnie przyda się w górach do podchodzenia i zjeżdżania. A jeżeli tele to jaki wariant - z butem skórzanym czy plastikowym?
-------------------------------------------
rebus
Narty na świeży głęboki śnieg na nizinach i podchodzenie i zjeżdżanie w górach - pomyliłeś adres, tak to tylko w Erze dają :D
Miałeś się zdecydować czego chcesz albo chociaż jaki będziesz miał główny profil działalności. Nie ma nart do wszystkiego, tym bardziej że jesteś na początku drogi [co widać z postów]. Ludkowie zjeżdżający ze Śnieżnika do Morawy na nieokrawędziowanych bieżkach są z innej bajki. Jeśli zamierzasz robić różne rzeczy - kup sobie kilka kompletów sprzętu pod wybrane upodobania. Gdybyś jednak chciał tak w miarę uniwersalnie, zanim się nie zdecydujesz, to trzeba z góry odrzucić rozwiązania skrajne, czyli toury i bieżki. Bardziej do jeżdżenia po płaskim/pagórkowatym zostają śladówki BC, przy czym szerokość proponowana przez Madshusa czy Sportena [do ok.70mm] jest wystarczająca i daje niewielki wzrost oporu przy ''szuraniu'' na wprost [w porównaniu do 50mm bieżek], natomiast szerokaśne modele Fischera czy Karhu [nawet ponad 100mm] to raczej na warunki śniegowe krajów alpejskich, nie nasze. Telemarki są bardziej do zjazdów w terenie górskim, przy czym jest to worek w którym jest cała rozmaitość sprzętu - od lekkich nart z wiązaniami bez kabla i skórzanymi butami do turystyki, po ciężkie dechy z wiązaniami o regulowanej progresji i sztywnymi skorupami wyłącznie do zjazdów. Więcej się nie mądrzę, telemarku nie próbowałem - u siebie nie mam gdzie, choć pewnie kiedyś spróbuję :)
Co do Madshusów, to Glittertindy od Kongsbergów różnią się ... kolorem; moje są stalowoszare. Dalsze różnice - ''K'' mają maksymalnie 190, natomiast ''G'' zaczynają się od 180 w górę. Jeśli masz 176cm to jednak 200 będą zbyt długie i pan Tadeusz ma rację. Wagą się nie przejmuj - mam 172 przy 90kg [ciałko, łaszki i plecak] i 190 świetnie się sprawdzają, a 180 też by wystarczyły. Do tego NNN BC Manual [tak!] i dobre buty; jeśli Alpiny to tylko BC1550, ich wysokość i usztywnienie stawu daje możliwość zupełnie dobrego sterowania nartą w zjeździe. Jeszcze kije 150 z dużymi talerzykami i czekamy na pierwszy śnieg - podobno już w październiku :D
Dzięki Czarek za info. Czekamy na śnieg. Jeżeli chodzi o tury to najpierw pojadę sobie na szkolenie, wypożyczę sprzęt, przejdę kawałek tatr i potem zdecyduję co kupić.
-------------------------------------------
rebus
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.10.2007
Cześć, Czy ktoś z Was ma jakieś informacje na temat sprzętu BC w Rosji. Wyjeżdżam na dłużej do tego kraju i planuję jeździć po tamtejszych lasach korzystając ze śnieżnych zim. Nie wiem czy zaopatrzyć się tutaj w sprzęt przed wyjazdem, czy może warto zainteresować się ichniejszą produkcją. Wiem że nartciarstwo śladowe jest tam bardzo popularne. Pozdrawiam!
Liczba postów: 810
Liczba wątków: 2
Dołączył: 12.02.2004
Piotrze, spróbuj równolegle tutaj: http://biegowki.pl/forum
tam pewnie będzie więcej osób siedzących mocniej w temacie.
-------------------------------------------
GRAPPA.PL Wyjątkowy Sklep Górski w KRAKOWIE
A co powiecie na taki wynalazek . Jeżdzę trochę na biegówkach po lesie , na nie przetartych szlakach . Narta biegowa tonie w puszystym śniegu , więc przerobiłem narty zjazdowe na biegowe ( zmieniłem okucia ) . Zauważyłem że lepiej się jeździ w puszystym śniegu , większych oporów ruchu nie zauważyłem . Tam gdzie jeżdżę nie spotykam nikogo więc nie ma śmiechu z takiej przeróbki. Co wy myślicie o tym .
Pozdrawiam
-------------------------------------------
boguslaw
~góral świetokrzyski
Gość
zrobiłeś normalne narty śladowe tyle że bez komory odbiciowej
jesli masz sztywne wyokie buty możesz sprubowac telemarku na tym zestawie
Mam pytanie z serii lamerskich ;)
W jaki sposób można zdemontować wiązanie NNN BC Auto ze starych nart?
Chodzi o to, że jedna ze śrub jest schowana pod elementem (w moim przypadku przypomina czarny, łukowaty trójkąt z napisem Rottefella), który wsuwa się w wiązanie po przykręceniu go do narty, a który normalnie służy do odpięcia buta (kijkiem). Przyglądałem się trochę temu i boję się, że łatwo można to zmasakrować przy odrobinie nieostrożności. Podobny problem występuje chyba w innych automatycznych wiązaniach Rottefelli.
Czy ktoś z Was robił coś podobnego, lub wie jak to zrobić? Czy lepiej zdać się na serwis?
Pozdrawiam
-------------------------------------------
adams
~adams - lepiej dobry serwis - wymaga to ''małej gimnastyki'' a łatwo coś uszkodzić i odkręcić może być trudno.
na biegowki.pl - jest opisany demontaż
Liczba postów: 1931
Liczba wątków: 36
Dołączył: 12.04.2004
Pytanie zielonego w temacie ludka;):
Czy zamontowanie do nart backcountry wiązań typy NNN Touring będzie miało jakieś negatywne skutki?Czy będzie to miało jakieś znaczenie dla wygodnego poruszania się na takich nartach???
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)
Nie wiem o jakich nartach piszesz ale wiazania NNN Touring po to wlasnie sa aby je montowac do tego typu nart.
Liczba postów: 1931
Liczba wątków: 36
Dołączył: 12.04.2004
Są to stare Dynastary,taliowane z krawędziami, 5,5 cm szerokości na środku.Pytam, bo wszędzie do backcountry zaleca się zamontowanie wiązań NNN BC, a przy NNN T3 na przykład się o nich nie wspomina.Może popadam w laicką panikę;))) ze swoim pytaniem, no cóż...pozdr#braav
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)
Liczba postów: 68
Liczba wątków: 2
Dołączył: 23.06.2005
braavosi: wiązania backcountry są mocniejsze, stosowane raczej do nart z krawędzią. Na nartę 5,5 cm wystarczą ci zwykłe, tzn. NNN Touring właśnie.
Ja tam na NN75 hulam i jest ok :-)
---
Edytowany: 2007-10-30 16:04:02
-------------------------------------------
fr
Witam! Mam do wydania na sprzęt 1300zł. Co mi polecicie do biegania nizinnego.Jakieś nowości. Początki już jako takie miałem /dawno temu ale jednak/. Chętnie bym też przeczytał coś na temat dobrego ubioru.
-------------------------------------------
marco
proszę o radę, biegam na nartach od 3 lat ale prawie wyłącznie stylem klasycznym, mam narty z łuską, i nie bardzo wychodzi mi jeżdżenie krokiem łyzwowym, wiem że są do kroku łyżwowego inne narty i wiązania. Pytanie ale jakie, jakie narty,mam na myśli długość, i szerokość, jakie wiązania mam 183 cm wzrostu waga 90kg dużo zapału, raczej kasa nie jest przeszkodą
-------------------------------------------
mir60
Ja w końcu kupiłem nowy sprzęyt na ten sezon. Stare narty i buty zostawiam na katowanie w gorszych warunkach. Jest juz snieg !! w sobotę jadę do Rzeczki bo na Wielkiej Sowie już jest jest pełno śniegu
-------------------------------------------
Nowe biegówki!!!
Liczba postów: 38
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25.02.2007
Śniegu na Wielkiej Sowie na pewno masa więc pośmigasz na pewno. Ja otworzyłem sezon wczoraj w Jakuszycach - ok. 10km tras już przygotowana ale codziennie będą przygotowywane nowe, bo śniegu wbród.
|
