To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Turystyka zimowa
To co pisze Pim ma dużo sensu. Ja wtrącę swoje 3 grosze, bo mam nieco inne przemyślenia:

1. Zamiast windshirta używam innego softshella, ale dalej bez membran - albo Marmot Tempo, albo Simond hybrid. Oferują lepsza wiatroodpornosc i izolacje. Kosztem wagi oczywiście.

2. Warstwy HS bym nie pomijal kupnem raincuta, bo a) wystarczy że mocniej powieje i krój kaptura przeszkadza, a windshirt nie starcza. b) zimą membrany faktycznie działają i taki Gore-Tex nie jest bez sensu. Nawet jak się pocisz jak ja. :)

3. Fajnie mieć spodnie ze zintegrowanymi stuptutami - wygodniejsze niż osobne stuptuty.

Wszystko niestety odbija się o ilość cebulionow do wydania, bo przecież z 20 sztuk odzieży łatwiej wybrać ;)
---
Edytowany: 2019-09-17 11:40:18

Odpowiedz
beep!

A ja z kolei stuptutów nie używam i spodni membranowych. Nosze SS Milo, mam w nogawkach wszyte gumki jak w stoptutach i mi to starcza.
Ale ja praktycznie nie toruję w śniegu, bo poruszam się przede wszystkim na nartach BC.

Może jeszcze doprecyzowanie w kwestii HS. Jak prognoza jest z której wynika, że będzie mróz i szansy na nagłą odwilż nie ma to zabieram RainCut-a (najlżejszy jaki mam). Mogę sobie na to pozwolić, ponieważ Kwark w Costabonie/Nordkappie ma świetny kaptur z wysoką gardą. Więc ''kiepski'' kaptur RainCut-a mi nie przeszkadza.
Przy cieniu wątpliwości, do plecaka wchodzi lekka kurtka 2.5 Kiedyś Marmot Essence, obecnie Torrentshell Patagonii.
---
Edytowany: 2019-09-17 14:20:06
---
Edytowany: 2019-09-17 14:22:17
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Nie pisałem o spodniach membranowych, bynajmniej :)

Co do kurtki hs- zdarza się w niej dreptać cały dzień, wystarczy że mocniej przywieje zima. Już 0 stopni i wiatr 50kmh skreśla windshirt dla mnie...

Odpowiedz
Ja mam podobnie jak ludz. Nie znajduję zastosowania Raincuta u siebie, ale tak jak było napisane, każdemu pasuje inny zestaw i musi wypracować co się u niego sprawdza najlepiej. Co do spodni, tez mam spodnie SS i też mam gumkę w środku nogawki, a nawet tak jakby drugą nogawkę wewnątrz, ale zdarzało mi się mimo wszystko złapać śnieg do buta, dlatego przestrzegam :) . Gumka za mocno nie ściska, jak porządnie wdepnąłem w śnieg, to mi do nogawki się napchało i gumkę poderwało do góry wewnątrz nogawki. Może są konstrukcje działające lepiej, ale takie mam doświadczenia póki co z tym wynalazkiem.

Odpowiedz
Ja w zimę preferuje wyjazdy tygodniowe ze spaniem po schroniskach. Pierwsza warstwa jest dla mnie najważniejsza i tu jak kto woli syntetyk, wełna albo mieszanka wełna-syntetyk. Ja używam cienkiej Brubeck Active Wool czyli tej mieszanki. Mam również syntetyka Brubeck Termo ale było mi w niej zwyczajnie za ciepło i po jednym dniu już capi czego nie mogę powiedzieć o tej z wełną. Jako drugą warstwę mam bluze sterczowa Montano i co ciekawe praktycznie jej nie używam poza sytuacjami dużych mrozów, wiatru i otwartej przestrzeni w długim okresie marszu. Muszą zostać spełnione powyższe warunki razem żebym miał założyć jeszcze bluzę bo inaczej to ja się zwyczajnie gotuje. Dla mnie podstawa to wiatrówka Kwarka lub jeśli jest duży opad, na dodatek temp ok. zerowe lub wymienione warunki powyżej to zakładam hardshela. Na postojach zakładam już na wiatrówkę lub hardshela sweterek puchowy z Aliexpress za 80 zł i to mi wystarcza. O tym sweterku pisałem w wątku o swetrach puchowych. Nosze ze sobą również polar 100 z Decathlonu jako ciuch na przebranie w schronisku a także jakby nastąpiła sytuacja kryzysowa jako dodatkowa warstwę docieplajacą. Raz zdarzyło mi się iść granią przez 2 h przy minus 20 stopniach przy ogromnym wietrze i bardzo żałowałem że nie miałem na sobie tego polara i nawet sweterka puchowego. Niestety nie dało się już tego założyć w trakcie marszu z powodu ogromnego wiatru.Zamiast czapki używam komin Brubecka welniano syntetyczny z którego robię opaskę i raz że chłonie ona mój pot i dość dobrze odprowadza to mój organizm produkuje w marszu tyle ciepła że jednak daje mu trochę ujścia przez głowę. Kiedyś używałem kominiarki z power stretch ale ona się u mnie nie sprawdza. Nawet w trudnych warunkach było mi za ciepło w głowę, para z ust zamieniała się w bryle lodu na materiale i odmrazalem sobie nos. Zamieniłem to na drugi taki sam komin Brubecka z którego mogę zrobić ochronę twarzy, jak przymarza para to sobie przekrece, gdy jest mi zimno w samą szyję to mam ochronę bo czasami idę w samej koszulce. Spodnie mam membranowe Alviki i pomimo wielu wad są one pancerne i nieprzemakalne. Udało mi się o tym przekonać podczas styczniowego wyjazdu kiedy często gęsto musiałem torować w śniegu czasami po pas. Oczywiście uzywam stuptuty i nawet założone na spodnie membranowe nie powodują u mnie duzego dyskomfortu cieplnego. Kalesonów nie używam nawet przy dużych mrozach. Nosze ze sobą jednak komplet koszulka i kalesony z wełny o dużej gramaturze do spania bo czasami nawet w schroniskach a zwłaszcza bacówkach jest zimno.

Odpowiedz
A co sądzicie o KURTKA TURYSTYCZNA MH900 WTP MĘSKA QUECHUA? Sądząc po opisie nie jest źle. Ktoś z was używa tego hardshella?
-------------------------------------------
Pozdrawiam Krzysiek

Odpowiedz
Krzysiekw3, mi ta kurtka wydaje się zbyt toporna. ale opinie o produkcie to jedno a czy ci spasuje to drugie. znasz siebie najlepiej i musiałbyś trochę popróbować co ci się najlepiej sprawdzi. ja zawsze latałem w grubym polarze i membranie. spocony jak dzik, no ale nie dostrzegałem szerszej perspektywy. dzięki ngt nauczyłem się ''prostych'' rozwiązań. bielizna, bluza stretch i wiatrówka. taka kombinacja generalnie mnie uszczęśliwia. jak jest naprawdę srogo będąc w ruchu to na to jeszcze wrzucam raincut bo nie chce się rozbierać. i tu wątpie by którykolwiek z doświadczonych o wiele bardziej ode mnie kolegów ubierał raincuta a mi to pasuje. na dłuższym postoju jest puch.
jakbym miał ci radzić to spójrz też od strony transportu, waga i miejsce.

Odpowiedz
W podobnej cenie będziesz miał Torrentshella, który jest i mniejszy i lżejszy (560g vs 340g)

Odpowiedz
za 399? pokaż, pewnie jakaś wyprzedaż ostatniej sztuki
Moim zdaniem porównywanie kurtki 2,5L od Patagucci do 3L stretcha nawet z deca jest nieporozumieniem. Stąd się brało rozczarowanie PreCipem- niby Marmot, niby tani a potem zdziwko, że wytrzymał jedne wakacje
---
Edytowany: 2019-09-18 15:09:27

Odpowiedz
Za 450 w Tuttu.

Oczywiście, że to dwie różne konstrukcje, ale też nikt z nas nie wie co będzie odpowiadało koledze. Podrzuciłem kolejną opcję do rozważenia - moim zdaniem lepszą od tej kurtki z Deca.

Odpowiedz
Dzięki za propozycję ale nie skuszę się na 2,5l. Kurtka będzie używana głównie pod plecakiem i musi być raczej z kategorii pancernych.
-------------------------------------------
Pozdrawiam Krzysiek

Odpowiedz
A co jest w miłości do kurtek 3L w polskich warunkach po za wspinaniem?
(Nie wspominam np. o zlewie w skandynawii).
Krzysiekw3!
Jak się przesiadłem na wiatrówki (a było to 11-12 lat temu) kurtka 2.5L jest noszona w plecaku na wszelki wypadek. Jak ją ponoszę przez parę godzin to się jej nic nie stanie. Wiatrówka w każdych warunkach da lepszą oddychalność niż 3L.
Jak zacząłem nosić wiatrówki to przesiadka z 3L (wspinałem się) była przedziwnym doznaniem. Pierwsze wyjście zimą w terenie ponad górną granicą lasu było ''prawie jak streaptease'' ...
Rozumiem wątpliwości, ale namawaim do próby i rewizji przyzwyczajeń.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Ja tam się zawsze cackam z 2.5L, składam dokładnie itd itp pakując. Więc taka 3L kurtka daje poczucie swobody i pewności, niezawodności. Plus jest przyjemniejsza dla skóry przedramion. Ale w zasadzie nie ma tu żadnego racjonalnego uzasadnienia. Ja zimą już w ogóle nie mam membrany ze sobą.
Są oczywiście relatywnie lekkie 3L, co jest jakimś pośrednim rozwiązaniem

Odpowiedz
m! Masz rację - podświadomie się z nimi człowiek trochę cacka. 3L to na dno plecaka dociśnięte nogą i potem jeszcze płytą chodnikową....:-)
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Kurcze, przy dość swobodnym wydawaniu kasy na szpej warto może zaryzykować że coś się czasem zniszczy. A można się milo rozczarować ;)

Sam mam kurtkę 2.5l, Alpha sl - czyli jakiś Gore-Tex. Nic się nie dzieje, po 4 latach, a nie krępuje się go dopychac noga i wkładać pod plecak.
Tak samo, nie wyobrażam sobie żeby zniszczyć nylonowa wiatrówkę pod plecakiem.
Mimo to, wiatrówek wszelakich próbowałem - zima jak przywieje to muszę mieć jedną-dwie warstwy ekstra żeby to zadziałało. W tym wypadku membrana pozwala sporo zaoszczędzić z wagi, nie biorąc dodatkowego ciucha. Co nie znaczy, że nie mam ze sobą softshella :)

Odpowiedz
O, to dopytam was. Mam nowy nabytek, kurtkę z decathlona 2,5L. Wiem że jest mniej wytrzymała niż 3L, ale dokładnie kiedy mniej wytrzymała? Jakoś specjalnie trzeba ją przechowywać, czy po prostu normalnie dbać jak o każdą inną?

Odpowiedz
Miałem 10 lat temu PreCipa. Był mało trwały. Potem miałem 5 lat Essence. potem kolejego Essenca. Po 4 latach go wymieniłem ''zmężniałem'' i przestałem się mieścić. Teraz mam Torrentshella anorak. Pakuję go do wewnętrznej kieszeni i dodatkowo w torebkę foliową i tyle.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
W kurtkach 2,5L membrana jest w większym stopniu narażona na kontakt ze skórą, a co za tym idzie także z potem i łojem wydzielanym podczas wysiłku. W zależności od rodzaju membrany są one w większym lub mniejszym stopniu narażone na degradację z tytułu kontaktu ze skórą. Dodatkowym czynnikiem są uszkodzenia mechaniczne czyli tarcie między warstwami materiałów (plecak-kurtka-odzież wewnątrz).

Odpowiedz
Moja kurtka nie ma kontaktu ze skórą, bo nie noszę ją na gołe ciało.

Odpowiedz
To jeszcze moje trzy grosze. Zestaw odzieży na zimę jaki zabieram ze sobą w teren:
bielizna termo wełna lub syntetyk. Na długie wyjazdy biorę zawsze wełnę. A na krótkie zależy od temperatur i humoru.
Na to jakiś stretch. Mam kilka i nie widzę różnic w działaniu między polartecem, pontetorto a jakimiś niemarkowymi. Opcji jest dużo, z kapturem, z pełnym zamkiem z zamkiem krótkim, z łapkami i td
Na to wiatrówka. z moich doświadczeń wynika, że najlepiej sprawdza się jednak pertex.
Do tego mam w plecaku na wypadek tęgich mrozów lub bardzo silnego wiatru kamizelkę marmot variant. Przód korpusu to waciak opakowany w nylon a plecy i boki to power stretch. Mogę ją ubrać tak samo wygodnie na wiatrówkę jak i pod nią. Jest nie wrażliwa na zapocenie.
W plecaku noszę gtx 2,5 l ze wstawkami z 3l lub raincuta. I do tego kurtkę puchową lub syntetyk na postoje. Tych elementów używam bardzo rzadko ale warto je jednak mieć. Kurtki ocieplanej często używam na dojazdy komunikacją zbiorową a hs przy dłuższym myszkowaniu w górach powinien być w plecaku bo prognozy mają realny zasięg ok 2 dni i zawsze może pojawić się zlewa. Co nie zmienia faktu, że ostatnio zimą znacznie częściej korzystałem z kurtek ocieplanych niż z membran. Ale to moje doświadczenia podyktowane loterią jaką jest pogoda, którą zastałem w terenie.

Spodnie membranowe czasem mam a czasem nie. Gdy temperatury pozwalają nie nosić kalisonów wkładam do plecaka na wypadek spadku temperatury lub nie fajnego opadu marznącego deszczu lub zwykłego deszczu.
Jeśli chodzi o początki zabawy ze skiturami kupił bym coś pancernego pod kontem odporności na kontakt z krawendziami nart i glebą podczas wywrotek.

Stuptuty nie lubię i mam patent w postaci krótkich biegowych ochraniaczy Salomona opinających szczelnie cholewkę buta i dosłownie parę cm nad cholewką. Nie stanowią one bariery dla odprowadzania potu z łydek a trzymają na tyle mocno doły nogawek, że nic mi się nie wsypuje pod nie. Ale na przedwiośniu gdy jest dużo mokrego, głębokiego śniegu zabrałbym solidne stuptuty z membraną. Chodzi o ochronę nogawek przed namoknięciem i przemoczeniem butów od góry przez cieknącą wodę po nogawkach. Doświadczyłem, nie chciałbym więcej...
---
Edytowany: 2019-09-21 09:55:49
---
Edytowany: 2019-09-21 12:13:30
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz


Skocz do: