papayogi
Myślę, że z tym przyklejaniem do plastikowych jest prawda. Moje baldasy mają różne wycięcia, szczeliny, poprzeczki itp. w które wciska się śnieg. Taka inicjacja wystarcza do przyklejenia się góry śniegu. Rakiety wypełnione tkaniną tego nie mają. Tylko jak w takich rakietach chodzić po przeszkodach i pod górę. Widziałem kiedyś leśniczego w ''płóciennych'' rakietach z trzemai kolcami pod stopą, miał problemy z chodzeniem po pochyłościach.
Ostatnio schodziłem po bardzo stromym zboczu, na przełaj przez las (prawie zjezdżałem) i tutaj mogłem docenić moje baldasy.
-------------------------------------------
rakiety śnieżne i telemark uczynią Cię wolnym
~Darek e-horyzont.pl
Gość
Popiol; Fajny masz styl wypowiedzi :)
To nie sa bezpodstawne opinie, to sa opinie kumpla który spotkal się z tym problemem; rakiety uzywa chyba z 12 lat…. Żeby nie było my tez będziemy mieli rakiety na ramie alu i to nie była krytyka!!! To nie jest jakis super problem bo materialy sa b. mocne; a wg mnie cenne spostrzezenie na co zwrocic jak się kupuje uzywane… a ktos gdzies tutaj wspominal o uzywanych w dobrej cenie…. To tak jak z nartami warto wiedziec jak sprawdzic czy uzywane narty sa jeszcze dobre (kacze dzioby, grubosc krawedzi…)
Nie musze wszystkiego uzywac sam b. często bazuje na doswiadczeniach innych osob …
odnosnie zdjecia…:) :) :) Fajne masz problemy. Tak wszystkim chcialem pokazac freeride na plaskim stoku :) Miej litosci. Zrozumiales jak chciales zrozumiec. Po przygotowanym stoku tez sporo jeżdżę w szczególności jak nie ma warunkow poza traska. Jak będziesz się nudzil to zajrzyj za jakis czas na strone będzie kilka zdjec z nart (także poza trasa).
-------------------------------------------
Darek e-horyzont.pl
mam pytanie. Ktos wczesniej pisal o uzywaniu plastikowych sanek do transportu ekwipunku,plecaka. Jak zachowuja sie one na bardziej stromych zejsciach? na moje oko beda nas wyprzedzac i poprostu wjezdzac w nogi. Mam nadzieje ze sie myle, napiszcie jak to wyglada w praktyce. pozdrawiam
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 2
Dołączył: 22.11.2004
na trzeciej stronie tego tematu podaję kilka linków na temat takich sanek i jest tam m in strona o amatorskiej konstrukcji
sanki nie będą wjeżdżać nam w nogi bo są połączone na sztywno z pasem za pomocą np plastikowych rurek
warto pomyśleć o hamulcu by nie ściągały nas w dół przy podchodzeniu
a ja mimo szumnych zapowiedzi nie dorobiłem się jeszcze chociaż z pomysłu nie zrezygnowałem i kiedyś napewno sobie zrobię
Szanowni Państwo,
Z przyjemnością informuję, iż w naszej ofercie znajduje się pand 30 modeli rakiet śnieżnych.
Oprócz najpopularniejszych wykonanych z tworzyw sztucznych w ofercie są również rakiety, których konstrukcja oparta jest na ramie aluminiowej, a ich nośność sięga aż 145 kilogramów /na zamówienie dostępny jest również model mogący unieść nawet osobę ważącą 163 kilogramów/ oraz tradycyjne rakiety drewniane.
Wspólnie z Centralnym Ośrodkiem Turystyki Górskiej w Krakowie uruchomiliśmy w tym roku, sieć wypożyczalni w schroniskach górskich.. Adresy i telefony znajdą Państwo na stronie www.rakiety.pl.
Do dyspozycji jest 40 par rakiet TSL 217 RANDO oraz 50 par TSL 325 RANDO.
Właśnie z tego sprzętu będą korzystać między innymi uczestnicy tegorocznego Bergson Winter Challenge / http://adventurerace.pl/index_bwc.htm /.
Jako przedstawiciele w Polsce firmy TSL informujemy, iż od przyszłego sezonu w ofercie rakiet śnieżnych TSL znajdą się modele z ramą aluminiową. Powstają w TSL USA, jest to nowa fabryka produkująca w oparciu o doświadczenia specjalistów i poddostawców pracujących dotychczas dla firm Atlas i Tubbs, które przeniosły swą produkcję do Chin. Tak więc nowatorskie rozwiązania konstrukcyjne znajdziemy również w rakietach śnieżnych z aluminiową ramą. Na pewno świetnie sprawdza się w Bieszczadach.
Wszystkich zainteresowanych informacjami na temat nowych rakiet śnieżnych TSL bardzo proszę o kontakt e-mailowy: kajetan@rakiety.pl
Zainteresowanych sankami śnieżnymi tzw. PULKAM także zapraszam na naszą stronę.
Obecnie w ofercie jest jeden model Snerten, pozostałe są dostępne na zamówienie.
Szczegółowe informacje na temat produktów Fjellpulken można uzyskać na stronie
http://www.fjellpulken.no/.
Do zobaczenia na szlaku,
Kajetan
prosze o porade w wyborze miedzy rakietami ''kalsycznymi'' a na ramie aluminiowej. Niestety zbyt wiele w tym watku na temat wyzszosci jednego z tych dwoch rodzajow rakiet nad drogim nie znalazlem. Wkrotce wracam ze stazu w stanach i planuje przywiezc sobie ten cudny wynalazek. Porownujac jednak wage i powiezchnie rakiet na ramie alu (np. Atlas 1030) i klasycznych (np. MSR Denali Ascent+ogon) wychodzi mi ze z taka sama waga mamy taka sama powierzchnie a dodatkowo w MSRach mozna odczepic ogony gdy nie sa potrzebne. Jednak krytyka ze strony ''postronnch urzytkownikow'' i zachwalanie ze strony ''zainteresowanych sprzedawcow'' ktora jest niejako mysla przewodnia tego watku kaze mi sie dokladneij pochylic nad kwestja kupna MSRów...Dziekuje za pomoc. Dodam jeszcze ze naleze raczej do tych szczuplych (bynajmniej nie cienkich;) ) wiec 76x20 cm powinno mnie spokojne utrzymac.
-------------------------------------------
Beczek
Przegladalem wiekszosc wypowiedzie ale nie znalazlem zadnych informacji na problem ktory mnie nurtuje. Otoz potrzebuje rakiet snieznych ktore spelnia nastepujace warunki:
- mozna je zalozyc czy przypiac do butow snowboardowych
- moja waga to 95 kilo + plus ekwipunek (deska na plecach, ciuchy + waga samych butow)
aha i jescze jedno moj rozmiar stopy to 47 (amerykanska 13), czy istnieja takie rakiety na rynku polskim???
W sklepie rakiety.pl jest Model TSL Rando 227, ktory powinien spelnic przedial wagowy, ale czy zmiesci sie w nich but snowboardowy?? Jak sadzicie ??
-------------------------------------------
Wujek
Sądzę, że buty snowbordowe są za szerokie do standardowych rakiet. W stanach pewnie będą coś meli odpowiedniego
spokojnie wchodzą do wiązań rando bo w takich chodziłem. sam mam buta 46 i spoko jeszze byo miejsca. tylko doszedłem do wniąsku że musze sam jakoś chyba zrobic rakiety bo jak chodziłem tsl217 to 0,5m w snieg się zapadałem z deską na plecach i betami, a waże niecale80kg.
pozatym cena się nijak ma do jakości czy w ogóle do tego kawałka plastiku :|
Heh Grzes to w sumie mija sie z celem ich uzycia. To nie ma jeszcze wiekszego zakresu niz do 130 kg?? to znaczy do dostania w polsce?? W sumie z calym ekwipunkiem bedziesz wazyl cos kolo 90 - 95 kilo, czyli miescisz sie w zakresie, a ja kolo 110 -115. one sa w sumie do 130, ale czy daje mi to gwarancje ze jezeli wydam na nie okolo 700 zlociszy nie beda zapadac sie w sniegu. Nie chcialbym sie przekonac ze beda sie zapadac ;). Moze mi ktos podac linka gdzie mozna jescze kupic takie powyzej 130 kilo??
-------------------------------------------
Wujek
Liczba postów: 524
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.02.2006
Wujek, spokojnie :
- Grześ nie podał w jakich warunkach się zapadał - powiem tyle że zapadałem się pół metra (okolice kolan), kiedy bez rakiet wpadałem po pas (sprawdziłem to !),
- nośność swoją drogą musisz dobrać - cofnij się w tym wątku o kilka, kilkanaście postów i znajdziesz podobny problem.
-------------------------------------------
7 dzień RDT
no śnieg niestety był mokry i to bardzo.
tyle że znajomy na skiturach zostawiał ślad na głębokość 5cm a waży 96kg.
jak wypiołem się z deski i przeszedłem na śnieg to wpadłem tak że się zatrzymałem kroczem jakieś 15cm poniżej deski i dalej nie dotykałem nogami ziemi także fajnie było:)
innym razem byłem na turbaczu gdzie śnieg był w miare zleżały, ujem temperatura i rewelacji też nie było :|
rando 217(tylko takie były wypożyczalni) coprawda mają ponoć max nośność 100kg ale to myśle że jest na wyrost podane.
227 max 130 ale myśle że to i tak przesada... pozatym cena jest chora za to używane skitury można kupić :|
No to lipa, zrozumialbym ze na puchu, ale na mokrym i ubitym sniegu??
Mozecie mi powiedziec dlaczego na naszym rynku sprzedaja rakiety na przedzial wagowy maksymalnie 15 letnich dzieci?? Czytalem na rakiety.pl ze niekturych modeli uzywaja kanadyjscy komandosi, to ile oni waza po 40 kilo;)??
Skitury, chyba jestem lewy do nart ;), pozatym widok snowbordera z deska do plecaka na nartach, albo pozniej na odwrot, to bylby widok.
-------------------------------------------
Wujek
Liczba postów: 524
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.02.2006
Mam inne doświadczenia - na mokrym śniegu rakiety zapadają się ok 5 cm. Mam przeciętny model (nie pamiętam nośności, ale bez ekstremum :-) ). Ważyłem wtedy 76 kg plus ubranie plus plecak ok. 12 kg. Jestem zadowolony z rakiet; gdyby z moimi było tak jak pisze Grześ, to bym ich nie używał. W mokrym śniegu byłem 2x na Babiej plus Gorce i Beskidy.
Dodam, że mimo wszystko może być różnica między różnymi modelami - w różnym stopniu są ażurowe.
Najlepiej poluj na pierwszy śnieg i wypożycz sobie na 1 weekend - sam ocenisz ..
-------------------------------------------
8 dzień RDT
-> Wujek
Grześ napisął, że na mokrym, a nie, że na mokrym i ubitym śniegu
myślałes może o patencie Burtona (nie pamiętam modelu) deski rozpinanej na pół wzdłóż + foki (taki skitur dla snowboarderów)
jak bym mial płacić 700-1000 za wypasione rakiety to bym dołożył i kupił taką deskę
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...
~rumcajs ta deska burtona to kosztuje 4000zł więc raczej kiepski pomysł jak dla mnie
ponoić (gościu w sklepie mi mówił) że to jest lipa... stwierdził że foki kiepsko trzymają (tego to niewiem dlaczego maja kipsko tzymać??) pozatym także podobno kijowo się na tym jeździ bo jest mało sztywna bocznie (temu to się jakoś nie dziwie)
a przypuszczam jeszcze że wiązania też nie są tanie.
widziałem ogłoszenie na brytanie, ktoś chciał to sprzedać...
-> Rumcajs, nie ta deska tak jak pisze Grzes to porazka cenowa jak i uzytkowa. Burton tani nie jest, a pozatym jestem zadowolony z innej deski tej firmy;). Ten model to chyba zwie sie ''S - Series'' i kosztuje na rynku amerykanskim 600$ czyli u nas jakies 3000 tysiaki. Pozatym nie ma jej w polsce - sklepy nie sprowadzaja calej kolekcji. Mysle ze mokry snieg jest w jakims sesie ubity - i oto mi chodzilo, po ubitym sniegu to chyba mozna w zwyklych butach chodzic i sie nie zapadac;) sorry ze tak to zabrzmialo. Porostu chce kupic rakiety sniezne, tylko takie w ktorych nie bede sie zapadal.
widziałem tą deskę w b.dobrym stanie na allegro w zeszłym sezonie za 800zł w komplecie z fokami
ja, będąc osobą urzeczoną możliwościami skiturów lub nart BC z fokami w naturalny sposób przełożem na odpowiednik dla miłośników parapetów
rakiety leżą zapomniane pod łózkiem drugi sezon...
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...
Liczba postów: 8
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.12.2006
Po przestudiowaniu tego wątku, innych forów, sklepów i stron producentów nadal mam problem ze zdecydowaniem się na ten jedyny model rakiet.
Waga: 80kg + plecak i ubranie ~20kg - ideałem byłaby nośność 120-130kg.
Zależy mi na tym, żeby rakiety dobrze spisywały się również na stromych podejściach/zejściach .
Jak na razie wybór ograniczyłem do trzech modeli - Tubbs Ridgeline 36'', TSL 227 i MSR Denali Ascent + tail. Myślę, że ostatecznie wybiorę TSL lub MSR (nic nowego w tym wątku :P), no i tutaj od jakiegoś czasu utknąłem. Wypożyczenie i testowanie raczej odpada, bo nie widziałem jeszcze TSL 227 do wypożyczenia no i jak na razie cierpimy na brak śniegu (listopadowe śnieżne weekendy przeszedłem bez rakiet :)).
Będę wdzięczny za każde ułatwienie wyboru.
-paulo, powiem szczerze dziwi mnie to że TSL 227 przy wymiarach rakiety 22,7 x 74cm podaje wagę użytkownika aż do 140kg skoro np. Tubbs Ridgeline 30 przy podobnych wymiarach tj. 23 x 76cm podaje nośność do 114kg a dopiero Ridgeline 36 przy wymiarach 25x91 nadaję się przy całkowitej wadze 136kg. Uważam że górne granice wag użtkowników rakiek TSL są sporo zawyżone.
|
