Liczba postów: 15
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.03.2020
18-07-2023, 09:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-07-2023, 09:11 przez adaś_niezgódka.)
Czy ktoś ma jakieś porównanie, albo po prostu używa jednej albo drugiej, i mógłby się wypowiedzieć?
Chodzi mi o materiały ("membrany") - Proflex od RABa i Gelanots 2.5, na papierze, szczególnie ten drugi, wygląda wręcz kosmicznie:
Gelanots 2.5L (20 000 mm/H2O /
60 000 g/m2/24h) (Np.
Milo Zacate)
Proflex (10 000 mm/H2O / 35 000 g/m2/24h) (Np.
Rab Kinetic 2.0)
Jak wypadają w rzeczywistości?
Liczba postów: 59
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16.07.2007
Czołem!
Chyba 15 lat temu miałem Alvike na jakimś Gelanots 2.5 ale to pewnie inna technologia już... Pamiętam, że słabo oddychał (sytuację ratowały wywietrzniki po pachami). I szybko się złuszczył (jakieś 3 lata?). Z tym, że mama wyprała ją w pralce z normalnym praniem. Ale to było naście lat temu.
Z pozdrowieniami!
Liczba postów: 1212
Liczba wątków: 11
Dołączył: 30.07.2010
Jeśli miałabym stawiać to raczej na RABa niż na MILO. Z MILO miałam kiedyś (też > 10 lat temu) kurtkę z membraną gelanots, była wyraźnie lepsza niż moja poprzednia (jakiś zwykły aquatex), ale krój chyba średni, spora waga i ostatecznie szybko ją oddałam w dobre ręce żeby kupić coś lżejszego (goretex paclite). Oddychalność z całą pewnością rewelacyjna nie była (wtedy).
Liczba postów: 228
Liczba wątków: 6
Dołączył: 16.04.2010
Miałem kurtkę milo na gelatnosie. Oddychalność była wtedy może ze 30 000. Dobrze oddychała, nawet kiedyś w niej biegłem kilka km i nie zapociłem się bardziej niż jakbym biegł bez kurki.
Aczkolwiek kilka lat i zaczęła puszczać wodę. Nie wiem dokładnie ile to było lat. Dlatego nie lubię membran, chociaż są fajne i warto dać dużą nawet kasę za ich oddychalność, to co z tego jak np. po 3 latach zacznie Ci cieknąć. Jakby mi ktoś polecił membranę co wytrzyma 7 lat to brałbym w ciemno.