To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Wspaniali sprzedawcy i dystrybutorzy
Na NGT trafiłem szukając opinii na temat jakiegoś sprzętu i jako nowemu użytkownikowi nawet nie przyszło mi do głowy, że forum jest polem do popisu ludziom z firm outdoorowych. I pewnie wielu jest takich gości na forum, którzy sobie z tego nie zdają sprawy. Myślę, że powinno to stać gdzieś czarno na białym kto z jakiej firmy, lub po prostu info, że nie wszystko co tu jest napisane jest niezależną opinią.

Odpowiedz
Wiesz jak to mówią - opinia jest jak dupa, każdy ma swoją ;)
Jestem użytkownikiem NGT od dłuższego czasu i potrafię czytać ze zrozumieniem. Uważam, że dla osoby myślącej, potrafiącej przetworzyć otrzymaną informację, NGT jest cennym źródłem wiedzy o sprzęcie, rynku ałtdorowym i ogólnie pojętym podróżowaniu. Na pewno z tego nie zrezygnuję tylko dlatego, że ktoś czasem uprawia tutaj reklamę. Na billboardach też są reklamy, a z chodzenia ulicami nikt z nas nie rezgynuje :P

Odpowiedz
Taki lekki OT- jakiś czas temu w jednym z intersportów chodził za mną dosyć długo sprzedawca...chodził i chodził, nic nie mówił...w końcu się zatrzymałem i spojrzałem na niego pytającym wzrokiem. Podszedł i nieśmiało powiedział, że bardzo mu się podoba mój plecak ;-)))))
-------------------------------------------
Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.

Odpowiedz
W moim przypadku też czasem chodzą, ale chyba nie z powodu plecaka tylko dlatego, żeby pilnować żebym czegoś nie zwędził :)

Odpowiedz
A to wszystko oczywiście dla Twojego dobra.
Zwykły ***iany market w którym pracują sami dyletanci.

Odpowiedz
PITdoggy ty się ciesz że plecak a nie tyłek :)

Odpowiedz
Panowie w InterS spotkałem się też z pozytywnie zakręconym pracownikiem. Histeria miała miejsce na dziale rowerowym.

Oglądając cuda na w/w dziale zauważyłem niemile patrzącego na mnie gościa (pracownika), który jak w przypadku PIT-a za mną wodził wzrokiem. Widać było że chce mi ''pomóc'' więc zadałem pytanie (akurat szukałem rozwiązania dla mojej srebrnej strzały) i o DZIWO!!!!!! gość okazał się bardzo miły i rzeczowy. Nie wciskał mi najdroższych a zarazem nie potrzebnych rozwiązań, zaproponował dokładnie to czego szukałem( dla znawców do turystyki zaproponował osprzęt Alivio, hamulce klasy avid5 oraz dobre linki pancerze i klamki) a na dodatek zwrócił uwagę na kilka szczegółów o których wcześniej nie myślałem. Na koniec gdy zapytałem o cenę polecił mi:
- inny sklep
- mocną negocjację z kierownikiem.
- szukanie okazji z sprzętem z poprzednich sezonów
-------------------------------------------
wyjątki nie potwierdzają reguły

Odpowiedz
Czytając ostatnie posty mam nieodparte wrażenie, że czytam temat ''Spowiedź frustrata'' :D

Odpowiedz
To chyba najbardziej ''gorący'' wątek tego forum, gdzie liberalizm ściera się z paranoją spiskową. Z przyjemnością tu zaglądam :D

--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje  :)
Odpowiedz
hm, jako że nie chcę by ten temat był kojarzony tylko z wylewaniem pomyj na głowy sprzedawców, czuję się zobowiązany co nieco napisać :)

zgubiłem gdzies jedną skórke z okularów Julbo, troche się naszukałem, trafiwszy w kończu do tyskiego HimalSportu (dystrybutor Julbo przy okazji) - nie mieli takiego drobiazgu na sklepie - sprzedawca dzwoni do magazynu, pyta, szuka, oddzwania do mnie 2 razy, mogę przyjechać i odebrać pierdółkę.

Duży plus i pozdrowienia dla ekipy HimalSportu, na pewno tam wrócę. :)))

Odpowiedz
Polecam obsługę sklepu Plaza Lublin Planet outdoor.
Szukałem ochraniaczy na buty model Alpinus-Ascent .
Rozesłałem maile po wszystkich sklepach sieci Planet.
I cóż sie okazuje ze nie ma praktycznie nigdzie tego towaru.
Ale trafiłem na prawdziwy diament , sprzedawca nie dość że oddzwonił na komórkę to jeszcze wszedł w stany magazynowe całej sieci sklepów.
Podał mi adresy sklepów gdzie szukać tego produktu.
Mało tego sciągnął te ochraniacze z Białegostoku (tu ukłon w stronę obsługi za szybką wysyłkę)
Po takim przypadku wraca wiara w ludzką bezinteresowność.
-------------------------------------------
j-23 znowu nadaje

Odpowiedz
Hej j-23,

też szukam tych ascentów- ile Cię ta operacja kosztowała?

pozdro

Odpowiedz
Z tego co mi wiadomo Ascenty kosztują ok 99 zł.Ale mogę mieć stare info.
-------------------------------------------
lordskoczyllas

Odpowiedz
Po serii ostatnich zakupów sprzetowych moge wystawić dwie odmienne opinie:

negatyw- dla sklepu summit asolo. Zgodnie z własnym regulaminem potwierdzają zamówienie w ciągu 48 godzin, a przeważnie w ciągu 12. Czekałem od poniedziałku do dzisiaj (czwartek)- NIC. W koncu wysłałem pytanie, czy zamówienie doszło. Potwierdzono- doszło. Tylko że z zamówionych przeze mnie rzeczy jest tylko lonża, a jej cena...wzrosła o 30 zł.
No to nie rozumiem- już pomijam brak tych kilku rzeczy i to, ze nie aktualizują oferty. Ale dlaczego jezeli zamawiam coś w cenie, w jakiej oferują, to w trakcie realizacji ona wzrasta? Nie chodzi o te 30 zł., ale o podejście do klienta. Mogliby juz tą lonże sprzedać za tyle, za ile wystawili.
Z zakupu zrezygnowałem-kupię gdzie indziej, nawet drożej. Stracone 3 dni, W tym czasie inne sklepy już by zamówienie zrealizowaly. Więcej tam nie zamawiam po prostu.

I duży pozytyw- sklep Redpoint.
Odpowiedź na zamówienie szybka i fachowa, przyszła o 1 w nocy (ktoś jak widaći odpowiada od razu po otrzymaniu maila). Poza tym szybko zostałem poinformowany, ze czas na realizacje się nieco wydłuży bo jeden z towarów jest ściągany od producenta- i czy mi to nie przeszkadza. Nie przeszkadzało- więc podziękowano mi za cierpliwość:)
Redpoint pozostawia sympatyczne wrażenie.
---
---
Edytowany: 2009-08-06 18:50:16
-------------------------------------------
Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.

Odpowiedz
Nawiązując do posta powyżej trafiłem raz w UK na sklep internetowy, w którym zostałem potraktowany odwrotnie do twojego przeżycia z summit asolo. Najpierw skontaktowałem się z nimi z pytaniem czy mają pewien plecak. Pani mi powiedziała, żebym zamówił go, to go sprowadzą. Po kilku dniach dzwoni do mnie i przeprasza, bo okazało się, że dystrybutor jednak już nie ma tego plecaka i w zamian zaoferowała mi najdroższy z ich plecaków z tej oferty w cenie tego który zamówiłem, czyli jakieś 25% taniej. Byłem bardzo zadowolony z obsługi.

Odpowiedz
Ja miałam kiedyś niekorzystne i irytujące doświadczenie ze sprzedawcami butów. Zdeptaliśmy cały Kraków, zanim znaleźliśmy sprzedawcę, który był w stanie odpowiedzieć na mniej lub bardziej podstawowe pytania mojego chłopaka. Osobiście od dłuższego czasu już korzystam ze sklepów internetowych, ponieważ nie mam czasu na spokojne zakupy (a kto wolną chwilę chciałby akurat na to poświęcić?). Przez Internet jest szybko i łatwo. Mam już swoje sprawdzone miejsca, jak sklep-presto.pl, gdzie na pewno nie spotka mnie rozczarowanie.
Odnosząc się jeszcze do wypowiedzi powyżej, sprzedawcom sklepów internetowych bardzo zależy na opinii klientów, ponieważ to stosunkowo nowa, ale już bardzo dynamicznie rozwijająca się alternatywa dla sklepów tradycyjnych. Chcą pozyskać i utrzymać klienta, a konkurencja rośnie także w Internecie. Dla klientów to korzyść:)

Odpowiedz
Wielki pozytyw dla sprzedawcy w dziale turystycznym (oups pardon outdorowym) w InterSporcie w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku, facet wiedział na czym polega idea softshella, do czego służą membrany itp. Fajnie jak ludzie sprzedają to na czum się znają.
-------------------------------------------
Luszek

Odpowiedz
PIT -> no to summit-asolo pojechał! Dziwna sprawa, bo jak do tej pory nie spotkałem się z problemem u nich. Fakt, robię zakupu w sklepie stacjonarnym, ale często wcześniej wysyłam zapytanie mailem - odpowiedź jest niemalże na bieżąco. I to cieszy. A zaoferowanie produktu w droższej cenie to już totalna żenuła! Sam obsługuję e-sklep i jak wyjdzie nam błąd typu w systemie produkt jest, a w rzeczywistości go nie ma, to albo szukam podobnego produktu albo proponuję zastępnik droższy w tej samej cenie. Po prostu nasz klient nasz pan ;-)

A jeśli mowa o sprzedawcach, to muszę zdradzić, że niemiłosiernie podoba mi się Pani Sprzedawczyni o czarnych włosach z HiM'a w Katowicach na 3Maja :) ale to już totalny OT, hehe
---
Edytowany: 2009-08-07 15:12:19
-------------------------------------------
zaraz weekend ! ! ! !

Odpowiedz
dobra dobra, liczysz ze czyta ngt ;)
-------------------------------------------
do kasacji

Odpowiedz
zareklamowałeś HiMa teraz:D
-------------------------------------------
Pies i nóż najlepszym przyjacielem człowieka.

Odpowiedz


Skocz do: