To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Odzież] Małachowski kurtki
#21
Pierwsza moja kurtka trekkingowa to był tourist z 1997roku i nie była to dobra kurtka.Te patenty którymi zachęcono mnie do jej kupna w praktyce okazały się zbędne,rzepy były jakiejś bazarowej jakości(po roku w ogóle już nie trzymały),nici w szwach bocznych i wewnętrznej stronie rękawa poprzecierały się.Przemakanie reklamowałem już w pierwszym roku-odpisano mniej więcej że membrana thermoactive jest 100%nieprzemakalna,jednak w pewnych warunkach,pod wpływem zbyt wielkiego ciśnienia może przemoknąć.Czyli przemakała mi na kazdej letniej ulewie ale była nieprzemakalna.Potem miałem alvikę nadir i po pierwsze jeszcze mi nie przemokła(czwarty rok,impregnowana jest raz w roku),po drugie jakość wykonania jest nieporównywalnie lepsza niż małachowskiego,po trzecie-naprawdę oddycha(b.rzadko zdarza jej się zaparować co było nagminne w pierwszej mojej kurtce).
-------------------------------------------
Leo

Odpowiedz
#22
W ostatni wtorek dokładnie przymierzałem w podróżniku wymieniane tu kurtki (Małach Tourist cordura i niecordura oraz Alvika Thor). Nasunęły się nastempujące wnioski:

Nie da się praktycznie porównywać tych kurtek. Wszystko zależy od tego kto do czgo kurtkę potrzebuje.

Thor jest leciutki i prosty. Ma minimum dodatków. Wzmocnienia cordurowe tylko w newralgicznych miejscach. Można go bardzo skompresować. W plecaku objętościowo i ciężarowo będzie niezauważalny.

Kurtki Małacha mają mnóstwo bajerów(np. kieszonka na komórkę wewnątrz kieszeni napoleońskiej, kieszeń na discmana) i są dość toporne (wiadomo - cordura bardziej). Noszenie jej w plecaku to sporo dodatkowych gramów i cm3.

Zarówno Kurtki Małacha jak i Alviki są wygodne, dopasowane. Minusem tych pierwszych jeśli chodzi o swobodę poruszania się jest kołnierz ''ortopedyczny'', ale dla niektórych to może być plus (lepsza ochrona szyi).


Pozdrawiam
-------------------------------------------
Maciek

Odpowiedz
#23
a wolfgang?? oni robia kurty chyba w tej samej cenie...

Odpowiedz
#24
climber 3L ma system wentylacji..tylko trzeba zostawic wszystkie boczne kieszenie otwarte...podobny system jest w szronie pajaka.......i wywietrzniki pod pachami nie sa juz potrzebne,,,,,

Odpowiedz
#25
Mam Tourista i moge śmiało stwierdzić że system wentylacji w kurtce gdzie zaniechano wszycia wywietrzników pod pachami na rzecz przednich kieszeni to porażka..bardzo tego brakuje tej kurtce.przy dużym wysiłku musze otworzyć przednie kieszenie ale wychładza to tylko przednią część ciała a plecy pozostają w masie gorącego powietrza. przy dość przeciętnej oddychalnościj membrany thermoactive to rozwiązanie się nie sprawdza.poza tym jak otwieram kiesznie to od razu wszystko z nich chowam do plecaka bo wydaje mi sie że zgubie

Odpowiedz
#26
w climberze sa dwie kieszenie z lewej i dwie z prawej..obok siebie.....podobny system jest niektórych modelach kurtek Columbii....a zreszta jak ktos chce to może wysłac kurteczke do Małacha to mu wszyja zamki pod pachami..gdzies mnie to kosztowało jakies 50 zeta....

Odpowiedz
#27
Mam Tourista 2l cordura jeszcze go nie prałem , deszczów strasznych też nie przeżył do dzisiaj . W czasie ulewy rozciekł się i pokrył w niektórych miejscach taką pianą . I mam pytanie jako że to moja pierwsza kurtka z membraną , czy to normalne po jakimś czasie , czy reklamować ,czy po prostu zaimpregnować ????

Odpowiedz
#28
Kaikow- moglbys sprecyzowac ,,rozciekl sie'' czy tylko na szwach , czy cala kurtalka przemokla? jak dlugo byles w niej na deszczu?

-------------------------------------------
kardii

Odpowiedz
#29
cała ciekła lało ze 2 godziny

Odpowiedz
#30
Na twoim miejscu reklamowal bym... ja wczoraj wieczorem (wiesz jak lalo w tychach ;) ) testowalem z 1, 5 godz. 2 miesieczna kurtalke hannaha tez laminat 2l (prana 2 razy , a predzej nie było mozliwosci jej przetestowania, brak opadow) i nieprzeciekla nawet na na powierzchni 1mm2...
-------------------------------------------
gg 1901025

Odpowiedz
#31
aaa jeszcze jedno istotne pytanie! czy intensywnie w niej trenowałes? (byc moze to pod zwysilku , a nie woda , bo przy tych temp. to oddychalnosc w kurtkach jest zerowa! )
-------------------------------------------
gg 1901025

Odpowiedz
#32
raczej woda ,kieszeń na rękawie też mokra od środka a poza tym nie było jakiegoś strasznego wysiłku bo byłem z dzieckiem

Odpowiedz
#33
Mam od jakis 2 tygodni malacha 2L i testowalem go w tatrach przez caly czas. Jak wiadomo poczatek sierpnia byl deszczowy a nawet sniegowy. Kurtka caly dzien w deszczu nie przemokla. Jestem z niej bardzo zadowolony. ''ortopedyczna'' stójka nie jest wg mnie wada a zaleta (nie jest tak bardzo ortopedyczna jak w ''HiM'ach'', a daje poczucie ciepla na karku - mi pasuje) Co do oddychalności to tez nie mialem zadnych problemów. Chodzilem roznie, z koszulka termoaktywna pod spodem, z koszulka i polarem i bylo ok. Bajerem (dosłownie) jest termometr wewnatrz kurtki :)
Moze to ja mam szczescie i trafila mi sie jakas fajna kurtka, moze to ja jestem specyficzny i akurat kurtka jest zrobiona ''pode mnie'', ale jestem zadowolony i nie zamienie mojej kurtki na zadna inna :)

pozdrawiam

Odpowiedz
#34
po raz enty potwierdzam.Mam taka kurtke i zero problemów .Piierwsze słysze o jakis przemiekaniach , pianie itd ? Zupełnie nie wiem o co chodzi.

Odpowiedz
#35
Moja kurtka wróciła z pracowni ''spawano'' szwy na rękawach . Po tym fakcie był prysznic i jest spoko .

Odpowiedz
#36
mam małacha 2L sprawdza sie w każdych warunkach a szczegulnie zima z podpinką 200 ideał lepsza na narty niz kurtki małachowskiego ski

Odpowiedz
#37
Mam kurtkę Małachowskiego 2L od ponad trzech lat.Chodzę w niej doslownie cały rok (zimą po spód zakłada polara,oczywiście z Małachowskiego).Do kupna przekonali mnie znajomi,którzy ubrania z tej polskiej firmy kupowali już na początku jej istnienia,goprowcy,którzy używają ich z pełnym zadowoleniem ( przynajmniej w Beskidach,czego jestem naocznym świadkiem) oraz alpiniści,którzy pod przewodnictwem Wielickiego szali na K2.
Po pierwsze kurtka trójwarstwowa ma większą nieprzemakalność niż 2L,ale taką samą oddychalność.Po drugie przeżyłem już największe ulewy i śnieżyce jakie mogą wystąpić w naszych Beskidach,Tatrach i bardzo mokrych Bieszczadach.Po wielokrotnym praniu i maksymalnym używaniu w ostatnie wakacje w Bieszczadach podczas ogromnej burzy twającej cały dzień ani jedna kropla nie przedosała się przez kurtkę.Wydawało mi się,że najprawdopodobniej tylko pierwsza warstwa przemokła.Jest to na 100% związane z tym,że często prałem moja kurtkę z powodu jej jasnego koloru,któru lubił się brudzić.
Po trzecie studiuje medycynę i powiem WAM,że co do paroporzepuszczalności parametry traktujcie bardzo orientacyjnie, ponieważ oddawane ciepło jest zależne od wielu czynnjików.Każdy człowiek ''rozgrzewa'' się inaczej i inaczej oddaje ciepło do otoczenia,stąd tak zróżnicowane są opinie na temat przepuszczalności kurtek.Wydaje mi się,że firma ,która się pyszni (czyli na pewno nie polska) będzie pisała,że w jej kurtce nigdy się nie spocisz,co oczywiście jest bzdurą,natomiast Małachowski nie kłamie i jeżeli tylko dobrze dobierzesz sobie rozmiar,tzn.tak by kurtka przylegała bardzo mocno,to na pewno lepszych wlaściwości paroprzepuszczalności i nieprzemakalności nigdzie nie znajdziesz.Z przepuszczalnością jest tak jak z temperaturą optymalną w śpiworach-nigdy nie należy sie nią sugerować!Ostatnio kupiłem sobie nową 2L,z lepszym rozwiązaniem chowania kaptura i większą ilością kieszonek.Jest rewelacyjna na każde warunki.W tym tygodniu mam zamiar kupić sobie spodnie 2L,by być juz całkiem nieprzemakalny, i zdrowo jeździć na nartach.
Jeżeli ktos wybiera się w Alpy,czy w inne miejsce o ekstremalnie ciężkich warunkach pogodowych,to niech zainwestuje w 3L, warto.Na nasze góry w zupełności wystarczy 2L.
Pamiętajcie tylko o dobrze dobranym rozmiarze i nie liczcie tym względzie na sprzedawców.Lepiej pytajcie mnie lub pojedźcie do firmy Małachowskiego w Dębowcu.
Kurtki te można kupić w Bielsku-Białej w sklepie firmowym lub w Katowicach na Kościuszki koło horyzontu,ale tu należy uważać na sprzedawców-sprawiają wrażenie wszystkowiedzących,a tak naprawdę,to wciskają kity.
Pozdrawiam.
-------------------------------------------
MARCIN

Odpowiedz
#38
2L. Czas uzywania: 3 lata.
Wnioski: Nieprawdopodobnie wytrzymała tkanina.Zadowalająca wiatroizolacja. Dobry fason i kolorystyka. Oddychalność i wodoszczelność na średnim poziomie.
Kurtka warta swojej ceny.

Odpowiedz
#39
MARCIN, jako użytkownik małacha potwierdzam to wszytsko oprócz tego ze 2l ma taka samo oddychalnośc jak 3L.Ze wzgledów oczywistych 2L ma lepsza oddychalność a gorsza wodoodporność .To ''cena '' dodatkowej warstwy .
-------------------------------------------
Venom

Odpowiedz
#40
~Venom ogólnie niby masz racje
w praktyce 2L i 3L małachowskiego to kurtki z zupełnie innych takanin
Swoja drogą ciekawe co teraz bedzie w 3L po concordi wycofuje sie z omniclimy w technologi potrójnego laminatu

Odpowiedz


Skocz do: