To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Salewa Metamorph Dry
#1
OPIS PRODUKTU:

materiał: drylon|n|
kolor safari|n|
ilość kieszeni: 5|n|
dwie wysokości na których można odpiąć nogawki

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
06-09-2004, 05:00

Salewa metamorph dry to wygodne spodnie trekkingowe typu trzy w jednym z Drylonu. Możliwość odpięcia nogawek na dwóch długościach. Elastyczny pas. Wzmocnienia na kolanach. Pięć praktycznych kieszeni. Ochrona przeciw promieniowaniu UV.

Miejsce testów: - Tatry, -Beskidy, -obecnie na co dzień teren miejski.

Za którymś z kolei wypadem do Zakopanego przestało mi się uśmiechać łażenie w nieoutdoorowych gatkach, które nie dość, że zajmują strasznie dużo miejsca w plecaku, to jeszcze jak namokną to trzeba sporo na słoneczku posiedzieć, by jako tako wyschły. Dlatego robiąc sobie w Zakopcu lightowy dzień wybrałem się na zakupy. Przeszedłem chyba wszystkie sklepy ze sprzętem i w końcu zdecydowałem się właśnie na salewa metamorph w sklepie north face. Kolor safari.

Materiał w dotyku wydaje się bardzo delikatny i leciutki, jednak jest bardzo wytrzymały na otarcia o różne rodzaje podłoża, posiada także dodatkowe wzmocnienia na kolanach. Plusem jest możliwość odpięcia nogawek i to na dwóch różnych wysokościach – można z nich zrobić tradycyjne krótkie spodenki, oraz (z czego korzystam najczęściej) spodnie długości 3. Dodatkowo ostatni dopinany element nogawki posiada na całej długości zamek pionowy, więc szybko na szlaku można rozpiąć i podwinąć nogawkę, jeżeli nie chce się bawić w odpinanie i ładowanie ich do plecaka. Kolejny atut to przewiewność i odprowadzanie potu i innego rodzaju wilgoci – po zmoczeniu wystarczy dosłownie kilka minut bezdeszczowej pogody by były z powrotem suche.

Jak tego typu spodnie posiadają tradycyjnie dwie kieszenie z przodu, dwie z tyłu zapinane na rzep, mała kieszonka na kasę od środka, i jeszcze powyżej kolana na prawej nogawce dodatkowa kieszeń zapinana na zamek.

Mój minus jest raczej ze strony estetyki niż funkcjonalności i to niestety moja wina. Podczas jednego upalnego chodzenia nie chciało mi się sięgać do plecaka po aparat fotograficzny i postanowiłem sobie pokrowiec dopiąć do paska (poprzednio paska nie zakładałem). Niestety pasek był byle jaki (nie outdoorowej firmy) i pod wpływem potu puścił farbę, która wżarła się tak głęboko we włókna, że nie potrafię tego doprać żadnymi środkami piorącymi, dlatego mam pamiątkę – ciemny pasek na jasnych spodniach. Co ciekawe na nogawkach plamy i zabrudzenia znikają, co prawda nie plamiłem ich olejem z dodatkami barwiącymi jak w tv, ale też były, jak to na szlaku. Po wypraniu prócz tej jednej nieszczęsnej plamy spodnie nie zmieniły koloru ani wytrzymałości.

Podsumowanie
Gdyby nie ta nieprzyjemna przygoda z paskiem, to spodnie dostałyby bezapelacyjnie 5!, a tak niestety daję 4,5 (ale to pewna ocena), choć tutaj raczej potrzebna byłaby chyba pała dla środków piorących (a w reklamach tak wszystko ładnie puszcza).

Zalety:
- przewiewność
- oddychalność i odprowadzanie potu
- odpinane nogawki na dwóch wysokościach
- duża ilość kieszeni
- wytrzymałość materiału na ścieranie
- niewypychające się kolana

Wady:
- brak



Odpowiedz
#2
horus - kupiles te spodnie za 260 zl czy w jakiejs promocji/specjalnej cenie? 260 zl to duza cena.
-------------------------------------------
witaj.net

Odpowiedz
#3
Mierzyłem kiedyś te gatki i podobne tez 3 czesciowe jacka wolfskina. Choć nie lubie odpinanych te mnie urzekły i naprawde spodobały mi sie. Ale ta cena. :/
-------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl

Odpowiedz
#4
Gatki tego typu (z odpinanymi nogawkami) wydają się bardzo przydatne, ale jakoś do tej pory sobie takowych nie sprawiłem - być może za sprawą wątpliwości, które mi tu ktoś wyjaśni:

1) Jak to jest z tym odpinaniem nogawek - czy można je odpiąć i zdjąć w marszu (nie zdejmując butów)? Testowany model ma pionowy zamek w ostatnim segmencie ułatwiający przełożenie przez buta, a co z segmentem środkowym? Czy but przez niego przejdzie?

2) Czy te zamki nie pododują dyskomfortu w chodzeniu (nie są twarde, nie ocierają się o nogę...)?

3) Czy zamek nie psuje się przez jego gęste zginanie i maltretowanie przy upychaniu do plecaka - a to musi mieć miejsce ze względu na długość zamka

Odpowiedz
#5
kupiłęm te spodnie w normalnej cenie za 259 dokładnie, nie było akurat promocji, zdecydowałem się na nie ponieważ jako jedyne miały odpinane nogawki na wysokości 3/4, a w takich mi się najlepiej chodzi
-------------------------------------------
horus@ngt.pl

Odpowiedz
#6
zresztą zresztą spodnie north face o długości tylko 3/4 były w cenie około 220, zatem dużej różnicy nie było, tańsze były tylko alpinsy w wyprzedaży, choć nie podobały mi się zbytnio (też 3/4) za około 180
-------------------------------------------
horus@ngt.pl

Odpowiedz
#7
Walter - 1) to zależy od buta, dolną część odpinasz w marszu jak najbardziej-odpinasz pionowy zamek, poziomy i chowasz do plecaka, zaś by odpiąć obie części to najlepiej odpiąć pionowy zamek z doły a potem górną część (górna część nogawki ma już większą średnicę, więc powinna przejść przez buty) 2) zamki są raczej ''miękkie'' i jeszcze nie odczułem dyskomfortu w chodzeniu 3) spodnie raczej zawsze składa się w poprzek, zatem zamki zawsze po zwinięciu idą równolegle ze składaniem, jak na razie nie zauważyłem uszczerbków
-------------------------------------------
horus@ngt.pl

Odpowiedz
#8
horus a napisz ile maż te spodnie i jak czesto je używasz.
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#9
spodnie mam od 4 miesięcy, a używam ich średnio 3-4 dni w tygodniu, staram się je ''dotrzeć'' (chodzę w nich do pracy i na weekendowe wypady)
-------------------------------------------
horus@ngt.pl

Odpowiedz
#10
Tak się składa, że też mam takie spodnie – użytkuję je już drugi sezon. Tyle, że moje mają nieco inny kolor (jasny khaki). Kupione w czerwcu 2003 we wrocławskim Skalniku, ceny dokładnie nie pamiętam, ale chyba było to ok. 230-250 zł.
Podobnie jak horus, w górach najczęściej używam ich w wersji 3/4. By rozwiać wątpliwości Waltera02, potwierdzam, iż ostatnia część nogawki odpina się bardzo wygodnie, bez potrzeby zdejmowania buta. Zamki (plastikowe) są drobne, ale gęste i miękkie, stąd nie łamią się przy składaniu. A wszyte są tak, że nie ocierają o nogę i nie przeszkadzają podczas noszenia. Komfort tych spodni oceniam bardzo wysoko – także jeśli chodzi o noszenie w plecaku, gdyż są bardzo lekkie. Jak pisze horus – materiał sprawia wrażenie delikatnego, ale w rzeczywistości jest odporny na ścieranie.
Schną też bardzo szybko, chociaż te kilka minut to lekka przesada;-)

pozdrówka

-------------------------------------------
Tomek

Odpowiedz
#11
tak z ciekawości czy filtr UV w spodniach ma jakiś sens w naszej strefie klimatycznej, bo ja odnoszę wrażenie, że raczej nie.

Odpowiedz
#12
To zależy co uważasz za naszą strefę klimatyczną;-) Generalnie na większych wysokościach promieniowanie UV jest dość silne, na przykłąd w Tatrach, a odbite od śniegu daje solidnie poplaić nawet w Karkonoszach.
Jeśli dołożyć do tego Alpy (tez nasza strefa klimatyczna), to w okolicy 2800-3000 m i wyżej promieniowanie UV daje się we znaki się nawet przez chmury i mgłę. (czego doświadczyłem na własnej skórze;-P).
Przydatność filtr UV akurat w spodniach to osobna kwestia - zakładam, że chodzi o podwyższenie wytrzymałości materiału.

pozdrówka
-------------------------------------------
Tomek

Odpowiedz
#13
Ja także posiadam te spodnie, i tak jak osobatestująca jestem bardzo zadowolony.
-------------------------------------------
Wicior

Odpowiedz
#14
~Tuptuś
2005-08-31 11:28
Po przeczytaniu powyższej opinii i ja zdecydowałem sie na zakup spodni z takiego samego materiału. Kupiłem spodnie Yandua (Odpinane nogawki są w jednym miejscu w okolicy kolan). Przed wyjazdem w góry nieco zostały ''poprawione''. Skrócone nogawki, doszyte zostały dwie szlufki z przodu i zwężone zostały wejścia do tylnych kieszeni (za bardzo odstawały). Tak przygotowane testowałem w Tatrach. Okazały sie przewiewne, szybko schnące. Nie zauważyłem zjawiska pocenia sie nóg w ciepłe dni kiedy dolna część nogawek nie była odpięta.Wszyty w odpinaną część nogawki suwak (na całej długości) umożliwia odpinanie nogawek bez zdejmowania buta. Rzep w dolnej cześci umożliwia regulację szerokości nogawki a tym samym dopasowanie do cholewek różnych butów. Materiał jest godny uwagi. Jestem zadowolony z ich zakupu. Nie żałuje wydanych 219 zł na ich zakup. Po tym zakupie dokonałem nastepnego, kapelusza z tego samego materiału i ...coraz bardziej przyglądam sie wyrobom firmy Salewa
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#15
Witam, gdzie można dostać te spodnie, Salewa metamorphy dry?
-------------------------------------------
Bizonek

Odpowiedz


Skocz do: