To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Turystyka zimowa
A z haków to ktore najczesciej sie przydadza?

Odpowiedz
Z haków siadają raczej cienkie (patrz Grivel Stiletto) i średniej długości. Oprócz tego warto mieć średnią V-kę, jedynkę i z jedną miękką rynnę. Mój zestaw składa się z: 3 x Stiletto w różnych długościach, V-ka x1 lub x2, miękka długa rynna x1, jedynka x1, taki Cassin x2: http://www.cerrotorre.pl/product-pol-944...ar-10.html .

Do trawek warthogi http://upandown.pl/media/catalog/product...thog_1.jpg bądź zamienniki rodzimej produkcji.

Śruby lodowe raczej nie siadają na drogach mikstowych, chyba że wybierzesz się stricte na lody (których w tym sezonie jest bardzo mało), bądź np. na Mięgusza.

W betonach asekuracji nie ma, bo i betonowe odcinki są krótkie oraz zazwyczaj przetykane skałą. No chyba, że masz w zwyczaju używanie szabli śnieżnych - ale u nas raczej nikt tego nie nosi.

Co do Camów - siadają często, ale czasem zdarzają się rysy z cienką warstewką lodu - wtedy lepsze heksy (co do tricamów się nie wypowiadam, bo nie używam). Mimo to, generalnie używa się u nas friendów/camów. Z tym że tej zimy jest sporo szadzi - wybór należy do Ciebie.

Poza tym komplet kości oraz pętelek - to wiadomo.

Ogólnie warunki są teraz fatalne (patrz: http://www.topr.pl/ oraz http://www.hzs.sk/info/lavinyprehlad.php ). Nawet jak śnieg w końcu siądzie, ściany będę na maksa oblepione...

Oczywiście to co zabierasz zależy od drogi i od rejonu. Jeśli wybierasz się w wapienne Tatry Zachodnie (oficjalnie wspinanie zakazane i trzeba unikać filanców), wystarczą haki, kości, warthogi x4 lub x5, camy od fioletowego do żółtego (albo zamiennie heksy/tricamy). Jeśli w Tatry Wysokie, komplet camów ale warthogi wystarczą x3 (chociaż to też zależy od konkretnej drogi).

Pozdro!

Odpowiedz
Jeszcze co do dróg (zakładam, że jesteś rozwspinany i masz doświadczenie z powiedzmy kilkunastu dróg), to bardzo polecam Jagiełło-Roj na Kazalnicy Cubryńskiej. Dwa miejsca piątkowe, dwa czwórkowe wyciągi i trochę łatwego terenu (w sumie pięć wyciągów). Podejście czujne - może być lawiniasto, ze szczytu zjazdami, zejście tą samą drogą (co jest plusem - depo pod ścianą). Tutaj masz info: http://www.goryonline.com/gory,7644,129,0,1,F,news.html .

PODKREŚLAM, ŻE JEST TO DROGA DLA WSPINACZY Z OBYCIEM ZIMOWYM. To tak, żeby się ktoś czytający pięć razy się zastanowił, czy aby na pewno jest takim wspinaczem.

Oczywiście, Yeah-Tea, Ty mi na takiego wyglądasz - ale nie ty jeden będziesz pewnie czytał ten wątek.

Odpowiedz
Kolejna sprawa - co do buldoga. W T. Zachodnich na pewno się przyda, w Wysokich niekoniecznie (zależy od drogi, którą wybierzesz).

Lina - połówkowa, 2 x 60m. Chyba, że idziesz na lody, albo idziesz na drogę sporo poniżej granicy swoich możliwości i wiesz co robisz - wtedy można się zastanowić nad pojedynczą.

Chyba wszystko :).
---
Edytowany: 2012-02-18 17:03:17

Odpowiedz
Dzieki Simba, o ten typ porady mi wlasnie chodzilo. Na razie nie bede przesadzal w trudnosciami, bo mam dobre pojecie o szkockiej V, ale inaczej sie tu asekurujemy. Pewno zanim sie wybiore na drogi piatkowe w Tatrach to trzeba nabrac obycia z asekuracja na czyms latwiejszym. Te igly sobie musze sprawic, bo nie mialem jeszcze z tym do czynienia. Mam kilka hakow, ale skorzytam z Twoich rad i uzupelnie troche zestaw
Dzieki raz jeszcze

Odpowiedz
W czwórkowych trudnościach mogę polecić dwie drogi na zaznajomienie się ze specyfiką Tatrzańską:
1. Wesołej Zabawy na progu Dolinki za Mnichem (w Morskim Oku) - czujnie w podejściu i zejściu; nie całkiem łatwa orientacyjnie.
2. Ceprostrada vel Droga Muskata na Plecach Mnichowych w Dolinie Małej Łąki (jedno miejsce IV+), czujnie w zejściu. Rejon zakazany do wspinania, ale nasze środowisko się na to nie godzi i śmiało się wspinamy (choć ryzyko mandatu istnieje).

W pierwszym przypadku potrzebny jest zestaw ''do granitu'' (3-4 warthogi, haki, kości, pętle, Camy C4 od 0.3 do 2 lub 3), w drugim ''zestaw do trawy'' (haki, kości, pętle, 6 warthogów, a Camy w ogóle nie siadają - oprócz trawy asekuracja z haków/kości/kosówki).

Gdybyś się na którąś z nich zdecydował i chciał bardziej szczegółowe info pisz do mnie na maila. Ale są to drogi dość popularne - powinno się udać wygooglać.

Odpowiedz
Dobra, juz plany sie krystalizuja. Wyjazd planujemy na 2-5 marca. Dobrze wyglada rejon Koscielca, Swninica i Granaty. Rozumiem, ze optymalnie najlepiej zatrzymac sie w Murowancu, ale czy macie jeszcze inne pomysly z baza w Piatce? Bedziemy mieli dwa zespoly. Interesuja nas ze 2-3 drogi III/IV i ze 2 IV/V

Odpowiedz
W Murowańcu raczej musisz zarezerwować wcześniej nocleg (już teraz???). Może uda ci się wbić do PZA. Rezerwowo szukaj noclegu w Zakopcu w okolicy Kuźnic (mamy namiary) bo w Murowańcu nie ma gleby - odsyłają do Zako.
Alternatywa dla 5 to Łysa Polana (ośrodek wypocz.) lub po słowackiej stronie priv małe schroniko za ok 5 jurków os/noc.

Odpowiedz
W Murowańcu już po miejscach...:(
PRS ślij namiary na te kwatery w Kuźnicach, please
-------------------------------------------
YT

Odpowiedz
hmm, nie wydaje mi się żeby wywalili ''mocno steranych całodzienną wędrówką turystów'', którzy trafili do schroniska grubo po zmroku. Jakieś zasady chyba jeszcze mają w każdym razie nie powinni ryglować drzwi nawet jeżeli schronisko jest pełne rosyjskich milionerów i z łaski pozwolić sobie zapłacić za marny kawałek podłogi

Odpowiedz
z Murowańca nie powinni wywalić, ale czy jest to lepsze od niemalże komfortowej gleby w piątce? :)
zwykle tam jest tak, ze nawet jesli pierwszy dzien an glebie, to kolejnego idziesz srana o 7-8 do recepcji i pytasz o miejsca - prawie na bank coś się zwalnia i się cieszysz. ;) Warto byc pierwszym w kolejce, ale to góra jakies 30' czekania.

Odpowiedz
Z przyczyn 'etyczno-moralnych' wolę Piątkę oczywiście i gleba bardzo wygodna, co miałem niejednokrotnie okazję sprawdzić :), Jedyne co mnie martwi to dostępność rejonów wspinaczkowych, bo pogoda nie wiadomo jaka będzie i trzeba być elastycznym.
-------------------------------------------
YT

Odpowiedz
YT poszły numery na PW.
Zadzwoń jeszcze może do http://www.enoclegi.zakopane.pl/noclegi-...0-117.html - zawsze to bliżej w rejon wspinania.
Co do Murowańca to tak myślałem, że się nic nie zmieniło w ,,polityce logistycznej''. Tłumaczą to tym, że do zakopca jest ,,ino'' 40 minut.
Osobiście byłem odesłany z 4 letnim dzieckiem. Fajnie się schodziło do momentu jak przy wejściu w dol. Jaworzynki wylazł miś ;)
Ale to nie było w zimie.
Może w zimie przyjmują...

Odpowiedz
40 minut z Murowańca do Zakopca? Chyba biegiem :) Chociaż w zimie faktycznie raz dwa się pokonuję tą trasę.

Odpowiedz
...wybór pada na Bulę pod Bańdziochem i rejon Mięguszowieckich. Jakieś porady i wskazówki co do konkretnych dróg, i szpeja?
---
Edytowany: 2012-02-22 15:08:31
-------------------------------------------
YT

Odpowiedz
Tak ku przestrodze i jako ciekawostka. Fotki z lawiny 24.02.12 z doliny chochołowskiej. http://24tp.pl/?mod=news&strona=1&id=14804

Odpowiedz
kilka refleksji i pytan po powrocie z Tatr.
1 Warunki pogodowe znacznie lepsze i bardziej przewidywalne niz Szkocja!
2 Dzialalismy ostatecznie w zespole 3 osobowym: dwie liny Joker Beal 50 m i 60 m sprawdzily sie bardzo dobrze. Ze wzgledu na to, ze kazdy chcial prowadzic wyciag nieco dluzej schodzilo przepinanie sie na stanowiskach
3 bedac w 3 osobowym skladzie wzielismy nieco wiecej szpeju roznego, aby poprobowac jego zastosowanie i tak
- szpilki do trawy (3 szt. Nastepnym razem wezme min.5) rewelacja! Siadaja w zmrozonej trawie tak solidnie, ze zajelo mi 10 min. wydlubanie ich ze stanowiska. Ciezar rekompenuje latwosc i wszechstronnosc uzycia
- haki (glownie dlugie stiletto siadaly) bardzo przydatne
- friendy tez sie przydaly, ale nie az tak jak sie spodziewalem. Natepnym razem wezme raczej male rozmiary ze 4-5 szt max.
- kosci, heksy (siadaly, ale kilka wypadlo) zestaw trzeba miec ze soba
-buldog (podobnie jak igly) rewelacja!

Wspinanie w lodzie z ekspozycja polnocno-zachodnia nalezy rozpoczynac bardzo wczesnie rano. Ok 14 lod zaczyna ostro sie topic w sloncu i nie dosc ze mokro i goretexy bardzo sie przydaja, to sruby ledwo siedza, jedna wypadla nawet.

Kolejna sprawa i zarazem prosba do bardziej doswiadczonych taternikow to sprawa nawigacji w scianie. O ile w Szkocji tego kompletnie nie zauwazylem wspinajac sie kuluarami lodowymi, bo nawigacja byla oczywista (w gore po lodzie jak w rynnie) o tyle nawigacja w mikscie tatrzanskim to zupelnie inna sprawa. Czy ktos podzielilby sie tajemna wiedza o diagramach topo i ich 'szyfrowaniu'. Czy ktos ma jakies materialy szkoleniowe wyjasniajace terminologie, sposob oznaczania i uzytkowania topo w scianie. Nagminnie bladzilismy miedzy polami snieznymi, odcinkami skalnymi i trawkami i nic nie pomagalo ogladanie zdjec, bo zwykle nie bylo zadnego odniesienia do terenu przed nosem...wiem, ze taka tajemna wiedza jest przekazywana na kursach taternickich...moze ktos ma jakies materialy i bedzie laskaw sie podzielic?
-------------------------------------------
YT

Odpowiedz
Zima idzie... W białowieskiem było -10 w nocy...

Tak dla przypomnienia - bardzo sugestywny opis poszczególnych stadiów hipotermii i śmierci klinicznej opisanych z punktu widzenia medycyny... oraz odczuć zainteresowanego.
W skrócie: w przypadku awarii sprzętu i nieprzewidywanych, drobnych, z pozoru nieistotnych więc lekceważonych, ale kumulujących się w ciąg, błędów, może dojść do sytuacji jak opisana poniżej:
http://pokazywarka.pl/kiedy_robi_sie_naprawde_zimno/

Gdzie ''naprawdę'' znaczy naprawdę naprawdę :-)
Może po przeczytaniu tego niektórym odechce się zimowych wędrówek ;-)
A może pewne symptomy przyszłych wydarzeń czy odczuć będą stanowiły dla Was migające czerwone światełko pod czapeczką. No i dobrze. Wracać wszyscy zdrowi :-)

Odpowiedz
Zbynek Ltd. - tekst pochodzi z książki Petera Starka ''Granice wytrzymałości'', dobra książką, warto przeczytać.
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/rzez.immi

Odpowiedz
Potwierdzam do etapu amnezji. Najpierw przestaje się logicznie myśleć. Możesz być super wyposażony, a zapominasz, że masz te wszystkie magiczne zabawki. Do tego zimno nie istnieje - chcesz się tylko na chwilę położyć w śniegu i odrobinę zdrzemnąć.

Odpowiedz


Skocz do: