To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Namioty] Marabut Baltoro
#21
Grz: prowodyrom mowimy zdecydowane nie (mamy tez namioty ze stelazem na zew., ale nie w takim wyborze jak bysmy chcieli miec)

Sasg: Jezeli bys swoj namiot rozbil szybciej to o 5-7 sekund i to pod warunkiem ze masz stelaz duraluminiowy wysokiej klasy ktory by ci szybko wchodzi w kanaly i nie haczy sie w nich. W przeciwnym razie ja bym rozbil szybciej :) Ty i ja rozbijamy namioty szybciej bo robimy to od lat.

Zlozenie mojego namiotu bedzie szybsze bo : nie musze nawet odpinac tropiku od sypialni . Wystarczy ze lekko wyjme stelaz z dolnego oczka i wyciagam caly stelaz jednym ruchem ( 3 sekundy) a nastepnie tak jak ty moge zlozyc na 3 i zwinac. Czy ty jednym ruchem wyciagasz stelaz :)?
Zawody sa caly czas aktualne :)
Jezeli masz taki stelaz jak ja dobry to masz 60% na wygrana a jezeli troszke gorszy to ja wygram :)

Sasg, Grz : Moim zdaniem dyskusja idzie w zlym kierunku bo czas rozbicia namiotu przy wyborze rodzaju konstrukcji ( przy tak malych roznicach czasowych) nie ma takiego znaczenia jak to czy klient chce miec mozliwosc rozbijania namiotu w deszczu szybkiego ( namioty z zew. stelazem). Czy jednak woli tropik narzucany ktory b. latwo mozna wysuszyc i ma mozliwosc l rozbijania samej sypialni.


-------------------------------------------
darek e-horyzont.pl

Odpowiedz
#22
zawody mozna by zrobić...

ale darek to co piszesz swieta racaja

swoja droga jak u ciebie jest mocowany tropik do reszty tj mocuje sie tropik do sypiani czy tropik do masztów???

a i jeszcze jedno Wysokiej jakości namiot ze stelażem wewnetrznym jest minimalnie bardziej stabilny niż ze stelażem wewnętrznym co ewidentnie pokazuja konstrukcje ferrino (patrz link)

OT darek nie sasg tylko sasq ''Q'' Pozdrowionka (przy okazji macie jakieś zniżki dla konkurencji? bo sobie 2 drobiazgi upatrzyłem. Ewentualnie z chęcią podejmiemy współpracę)

Odpowiedz
#23
a zapomniałem linka:

Odpowiedz
#24
sasq; Tropik mocowany jest u mnie do masztow za pomoca rzepow. Ale rzadko kiedy mi sie chce to robic i jezeli nie spodziewam sie wichury to nie mocuje a nawet w takich przypadkach mocuje tylko w 4 punktach. Tropik po za tym jest mocowany do podlogi namiotu za pomoca klamer.

Szybkosc rozbijania moze poprawic dobry stelaz alu z dobra gumka. Ja swoje maszty wysypuje a nastepnie macham i same mi sie lacza :)

A z jakiej konkurecji jestes?
-------------------------------------------
Darek e-horyzont.pl

Odpowiedz
#25
Ja proponuję takie zawody: składanie w ulewie (nie deszczu, bo wtedy to na upartego
można szmatką sobie pomóc) po czym ponowne rozkładanie. I nie na czas, tylko na litry
wody (wylanej z wewnątrz). Pół minuty raczej nie zbawi, mokra sypialnia może nie być
szczytem marzeń po całym (kolejnym) dniu opadów.

Nb. parę tygodni temu ktoś nam zrobił z zaskoczenia pomiar. Rozkładaliśmy (jak zazwyczaj)
dość leniwie, kontemplując chmurki, wyszło 3:10 (stelaż zewn.), z czego druga osoba była potrzebna
w zasadzie przy napinaniu i wtykaniu bolców w maszty. Myślałem że wychodzi > 5,a tu proszę, niespodzianka. :-)

P.

Odpowiedz
#26
a ja szukam namiotu dla dwuch osob, ale zeby trzy tez sie zmiescily i bylo dobrze :) ma on byc urzywany na kilkodniowe wypady w gory ale tez na jakies abitniejsze wyprawy (w tym zima).
przygladam sie temu baltoro i sie zastanawiam czy nie bedzie mial za malo miejsca w przedsionkach (szczegolnie dla 3 osob)
co sadzicie o BAFIN II - III Profi Fjord Nansen
albo CHINOOK Jack Wolfskin [jest przecena do 450 - doszylbym fartuchy...] ?

-------------------------------------------
pozdrawiam

Odpowiedz
#27
cześć whody mam Baltoro i przeważnie zabieram cały sprzęt do namiotu tj. 2 plecaki 80l + 65l + wszystko co ze soba jeszcze mam i w środku jest dalej dużo miejscawięc 3 osoby na pewno sie zmieszczą może nie w komfortowych warunkach ale co tam a co do przedsionków to na pewno pomieszczą 3 plecaki mogą jedynie być trochę wilgotne w miejscu styku z tropoikiem (kondensacja pary) i to wszystko tylko że cena jest dosyć zaporowa ok 800zł z fartuchami...
-------------------------------------------
Aro

Odpowiedz
#28
Mam Baltoro z nowa podlaga,ale i tak uzywam namioty tylko lato-wiosna-jesien. Uwazam ze jest to typowy, bardzo dobry namiot 2 osobowy, jednak trzy sie zmieszcza na sile tez. Jednak uzywanie go na dluzej we 3ke z z plecakami uwazam z hardcore.
Pozdrawiam

Odpowiedz
#29
Niestety ostatnio stwierdzilem bardzo nieciekawa przypadlosc. Mianowicie po pozostawieniu na noc moskitier przy wejsciach, rano stwierdzilem w srodku obecnosc mrowek. Sadzac, ze zle zasunalem zamki, rozpaczalem obserwacje. Ku mojemu zdziwieniu zauwazylem ze mrowki, spokojnie sobie chodza po moskitierze, az tu nagle chyc i sa po drugiej stronie, ze przciskaja sie spokojnie przez oczka moskietiery! No coz, ale cos takiego nie powinno miec wogole miejsca. Po tym zdarzeniu moja opinia dla baltoro zostaje obnizona -

Pozdrawiam

Odpowiedz
#30
Aha jeszcze jedno, waga tego namiotu wazonego w pokrowcu, ze wszystkimi alu szpilkami wynosi 3,6kg nie zas jak podaje producent 3,3kg

Odpowiedz
#31
to nie dobrze ja w swoim czegoś takiego nie zaobserwowałem a używam go dosyć intensywnie ostatnio był rozbity w jednym miejscu przez 8 dni i mrówki chodziły po całym namiocie ale do środka się nie dostały... spróbuj może nie otwierać do końca sypialni może mrówki się zniechęcą (ktoś już coś takiego gdzieś napisał) a z tą wagą to też ciekawe mój z fartuchami waży 3,5kg
-------------------------------------------
gorąco pozdrawiam

Odpowiedz
#32
Nio i jestem po teście trzy osobowym tego namiociku i jestem szczeże mówiąc zadowolony. Trzy osoby bez problemu mieszczą się do środka ( o ile w barach wszyscy nie mają po 130 cm to jest w miarę wygodnie) najlepsza opcja to dwie Kobiety jeden facet (oczywiście) ale nawet trzech facetów da radę się wyspać... Trzy plecaki też bez problemu mieszczą się w przedsionkach nie wiem jak wygląda sprawa kondensacji pary przy trzech osobach bo weekend był ciepły i suchy więc namiot był otwarty...
-------------------------------------------
Arek

Odpowiedz
#33
- pinki - a jak ważyłeś swój namiot (razem ze wszystkim = ze szpilkami i w pokrowcu?) - i na wiarygodnej wadze? pytam z czystej ciekawości bo swoje Baltoro (bez fartuchów) też ważyłam i potwierdzam pomiar Tenequia - zresztą namówiłam do kontrolnego ważenia ludzi z Marabuta i ze zdziwieniem też potwierdzili, ze Baltoro waży 3,6 kg, hmmm.... to jak z fartuchami może ważyć mniej?
Aha a co do mrówek to też się przyglądałam i muszę stwierdzić, że technicznie większość ma możliwość dostania sie do środka Baltoro przez moskitierę (mowię o tych zwykłych mrówkach), ale jakoś nie miały na to ochoty. Pojedyńcze sztuki łaziły w jedną i drugą stronę, ale do środka nie chciały :-). Natomiast te większe egzemplarze (największa zaobserwowana mrówka ''leśna'' ponad 1 cm długości z oczywistych względów nie przejdą.
-------------------------------------------
Doris

Odpowiedz
#34
Waga może nie była super dokładna ale ważyłem cały namiot i ze wszystkim, ale spróbuje jeszcze raz na innej może moja waga ma jakieś przekłamania (ale nie chciałem nikogo wprowadzić tym w błąd) ;))) a co do mrówek ostatnio rozbiłem się w pobliżu mrowiska i z przykrością muszę stwierdzić że mrówki (normalne nasze czerwone) bez najmniejszego problemu przedostają się do namiotu :/ no cóż... zastanawia mnie tylko jedna rzecz: gdyby w baltoro zastosować drobniejszą moskitiere to czy nie zmniejszyłoby to jakoś wentylacji w upalne dni. Jeżeli wentylacja byłaby bez zmian lub prawie taka sama to Marabut troszkę pokpił sprawę z tą Moskitierą...
-------------------------------------------
Arek

Odpowiedz
#35
Co do masy jeszcze: stara wersja (podłoga z nylonu, nie polietylenu) miała masę 3,58kg
(zmierzoną, +/-10g, katalogowa 3,5kg), z czego zmiana szpilek na aluminiowe zmniejszyła
masę całości może o 200g, ale mniej tyle samo ''przepadło'' na powrocie do sztywniejszej
podłogi z tworzywa o większej gramaturze (użyty nylon tafetta miał raptem około 90g/m^2).

P.

Odpowiedz
#36
Na pewno jest jakas nowa moskitiera bo w serwisie chcieli mi wstawic.. a to bylo.. chyba rowno rok temu.. wtedy mowli ze ta nowa bedzie mocniejsza od starej.. i ze bedzie szarawa.. moze po tym da sie poznac:)
Moja jest bezowa i widzialem jeszcze ze starszych biale..

Odpowiedz
#37
Baltoro, Baltoro...
Potrzebowałam dwuosobowego, w miarę lekkiego namiotu na rowerowe wyprawy. Najważniejsze kryterium: żeby nie kapało - ani z deszczu, ani z samych nas, gdy się skroplimy wewnątrz. Długo się namyślałam i kilka razy zmieniałam zdanie, ale tylko co do namiotu, bo na ''Marabuta'' zdecydowałam się od razu. Największą chrapkę miałam na Khumbu, ale ta wściekła żółć! Nie dość, że kolor paskudny sam w sobie, to jeszcze wabi robaki i... leśników (a biwakujemy wyłącznie na dziko)!. Rozumiem potrzeby Himalaistów, ale i o mazurskich podróżnikach wypadałoby pomyśleć. Szkoda, bo Khumbu to namiot- marzenie! Myślałam też o Mayo (leciutki!) i o Koi - Flextent, a nawet o Atacamie (rowery!) - aż w końcu zdecydowałam się na Baltoro.
Dostałam go do Olsztyna w 12 godzin od złożenia zamówienia u Pana Darka (co za czasy!) i od razu zważyłam. 3,3 ze wszystkim!!! Rozłożyłam go w pokoju i sprawdziłam każdy szczegół. Pierwszy raz w życiu nie miałam zastrzeżeń co do zakupu!
Na wyprawie od razu pierwszego dnia Baltoro przeszedł chrzest: silną ulewę, a potem kilkugodzinne, obfite padanie - ani kropli w środku! I co za wygoda wewnątrz, zwłaszcza po naszym poprzednim maleństwie 2 na 1,2m bez tropiku i przedsionków! Dwie osoby mieszczą się komfortowo, a na rowerowerowy ekwipaż, z natury minimalny, miejsca aż nadto! Rozkładanie błyskawiczne - w nocy postawiłam go w 4 minuty w pojedynkę, plus drugie cztery na precyzyjne dopasowanie szpilek. Jak się oswoję, wystarczy 4 minuty na całość. Wentylacja świetna, szycie pod linijkę, a z zewnątrz elegancki jak dobrze ubrana kobieta! No i ten kolor! Wśród leśnej zieleni, z kilkunastu metrów - cudowny do przeoczenia. Muszę tylko pozaklejać odblaski, my go na pewno znajdziemy, leśniczy nie powinien!
Żadne owady się przez moskitierę nie przedarły, mrówki też nie, ale może ich nie było. Przy okazji - świetny sposób na mrówki: rozsypcie garść cukru 10 metrów od namiotu - pójdą tam jak w dym, a Wam dadzą spokój :).
Jedyną wadą, jaką do tej pory dostrzegłam, to nadmiar tkaniny zużytej na uszycie obu wejść - brzydko się marszczy na górze, a i ciężaru niepotrzebnie przydaje. No i te złote szpilki błyszczące w świetle jak biżuteria z tombaku :| Pomalować, czy co?
Zaleta dodatkowa - Baltoro pięknie się składa w pakuneczek mieszczący w górnej sakwie rowerowej. Tylko czy mu to nie szkodzi?
W sumie - Baltoro jest super!
Pozdrawiam wszystkich!
-------------------------------------------
A.

Odpowiedz
#38
no i w końcu go mam :) właśnie przeszedł pierwsze testy nad Widawą i Odrą na wypadzie wędkarskim - łącznie dwie noce, z czego jedna z około 4 godzinnym deszczem. jak na razie brak zastrzeżeń, no, może poza brakiem możliwości rozstawienia samego tropiku bez sypialni, ale to się da obejść własnymi metodami :P . Jak na moje potrzeby namiot wydaje się w 95% idealny, ale prawdziwy chrzest bojowy przejdzie za miesiąc w rumuńskim Fogaraszu i wtedy dopiero będę mógł to potwierdzić <albo nie - tfu na psa urok>
-------------------------------------------
byle do przodu!

Odpowiedz
#39
No to wróciłem z Alp i baltoro sprawdził się wysmienicie niestety mój kochany namiocik został sobie przypadkowo na stacji benzynowej pod turynem (k.... mać). Tak to jest jak jeździ się stopem wszystko na szybko i czasem gubi się różne rzeczy ale dla czego namiot... W każdym razie jak ktoś chce zobaczyć baltoro w akcji na 3500mnpm na lodowcu itp to moge przesłać fotki na maila. Więc muszę kupić nowy namiot [dwójka ekspedycyjna nie koniecznie dwa wejścia, duży przedsionek do gotowania podczas deszczu, fartuchy (w baltoro bardzo mi sie przydały), kolor nieoczowalący. Co mi możecie doradzić cena nie jest ważna zależy mi na najwyższej jakości...
-------------------------------------------
Arek

Odpowiedz
#40
Moje Baltoro w czasie super ulewy i huraganowych wiatrów jakie mialy miejsce na początku sierpnia w Wwie, Łodzi i okolicach Jury (oj działo się!) przechodził prawdziwy test bojowy. Konstrukcja (wersja alu) pod wpływem wiatru wyczyniała przedziwne sztuki, ale nic sie o dziwo nie połamało i namiot nigdzie nie odleciał - choć mieliśmy wrażenie, ze za chwilę tak się stanie. Przy takiej ekstremalnej pogodzie jedynymi zaobserwowanymi ''usterkami'' była:
- naderwana podłoga w miejscu mocowania odciągów,
- trochę deszczówki w przedsionkach - woda dostała się tam przez suwaki, ale nie było jej dużo. Ustaliliśmy, że patki zasłaniające suwaki ostają przy zamkach suwaka i silny deszcz + wiatr daje radę suwakom,
- niewielkie zacieki z okienek wentylacyjnych.
Ze względu na uszkodzoną podlogę namiot został wysłany do naprawy w Marabucie, a przy okazji zgłosiłam zauważone ''problemy''.

I tu naprawdę 5+ dla Marabuta - rozdarcia w podłodze naprawiono w ramach gwarancji. Dodatkowo, również w ramach reklamacji (czyli za 0 zł) doszyto zgodnie z moją prośbą na wszystkich suwakach dodatkowe patki osłaniające suwaki od spodu co mam nadzieję zapobiegnie ich przeciekaniu. Naprawdę bardzo profesjonalne podejście do tematu - dlatego polecam i firme i namiot.
-------------------------------------------
Doris

Odpowiedz


Skocz do: