To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Wspaniali sprzedawcy i dystrybutorzy
potwierdzam to co mówi kamilos - też tam już kupiłam pare rzeczy - pierwszą (woreczek na magnezję) przez internet na http://www.sportsklep.com/ a potem już zawsze bezpośrednio w sklepie. Jest tam taka fajna, ''kuplowska'' bym nawet powiedziała, atmosferka - na luzie, bez presji czasowej i wciskania na siłę... mam wrażenie, że dostaję obiektywne porady... Na prawdę z przyjemnością się tam chodzi, zwłaszcza, że jestem już rozpoznawana jako stała klienta i tak też traktowana...
lokal faktycznie mały, ale przyjemny. Mam stamtąd kilka ubrań, śpiwór, duży plecak - przy wyborach kierowałam się min. radami sprzedawcy i jak dotąd żadnego zakupu nie żałuję.
I też w najbliższym czasie zamierzam kupić tam buty na wyjazd:)

Odpowiedz
HM w Katowicach w Silesia Center.
Sprzedawca przygotowany do obsługi klienta. Cierpliwie tłumaczący laikowi złożoność problematyki doboru obuwia zimowego do chodzenia głównie po mieście.
Uprzejmie i naprawdę miło.
Żadnego ''wciskania'' towaru. Priorytetem jest zadowolenie klienta.
Było więc czterdzieści minut przymierzania róznego obuwia i wręcz zachęta do długotrwałego spacerowania po sklepie w butach.
Na koniec informacja o szukanym przeze mnie obuwiu w innych sklepach sieci HM.
Polecam wszystkim i raz jeszcze dziękuję.
-------------------------------------------
Flavio

Odpowiedz
No to moze ja jeszcze cos napisze na temat HiM.
dwa tygodnie temu bylem w Tarnowie po kurtke wszedlem z tata do HiM na ulicy Krakowskiej, sklep jest ogromny maja duze zaopatrzenie czesc TNF, Begsona, Salomona, Campusa i HiM. W sklepie pracuje chyba 5 pracownikow i zaden z nich nie zainteresowal sie moja osobka, a byly to godziny przed popoludniowe pracownicy wspominali miedzy soba wieczor. Chodzilem po sklepie dobre 30 minut i nikt sie nie zapytal czy w czyms pomoc. Kurtke kupilem i tylko wtedy pracownik zainteresowal sie jak musial skasowac.
Nie wiem jak z ich wiedza na temat sprzetu, moze ja maja moze nie ale napewno nie maja dobrego podejscia do klienta. Mam nadzieje ze to sie zmieni.

Odpowiedz
no wiesz jak potrzebujesz pomocy to pytasz sprzedawce. Ja na przykład wolę jak ekspedienci nie liżą dupy i jest spoko.

Odpowiedz
Krew mnie zalewa jak od progu sklepu mam ogon który snuje się i pyta co 5 minut czy w czymś mi pomóc. Jedni lubią tak a drudzy tak, a biedny spzredawca często jest między młotem a kowadłem. chyba ciężko wypośrodkować.
Nie bronie nikogo absolutnie tylko zauważcie że jedni nie lubią jak sie ich od progu wita słowem w czym moge pomóc a inni wolą posnuc sie najpierw po sklepie a potem zapytac się sprzedawcy. To co dla jednego jest ok dla drugiego jest wadą i słabością sklepu i na odwrót.
-------------------------------------------
gumibearMarcin(at)ngt.pl

Odpowiedz
ale zupełne olewanie klienta chyba jest średnio ok?
również nie cierpię nadskakiwania, tym bardziej, że po trudniejszym pytaniu sprzedawcy zwykle zaczynają z siebie robić idiotów próbując wybrnąć z sytuacji lub uciekają
dla mnie optimum to krótkie: w czy mogę pomóc?
moje krótkie warknięcie: w niczym, ignorantko blondynko
i potem już spotyklamy się przy kasie (albo nie)

żart!
:)
-------------------------------------------
... meno me impune lacessit ...

Odpowiedz
''w czy mogę pomóc?''
zgadzam sie że to w zupełnosci wystarczy. A klient albo pociagnie temat bo tak lubi i to go kręci albo podziekuje bo poradzi sobie sam.

-------------------------------------------
gumibearMarcin(at)ngt.pl

Odpowiedz
Tylko my klienci także wykażmy się wyrozumiałością, a nie irytujmy się bo ktoś zapytał w czym może pomóc.
Także nie lubie wazeliny u sprzedawców.

Odpowiedz
ronin : czesto bywam w RajSporcie przez Ciebie wspomnianym i tez zauwazylem ze sprzedawcy nie nadskakują dla mnie to + z ich wiedzą jest roznie raz PacLite'a chcieli wcisnac kolesiowi ktory prosil o wytrzymalą kurtke na skalki ;) ale ogolnie to najwiekszy sklep w Tarnowie i nie jest tam najgorzej :) szkoda ze rzadko mają jakies przeceny [brak dobrej konkurencji w miescie] ;/

Odpowiedz
Sorc => jestem z Nowego Sącza u nas w miescie wogule nie ma takiego duzego sklepu HiM. Jest tylko jakies takie male stoisko w centrum ale facet ma tam tylko pare polarow, pare kurtek, i duzo plecakow firmy f7pro.
Jest jeszcze jeden sklep w Nowym Sączu nazywa sie Alpin na ulicy Dlugosza ale kolo ktory tam sprzedaje soli straszne ceny naprzyklad spodnie Jaxy model trekker kosztuje u niego 220 zl, ceny ma z kosmosu. Ma wiedze ale traktuje ludzi z wyzszoscia i na kazdym kroku pokazuje ze ma wiedze, podkresla to swoim wygladam i zachowaniem. Psuje sobie tym opinie i zraza ludzi do siebie. Wiec odradzam kupowac sprzet i odziez w Alpinie na ulicy Dlugosza w Nowym Sączu. Taki mały apel : Panie Krzysku wiecej serca dla klienta dla takiego co przyszedl po impregnat za 23 zl i dla takiego co kupuje kurtke za 1000 zl.

Odpowiedz
Nie wiem skąd w tym temacie tyle kontrowersji związanych z rabatami: czy mozna prosić, czy wypada, itd.

Prawo do negocjacji cen jest ustawowo zagwarantowane, więc nie widze powodu dla którego miałoby się z niego nie korzystać. Inna sprawa że sprzedawca może sie zgodzić albo nie.

Odpowiedz
''Prawo do negocjacji cen jest ustawowo zagwarantowane''

W ustawie nie dopisano jednak że o rabat należy prosić uprzejmie i z szacunkiem dla drugiej strony. Stąd chyba problem, że wielu traktuje rabat jak NALEŻNOŚĆ i jest wielce zbulwersowana gdy spotyka się z odmową.
-------------------------------------------
Pozdro

Odpowiedz
tak mi się przypomniała ostatnia akcja z jednego warszawskiego HM-a: przeglądałem sobie spodnie, podchodzi sprzedawca i zagaja, czego potrzebuję?
próbuję odpowiedzieć w dwóch słowach, że z schoellera albo coś podobnego, równocześnie przerzucam gacie z dynam typu expert series
sprzedawca na to, że jeśli potrzebuję takie profesjonalne, to tylko z membraną, bo są przeciwiatrowe i najlepiej oddychają
ja na to, że nie chcę membranowych tylko z schollera, na to on, że najlepsze będą membranowe
ja z lekka zirytowany, wypalam coś w rodzaju: co Wy z tymi memebranami ciągle? może i są nieprzewiewnw, ale oddychalność jest żadna w porównaniu z takimi, jakie szukam...
i tu koniec mojej wypowiedzi trafił w pustkę, bo sprzdawca nic nie mówiąc czmychnął w te pędy, albo obrażony, albo przerażony
gratuluję wiedzy i profesjonalizmu!
rozumiem, że zasobność finansowa społeczeństwa i poziom wiedzy o technologii w naszym kraju nadal stawia ***iane spodnie z jakiegoś hydro 5k na piedestale wyobrażeń u sprzedawców, ale dla czego traktują klientów jak ograniczonych baranów, którym można wcisnąć każdy kit?
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
Witam!
Tak sobie czytam ten watek i troche mnie krew zalewa. Tak sie sklada,
ze jestem sprzedawca w jednym ze sklepow outdoor'owych w miescie X(nie
podam jakim,bo byloby za latwo trafic na ten sklep). Z outdoor'em mam
do czynienia od kilkunastu lat.Praca w sklepie byla dla mnie mozliwoscia
zdobycia nowych doswiadczen,wiedzy o sprzecie i,nie ukrywam,podratowania
budzetu na wyjazdy.Jednak nie o tym chcialem napisac.
Piszecie tu o tym,jak to pracownicy swieca niewiedza i sa ignorantami.
Po czesci sie z tym zgadzam,widzac nowych sprzedawcow w sklepie w ktorym
pracuje.Ci ludzie nie maja czesto zielonego pojecia o turystyce,nie
mowiac juz o podstawowej wiedzy na temat materialow i technologii.Co
gorsze,to nie wykazuja najmniejszej ochoty do poszerzania swojej wiedzy,
a inni,doswiadczeni pracownicy sa dla nich obiektem kpin. Proba szkolenia
takich ludzi konczy sie fiaskiem(''posciemnial,posciemnial,a teraz mozna
poplotkowac o tej rudej z...(tu wstaw sklep dowolnej branzy)'').
Po drugiej stronie barykady sa klienci.Tak,tak,moi drodzy.Oni tez nie
sa swieci. Wielokrotnie spotykam sie z sytuacja,gdy probuje przedstawic
chocby odrobine informacji na temat danego towaru,czesto na podstawie
swojego doswiadczenia,klient reaguje jakby mu te informacje nie byly
przydatne. Najgorsze w tym wszystkim jest to ze,taki niedoinformowany
''na wlasne zyczenie'' klient jako pierwszy popedzi do sklepu zrobic
karczemna awanture o to,ze mu cos nie pasuje.Oni po prostu nie chca by
ktos im rzetelnie doradzil,ale wine zrzucaja potem na sprzedawce.

Odpowiedz
->biker snake
dokładnie. w 100% się z Tobą zgadzam. Sprzedawcy często są niedouczonymi ignorantami albo po prosto debilami
(przykłady:
1. wciskajacy najgorszy chłam sprzedawca, który chce się czegoś pozbyć
2. plastikowo różowa blondyneczka, która nie ma zielonego pojęcia o odzieży/sprzecie/czymkolwiek technicznym a wymyślajaca najdziwniejsze zalety tegoż...
3. sprzedawca, który tylko liczy czas żeby wyjśc ze sklepu i załatwiający klienta na odpie...l
4. sprzedawca krwiopijca - wyssać z klienta jak najwięcej kasy)

ale dokładnie w takim samym procencie zdarzają się klienci idioci , którzy zadają po prostu debilne pytania(''panie! jak jeden rozmiar 41 mnie ciśnie a 42 jest wygodny, to który wybrać?''), rozpieprzają cały towar po sklepie, zachowują się gorzej niż trzoda w chlewie(po co coś odkładać na miejsce???),wymalowane panienki, niedomyci panowie który zakładają ciuchy za nic mając ich stan po przymierzeniu, domagający się rabatów, reklamacji(mój ulubieniec który ewidentnie wyprał buty w pralce na gotowaniu - ''panie, coś pan- przecież to od chodzenia!!!'').

Tak, też pracuję w handlu. Tak, zdarzyło mi się obsłużyć klienta na odpieprz. Tak, irytują mnie klienci wychodzacy z postawy roszczeniowej.
Tak, sam kupując coś w innych sklepach oczekuję od sprzedawców profesjonalizmu - ale sam też staram się być miły i profesjonalny jako klient.

we wszystkim trzeba chyba znaleźć złoty środek....
-------------------------------------------
drzazgę w oku brata widzisz a belki w ....

Odpowiedz
Zazwyczaj w sklepach outdoor powinien się znajdować choćby jeden profesjonalny sprzedawca, reszta dziewczynek i chłopców wziętych z ulicy nie ma większej wiedzy o sprzedawanym sprzęcie i wykorzystują ludzką niewiedzę opowiadając niestworzone historie na jego temat.

Kiedy szukałem plecaka (30L) to w zaden sposób taka dziewczynka nie mogla zrozumieć, że szukam czegos do max 250zł. Ja rozumiem, że markowym produktem sieci sklepów Horyzont jest Jack Wolfskin i możliwe, że ich plecaki mają wiele zalet i warte są swojej ceny ale nie każdy taki plecak chce albo może sobie na niego pozwolić. W czasaie kiedy ja oglądałem wywieszone plecaki do 250 zł ona opowiadała mi o zaletach plecaka za blisko 400zł mimo tego, że dwukrotnie jej mówiłem co mnie interesuje. Ostatecznie poirytowany wyszedłem i kupiłem plecak w konkurencyjnym sklepie i jestem z niego strasznie zadowolony mimo tego, że to nie Jack Wolfskin.

Odpowiedz
canis; a o jakim piszesz sklepie, bo horyzontow pare jest :)

a jam inne wrazeni co do horyzontow (moze miales pecha ).
Pomimo ze mam sporo rzeczy wolfskina; i lubie ta firme :) To przy zakupie kolejnej kurtki typu paclite sprzedawca idealnie odczytal moje potrzeby i kupilem `paclita` Milo za polowe ceny normalnego goresia. Co najwazniejsze to byla moja decyzja a uwagi sprzedawcy w tym temacie byly celne poparte wiedza praktyczna , teoretyczna... Zamiast goreteksa kupilem fajna kurtke milo i rewelacyjna bielizne z power stretchu za porownywalna kaske.
Jak dla mnie obsluga w horyzontach jest powyzej sredniej

Ja bywam czesto w Gdanski Horyzoncie i raz na jakis czas w Warszawskim
-------------------------------------------
adi

Odpowiedz
JA ZA TO BYWAM W HI-MOUNTAIN ARKADIA PRACUJE TAM DWOCH BLODYNÓW<SYNPATYCZNI LUZACY> , WIEDZĘ NA TEMAT BUTÓW I RZECZY Z GORE-TEXU MAJĄ NA WYSOKIM POZIOMIE SZCZEGOLNIE JEDEN GOSC Z OBSLUGI POLECIL MI DUZO PATENTOW NA PIELEGNACJE MEMBRANY .JESTEM POD WRAZENIEM .P.S NIE POLECAM PYTAC PANI W CZARNYCH WLOSACH WIECZNIE ''ZABIEGANA'' I DORADZA JAK BY CHCIALA WCISNĄĆ TOWAR .JESLI KTOS CHCE ROBIC DUZO ZAKUPY W HIMOUNTAIN ARKADIA RADZE PYTAC BLONDYNÓW .POLECAM
-------------------------------------------
Tomek

Odpowiedz
adi,
jakiego paclite'a kupiłeś?? pytam z ciekawości bo jestem posiadaczem Lecko i moglibyśmy wspólnie wysmazyc jakiś teścior

Odpowiedz
kakato; moj to evin czy jakos tak. Ale nie kojarze innych kurtek milo tego typ. Czy lecko to kurtka typu paclite???
-------------------------------------------
adi

Odpowiedz


Skocz do: