witam
mam pytanie w sprawie stuptutow
a dokladniej zamka
z przodu moze niby przemoknac
z tylu truno sie zaklada
ze strony wewnetrznej listwy moga sie odczepiac podczas chodzenia i ocierania nago o noge
z zewnetrzej - nic nie slyszalem na ten temat
tak wiec w jakim miejscy zamek jest najlepszy??
dzieki
-------------------------------------------
loner
Liczba postów: 1931
Liczba wątków: 36
Dołączył: 12.04.2004
Teoretycznie z przodu.nie wiem,czemu mialyby mialyby przemoknac bardziej niz z innej strony;podobno najmniejsze obciazenia wystepuja z przodu podudzia,co ma znaczenie,jesli chodzi o trwalosc zamka i utrzymanie szczelnosci.pozdr#braav
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)
mialy by przemoknac bo np idac w sniegu i torujac droge najwiekszy kontakt ze sniegiem ma wlasnie przednia strona
-------------------------------------------
loner
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 5
Dołączył: 29.08.2004
a ja nie mam zamkow :) i to jest najlepsze wyjscie :)
tylko jedyny mankament jest taki ze aby je zdjac trzeba zdjec tez buty :/
Liczba postów: 235
Liczba wątków: 15
Dołączył: 18.02.2004
Ja mam stuptuty z zamkiem z przodu, kryte porządną patką z rzepem... nic nie przemięka, nawet w długim torowaniu drogi w śniegu. Co więcej, zawet gdyby przemakało to już wg. mnie nie ma większego znaczenia bo chodzi i tak głównie o to, żeby się śniegu do butów nie nabrało...a jak nie masz ochraniaczy z gore to i tak będzie ci sie woda od wewnątrz skraplać...
zamek z przodu jest dobrym rozwiązaniem, bo wydatnie zwiększa wygodę użytkowania. pożyczyłem kiedyś od kumpla takie z zamkiem z tyłu...kicha:\
ach, może jeszcze podam model jaki używam - Fjord Nansen Glacier. śniego, wodo, siekiero i bomboodporne:)
Najlepsze są z przodu! Do niedawna miałem wisporty zapinane z tyłu i za każdym razem musiałem się wyginać aby je założyć. Teraz kupiłem wisporty yeti zapinane z przodu i są super. Łatwo się zakłada, ( już przetestowałem) i nie zgodzę się że szybciej przemokną. Z przodu jest listwa podwójnego materiału chroniąca zamek i rzep na całej długości. Myślę żę to jest lepsze i zdaje egzamin. Podrawiam.
Gorąco polecam te stuptupy- wisport yeti XL
-------------------------------------------
jacco
hmmmm to moze i nie przemokna tylko ja mam takie troche gorsze firmy MOUNTAIN EAGLE ale i tak na moje uzytkowanie na pewno wystarcza!!
-------------------------------------------
loner
Liczba postów: 103
Liczba wątków: 9
Dołączył: 12.02.2004
polecam MILO ! siostra ma a ja mam Salewe i często muszę targować możliwośc pożyczenia :(
-------------------------------------------
Turbo
Liczba postów: 319
Liczba wątków: 3
Dołączył: 27.07.2004
Ja tez mam Flordy z zamkniem z przodu (takie jak Kotu, zapinane dodatkowo na rzepy) i jakoś mi do tej pory nie przemokły. Zreszta z powodów, które podał Kotu, drobne przesiąki nie będą miały znaczenia.
pozdrówka
Tomek
-------------------------------------------
Tomek
Tomisiek miałeś swoje Air Revolution 7 na wyprawie w Austrii?
(link powyżej)
Pytam bo mi się cholernie podobają i chyba ten grzech popełnię i je kupię.
-------------------------------------------
VauDe #1
Liczba postów: 319
Liczba wątków: 3
Dołączył: 27.07.2004
diabliQ>> tak jest, i nie tylko tam. Generalnie odkąd je kupiłem, innych w górach nie noszę. No chyba, że kapcie w schronisku;-)
Ronin>> cena przystępna, firma też porządna. Wprawdzie pod podeszwę bym wolał linkę zamiast paska, ale za 28 zet (plus przesyłka) nie ma co wybrzydzać.
pozdrówka
-------------------------------------------
Tomek
W poniższym linku są takie ze stalową linką, ale za to nie cordura... Ktoś może mi powiedzieć, co to za materiał: ''WDM jednostronnie powlekany''?
-------------------------------------------
Artur
Mam Milo zapinane z przodu i linka stalowa. Zapięcie bez zarzutu, nie przemaka. Rozpina sie tylko zatrzask. Wynika to z faktu dosć mocnego opięcia buta zprzodu.Są ''zgrabne''. Nie zaczepiają sie raki jak to bywa w wersjach bufoniastych. Rzeczywiśćie zdarza sie ze skrapla się woda od wewnątrz i to jest chyba jedyna wada.
mam K2 z allegro i jestem zadowolony-uzywam ich tylko w lesie przy przedzieraniu sie przez bloto i krzaki bo szkoda mi bylo kasy na lepsze.Błoto spłukuje wężem ogrodowym i w ten sposób wytrzymują juz ponad rok no i za 29 zl:) w gory mam stuptuty firmy Janitex-nie wiem czy ta firma jeszcze istnieje-mam je juz z 6 lat i spisuja sie bardzo dobrze.
te K2 sa naprawde mocne-zapiecie maja z tylu,z przodu haczyk czyli standard.
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02.11.2004
ja mam yeti wisporta!! i popieram jacco!! to sa najlepsze stuptuty!! cordurowe i ze wstawkami z kevlaru kolo kostek!!! a zamek tylko z przodu!!!!!!
-------------------------------------------
mihal
Ech... Wy to macie szczeście. Ja swoje stuptuty wyrzuciłem po pierwszym użyciu. Himountain to były - w odmianie men. Zamek z tyłu. W ciągu godziny urwał mi się górny ściągacz na jednym a w drugim wyrwałem zamek (zresztą jakiejś nędznej firmy). No i rozmiar był do kitu! Czy już naprawdę nie ma stuptutów na moją nogę? Mam 190 cm + sporą średnicę łydki... :-). Macie jakieś empirycznie sprawdzone typy?
Liczba postów: 319
Liczba wątków: 3
Dołączył: 27.07.2004
sprawdź Fjord Nansen albo Wisport. Jedne i drugie wyglądają na nie do zdarcia, cena ok. 50 zetełpe.
pozdrówka
-------------------------------------------
Tomek
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.09.2004
Colberg - Poszukaj sobie stuptutów Wolfganga - cordura - a do tego rozmiar XXL pasuje na każdą łydkę:-)
-------------------------------------------
Corto
Wielkie dzięki! Przed następnym wypadem postaram się lepiej zaopatrzyć! :-)
Dodam jeszcze, że te które miałem sprzedawano za ok 60 zł a nawet nie miały taśmy pod stopę. Tylko dziurki z boku...
Nie widziałem nigdy stuptutów Wolfganga... masz jakiś link do takiego produktu?
-------------------------------------------
Artur