11-09-2004, 13:04
OPIS PRODUKTU:
Rolkowy system sznurowania|n|
Podeszwa Vibram|n|
Skóra nubukowa |n|
Podeszwa pod raki półautomatyczne
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
11-09-2004, 05:00
Buty te kupiłem rok temu, po tym jak rozpadły mi się Salomony. Po tym fakcie już nic nie chciałem mieć wspólnego z Salomonem. Wybór padł na Asolo, ponieważ nic złego nie słyszałam na temat tej firmy, a raczej same pozytywy. Chciałem mieć but pancerny toporny, a co za tym idzie wytrzymały. W butach chodziłem w lecie i zimie po tatrach, i zimą po mieście.
Wygląd i użytkowanie
But wygląda topornie i pancernie, i taki właśnie jest. Wykonany jest z jednego kawałka bardzo grubej skóry nubukowej (to ta z meszkiem). W środku jest ciepły mocny materiał wyścielający, a powyżej kostki znajduje się biała cienka skóra. Język jest podwójny i świetnie się układa. Gruba skórzana cholewka od podeszwy w górę jest otoczona na wysokość 2-4 cm grubą gumą, która jest naprawdę wytrzymała. Guma chroni nie tylko przed wodą, ale i przed obtarciami przez ostre kamienie i skały przy ostrych podejściach. Jak wiadomo w zimie najczęściej przemaka czubek od kopania w ostry zmarznięty śnieg. Tu tego problemu nie ma, bo czubek jest zagumowany i nic nie przemaka.
Skóra jest gruba i wystarczy ją zaimpregonać i but na pewno nie przemoknie. Poza tym wybierając buty nie chciałem żadnych texów, bo wiem z doświadczenia, że to się przeciera i wykrusza. Uważam że gruba skóra jest dużo lepsza, ale dla zwolenników texów jest ten model dostępny z gore-texem i wtedy model nazywa się MTF 710.
Podeszwa
Podeszwa jest oczywiście na Vibramie i nie jest całkowicie sztywna, przez co nie da się podpiąć raków automatycznych i tu jest mały dylemat czy jest to wada czy zaleta. Na pewno jest wadą to, gdy chcemy podpiąć raki automatyczne, ale znowu w lecie całkowicie sztywna podeszwa nie jest zbyt wygodna. Ja osobiście używam półautomatów Campa i nie narzekam bardzo rzadko zdarz się żeby rak się przesuwał albo odpinał.
Wiązanie
No to jest kolejna wielka zaleta tych bucików. But zamiast kółeczek czy przelotów posiadają małe mosiężne roleczki, po których sznurówka suwa się idealnie. Jak włożymy już stopę w buta i zaczniemy zaciągać sznurówki to od samego czubka buta sznurówki zaciskają się równomiernie. Potem sznurówki przechodzą przez metalowe haczyki blokujące, które blokują sznurówkę. Następnie sznurówka przychodzi do małych pętelek z tasiemek, które idealnie układają kostkę w bucie. A potem już tylko dwa haczyki i standardowe wiązanie. Może opis wiązania jest przydługi i wydaje się być skomplikowany, ale w rzeczywistości po paru wiązaniach jesteśmy już przyzwyczajeni. Po takim zawiązaniu - stopy w bucie leży świetnie, nie przesuwają się i nie robią się obtarcia ani odciski.
Podsumowanie
Generalnie buty są świetnie. Kostkę trzymają doskonale nie mam problemów z obtarciami i odciskami. Dobrze oddychają, a w zimie są naprawdę ciepłe, mam nadzieje, że posłużą jeszcze, co najmniej dwa sezony. Polecam każdemu, kto jak ja stawia na wytrzymałość, a co do wyglądu to mogą się podobać. Za te buty zapłaciłem ok. 700 zł, ale wiem, że można je kupić teraz troszkę taniej, bo to już nie jest najnowszy model, ale i tak są warte swojej ceny.
Zalety:
- topornie niezawodne
- wygodne
- dobrze trzyma kostkę
- rolkowy system sznurowania
- guma zabezpieczająca przed przetarciami na czubkach i po bokach buta
Wady:
- jeszcze nie stwierdziłem
Podsumowanie 2 pisane po 10 latach od testu
10 lat temu napisałem, że było by fajnie żeby wytrzymały 2 sezony :) wytrzymały a wytrzymały 10 lat bycia ze mną. Przez te 10 lat poddałem je niemiłosiernemu traktowaniu przemakaniu na budowach i górach. Suszenie w samochodzie pod wentylatorem z gorącym powietrzem. Brak impregnacji np. przez rok bo mi się nie chciało, mycie butów na myjni bezdotykowej to był standard bo niby po co o nie dbać itd itd. Straty w butach są następujące przetarły się całkowicie od środka przy piętach, zniszczyły się sznurówki po 8 latach. Przy ścinaniu drzewa piłą motorową przeciąłem je między pięta a kostką. Starła się podeszwa prawie do zera. Do dziś używam tych butów przy pracach koło domu. Buty obecnie są po betonowaniu czyli brodzeniu w betonie gdzieś tak na 20 cm przy laniu płyty pod garaż. Naprawdę nie do wiary, że te buty jeszcze się trzymają otok gumowy nigdzie ale to nigdzie się nie odkleił. Jedyna wada to taka ze po prostu przemakały nawet na niewielkim deszczu. Zostały zastąpione przez Meindla Borneo. Ale mimo świetnych recenzji tych meindlów to co do komfortu i przyjemności chodzenia w asolakach nie mają żadnych szans. Życzę wszystkim, żeby im buty tyle wytrzymały co te. Jak już je wykończę czyli tak za parę lat to chyba pochowam je w ogródku, w oryginalnym kartonie tak z sentymentu.
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 5/5
Podeszwa: 5/5
Wodoodporność: 3/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.60/5
Rolkowy system sznurowania|n|
Podeszwa Vibram|n|
Skóra nubukowa |n|
Podeszwa pod raki półautomatyczne
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
11-09-2004, 05:00
Buty te kupiłem rok temu, po tym jak rozpadły mi się Salomony. Po tym fakcie już nic nie chciałem mieć wspólnego z Salomonem. Wybór padł na Asolo, ponieważ nic złego nie słyszałam na temat tej firmy, a raczej same pozytywy. Chciałem mieć but pancerny toporny, a co za tym idzie wytrzymały. W butach chodziłem w lecie i zimie po tatrach, i zimą po mieście.
Wygląd i użytkowanie
But wygląda topornie i pancernie, i taki właśnie jest. Wykonany jest z jednego kawałka bardzo grubej skóry nubukowej (to ta z meszkiem). W środku jest ciepły mocny materiał wyścielający, a powyżej kostki znajduje się biała cienka skóra. Język jest podwójny i świetnie się układa. Gruba skórzana cholewka od podeszwy w górę jest otoczona na wysokość 2-4 cm grubą gumą, która jest naprawdę wytrzymała. Guma chroni nie tylko przed wodą, ale i przed obtarciami przez ostre kamienie i skały przy ostrych podejściach. Jak wiadomo w zimie najczęściej przemaka czubek od kopania w ostry zmarznięty śnieg. Tu tego problemu nie ma, bo czubek jest zagumowany i nic nie przemaka.
Skóra jest gruba i wystarczy ją zaimpregonać i but na pewno nie przemoknie. Poza tym wybierając buty nie chciałem żadnych texów, bo wiem z doświadczenia, że to się przeciera i wykrusza. Uważam że gruba skóra jest dużo lepsza, ale dla zwolenników texów jest ten model dostępny z gore-texem i wtedy model nazywa się MTF 710.
Podeszwa
Podeszwa jest oczywiście na Vibramie i nie jest całkowicie sztywna, przez co nie da się podpiąć raków automatycznych i tu jest mały dylemat czy jest to wada czy zaleta. Na pewno jest wadą to, gdy chcemy podpiąć raki automatyczne, ale znowu w lecie całkowicie sztywna podeszwa nie jest zbyt wygodna. Ja osobiście używam półautomatów Campa i nie narzekam bardzo rzadko zdarz się żeby rak się przesuwał albo odpinał.
Wiązanie
No to jest kolejna wielka zaleta tych bucików. But zamiast kółeczek czy przelotów posiadają małe mosiężne roleczki, po których sznurówka suwa się idealnie. Jak włożymy już stopę w buta i zaczniemy zaciągać sznurówki to od samego czubka buta sznurówki zaciskają się równomiernie. Potem sznurówki przechodzą przez metalowe haczyki blokujące, które blokują sznurówkę. Następnie sznurówka przychodzi do małych pętelek z tasiemek, które idealnie układają kostkę w bucie. A potem już tylko dwa haczyki i standardowe wiązanie. Może opis wiązania jest przydługi i wydaje się być skomplikowany, ale w rzeczywistości po paru wiązaniach jesteśmy już przyzwyczajeni. Po takim zawiązaniu - stopy w bucie leży świetnie, nie przesuwają się i nie robią się obtarcia ani odciski.
Podsumowanie
Generalnie buty są świetnie. Kostkę trzymają doskonale nie mam problemów z obtarciami i odciskami. Dobrze oddychają, a w zimie są naprawdę ciepłe, mam nadzieje, że posłużą jeszcze, co najmniej dwa sezony. Polecam każdemu, kto jak ja stawia na wytrzymałość, a co do wyglądu to mogą się podobać. Za te buty zapłaciłem ok. 700 zł, ale wiem, że można je kupić teraz troszkę taniej, bo to już nie jest najnowszy model, ale i tak są warte swojej ceny.
Zalety:
- topornie niezawodne
- wygodne
- dobrze trzyma kostkę
- rolkowy system sznurowania
- guma zabezpieczająca przed przetarciami na czubkach i po bokach buta
Wady:
- jeszcze nie stwierdziłem
Podsumowanie 2 pisane po 10 latach od testu
10 lat temu napisałem, że było by fajnie żeby wytrzymały 2 sezony :) wytrzymały a wytrzymały 10 lat bycia ze mną. Przez te 10 lat poddałem je niemiłosiernemu traktowaniu przemakaniu na budowach i górach. Suszenie w samochodzie pod wentylatorem z gorącym powietrzem. Brak impregnacji np. przez rok bo mi się nie chciało, mycie butów na myjni bezdotykowej to był standard bo niby po co o nie dbać itd itd. Straty w butach są następujące przetarły się całkowicie od środka przy piętach, zniszczyły się sznurówki po 8 latach. Przy ścinaniu drzewa piłą motorową przeciąłem je między pięta a kostką. Starła się podeszwa prawie do zera. Do dziś używam tych butów przy pracach koło domu. Buty obecnie są po betonowaniu czyli brodzeniu w betonie gdzieś tak na 20 cm przy laniu płyty pod garaż. Naprawdę nie do wiary, że te buty jeszcze się trzymają otok gumowy nigdzie ale to nigdzie się nie odkleił. Jedyna wada to taka ze po prostu przemakały nawet na niewielkim deszczu. Zostały zastąpione przez Meindla Borneo. Ale mimo świetnych recenzji tych meindlów to co do komfortu i przyjemności chodzenia w asolakach nie mają żadnych szans. Życzę wszystkim, żeby im buty tyle wytrzymały co te. Jak już je wykończę czyli tak za parę lat to chyba pochowam je w ogródku, w oryginalnym kartonie tak z sentymentu.
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 5/5
Podeszwa: 5/5
Wodoodporność: 3/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.60/5