To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Jack Wolfskin Oceanside Sandal
#21
Treewood: Masz racje czesto produkty zachodnich firm sa drozsze o 100% i sa lepsze np tylko o 20%. Ale jezeli kogos stac na produkt o 20% lepszy i drozszy 2x to chyba wszystko OK.

kurtka JACK WOLFSKIN THUNDER & LIGHTING
cena ''wyjsciowa''- 400zl -moja kurtka milo shina, gdzie jest to co potrzebowalem- 5 kieszeni, fajny kaptur z daszkiem, rozpinane pachy; wiec 20% lepsza uczyni ja chyba wlasnei taxapore, ale cena x2=800zl, + wpinka polarowa 300zl =1100... + 200zl (20%) ''efekt lapki'' (inne firmy 2x drozsze jej nie maja!)= 1300zl (cena kat.)
Pozdrowka:)

p.s. wcale nei twierdze ze to nie jest OK! jak bede zarabial ojro byc moze tez nei spojrze na alvike tylko rzuce 300E:)

Odpowiedz
#22
Jack : twoje rozwazania sa dla mnie (jak na piatek :)) za skaplikowane. Ale sie uczepiles tego Wolfskina :)
Pozdrowka i zycze ci abys mogl kupowac produkty ktore ci sie podobaja bez wzgledu na cene.


-------------------------------------------
darek

Odpowiedz
#23
treewood: off topic : mam tylko dobre doswiadczenie z lokalnymi firmami nawet z bylym alpinusem jesli chodzi o serwis gwarancyjny a to ma mysle dosc duze znaczenie.
- tak zgadzam sie :) tu maja przewage, ze swojej strony staramy sie do tematu podchodzic normalnie. Natomiast w przypadku uzasadnionych reklamacji szybciej wymieniamy na nowe niz firmy ktore maja na miejscu szwalnie itd.

Obecnie jestem zapracowany: wchodzimy jako sklep w skitury, narty, gogle, kaski :) A poniewaz mam jedna zla ceche, chce wszystko zrozumiec super dokladnie to zajmuje mi sporo czasu ...

Husky nie pisz opini!!! :) po `2 latach` od znikniecia starej podeszwy bede musial wszystkim znowu wyjasniac, daj zyc :)


-------------------------------------------
darek

Odpowiedz
#24
darek - ale fakt jest taki, ze takich klientow jack stracil widocznie wielu dlatego, ze wpierw wprowadzil dupiata podeszwe a sam wiesz, ze przywrocic zaufanie klienta jest naprawde ciezko. takich klientow juz straciliscie wiec mysle, ze oplaca sie pisac to n-razy bo tez tych n-razy te podeszwy ich wkurzyly...
-------------------------------------------
witaj.net

Odpowiedz
#25
treewood: masz racje
Ale co najciekawsze tamta podeszwa spokojnie spelnaial norma europejska na scieranie??? Zapomnieli chlopaki ze na wschodzie sie troche inaczej uzytkuje buty :)

Po 1,5 roku od wprowadzenia nowej podeszwy caly czas jest ona niekwestionowanym pozytywnym liderem.
-------------------------------------------
darek

Odpowiedz
#26
darek...
bede pisac ;) ;) ;)
bo wkurzona jestem... tyle kasy na buty wydac i przy naprawde oszczednym uzytkowaniu zeby 3 sezonow buty nie wytrzymaly... skandal!
niech ludzie sie ucza, ze nie ma po co kupowac podeszwy w fajne lapki jak sie rozpada tak szybko - kasa w bloto wywalona!
Wolskina lubie bo ma fajne wzornictwo...ale jakos, przynajmniej butow sredniawa...
napisalam tez opinie ''washsalon'' i pokrowca na obiektyw, z ktorych jestem zadowolona...ale buty maja do bani

Odpowiedz
#27
darek - spelnialy nie spelnialy ... ale biorac pod uwage to, ze dziewczyny z REGULY sa bardziej oszczedne dla butow (przyklad moja kobieta) to w takim razie pytam: ci z zachodu europy to fruwaja czy uzywaja ich tylko do jezdzenia autem? bo jesli kobiecie sie rozpadly to jack wolfskin wydal wielka szmire...
-------------------------------------------
witaj.net

Odpowiedz
#28
tajraga, pierwsze zdanie z Twojego testu kosmetyczki: ''Na kosmetyczkę Waschsalon zdecydowałam się prawdę mówiąc ze względu na ładne wzornictwo (fajne, efektowne łapki).'' :) :) :) no i to chyba tyle... No i sandalki za 300 - toc drozsze od twego namiotu:) z ktorego jestes ponoc super zadowolona, a sandalki szyjesz:) Ale rozumiem, ze gdy sie sypia z dwoma Syberianami i efekt lapki razi x2:)

abstrahujac od wolfskina,taka kosmetyczka za 60zlchyba przesada, jak sama mowisz po redukcji kosmetykow pakujesz jeszzce recznik... no ale jak stwierdzil Darek jak kogos stac i chce to czemu nie:)

Odpowiedz
#29
Zapomnieli chlopaki ze na wschodzie sie troche inaczej uzytkuje buty :)
:)

Odpowiedz
#30
tajraga, na stronie horyzontu piszesz, ze szykujesz sie do mniejszej:) czyzby washsalon mini?:)
ehhh... ja tak kupilem star tracki- ''zachorowalem'' na nie i kupilem, co ta firma robi z ludzi;)

Odpowiedz
#31
Kack ''tajraga, na stronie horyzontu piszesz, ze szykujesz sie do mniejszej:) czyzby washsalon mini?:)''
--------------------------------------------------------
to na stronie horyzontu napisalam wczesniej - zanim wpadlam na to zeby tam jeszcze recznik spakowac

Jack ''no ale jak stwierdzil Darek jak kogos stac i chce to czemu nie:)''
-------------------------------------------------------------------
a co do wydatkow to tak jakos mam ze wole pol roku dluzej zbierac i kupic cos ladnego i dobrego - niestety w wypadku butow sie to nie sprawdzilo - i dlatego napisalam negatywna opinie oceans sandal!

Jack - ''abstrahujac od wolfskina,taka kosmetyczka za 60zl chyba przesada, jak sama mowisz po redukcji kosmetykow pakujesz jeszzce recznik... ''
---------------------------------------------------------------------
tak, pakuje recznik, bo nie zamierzam jednak wydac na mniejsza o kilka cm kosmetyczki prawie takiej samej ceny jak na ta ktora juz mam

ps. no i z kosmetyczki jestem bardzo zadowolona!!!
ps. 2. tak juz mam ze urzekly mnie Wolskinowskie lapki - zreszta Darke tez pisze, ze kupil polar w lapki bo ma ladne wzornictwo - widac nie tlyko kobiety tak maja :PP

Odpowiedz
#32
jeszcze ad. wypowiedzi Darka ''Husky nie pisz opini!!! :) po `2 latach` od znikniecia starej podeszwy bede musial wszystkim znowu wyjasniac, daj zyc :)''
tak to juz jest, ze napisalam opinie po 3 sezonach uzytkowania... chyba lepsze to niz zachwalac buta ktorego sie uzywa miesiac... :)

Odpowiedz
#33
Skoro rozmawiacie już o obuwiu Wolfskina wogóle, to dorzucę wam jeszcze jeden przykład - mam buty Wolfskina Summit (wtedy najwyższy górski model, jeden kawałek grubego nubuku, żadnych membran, Vibram i wycięcie na raki automaty). Sztywne, ciężkie, toporne buty w góry. I złego słowa na nie nie mogę powiedzieć. Podeszwa, cholewka, wodoodporność. Nie uogólniajcie, że jak buty Wolfskina to od razu do bani.

P.S. Akurat kumpel ma StarTracki - i po pierwszym swoim wypadzie w nich (Tatry słowackie, jakieś niższe partie) stwierdził, ze to były najlepsze buty ekipy, z którą jechał - nie przemokły, nie obtarły, łapy nie zmarzły ani się nie ugotowały. A z innymi (różnych firm, naprawdę) było różnie.
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Berserker

Odpowiedz
#34
Ja tez posiadam JW Star Track mam je juz poltora roku i uzywam przez caly rok, bardzo sobie te buty chwale. Przeszly rozne warunki terenowe, jak i pogodowe i moge stwierdzic, ze mnie nie zawiodly - nie widac zadnych przetarc itp. Pisanie, ze wszytkie buty JW sa do kitu jest nieprawda, bo sie z tym niezgodze jako uzytkownik butow wlasnie tej firmy.
Natomiast wydawanie 300 zl na sandaly to juz lekka przesada, bo mozna kupic znacznie tansze sandaly.

Odpowiedz
#35
Ravik... widocznie ten model jest dobry - ja jednak nastepnym razem wybioreinna firme - boreale i scarpy nosze juz intensywnie 4-5 lat i sie jakos trzymaja

no i Ravik...kto jak kto - ale Ty akurat mnie znasz i wiesz skad to szalenstwo na sandaly bylo :P...
ale jasne - teraz bym 300 zl nie wydala na sandaly... choc, jezeli wiedzialabym ze bede mi sluzyc 4 sezony - to byc moze...
jak juz pisalam moje sandaly za 70 zl sa starsze niz te za 300 zl z Wolfskina i czesciej uwzywane i nieklejone dzielnie sie trzymaja

Odpowiedz
#36
treewood: odnosnie kobiet i sposobie uzywania rzeczy masz racje. A moze ta sytuacja jest wyjatkiem potwierdzajacym regule???
Odnosnie innego uzytkowania na zachodzie. Tam ludzie po prostu maja wiecej butow i nie biegaja przez caly tydzien w tych samych butach...

Husky odnosnie tej opini to umiescilem taki znaczek :)
Swoja droga kiedys niskie boreale zuzylem w ciagu jednego roku. Rowniez mi sie przetarla podeszwa. Obecnie jej juz nie uzywaja. Dla mnie jezeli buty niskie wytrzymaja rok intensywnego!!! uzytkowania to jest OK.
-------------------------------------------
darek

Odpowiedz
#37
Wiecie co, co do tych butów, to wszystko byłoby wspaniałe, gdyby traktowano nas jak normalnych ludzi i udzielano reklamacji jak na zachodzie. Przecież to co wyprawiają polskie firmy, handlujące obówiem, przechodzi najśmielsze oczekiwania. But aby został przyjęty na reklamacje musi być czysty, ale nie może być czyszczony, bo nie wolno butów prać i używać na nich detergentów. Już kilka razy się z tym spotkałem. Sprzedawca w sklepie mówi: ''Te buty mają 7 miesięcy i są brudne. Ja je przyjmę, ale hurtownia na 100% je odeśle bo są brudne. Musisz coś z tym zrobić, bo prać ich nie można, ale takich to na pewno ich nie przyjmą'' i pokazuje mi przepisy (kodeks) i jak wół tam to stoi. Nie wspomnę już, że wszystko praktycznie za 1-szym razem wraca do nas z powrotem i reklamacja nie jest uznana. Mam kumpla który sprzedawał ''Salomony'' w dużym firmowym sklepie. Powiedział mi, że zazwyczaj dopiero 3 odesłanie obówia przez klienta było podstawą do reklamacji, a tak za każdym razem odmowa. Troszkę to dziwne nie ?? Ja reklamowałem kiedyś buty w Berlinie (znanj firmy). Przyszedłem do sklepu i mimo tego, że jestem Polakiem, miałem brudne obówie, zniszczone na zewnątrz, to moje pęknięcie na łączeniu materiał podeszwa zostało bezdyskusyjnie uznane, na miejscu i otzrymałem od ręki nowe buty. Ach kiedy w Polsce tak będzie??
Raczej jest to wątpliwa sprawa. Co mnie zdziwiło, nie musiałem czekać na decyzje nawet 5 minut. Pani zabrała obówie i za 5 minut przyniosła kartonik z nowym. A w Polsce to się jakieś jaja dzieją, przecież uznanie reklamacji graniczy u nas z cudem.
Niewiem jak to jest w Wolfskinie, ale pewnie podobnie. Ja gdybym miał ryzykować przetarcie podeszwy i nie uznanie reklamacji, bo pewnie tak by się stało, to od razu podarowałbym sobie obówie tej firmy.

Pozdrawiam
-------------------------------------------
Marek

Odpowiedz
#38
darek :''Odnosnie innego uzytkowania na zachodzie. Tam ludzie po prostu maja wiecej butow i nie biegaja przez caly tydzien w tych samych butach...''
ja nie biegalam z nich caly tydzien... jak mowie - nosilam je sporadycznie - przerwaly jedna 3 -dniowa wycieczke po jurze + noszenie mniej wiecej 2 razy w tygodniu w sezonie letnim... to chyba nie duzo???
a moze jestem tym wyjatkiem potwierdzajacym regule ;)

Odpowiedz
#39
Darek> coś się tym razem chyba zapętliłeś;-) Na zachodzie to ludzie mają akurat więcej możliwości używać buty w trudnych warunkach, bo mają w zasiegu ręki (czy raczej nogi) wyższe góry (Alpy, Pireneje) i więcej forsy, żeby podróżować jeszcze dalej.
Rozumiem, że bronisz dobrego imienia firmy, kórej produkty sprzedaje zatrudniający Cię sklep. Ale skoro podeszwy zostały dość szybko zmienione, to znaczy, że były kiepskie, i nie ma co snuć pociesznie karkołomnych argumentacji typu ''Tam ludzie po prostu maja wiecej butow i nie biegaja przez caly tydzien w tych samych butach...'';-)

pozdrówka
-------------------------------------------
Tomek

Odpowiedz
#40
Tomisiek: nie zgodze sie z Toba (a wiele x jestem podobnego zdania :) ) Cos nie slyszalem aby mieli 2x dluzszych urlopow itd.
U nas koles kupuje kurtke i smiga w niej do pracy, zabiera w gory na kajaki, na narty... Normalna rzecz sam tak czesto robie :) A na zachodzie : w gory zabiera Paclita, na narty kurteczke lekko docieplano (z recco) , na kajaczki jakas specjalna z gilzami, a na miasto gore lub texapor z seri miejskiej.
Husky: to juz nie wiem jak to sie stalo??? Sam uzywalem na starej podeszwie 2 modeli Wolfskina i chyba czesciej od Ciebie , jeden mam do tej pory (2 sezon zimowy).
-------------------------------------------
darek

Odpowiedz


Skocz do: