To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Turystyka zimowa
Leśna,
tak właśnie pamiętałem, że i Ty i Kasia po zeszłorocznej Laponi zgodnie chwaliłyście taki patent.

Dorotaki
pisałem już o tym, że świetnie sprawdzają się zimą krótkie stretchowe ochraniacze do biegania. Nie zaburzają oddychania a jednocześnie chronią przed wsypywaniem się śniegu do butów i dobrze trzymają nogawki spodni na miejscu.

Sam używam w taki sposób stuptuwów Salomon. Przy rozmiarze buta 42 lub 42,5 używam ochraniaczy o rozmiar większych. Znaczy dla buta 43 i jest git.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
Barsus - z moich doświadczeń zimowego biwakowania wychodzi, że dużo więcej zyskuje się na termice wkładając sweter puchowy luzem do śpiwora - jako dodatkową kołderkę, niż zakładając na siebie, nie kompresujesz puchu pod sobą. Bardzo dużo też dają mi botki puchowe (mam yeti, bez usztywnianej podeszwy). Spodnie na primalofcie miałam na sobie przy bardzo niskich temperaturach, bo wsadzone jak sweter puchowy trochę za bardzo ''goniły'' po śpiworze, ale nie jestem w stanie ocenić o ile mi podniosły termikę, na pewno rano było łatwiej wyjść z namiotu.

PS. Ja jestem z tych, co lubią spać w ubraniu :-)

Odpowiedz
Dzięki za opinie i porady.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
Barsus możesz polecić jakieś konkretne? W sklepach outdoor widzę tylko samolony, nie wiem, czy one dobre? Bardzo dobry pomysł bo mogłabym też latem używać, bo do szału doprowadzają mnie wyschnięte trawy, rzepy i inne farfocle które czepiają mi się skarpet i włażą w niskie buty.

Odpowiedz
Ja używam
https://inov-8.pl/product-mon-860-Stuptu...zarne.html

Odpowiedz
Dorotaki, jeśli myślisz nad membraną w stuptutach, to dlaczego nie o membranowych spodniach? Stuptuty miałem w liceum. Od kiedy wymyślili Gore, chodzę zimą tylko w spodniach membranowych, ostatnie 10 lat w Haglofsach z softshell windstopper, obecnie model Roca II - elastyczne, cieple, nieprzewiewne, oddychające, w warunkach zimowych praktycznie wodoodporne, z fartuchami w nogawkach, z wodoodpornymi zamkami do wentylacji na udach.
---
Edytowany: 2019-11-14 11:09:53

Odpowiedz
skrzyplocz
''... z moich doświadczeń zimowego biwakowania wychodzi, że dużo więcej zyskuje się na termice wkładając sweter puchowy luzem do śpiwora - jako dodatkową kołderkę, niż zakładając na siebie, nie kompresujesz puchu pod sobą...''

Dokładnie takie same spostrzeżenia mam i ja. I działa to w przypadku moim i małżonki (która woli raczej ciepełko niźli chłodek) bardzo efektywnie.

''...Bardzo dużo też dają mi botki puchowe...''

I tutaj również się w pełni zgadzam, chociaż dysponuję nie produktem markowym jak @skrzyplocz, a budżetowym zakupionym, a jakże, na AliExpress za ok. 20 USD.

Odpowiedz
Spodnie na zimę mam softshelowe z deca i ogólnie to jestem z nich zadowolona ale fartuchów w nogawkach brak i śnieg mi się wsypuje więc stuptuty to niestety mus. Jak je już zajadę to pewnie poszukam czegoś lepszego z fartuchami i membraną. Te fartuchy faktycznie działają i nie trzeba już stuptutów? Na razie chyba zainwestuję w tee krótkie bo widzę dla nich użytek również w innych sezonach. Dzięki za porady!

Odpowiedz
Dorotaki
Używam właśnie tych salomonów. Jestem zadowolony. Dobry materiał - mocno elastyczny. Rzep dobrze trzyma. Mają pancerny pasek pod buta z czegoś w rodzaju hypalonu. Ale tu jest też ich największy minus. Pasek jest gruby i szeroki. Dobrze pracuje z butami o klasycznej formie podeszwy. Znaczy z takimi w których wyraźnie jest zaznaczony obcas. Tam wtedy pasek chowa się i nie ma problema. Gdy używać ich zgodnie z przeznaczeniem, czyli do butów biegowych, nie jest już tak różowo. Tego typu buty często nie mają wyodrębnionego obcasa i pasek nie ma się gdzie schować. Wtedy może się przesuwać po podeszwie lub szybciej niszczyć, bo po prostu stajesz wciąż na nim a nie na podeszwie. Jeśli jednak chcesz używać ich z butami typowo trekkingowymi z wysoką cholewką nie powinno być problemu. Na ogół mają one klasyczną budowę podeszwy.
Jeszcze jedno. Przy niskich butach mogą się nieco kręcić na boki. Nie wiem czy to w moim przypadku skutek nieco za dużego rozmiaru czy też brak haczyków. Możesz zawsze zwrócić uwagę na takie z haczykami. Gdybyś zdecydowała się jednak na te Salomony i miała taki problem, to każdy szewc powinien nabić za niewielką opłatą takie haczyki.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
Może tu będzie coś widać - w sensie jak wyglądają te stuptuty Salomona w zestawieniu z długimi spodniami i wysokimi butami.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/


[Obrazek: 1190-1586-1.jpg]

Odpowiedz
Widać, widać. Wygląda na to, że sięgają trochę wyżej niż cholewka buta. Czyli rzep trzyma nogawkę spodni i nie zdarza się, że śnieg wciska się pomiedzy spodnie a stuptut albo że nogawka się wyślizguje? Czy zdarzało Ci się używać ich w lecie do niskich butów a jeśli tak, to czy nie grzeją za bardzo?

Odpowiedz
Agnieszka (Leśna) używa cały czas tych biegowych - Dirty Girl Gaiters
Napisz może do niej to rozwieje wszelkie wątpliwości

Odpowiedz
Nie, latem nie używałem. Tylko chłodną wiosną. Było termicznie ok. Ale Pim używał podczas ostatniej czerwcowej słowackiej tury tego typu ochraniaczy w upały i nie narzekał. Zastrzeżenie jest takie, że on miał stuptuty z Deca.

Na pewno jest lepiej niż w upale w wysokim bucie.

ps
tak górna krawędź sięga nieco nad cholewkę. Spodnie nie wyślizgują się spod ochraniacza. Śnieg nie ma prawa wleźć pod nogawkę.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
Wezwany do odpowiedzi:
1. Te z lata to biegowe z Deca ze stretchowej drobnej siatki. Zatrzymują paprochy, grube bryły śniegu, świetnie oddychają ale... to siatka.
2. Salewa kiedyś miała niski model z neoprenu. nazywały się Trail Speed Gaiter. Używałem z niskimi butami i trekami cordura/skóra. Może jeszcze produkują. Podobny niski model ma Deuter: Boulder. Da się coś znaleźć.
3. Ja na przykład nie używam ochraniaczy zimą. Do nogawek w SS Milo mam doszyte pętelki, do tego sznurogumek pod butem i już. Uwaga zimą poruszam się na nartach. Więc relatywnie mało ''brodzę w śniegach'' . Sforsowanie jednej, czy kilku zasp to nie wielogodzinne torowanie. Wybieram oddychalność łydek, zamiast ich zagotowania pod ochraniaczem. Spodnie nawet jak zawilgotnieją, to wyschną w miarę szybko. Łydka to pracujący mięsień, tak samo jak uda i jest promiennikiem ciepła.
---
Edytowany: 2019-11-14 21:05:17
---
Edytowany: 2019-11-14 21:07:29
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Cześć,
z uwagą prześledziłem dyskusję n.t. śpiworów, gdyż właśnie przymierzam się do zainwestowania w śpiwór puchowy i byłem ciekaw, czy można się ''docieplić'' dodatkową odzieżą. Czy w śpiworze mającym +- 400 g puchu można spać też przy parunastu stopniach, czy to przesada?

Drugie pytanie, z trochę innej beczki, ale dotyczy skiturów: mam dwa plecaki, mały (ok. 20 l) i duży (ponad 60 l)- żaden nie jest optymalny na 2-3 -dniowe wypady w góry.

Myślałem nad zakupem plecaka ok. 40 l, który pozwoli mi na spakowanie się na kilka dni. Kuszą mnie modele skiturowe (np. Osprey Kamber, Gregory Targhee)- czy nadawałyby się zarówno na skitury, weekendowy trekking i nie byłyby za duże do zjeżdżania ''na stoku''?

Odpowiedz
Mam Osprey Kode 30 i Gregory Targhee 45.
Jak idę na jednodniowe długie tury to Ospey jest wyładowany na maxa. Raczej wszystko jest (musi być) poukładane.
W Gregory na 3 dni pakuję się swobodnie bez układania, czasem też zabieram go na jeden dzień. Nie zauważyłem żeby był bardziej gramotny.

Odpowiedz
Gramotny plecak. :D Jak żyję jeszcze nie widziałem plecaka, który umiałby czytać... :P
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
W mojej okolicy używa się tego słowa w stosunku do przedmiotów, oznaczający: wielki, niedopasowany, niezgrabny.
Hmm.., ale ja ze wsi jestem.

Odpowiedz
gramotny - https://sjp.pwn.pl/mlodziezowe-slowo-rok...99753.html

Odpowiedz
Wojtek u mnie też jest podobnie ''gramotny'' :)

Odpowiedz


Skocz do: