To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Buty jesienno-zimowe (dylematy)
#1
Question 
Witajcie, zdaję sobie sprawę jak bardzo wkurzające są kolejne wątki z błagalnymi prośbami o porady sprzętowe. Tym razem...nie będzie inaczej. Błagam o pomoc. Na wstępię zaznaczę, że jakieś tam pojęcie o sprzęcie (butach) mam, ale z racji wielu nowości i nieskończonej ilości firm oferujących NAJLEPSZE BUTY NA ŚWIECE zwracam się do Was - jako (zakładam) doświadczonych użytkowników o poradę i sugestie. Ale do rzeczy...

Szukam butów na sezon jesienno-zimowy w Polsce. "Typowe buty" trekingowe za kostkę już mam (Tjakke Mid z Lundhagsa) i teraz szukam butów DO KOSTKI. Zakładam, że większość czasu spędzę w nich człapiąc po mieście i okolicznych lasach. Wycieczki w góry niskie z pewnością się odbędą w tych sezonach (jesien/zima, wczesna wiosna), ale mogę je zliczyć na palcach jednej ręki. Jako że jesien i zima w .pl wyglądają jak wyglądają (deszcze) szukam butów z dobrą wodoodpornością, a że moje stopy lubią się pocić fajnie by było gdyby miały jakąś membranę (Gore-Tex?). Ocieplenie nie jest konieczne z racji tego, że dysponuję kilkoma parami naprawdę ciepłych skarpet z wełny merino. Dobra podeszwa jest koniecznością, gdyż chodniki w Polsce bywają niebezpieczne. 

Co do budżetu...budżet jest. Na porządne buty, które posłużą mi więcej niż jeden sezon mogę wydać tysiaka (1000PLN). 

Przesiedziałem już kilka dni i skonstruowałem szeroką listę butów, które gdzieś tam trafiają w moje potrzeby. Oczywiście możecie popukać się w głowy i wykrzyczeć: "koleś nie ma bladego pojęcia o dobrych butach!!!", i pewnie będziecie mieli dużo racji. A zatem oto lista (buty wrzucone zupełnie randomowo):

1. Bjerg Low z LUNDHAGSa
2. Cloudwander Waterproof z ON
3. L.I.M FH GTX Low Men z HAGLOFSa
4. RocFly G 350 GTX z INOV8
5. Kaha 2 Low GORE-TEX z HOKA
6. Mercury IV Low GTX z MAMMUTa
7. Sapuen Low GTX z MAMMUTa
8. HIKE UP LEATHER GTX z MILLETa
9. Norvan LD 3 Shoe z ARCTERYXa
10. Mountain Trainer 2 GORE-TEX z SALEVA
11. X ULTRA 4 GORE-TEX z SALOMONa (tylko to "dziwne" sznurowanie)

To by było na tyle. Mam nadzieję, że będziecie w stanie mi pomóc z wyborem, albo przynajmniej naprowadzić mnie na dobrą ścieżkę w wyborze. Wszystkich hejterów i "mundrusiów" również zapraszam do pomocy, bo zawsze od Was również się czegoś mogę nauczyć.

Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc. Dzięki z góry.

K.
Odpowiedz
#2
Niezły zestaw zaproponowałeś - a macałeś któreś z nich albo mierzyłeś? Bo podstawa dobrego buta, to wygoda i dopasowanie do stopy...
GTX jak najbardziej, dziwne sznurowanie Salomona jest bardzo wygodne w użyciu (mam i sobie chwalę) i sprawdzone.
LUNDHAGSy wyglądają na sztywne i twarde, to samo Mountain Trainer z Salewy - po co takie buty na miasto i do lasu?
Jak dla mnie to Mamuty i Salomony wyglądają interesująco i dosyć miejsko.
Odpowiedz
#3
(20-08-2024, 09:22)zając napisał(a): Niezły zestaw zaproponowałeś - a macałeś któreś z nich albo mierzyłeś? Bo podstawa dobrego buta, to wygoda i dopasowanie do stopy...
GTX jak najbardziej, dziwne sznurowanie Salomona jest bardzo wygodne w użyciu (mam i sobie chwalę) i sprawdzone.
LUNDHAGSy wyglądają na sztywne i twarde, to samo Mountain Trainer z Salewy - po co takie buty na miasto i do lasu?
Jak dla mnie to Mamuty i Salomony wyglądają interesująco i dosyć miejsko.

Nie, choć zdaję sobie sprawę, że od tego powinienem zacząć, ale wstępnie chciałem by doświadczeni użytkownicy pomogli mi skupić się właśnie na technicznych aspektach butów (co właśnie zrobiłeś). Argumenty co do sztywności również miałem gdzieś z tyłu głowy i je przyjmuję. Nie chciałem nic sugerować, ale w moim top 3 są właśnie: Mamuty, Salomony i Millety. Jestem ciekawy tych Milletów...ale to dla mnie firma, o której tylko słyszałem. Dzięki wielkie za pomoc. Z przyjemnością odrzucę Lundhagsy i Salewy z tej listy.
Odpowiedz
#4
Buty do zastosowań, o których piszesz muszą być wygodne. By wyrobić sobie opinię czy takie są, trzeba je najpierw przymierzyć.

To, że jednej osobie but danej marki i modelu bardzo pasuje i czuje się w nich jak w sandałach, wcale nie znaczy, że na Twoich stopach będzie tak samo.

Podstawą doboru butów jest ich mierzenie. Co z tego, że zamówisz but ze swojej listy, gdy po otrzymaniu przesyłki okaże się, że kompletnie stopa się z nim nie dogaduje. Przymierz jeden, dwa, trzy różne modele, które będą naprawdę wygodne a potem między nimi dokonuj wyboru (lub szukaj podpowiedzi i ocen).
Odpowiedz
#5
Ostatecznie tak zrobię. Chciałe jedynie przy Waszej pomocy "okroić" nieco tę listę (tak jak zrobił to zając zwracając uwagę na sztywność podeszwy) i skupić się na maks 3-4 parach, które będę już przymierzał. Dzięki!
Odpowiedz
#6
Nie wiem, czy temat aktualny, ale dodam swoje grosze. Meindle, ale pod warunkiem, że zdobędziesz w starych cenach. Teraz buty z 800 zł podrożały nawet do 2 tys. Ohio GTX jak chodzisz codziennie po żwirze, a tak maszerujesz w pracy po budynku, chodzisz po mieście, jazda na rowerze, biedanie - wytrzymają około 8-10 lat. W pierwszej partii (najstarsze) - podeszwa Vibram wytrzymała do dzisiejszego dnia. W drugiej (kolejny zakup po około dekadzie użytkowania) podeszwa starła się. Tam gdzie są palce na brzegach pojawiły się rozejścia materiału - to jest łączenie podeszwa górna część buta. Od strony pięty wycierają się na wysokości ścięgna Achillesa. Jak przegapisz po kilku latach moment skóra pęknie i wtedy zobaczysz jaka jest gąbka w środku. Uzdrowiłem swoje po podklejeniu i pistoletem na gorąco i kropelką. Generalnie jednak kropelka sprawdza się lepiej. W trzeciej partii problemem okazały się sznurówki (zakupiłem rok temu). Jak w poprzednich zakupach nie było problemu - przetarły się. Reklamacja przetarcia sznurówek została odrzucona. W tej partii poszła mi jedna przelotka (taki haczyk do zaczepiania sznurówki). Meindl mi zrobił na gwarancji (to już nie jest Ohio, ale inny model). Jeśli planujesz wykorzystanie codziennie modele oznaczone w katalogu A/B są bardzo dobre. B są typowo w góry (sztywne podeszwy), a C, czy D to na lodowce (już nie pamiętam dokładnie, czytałem o tym jak kupowałem pierwsze). 

Kupowałem numer większe niż nosze, rozchodziłem i ze strony estetycznej zaginają się na palcach. Pojawiają się "źleby" na skórze. Tak jakby lekko się zapadała. Wtedy po prostu mocniej przylega. Sprawdziły się w marszu pod plecakiem po asfalcie 200 km w 10 dni, do wyjścia w góry na Rysy - znośne, trochę za miękkie i sprawiały wrażenie tenisówek. Czułeś mocno podłoże. Nadają się do użytkowania przez cały rok. Na zimę skarpety z Coolmax, lub kombo Coolmax + skarpety z Merino i mrozy do około -15C znośnie. Przy -20C robi się w tych butach wyraźnie za zimno. W drugą stronę Gore-Text daje Ci komfort do około 25C. Później wyraźnie noga się poci. Wymagane są dobre oddychające skarpety, np. na bazie bambusa. Inaczej zapach jaki się z nich wydobywa powali Ciebie na kolana. Bardzo dobre są oryginalne skarpety Meindla. Wytrzymują kilka dni zanim zapach staje sie odczuwalny. Mają też przyjemny komfort na suchość. Zimowe sprawdziły się przy statycznym czekaniu w temperaturze -10C przez około 2 godziny (byłem mocno otulony w śpiwór, przykryty kocem przy mrozie blisko -20C, a nie mogłem po prostu ruszyć się z miejsca w aucie, bo czekałem na kogoś).

Meindl są wygodne do chodzenia, uniwersalne, nie przemakają około 4-5 lat. Później zależy od szczęścia. Może być konieczne podklejenie, bo przetrze się podeszwa, bądź rozejdzie się na łączeniu - pękają tutaj szwy. Wtedy lekki deszcz nie ma problemu, ale jak wejdziesz w kałużę - zamoczone skarpety. Intesywny deszcz - przecieka. Jak ktoś zadba lepiej ode mnie, w rodzaju czestsze mycie oraz impregnacja spodziewam się, że wytrzymają minimum 2 lata dłużej niż napisałem. Czasami w Larix, oficjalny dystrybutor, są dobre promocje na nie. Ja swoje kupiłem około 30% taniej niż cena producenta, z gwarancją. 

Cokolwiek wybierzesz, bądź wybrałeś - membrana się sprawdzi. U mnie Gore Tex + podeszwa Vibram to strzał w dziesiątkę i tego bym szukał w innych firmach również.
Odpowiedz


Skocz do: