To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Jack Wolfskin Tanami S
#1
OPIS PRODUKTU:

materiał: NAILHEAD 420 D|n|
waga: 100 g|n|
pojemność: 0.4 litra |n|
wymiary zewnętrzne (dł x szer x gł): 13.5 x 10 x 9 cm |n|
wymiary wewnętrzne (dł x szer x gł): 12 x 9 x 8 cm

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
03-10-2004, 05:00

Pokrowiec na obiektyw TANAMI S firmy Jack Wolfskin z powodzeniem mieści obiektywy o średnicy 55 mm i krótsze, bez problemu wchodzą tam też standardowe zoomy - 28-80 mm. Futerał ten, jest kompatybilny z akcesoriami fotograficznymi JACKA WOLFSKINA. Można go przypiąć do JACK WOLFSKIN MODULAR HIPBELT, zwykłego paska lub do jednej z toreb fotograficznych JACKA WOLFSKINA.

Zapięcie w bardzo pomysłowy sposób jest dodatkowo zabezpieczone rzepem. Wyściółka ze specjalnej sztywnej gąbki chroni obiektyw przed obiciem i wstrząsami. Od spodu, pokrowiec wyłożony jest podwójnej grubości gąbką. Do pokrowca dołączona jest przekładka na filtr, której ja akurat nie używam jako pokrowca na filtr, a jako wypełnienia przy krótkich obiektywach, aby się nie obijały wewnątrz.

Czas użytkowania: 6 miesięcy

Zalety:
- zapięcie zaopatrzone w dodatkowy rzep, co uniemożliwia przypadkowe odpięcie się od paska
- miękka wyściółka i podwójne dno

Wady:
- brak



Odpowiedz
#2
brakuje mi informacji o nieprzemakalności tego pokrowca !
Widać ze zamek nie jest niczym osłonięty więc powinna znaleść się informacja o przemakaniu zarówno przez zamek jak i materiał...
Pozdrawiam
-------------------------------------------
turbo

Odpowiedz
#3
jeszcze nigdy nie byl narazony na dzialanie deszczu... nosilam go prawie zawsze w torbie - z powodu braku torby foto byl uzywany przeze mnie do transportu obiektywow w plecaku;
zaledwie kilka razy milam ten pokrowiec przyczepiony do paska lub do torby biodrowki - trzyma sie swietnie dzieki temu podwojnemu zapieciu, na dwa rzepy... jednak nigdy nie byl narazony na deszcz..wiec trudno mi napisac o nieprzemakalnosci
wydaje mi sie jednak, ze musialoby porzadnie lac zeby przemokl - jak chodzi o zamek - wewnetrzna ''wysciolka'' pokrowca wystaje ponad zamek (dosc trudno opisac o co chodzi) - co sprawia, ze wnetrze jest dodatkowo zabezpieczone przed deszczem (no i nie ma mowy ze w tym miejscu jest mniej chroniony (pod zamkiem jest warstwa gabki)... poza tym zbudowany jest z wartwy materialy, warstwy gabki i kolejnej warstwy materialu - wiec zanim przemoknie (o ile wogole ten material przemaka) troszke czasu minie
jak ktos zna wlasciwosci tego materialu to prosilabym zeby sie wypowiedzial i zaspokoil ciekawosc turbno :)

Odpowiedz
#4
poszukiwalam teraz na necie czegos o tym materialem (Nailhead) ale o wodoodpornosci nic nie pisza...
z tego co poszperalam po testach NGT uszyty jest z niego rownie z plecak -Jack Wolfskin Atlas II..wiec moze jest odporny na deszcz

Odpowiedz
#5
Podobnie jak nie ma wodoodpornych plecaków, tak samo nie liczyłbym na nieprzemakalność tego pokrowca. Noszę go zwykle przy pasku - a jak pada deszcz to zwykle i tak jest pod kurtką, więc specjalnie nie zmoknie. Tanami w wersji ''M'' uzytkuję od 3 juz chyba lat i sprawdza sie znakomicie. Fajny jest patent z tym zapieciem na dwa rzepy - nie trzeba zdejmować paska, przeciskac przez szlufki itd. Spełnia też swoją rolę ochronną - mimo wielokrotnego poniewierania w plecaku zawartość była bezpieczna.
-------------------------------------------
E.

Odpowiedz
#6
Nailhead to impregnowany poliamid jak i cordura więc wodoodporny w 100% nie jest, ale trochę deszczu wytrzyma, szybciej puści na szwach tak jak w plecakach. Tanami spokojnie mieści się pod kurtką lub w plecaku więc podczas deszczu nie ma problemu. A co do samego produktu J.W. to naprawdę polecam. Spełnia oczekiwania na 6.
-------------------------------------------
Fotosnajper :-)

Odpowiedz
#7
Wandus: ''Fajny jest patent z tym zapieciem na dwa rzepy - nie trzeba zdejmować paska, przeciskac przez szlufki itd. Spełnia też swoją rolę ochronną - mimo wielokrotnego poniewierania w plecaku zawartość była bezpieczna''
-------------------------------------------------------------------

to, ze nie trzeba przeciskac przez szlufki to rzecz oczywista przy akcesoriach na sprzet foto!
bardziej chodzi tu o to, ze producent dodal o jeden rzep wiecej - zazwyczaj pokrowce na obiektywy mocowane do paska maja tlyko jeden rzep - wiec teoretyczne moga odpasc i mozemy je zgubic... a tu J.W. dodal o jeden rzep wiecej :)

co do nieprzemakalnosci - to wlasnie ja tez trzymam wtedy ten pokrowiec w plecaku.. zreszta aparatu foto tez nie trzyma sie wtedy na wierzchu... zawsze jest jakas ochrona - chocby pod parasolem

Odpowiedz
#8
Witam, nie wiecie gdzie mozna ten pokrowiec (rozmiar jakis wiekszy) kupic w Warszawie lub moze w sieci? w e-horyzont kiedys mieli ale teraz juz nie ma go w ofercie.
pozdrawiam

Odpowiedz


Skocz do: