To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Buty wspinaczkowe
#41
Boreal Stinger to model od kilku lat nie produkowany. Guma Fusion 2- łyżwy. Guma Fusion 3 nieco mniejsze łyżwy. Guma jakaśtam nowa Boreala nie wiem.

Odpowiedz
#42
Czy ktoś miał do czynienia z La Sportivami Mojo???

Odpowiedz
#43
www.wspinanie.pl

podobno po tygodniu mozna w nich maraton biegac, ew. kapcie na noc

Odpowiedz
#44
Mutee ma rację. Te buty się nadają w góry, jako alternatywa dla czeskich firm, ale w skały są bardzo kiepskie - straszne kapcie sie z nich robią. I nie jest to wyłącznie moja opinia.

Odpowiedz
#45
hey, mam zamiar kupic sobie pierwsze buty do wspinaczki, narazie od dwóch lat latam w korkerach - panel i skały. Przez całą zimę będę, pewnie jak teraz, raz w tygodniu na ściance. Wiosną zaczynam kurs skałkowy, a latem mam nadzieję że wykorzystam zdobytą wiedzę. Ze względu na cenę -max 250zł narazie oglądałem kilka modeli:
(ceny takie jak podałem, w sklepach są inne)
rock pillars fox -159zł
http://www.rysy.pl/catalog/product_info.php/product s_id/383
rock pillars gym 189zł
http://www.rysy.pl/catalog/product_info.php/product s_id/384
rock pillars styx 199zł (vibram)
http://www.rysy.pl/catalog/product_info.php/cPath/6 6_82/products_id/379
triop rap -259zł

które polecacie, może znacie jeszcze jakies inne modele w cenie do 250zł i wiecie gdzie je kupić w katowicach. A i jeszcze jedno, co sądzicie o podeszwie vibram w butach wspinaczkowych?

pozdr

jeszcze ewentualnie jest kilka modeli bufo w horyzoncie:

Odpowiedz
#46
pierwsze buty niech beda przede wszystkim wygodne.
do Twojej listy dorzucilbym jeszcze pozakatalogowe modele fimry LaSportiva, ktore nie maja gumy Vibram ale i tak wygladaja (i dzialaja) interesujacao - i co najwazniejsze, sa atrakcyjne cenowo (ponizej 200zl)

Odpowiedz
#47
~salvador, możesz rozwinąć myśl o lasportivach, gdzie je dostać i co to za butki

Odpowiedz
#48
sadze ze rozchodzi sie o : ls MAMBA, MOJO i TORA

Odpowiedz
#49
tak jak napisal gletscher - mamba, moj, tora
mozna je dostac np w sklepach sieci HiM na przyklad, mysle, ze jesli rozejrzysz sie w klepach intenetowych, predzej czy pozniej trafisz na nie.

Odpowiedz
#50
Za 260 zet możesz kupić 5.10 Coyote Velcro - jak dla mnie nie do pobicia:
-całkiem wygodne
-nie rozbijają się! (jakie kupisz, takie będą, nie to co Triopy)
-zapięcie na Velcro
-no i guma.. STEALTH C4 (nie do podje***ia :P ), jak dla mnie zdecydowanie lepsza niż XSVibram
-------------------------------------------
Pzdr, Qba

Odpowiedz
#51
zrobiono kiedys maly tescik - dano zwodnikowi rozne buty, roznych firm, z roznymi rodzajami gumy w podeszwie. oczywiscie zawodnik nie wiedzial w czym w danej chwili sie wspina - mial tylko stwierdzic ktora guma jest lepsza, ktora gorsza, czy ew. rozpoznaje jakis swoj ulubiony typ. zdziwilibysmy sie wynikami...:) gdy nie dziala psychologia nazwy, nakrecanego marketingu (ze ta guma naj i w ogole) to nagle w kazdej gumie dobrze sie stoi... niestety nie znam zadnych konkretow co do testu - nazwisk, danych. ot - informacja zaslyszana od osoby siedzacej blisko tego typu ''niusikow'' przy okazji rozmowy o butach wlasnie. to tak przy okazji ''gumowego'' tematu...
widzisz qbasie, ja z kolei ni cholery nie moge przekonac sie do gumy stosowanej przez 5.10, jeno vibram i basta :)
ale i stare, starenkie triopy wspominam z lezka rozrzewnienia, bo gdy juz sie rozbily (co to za but, jak sie nie rozbija ;) to moglem w nich atakowac z powodzeniem wszystkie ekstemy na lokalnym podworku wspinaczkowym, a i najgrozniejsze rajbungi musialy poddac sie w ferworze walki, a tam jak wiadomo tarcie to podstawa.
a insza sprawa to umiejetnosci - wystarczy zerknac na fotki z naszych magazynach wspin.aby przekonac sie ze nawet ekstremalne drogi mozna w triopach poprowadzic. a ponoc najnowszemodele rock pillarsa to juz swiatowa pierwsza liga, co potwierdza toma mrazek.
przypomina mi sie tez dosyc anegdotyczna sytuacja z panelu - asekurowalem jakiegos przygodnie zagadanego kolesia (jako ze obaj bylismy sami), wpierw wedkowal jakis zyciowy ekstrem (panelowe 6.3) aby pozniej dokonac czynu chwalebnego i poprowadzic ow klopot. o ile wedkowal go z dobrymi skutkami w jakichs rozczlapanych butach blizej niesprecyzowanej marki, o tyle do prowadzenia ubral sie w miury (o bogowie, coz to za wspanialy but ;). oczywiscie drogi nie poprowadzil. nie tyle fakt niepoprowadzenia mnie rozbawil, ile zmiany butow na ''ekstremalne''. stopnie na owej drodze - jak to na panelu byly wysmienite, jeno te przechwyty w wydupieniu daly mu sie w kosc... ale jak widac czasem trzba blysnac ''szemranym profesjonalizmem'', no i blysnal...

Odpowiedz
#52
Elo! mam mamby i nie są to złe butki, guma dość wytrzymała i niezłe tarcie ma. Natomiast trzeba pamiętać że mamba(a i zapewne dwa pozostałe modela- mające taką samą podeszwę) straszliwie się rozbija, więc warto kupić na prawdę ciasne. No i koszmarnie farbują. Pozdro!
-------------------------------------------
Pozdro m

Odpowiedz
#53
Hehe - co racja, to racja - marketing ma długie łapy :D
Moja ocena (i tylko moja) C4 opiera się na wrażeniach użytkowych - bo np XSV jest dla mnie za miękki na krawądkach i już :P
Poza tym ta guma ma dla mnie jedną jeszcze, w miarę obiektywną zaletę - słabo się ściera :) Można spokojnie łoić w piaskach bez obawy że zaraz będzie się haczyć gołą piętą :P
Btw to moja ocena dotyczyła całego buta - akurat różnicę między velcro a sznurowanym łatwo zauważyć :P
-------------------------------------------
Pzdr, Qba

Odpowiedz
#54
hehehe.. a to ciekawe bo ja mam o Stealth dokladnie odwrotna opinie - guma jest dlamnie zbyt miekka jak na krawady a o scieraniu juz nie mowie... Vibram jest znacznie twardszy i trudniej sie sciera (piachy jako test sciernosci rulez:)... no i teraz niech to przeczyta ktos,kto nie ma wyrobionego wlasnego zdania.. i zglupieje :)

Odpowiedz
#55
Salvador - nie wierze w taki test a raczej jego wyniki. Nie wiem ile miałeś w swoim życiu butów - ale jak ich miałem dużo. Nawet bardzo dużo:-) W każdym razie chyba więcej niż tych na ulicę.
Nie mozliwym jest, aby doświadczony wspinacz nie odróżnił dobrego buta od złego. Różnica jest ogromna! Jak między samochodami czy słodyczami czekoladopodobnymi a czekoladami Lindt. Zresztą sensownosc i przydatnośc takie testu jest całkowicie zerowa:-)
Ja wkładam to między bajki i uważam to za gawędy opowiadane wieczorami przy ogniskach i efektem bogatej wyobraźni.
Z moich doświadczeń dobre są tylko dwie firmy na Świecie La Sportiva i 5.10. Przy czym La Sportiva ma tylko jeden napawdę dobry model który może konkurować z Anasazi 5.10 - Miura. Reszta są mniej lub bardziej nieudane.
Ponieważ w skały używam butów bardzo ciasnych na ścianke kupiłem sobie Mamby, jako że są tanie to mało zaryzykowałem. I tego się spodziewałem - na ściankę, gdzie są dobre stopnie nadają sie jak najbardziej. Kiedy wziąłem je w skały i poszedłem na łatwą drogę rozgrzewkową którą znam bardzo dobrze - miałem wrażenie że ktoś mi stopnie pozaklejał a skałę wymarował smarem - porażka. Schowałem je do plecaka i czekają na zimę, znowu na ściankę:-)
Więc mi na szczycie pozostaje tylko Miura i Anasazi. Ale przekonuję się coraz bardziej do 5.10. Nie wiem jak to zrobili, ale ten but stoi na wszystkim! Jak sie już dobrze dopasuje do nogi to wydaje mi się, że klei sie do skały. Miura ma sztywniejszą gumę i przez to nie zawsze dobrze dopasuje się do małego stopnia. Następne buty będę chciał spróbować coś z wyższej półki 5.10 - chyba Galileo.
Czeskie buty są dla mnie porażkowe. Miałem np bardzo popularne Rapy - dla początkującego wspinacza (czy wchodzącego na wyższy poziom niż początkujący) moze i są ok, ale zdecydowanie mocniej trzeba się w nich trzymać niż w dobrze zaprojektowanych butach.
Nawet najlepsza guma w źle zaprojektowanych butach nic nie pomoże.
Zresztą warto oglądać foty w czym wspinają się najlepsi na najtrudniejszych drogach i odpowiedź będzie prosta - która firma jest najlepsza:-)


-------------------------------------------
Fragles

Odpowiedz
#56
hey, no teraz, tak jak powiedział salvador, kompletnie zgłupiałem.
Mam jeszcze jedno pytanko, stać mnie tylko na jedną parę butów, będę bulderował, chodził po ściance i kałach, lepiej kupić buty asymetryczne ( w kształcie banana:d ) czy takie w wmiare płaską podeszwą?

pozdr

Odpowiedz
#57
W butach asemetrycznych podeszwa jest również płaska:-)
Jeżeli ma to być twoja pierwsza para butów to nie kupuj za bardzo asymetrycznych - będziesz się za bardzo męczył a nie wykorzystasz wszystkich mozłiwości buta. Kup jednak taki, który nie będzie miał okrągłego czubka bo będziesz mógł stawać tylko na wielkich stopniach. Zwróć uwagę żeby but wymuszał jednak stawanie na dużym palcu.

-------------------------------------------
Fragles

Odpowiedz
#58
to ja powiem tak - z tego, co widzialem w Climbing foto annual 2005, butem, ktory powtarzal sie na fotach najczesciej byla..Miura (na drugim miejscu Anasazi Velcro), pojawialy sie tez inne La Sportivy, troszke boreali.. ale taki ''wzrokowy test wizualny'' jest malo miarodajny :)
Wydaje mi sie, ze La Sportiva wypuscila jednak troszke wiecej dobrych modeli, nie tylko Miure. Oczywiscie nie wszystkie moga konkurowac z Anasazi,chociazby ze wzgledu na budowe. Np. Cobra - fajny ciapek na tarcioweczki. Mythosik- super w Taterk (zreszta, w czym bracie huber widnieja na fotach ze swojego rekodru na zodiacu? o ile pamietam w mythosach)i, nawet na trudne drogi... Onegdaj LS wypuscila Flasha - dla mnie rewelka - szkoda, ze przestali go produkowac, podobnie jak Mistrala. Czas pokaze jak mi sie nada Katana. A Miura broni sie sama i mam nadizeje, ze nie beda przy niej dlubac i modyfikowac.

co do owego testu ''gumowego'' - sam podchodze do tego z dystansem,bo i rozne twardosci gumy itp. duperelki, ale podalem go jako ciekawostke. chociaz nawet gdyby miala byc to bajeczka, pamietajmy, ze w kazdej tkwi ziarenko prawdy ;) no i nasz kochany marketing... potrafi zrobic przeciez wode z mozgu, czego efektem byl - zdaje mi sie - przyklad sciankowego ekstremisty opisany w poprzednim moim poscie. kiedy widze ludzi walczacych na sciance w nowiutkich bucikach to troche mi wstyd, ze ja w starych, dziurawych lasportivkach, taki malo trendi jestem :)

Odpowiedz
#59
hehe...:P a co sadzicie o evolvach ?

Odpowiedz
#60
Salvador - a w czym ma sie początkujący wspinać? Ma kupić stare buty?
W Polsce panuje dziwna zasada, że jak ktoś jest początkujący to musi się wspinać w jakiś tanich trepkach. A jak kupi kupi wysokiej półki to od razu szpaner. A jak go stać ''podarować sobie odrobinę luksusu'' to kto mu zabroni?

Jeden lubi ubrać codziennie czystą koszulę a inny nosi ja od poniedziałku do piatku:-)
-------------------------------------------
Fragles

Odpowiedz


Skocz do: