To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Jack Wolfskin Oceanside Sandal
#1
OPIS PRODUKTU:

materiał: syntetyczny|n|
podeszwa: stary model - JACK WOLFSIN PAW sole; nowy model - JACK WOLFSIN X-PRO|n|
cechy specjalne: taśmy-rzepy VELCRO i poduszki neoprenowe (nowa wersja)

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
29-09-2004, 05:00

Największą zaletą sandałów jest to, że są naprawdę wyjątkowo wygodne. Nigdy nie zdarzyło mi się w nich mieć odcisków, pęcherzy, otarć ani odparzeń. Następną z zalet jest to, iż szybko schną po wyjściu z wody.

OCEANSIDE SANDAL mają profilowaną, miękką podeszwę z odciskiem wilczej łapki na spodzie. Paski regulowane rzepami, wykonane są z taśmy rurowej. Jak podaje producent łączenie podeszwy z zapięciami wykonane jest w wyjątkowo trwały sposób, tak aby sandały mogły służyć przez wiele sezonów. Niestety nie mogę tego potwierdzić. Już po pierwszym sezonie (oszczędnego użytkowania) musiały być przeszyte. W tej chwili, po 3 sezonach były szyte i klejone już kilkakrotnie.

Podeszwa starej wersji Oceanside z podeszwą JACK WOLFSIN PAW, okazała się wyjątkowo nieodporna na ścieranie. Po 2 sezonach była już dość mocno zdarta, a w tym sezonie są już na niej poważne pęknięcia. Obawiam się, a raczej jestem tego pewna - że do następnego sezonu sandały za 300 zł, nie dotrwają,

Być może nowa wersja sandałów z podeszwą JACK WOLFSIN X-PRO będzie bardziej wytrzymała. Choć wzornictwo starych było bardziej eleganckie (w nowych - żółta łapka z boku podeszwy wydaje się być zbędna).

Czas użytkowania: 3 lata

Zalety:
- wygodne
- szybko schną
- efektowna podeszwa zostawiająca odciski wilczych łapek

Wady:
- bardzo wysoka cena w stosunku do wytrzymałości
- szybie ścieranie się podeszwy JACK WOLFSIN PAW sole (stary model)
- słabe przeszycia


[Obrazek: Jack%20Wolfskin%20Oceanside%20Sandal%202.jpg]


Odpowiedz
#2
300 zl to bym nawet na polbuty nie wydal a gdziez tam do sandalow ....

kolejny przyklad, ze podeszwy jack'a wolfskina sa niskiej jakosci
-------------------------------------------
witaj.net

Odpowiedz
#3
no wlasnie, mam jeszcze pol buty z wolfskina... i tez sie rozpadaja...
wolfskin jest dobra firma..ale jak na moje doswiadczenia z ich butami - to akurat butow nie potrafia produkowac

Odpowiedz
#4
eeee, te sandały to widać jakaś totalna porażka... 300 zł i mają nie przetrzymać trzech sezonów?? Skandal! Co z tego, że wygodne...
Poza tym zgadzam się z Treewoodem - tyle kasy za sandały? No może na dobre pułbuty to jeszcze bym wysupłał:)
Ja w lecie katuję sandałki kupione będzie już ze 3 lata temu w Decathlonie (produkt marki Tribord - ich własnej) na przecenie za 40 zł. Po trzech sezonach podeszwa wciąż ma bieżnik, nic nie pęka ani się nie rozchodzi, także wygoda jest naprawdę niezła - podeszwa fajnie amortyzuje wstrząsy, a wszystkie paski są podszyte neoprenową ''podściółką''. no i ta cena:)
pozdroofka

Odpowiedz
#5
Kotu - zwlaszcza, ze generalnie kobiety mniej katuja sprzet niz mezczyzni... ja to widze po moich 3-4 znajomych a najbardziej po mojej narzeczonej - odziez/obuwie nie chce sie jej jakos zniszczyc co ja troche wkurza bo po pewnym czasie chcialaby kupic cos nowego a to co kupila 4-5 lat wczesniej wyglada dalej bardzo dobrze
-------------------------------------------
witaj.net

Odpowiedz
#6
Widzisz treewood, a ja dalem 300zl za polbuty- star tracki wolfskina. Po roku podeszwa przetarla mi sie na wylot (nie tylko mi, czytajac np ngt.) HAMMETOWI poprula sie koszulka wolfskina z coolmaksu - 99zl; testowana jaxy na ngt za 69zl sie nie pruje... za co 30 zl wiecej, jesli nie za lepsze szycie...? I sandalki za 300zl, ktore siadaja po 2 sezonach (kobiecie! zgadzam sie z opinia, ze chopowi padly by po 1, niestety:( ). A ja dalej lubie firme jack wolfskin! I wiekszosc neizadowolonych uzytkownikow takze. Dlaczego?? Bo coraz wiecej utwierdza mnie w przekonaniu, iz wolfskin nie jest wart tych ogromnych pieniedzy...

Odpowiedz
#7
Słuchajcie trzymajcie się takich firm jak: Lasportiva, Boreal, Asolo, Scarpa to niebędziecie musieli narzekać na obuwie. Te firmy to górskie potęgi obównicze. Ja mam sandały Asolo już 3 rok. Katuje je jak moge i nic. Wciąż są prawie jak nowe.
-------------------------------------------
Marek

Odpowiedz
#8
Acha, a Jack Wolfskin to robi sprzęt dla zuchów, a nie na górskie przygody. Oni chcieliby taki robić, ale jeszcze im nie wychodzi. To samo tyczy się butów Campusa.
-------------------------------------------
Marek

Odpowiedz
#9
Mysle, ze to o ta lapke chodzi...
Z Zalet sandalow wg. tajragi:
''efektowna podeszwa zostawiająca odciski wilczych łapek''
Z Wad:
''bardzo wysoka cena w stosunku do wytrzymałości
szybie ścieranie się podeszwy JACK WOLFSIN PAW sole (stary model)
słabe przeszycia''

Odpowiedz
#10
Panowie :) zwrocie uwage ze od 2 lat na kazdy produkt Wolfskina mozna napisac negatywna opinie na stronie e-horyzont.pl takze na temat sandalow i butow. Chyba nie jest tak zle jak piszecie skoro opini negatywnych nie ma az tak sporo. Przeciez jak ktos b. jest nie zadowolony to go az nosi zeby gdzies cos napisac. Sam fakt wystawienia sie na publiczny osad raczej trzeba rozpatrywac w kategoriach pozytywnych.

Pitura nie rob skrotow myslowych i pomys 2x zanim cos na skrobiesz. Napewno nie jestes znawca tematu bo bys nie pisal takich glupot.

Jedna z wymienionych przez ciebie firm kiedys zrobila buta z goretexu ktory kompletnie nie oddychal :) :) :) bo uzyli kompletnie nieoddychajacej wysciolki. Niezle co:) Dowiedzieli sie o tym od czasopisma ktore buty testowalo na specjalnej maszynie. Druga miala wpadke z klejem i sporo uzasadnionych reklamacji itd. Trzeciej uzywalem niskie buty i tak samo szybko przetarla mi sie podeszwa jak w starej podeszwie Wolfskina. Ale nigdy nie napisze ze robia zle buty. Bo tak naprawde robia dobre; ale czasami zdarzaja sie im wpadki. Jak wszystkim.

O nieszczesnej podeszwie juz wczesniej tlumaczylem obecnie robia 3x bardziej odporna na scieranie w stosunku do normy europejskiej.

Nie myli sie ten tylko ktory nic nie robi.

Wiekszosc modeli butow Wolfskina robia firmy wloskie, raczej znane z jakosci (moze nawet ktoras z wymienionych przez pitura :) ). Przed wprowadzeniem do sprzedazy nowe buty sa przez okolo rok testowane przez kilku uzytkownikow.
-------------------------------------------
darek

Odpowiedz
#11
moim zdaniem produkty wolfskina sa dobre, ale za cene ktora daje na nie horyzont w ramach ''promocji wyprzedazy'' (coraz czesciej na swierze rzeczy). Produkty wolfskina nie sa zle o tyle, ze kupujac teraz kutrke turystyczna rozwazalbym takze kurtki z aktualnych promocji horyzontu, gdzie kurtki z membrana texapore kosztuja 400-600zl, czyli tyle co u nich alvika, tyle co moja milo, i tyle ile powinny (wg mnie) kosztowac. Kupowanie kurtki np z linku, ktora trekus kupil w takowej promocji za 699zl, po cenie katalogowej 1300zl to nieporozumienie, podobnie jak te sandaly za 300zl.
-------------------------------------------
pozdrowienia:)

Odpowiedz
#12
Jack: a co sadzisz na temat innych zachodnich firm i ich cen?? Czy ich ceny wg Ciebie sa Bardziej przystepne?
Mi sie wydaje ze to dyskusja bez konca. Zamiast odpowiadac lepiej do nas wpadnij a moze cos fajnego dla siebie znajdziesz :)

Odnosnie Texaporu: w testach kurtek zawsze dobrze wypada od wielu lat. Rozne modele uzyskaly `Outdoor Kauf Tipp`. Jezeli dobrze pamietam to w ostatnich testach ktorych kurtki wolfskina uzyskaly takie tytuly, sporo kurtek bylo drozszych!!! i dostalo gorsze oceny!!!

Anegdota odnosnie Texaporu: Kiedys spotkalem na festiwalu filmow gorskich Alka Lwowa. Poniewaz ich wyprawa na Everest byla sponsorowana kiedys przez Wolfskina spytalem czy byl zadowolony z texaporu i jak sie spisywal w dlugim okresie czasu. Na to Alek odpowiedzial, ze wlasnie go ma na sobie (kurtka byla tak zuzyta i wyplowiala ze nawet nie pomyslalem, ze to moze byc Wolfskina rzecz :). Zebym nie sklamal ale nie przemakala mu po 7 latach intensywnego uzywania a wygladala juz naprawde kiepsko, a moze i mu nadal nie przemaka. Rozmowa odbyla sie z 4 lata temu.
-------------------------------------------
darek

Odpowiedz
#13
Darku, tego, ze zarabiaja oni ojro wcale nie mam zamiaru (neistety) kwestionowac... ale wy macie teraz kurtki wolfskina za 1/2 ceny, a tez przeciez nei robicie tego za ''przyslowiowa czapke gruszek'':). Nie zgadzam sie z opinia ktora czytalem dzis w innym watku na temat kurtek, ze ''gdybym mial 1200zl nei patrzylbym na alvike tylko kupil wolfskin'', no chyba ze tu o gore tex chodzi. Kurtki wolfskina za 600-700 zl b. chetnie, ale texapore za 1300- no to chyba tylko dla ''efektu lapki'', pozdrowienia:)
-------------------------------------------
howgh!

Odpowiedz
#14
jack - ich produkty moga byc dobre a nawet bardzo dobre ale gdy przyjdzie popatrzec na stosunek ceny do tego co sie ma to juz gorzej wypada ... dlatego do teraz nie kupilem jeszcze nic wolfskina. juz pare razy byly fajne promocje ale z reguly nie tego sprzetu co by mnie interesowal aczkolwiek wtedy przyznam ceny byly ciekawsze.

ktos kiedys na innym forum powiedzial ... ze zaleta kupowania w polskich firmach np. wisport, marabut jest to, ze czesto naprawy juz nie na gwarancji robia za pare groszy a nawet za darmo.
-------------------------------------------
witaj.net

Odpowiedz
#15
A ja nie będę ryzykował i od Wolfskin'a butów nie kupie w życiu. Już sie przejechałem na butach Garmonta i nie będę ryzykował więcej. Te firmy które wymieniłem, są bardzo, ale to bardzo pewne. Pewnie są i wpadki, ale nie chcę porównywać kto popełnia więcej błędów, bo raczej w 100% byłoby to na niekorzyść Wolfskin'a. Tamte firmy robią buty od dawna i już narobili tyle pomyłek, że zdążyli się wiele nauczyć, a Wolfskin, no cóż. Pożyjemy zobaczymy. Nie oceniam ich kurtek, czy innych rzeczy. Ja odnoszę się tylko i wyłącznie do butów.
-------------------------------------------
Marek

Odpowiedz
#16
Dodam jeszcze, że posiadam półbuty Asolo, które służyły mi 3 sezony w ciężkich warunkach (biegi przełajowe) i trzymały się dobrze, jeszcze do dziś nieraz w nich biegam. Teraz mam model który ma już rok i wygląda jak nowy. Posiadam też buty górskie Asolo które mają za sobą 3 sezony zimowe i są nietknięte. Super wytrzymałe, nieprzemakalne (nie przemokły nawet na wiosne w mokrym śniegu), gdzie wszystko co miało gorek puściło po 2 dniu. Moje nie przemokły przez 6 dni !!! Posiadam też buty górskie Lasportivy, które służą mi już 8 lat !!! Właśnie wróciłem z Taterek, gdzie znów walczyły w sniegu !!! I są poprostu niesamowite, wyglądają już na zniszczone, ale dalej świetnie się sprawdzają. Wątpię natomiast by coś Wolfskin'a wytrzymało 8 lat !!! A powiem jeszcze, że bywam w górach kilka razy w roku, w zimie, lecie, wiośnie i jesienią. I zazwyczaj chodzę tam gdzie nikt nie dociera, bo nie lubie wyznaczonych szlaków. Buty przeżyły najgorsze z możliwych warunków, były dosłownie katowane i niszczone non stop. Ja obówia nie szanuje. I ta Lasportiva, która ma 8 lat powinna dać wielu do myślenia. Narazie nie miałem żadnego lepszego buta, choć mój górski but Asolo też trzyma się idealnie, więc kto wie.

Pozdrawiam wszystkich
-------------------------------------------
Marek

Odpowiedz
#17
Jack odnosnie tych wyprzedazy ktore mamy. Tak jak gdzies napisalem takie przeceny to rzadkosc !!! Dlaczego ? Bo sprzedali nam ponizej kosztow :) :) Dlaczego? Bo byly to kurtki eksponowane na targach itd. Ich cena nie wynika z naszych duzych marz ale z tego ze je kupilismy zdecydowanie taniej!!! Jezeli dobrze kojarze to rzeczy Wolfskina w Polsce sa o ok. 10% taniej.

Trewood: Masz racje czesto produkty zachodnich firm sa drozsze o 100% i sa lepsze np tylko o 20%. Ale jezeli kogos stac na produkt o 20% lepszy i drozszy 2x to chyba wszystko OK. Co innego jak produkty sa tej samej jakosci a ceny roznia sie o 100%. Ale nawet i w takim przypadku czasami kupuje rzeczy dlatego ze po prostu mi sie podobaja. Np w ten sposob zakupilem polar Wolfskina w lapki (normalny polar o 50% drozszy) bo niemoglem juz patrzec na jednolite smutne polary.

Jack : Wolfskin ma kurtki za 500-800 zl. Za 799 jest kurtka ktora `wygrala kilka testow`i miala najwyzsze noty w tescie odpychaniu wody po 10 praniach!!!. Kurtka ta za 1300 jest napewno z wpinka o wartosci ok 300 zl itd.
Pozdrowka.
-------------------------------------------
darek

Odpowiedz
#18
darek - to oczywiscie troche off topic ale warto wykorzystac Twoja obecnosc - faktem jest to, ze pojawiasz sie wtedy na forum gdy dodajemy testy produktow Jacka Wolfskina wiec inaczej mowiac by cie tu ''przywolac'' mamy dodawac ich produky - co powiesz na temat gwarancji i zwrotow? ostatnio rumcajs bardzo naskarzyl sie na karrimora i zwrotow. ja natomiast mam tylko dobre doswiadczenie z lokalnymi firmami nawet z bylym alpinusem jesli chodzi o serwis gwarancyjny a to ma mysle dosc duze znaczenie.

co do serwisow to moge polecic jeszcze marabuta - naprawde z nimi mozna sie dobrze zagadac i czesto za grosze naprawia ci namiot po gwarancji (dziura w podlodze, tropiku), czy malachowskim, ktory rowniez za grosze naprawil dziury w tropiku
-------------------------------------------
witaj.net

Odpowiedz
#19
tak, 1300 z wpinka, tylko ze na 300 to wy ta wpinke wlasnei wyceniacie...:) poza tym to i tak minus ten drogi polarek wychodzi 1000... no ale zgadzam sie z toba ze lapki robia swoje (takze u mnie)
p.s. treewood zdaje sie ze to ja to gdzies kiedys napisalem;) (a plecak wisportu mam juz ponad 5 lat i oprocz ''przedpotopowego'' systemu nosnego na nic nei mozna w nim narzekac...)

Odpowiedz
#20
ojojoj...ale sie rozpisaliscie :)

ja juz napewno nie kupie butow z Wolskina... podeszwy maja do bani... zreszta moze napisze niedlugo opinie polbutow..ktore tez po 2 sezonach wygladaja fatalnie - zarowno podeszwa jak i material w gornej ich czesci

Odpowiedz


Skocz do: