To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Źródlo światła do namiotu / lampki gazowe, adaptery, etc.
#1
http://www.peak-berlin.com/artbild/12134.jpg
Całki em ciekawy pomysł.
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#2
a może choć jakiś opis ? ze zdjęcia nie da się dużo powiedziec na ten temat.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
turbo

Odpowiedz
#3
No taa zapomniałem.
Podałbym link do strony, ale wraca na główną, więc zacytuje tu opis. Niestety nie po polski :-(

Kompakte Zeltlaterne mit 4 Hochleistungs-LEDs. Der speziell konstruierte Reflektor sorgt für eine perfekte Rundumbeleuchtung. Zwei Helligkeitsstufen wählbar. 4 UM3 Batterien inkl.

16,5 x 4,5 cm
Gewicht: 112 g/ 210 g (ohne/ mit Batterien)
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#4
spoko bo u mnie z niemiecki to podobnie jak z suahili(nie wiem nawet jak sie ta nazwe pisze)
wiec english bitte!!!!!!!!!
-------------------------------------------
NIEMAJAKGÓRY

Odpowiedz
#5
Niemajakgory - niestety niemcy nie bardzo przejmują sie obcokrajowcami, i nie widze strony w wersji ang.
Ale przyznam że bardzo podoba mi się sposób rozproszenia światła z diody/diód - poprzez soczewkę, na stożek lustrzany.
CHyba na maksa wykorzystano światło.
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#6
a ja na razie używam w namiocie świetlików (tak tak, takich na ryby), sprawdzają się bo widzę to co potrzeba, ważą kilka gram... i świecą całą noc po przełamaniu.A jak potrzebuję więcej to zawsze mam czołówkę więc no problem. Planuję zakup lampy gazowej ale to dodatkowa waga i objętość. Spróbuję chyba jeszcze ze światłem chemicznym -jak świetlik tylko większe i wydajne bardzo(ok6-8zł. za sztukę).

Odpowiedz
#7
syga >>> Możesz opowiedzieć więcej o tych świetlikach? Co to takiego i jak to smakuje?
-------------------------------------------
Kto pyta, brzytwy się chwyta. Tonący nie błądzi.

Odpowiedz
#8
stratokazik - co prawda pytanie nie do mnie, ale pozwolę sobie odpowiedzieć. Te ''świetliki'' to takie pałeczki z płynem, i taką kapsułką, po przełamaniu której zachodzi reakcja chemincza, czego efektem jest światło. Taka mała pałeczka grubości ok 3-4 mm świeci przez 4-5 godzin na tyle mocno, że spokojnie mozna przy niej czytac książkę.
Wadą tego źródła światła, jest brak możliwości zahamowania tego procesu. tak więc taka pałeczka jest jednorazowa.
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#9
Wielki dzięki Doczu. A myślisz, że gazowa wyjdzie taniej w użytkowaniu?
-------------------------------------------
Kto pyta, brzytwy się chwyta. Tonący nie błądzi.

Odpowiedz
#10
zważywszy że kartusz gazowy można używać równiez do gotowania, to chyba jednak gazówka wychodzi taniej. Niestety zajmuje miejsce w plecaku, waży więcje niż 'świetliki', i swietliki sa bezpieczniejsze.
Ale za to uzywasz wtedy kiedy potrzebujesz, dodatkowo ogrzewasz namiot/domek/kajutę, no i swiatło jest raczej mocniejsze.
Ja ostatnio zakupiłem sobie ciśnieniową lampe naftową, i przyznam że jestem pod wrażeniem. Świeci z moca 400W !!!, a dodatkowo mozna zakupić nasadkę, do gotowania, więc oświetlając można równiez gotować.
Niestety taka lampa jest dość droga (ok 370 PLN), i nie kazdy potrzebuje takiego mocnego swiatła.
ja niestety bylem fanatykiem tej lampy i musiałem ją po prostu mieć. Uzywana będzie u kumpla na działce, ale ja już takiego hopla mam - jak sobie coś ubzduram, to musze to mieć.
Na szczęście mnie kosztowała 23 PLN.
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#11
errata - 230 PLN :-)
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#12
Doczu gdzieś to kupił?

Odpowiedz
#13
na Allegro.
Ale już nie ma .
Kiedyś była stronka www.lampynaftowe.pl gdzie można było sobie zamówić taką lampę, jak i wszelkie częsci zamienne do niej. Niestety stronak obecnie nie działa, a szkoda, bo musiałbym sobie kupić kilka koszulek żarowych.
Można tez te lampy kupic na ebay no i ofkorz w Niemczech.
Poniżej podaje nr telefonu i email do polskiego dystrybutora (właściciela w/wym. strony), niestety na maila to już chyba 2 miesiące nie odpowiedział.
Oto adres:
Light&Wind Piotr Kałuża
ul.Gdańska 20F 70-661 Szczecin
tel.0(91)430-71-77 fax 0(91)462-35-35
pk@lampynaftowe.pl

Co do stronki, to kiedyś też już miała taki przestój wiec polecam zaglądać co jakiś czas.
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#14
Aha - na Allegro gośc o ksywce ''harrys'' miał w sprzedazy taką lampe, w cenie 300 start, a 320 Kup teraz. ale póki co wycofał aukcję. Ale mozesz do niego spróbowac napisac.
jednak z atę cenę, to wolałbym dopłacić te 50 PLN i masz całkiem nówkę, z gwarancją.
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#15
ta

Odpowiedz
#16
..ma gość troszku tego towaru :)

Odpowiedz
#17
a ja mam takir glupie pytania:
czy to aby za przeproszeniem nie śmierdzi ? (bo nafta ma to w zwyczaju)
i czy pali się to na tyle sprawnie że można tego użyć w namiocie bez obawy o zatrucie tlenkiem węgla ?
-------------------------------------------
Piotr Czekański

Odpowiedz
#18
czekan - z moich obserwacji, wynika, że śmierdzi tylko przy rozpalaniu i wygaszaniu. W trakcie gdy lampa się pali, smrodu nie uswiadczyłem.
Co do uzywania w namiocie, to nie mam pojecia, ale byłbym ostrożny z uzywaniem tej lampy, jak i lampy gazowej w sytuacji, gdy namiot jest zamknięty. Wprawdzie jakaś tam wentylacja jest wewnątrz namiotu, jednak obawiałbym się uzyć na dłużej takiej lampy.
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#19
tak ze żróreł światła to jeszcze pozostaje:
- klasyka czyli lampa z karbidową wytwornicą acetylenu używana nadal przez grotołazów
- no i rozwiązania przysłościowe coraz jaśniejsze diody i nowe ogniwa np. alkoholowe :)
-------------------------------------------
Piotr Czekański

Odpowiedz
#20
No karbidówki owszem, ale do namiotu to raczej średnio się nadają chyba. Bo przeciez powstałe gazy są chyba tez szkodliwe, choć przeważa w nich zdaje sie wodór.
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz


Skocz do: