Ja również dziękuję! Ależ miło było Was zobaczyć, pośpiewać razem, pośmiać się i pogadać! A do tego jeszcze ta pogoda!
Szczególe podziękowania dla Maykela za opowieści i przysmaki z podróży, dla Sebastiana zaopatrzenie w dobre piwo, a już szczególnie za wniesienie go do schroniska, dla Gumiego za towarzystwo w trasie i przechowanie przesyłki, którą odebraliśmy po zlocie
dla Cantoresa za śpiewy i granie i dla Ramola za organizację. Wszystkim dziękujemy za ciekawe rozmowy i dużo śmiechu. Było cudownie!
W przyszłym roku robimy takie samo combo - Czartgranie w jeden weekend i zlot w kolejny (nie zawsze te 2 wydarzenia wypadają po sobie, ale szczęśliwie w przyszłym roku znowu tak będzie)
A może i na wiosenny zlot uda się dotrzeć
Właśnie montuję krótki filmik ze zlotu. Jak mnie w pracy nie zajadą w tym tygodniu, to wkrótce dostaniecie linka.