To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Pierwsze poważne buty, jakie ??
#1
Cześć wszystkim!!

Chciałby w końcu zakupić sobie jakieś w miarę porządne buty przeznaczone do chodzenia po górskich szlakach. Dotąd na wypady miałem zawsze cywilne adidaski z cienką ślizga podeszwą, gdzie stopa podczas zejścia ma ochotę wyjechać przez przednią cześć buta, a pod podeszwą czuć nawet najmniejsze wbijające się w stopę ziarnko piasku  Rolleyes

Z górami mam styczność tylko latem i nie są to coroczne wyjazdy. Raczej spontaniczne wypady urlopowe. Czasem Karkonosze i "wspinaczka" na Śnieżkę kolejny raz Tatry i Morskie OKO + Kasprowy.... Pewnego wyjazdu był tez i Giewont.  Kolejny rok to wypad np do Grecji i tamtejsze górki i skałki.

Także raczej są to spacery po szlakach, bez żadnych wielkich karkołomnych wspinaczek.

Skłaniam się raczej  na 99%  ku butom niskim  i raczej bez membrany. Tak wyczytałem z informacji na forum, że tego typu buty najlepsze na letnie wypady.... 

Mam tak, że strasznie szybko "gotują" mi się stopy, więc potrzebuję czegoś w miarę z dobrą wentylacją,  ale tez odpornego na jakieś lekkie zamoczenie - jeżeli jedno nie wykreśla drugiego.

Fajnie Gdyby but posiadał dobrą jak na jego możliwości amortyzację i dobrze trzymał na ewentualych skałkach...

Najgorsze w tym wszystkim jest to , że nie mam nigdzie w pobliżu sklepów z typowymi butami ... 

Dodatkowo tak naprawdę nie wiem czego szukać?  Czy to mają być buty podejściowe, trekkingowe, turystyczne, trialowe, górskie jest tego teraz cała maaasaa... 

Także jedyną opcja to zamówić kilka par do domu i przemierzyć. Tylko, zebym chociaż mógł wybrać te kilka.
Odpowiedz
#2
jeśli celujesz w dłuższe przechadzki to trialowe
jeśli dystanse normalne to podejściówki
zgodnie z regulaminem NGT:
OD 2003 zawodowo R&D     Redaktor: outdoormagazyn, 4outdoor,    organizacje: POG  EOCA                
Ekspert: ISO, PKN powiązania: aerosize, crux, huzar, lesovik, lightwave, ortovox, pajak, patizon, polarmond....
Odpowiedz
#3
Hej, dzięki za wstępne info... to zawsze już coś...

Dla mnie przechadzka całodzienna jakimś szlakiem to już dłuższa przechadzka  Big Grin
Odpowiedz
#4
zdecydowanie trailowe (lub jak kto woli: do biegów górskich).
Nie wiem jaki masz budżet, ale możesz kupić: asicsy (opcja tańsza, ale może w zupełności wystarczyć) i hoka speedgoat (klasa sama w sobie, a amortyzacja jest super) i wiele wiele innych typu la sportiva etc.

Ważne abyś brał do mierzenia docelową skarpetę lub po prostu jakąś grubszą, a but aby byłwiększy o ok 1 cm (2 numery).
Polecam niski lub najlepiej zerowy drop oraz to abyś miał więcej niż mniej miejsca w śródstopiu.
But msi dawać Ci komfort, więc jak zaczniesz myśleć po założeniu "ok, na pewno się rozbije/rozejdzie" - to już jest zbyt mały i to sporo.
Odpowiedz
#5
Hoka wyglada rozsadnie, oczywiscie tylko na szlaki. ta pianka jest trwala i sie nie ubija?
Odpowiedz
#6
Poczytałem chwilę różne tematy i z tego co wywnioskowałem, chyba powinienem szukać cos w trekingach ??. Na pewno nie chce membrany.
Ale mile widziany jakieś zabezpieczenie przodu buta.

Te typowe buty biegowe jakoś do mnie nie przemawiają, na pewno są wygodne, ale do złudzenia przypominają "adiadasy" w których właśnie do tej pory chodziłem... Teraz chciałbym spróbować troszkę bardziej "górskiego" buta

Coś np w stylu Salewa Alp Trainer 2
Odpowiedz
#7
(09-05-2023, 22:33)markosz napisał(a): Poczytałem chwilę różne tematy i z tego co wywnioskowałem, chyba powinienem szukać cos w trekingach ??. Na pewno nie chce membrany.
Ale mile widziany jakieś zabezpieczenie przodu buta.

Te typowe buty biegowe jakoś do mnie nie przemawiają, na pewno są wygodne, ale do złudzenia przypominają "adiadasy" w których właśnie do tej pory chodziłem... Teraz chciałbym spróbować troszkę bardziej "górskiego" buta

Coś np w stylu Salewa Alp Trainer 2

A może Merrell Moab...?
Jest kilka wersji - low, mid, z membraną i bez.
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)
Odpowiedz
#8
(09-05-2023, 22:33)markosz napisał(a): Te typowe buty biegowe jakoś do mnie nie przemawiają, na pewno są wygodne, ale do złudzenia przypominają "adiadasy" w których właśnie do tej pory chodziłem... Teraz chciałbym spróbować troszkę bardziej "górskiego" buta

Coś np w stylu Salewa Alp Trainer 2

Może posłuchaj co mówią o tym starzy wyjadacze. Tutaj masz film o butach i wypowiedź Łuasza Supergana na temat butów na polskie szlaki:
https://youtu.be/pMWM4FRB3Yg?t=550
Odpowiedz
#9
(09-05-2023, 20:36)manaslu napisał(a): Hoka wyglada rozsadnie, oczywiscie tylko na szlaki. ta pianka jest trwala i sie nie ubija?

Zależy od stylu, częstotliwiości i długości odcinków dziennych

Przy 41km dziennie codziennie z przewyższeniami 1600-2200m wytrzymały 11 i 3 dni (444km i 115km) normalnie ludziomy wytrzymuja na 1500-2000km.
Aże mi sie zdaża dłuzej i intensywniej.... żadne trialowe buty nie wytrzymały u mnie więcej niż 500km. Normalnie jak ludzie biegają pianka ma czas na odpoczynek przy łażeniu długich dystansów ma tyle czasu ile trwa moj sen
zgodnie z regulaminem NGT:
OD 2003 zawodowo R&D     Redaktor: outdoormagazyn, 4outdoor,    organizacje: POG  EOCA                
Ekspert: ISO, PKN powiązania: aerosize, crux, huzar, lesovik, lightwave, ortovox, pajak, patizon, polarmond....
Odpowiedz
#10
(10-05-2023, 06:07)bzyk69 napisał(a):
(09-05-2023, 22:33)markosz napisał(a): Te typowe buty biegowe jakoś do mnie nie przemawiają, na pewno są wygodne, ale do złudzenia przypominają "adiadasy" w których właśnie do tej pory chodziłem... Teraz chciałbym spróbować troszkę bardziej "górskiego" buta

Coś np w stylu Salewa Alp Trainer 2

Może posłuchaj co mówią o tym starzy wyjadacze. Tutaj masz film o butach i wypowiedź Łuasza Supergana na temat butów na polskie szlaki:
https://youtu.be/pMWM4FRB3Yg?t=550


Dzięki, obejrzałem...  Jakieś dodatkowe wiadomości doszły. 

Generalnie na swoje potrzeby potrzebuję w takim razie butów trekkingowych.  Trzeba rozejrzeć się, które modele są bardziej lub mniej polecane i zamawiać i mierzyć.
Odpowiedz
#11
Dziku proponuje zerowy drop. Z tym bym uważał, jeżeli nogi nie są do tego przyzwyczajone
Odpowiedz
#12
Buty bez membrany będą chronić tylko przed naprawdę lekkim i krótkotrwałym kontaktem z wilgocią, jak złapie cię jakaś letnia zlewa to na bank będziesz miał "jezioro", no ale coś za coś. Gumowy otok to przydatna rzecz ale wpływa na wagę obuwia (nie wiem czy waga ma dla ciebie znaczenie, tak tylko zaznaczam).
Dużo ludzi łazi i chwali sobie polecane już przez Yatzka Merrell Moab 3, w miarę tanie i dobre buty tylko musisz pamiętać że wzmocnienie (otok) z przodu jest liche i to, że występują wersje tego buta z membraną i bez membrany.
Buty z porządnym gumowym otokiem, na które możesz rzucić okiem to np. Scarpa Crux, La Sportiva TX2/TX4, Zamberlan Hike Lite RR czy Garmont Dragontail LT
Odpowiedz
#13
(10-05-2023, 16:23)migotka napisał(a): Dziku proponuje zerowy drop. Z tym bym uważał, jeżeli nogi nie są do tego przyzwyczajone

Dzięki za info... Dało mi to trochę do myślenia. Generalnie to  praktycznie 8h spędzam w bucie roboczym z "blachą" na  palce. I teraz nie wiem, czy one mają drop czy nie....  Nigdy się nie zastanawiałem nad tym, jak ukształtowana jest stopa w butach...

Chociaż mam jedne "cwaniaczki do gajera" i chyba właśnie one mają zerowy drop bo jakoś inaczej mi się w nich chodzi.

(10-05-2023, 22:29)pampalini napisał(a): Buty bez membrany będą chronić tylko przed naprawdę lekkim i krótkotrwałym kontaktem z wilgocią, jak złapie cię jakaś letnia zlewa to na bank będziesz miał "jezioro", no ale coś za coś. Gumowy otok to przydatna rzecz ale wpływa na wagę obuwia (nie wiem czy waga ma dla ciebie znaczenie, tak tylko zaznaczam).
Dużo ludzi łazi i chwali sobie polecane już przez Yatzka Merrell Moab 3, w miarę tanie i dobre buty tylko musisz pamiętać że wzmocnienie (otok) z przodu jest liche i to, że występują wersje tego buta z membraną i bez membrany.
Buty z porządnym gumowym otokiem, na które możesz rzucić okiem to np. Scarpa Crux, La Sportiva TX2/TX4, Zamberlan Hike Lite RR czy Garmont Dragontail LT

Raczej jednak wezmę cos bez membrany, szybko zmoknie szybko wyschnie - mam nadzieję  Rolleyes

Co do wagi to wiadomo, że im mniej tym lepiej ale to nie priorytet. Otok raczej przydatny chyba w terenie, z tym, że faktycznie odbiera nieco wentylacji w bucie, bo too jednak przeważnie guma, szczególni jeżeli jest dookoła buta.

Ten  Merrell Moab 3 faktycznie dość często przewija się po tematach, ale gdzieś czytałem, że właśnie wentylacją nie sprawuje się tak dobrze na jaką wygląda,   ale myślę że na pewno go sprawdzę na nodze, do przymiarki

Generalnie chyba taki typ buta będę szukał, wyglądają na dość szerokie a ja nie lubię mieć mocno opiętych butów na stopie. 

Zależy mi też na w miarę komfortowej  podeszwie - nie musi to byc oczywiście łozko wodne  Big Grin 
Chyba lepiej w takim razie szukać czegoś na grubszej piance, niż na takiej jak ma np jak  ma  Scarpa Crux czy Garmont Gragontail?
Odpowiedz
#14
Zaprawdę powiadam Ci "hoka speedgoat wide" (mają drop chyba 8mm, ale bardzo znośny, opcja "wide" to właśnie szersze buty). Komfort łażenia i amortyzacji jest cudowny.
Odpowiedz
#15
Speedgoaty mają 4mm dropu, dość płasko. Jeśli miałbym o coś czynić im zarzut, to w suchych warunkach podeszwa szybciej się skończy niż pianka ubije.
Altry z definicji 0mm dropu.
Buty do garnituru i inne trumnioki zdecydowanie więcej, bo przecież mają obcas. Smile
'Klasyczne' mocno amortyzowane buty biegowe pokroju Asicsów Gel Nimbus to ok 10mm dropu.

Prawda jest taka, że drop jest sprawą bardzo indywidualną. U mnie spasował mniejszy - biegając w Asicsach miałem problem z bolącym Achillesem, bo był mocniej kompresowany. W Altrach/Hokach bez problemu.
Odpowiedz
#16
Pamiętaj tylko, że bardzo często buty typowo biegowe (zwłaszcza te o dużej amortyzacji np Hoka) będą miały dość specyficzny profil w porównaniu do podejściówek czy butów wysokich,
w odczuciu masz "kołyske" przód/tył pod przednią częścią stopy i o ile przy bieganiu to bardzo pożądane to przy chodzeniu już trzeba się przyzwyczaić do tego uczucia,
Zwróć na to uwagę przy przymierzaniu, zwłaszcza jeżeli nie masz zbyt dużego doświadczenia dłuższych marszach w górkach,
U mnie finalnie Hoki odpadły właśnie przez to specyficzne uczucie, no ale ja biegaczem akurat nie jestem Wink tutaj inni będą mieli więcej do powiedzenia
Odpowiedz
#17
Ludz, u mnie dokładnie odwrotnie. W altrach, które były super wygodne, miałem problemy z łydkami. Aktualnie pomykam w Inov-8 Parkclaw G 280, które super dogadują sie z moimi stopami i ogólnie nogami. Wniosek - trzeba mierzyć i próbować.
Odpowiedz
#18
(12-05-2023, 16:24)migotka napisał(a): Ludz, u mnie dokładnie odwrotnie. W altrach, które były super wygodne, miałem problemy z łydkami. Aktualnie pomykam w Inov-8 Parkclaw G 280, które super dogadują sie z moimi stopami i ogólnie nogami. Wniosek - trzeba mierzyć i próbować.

Dokładnie, bynajmniej nie twierdzę że moje doświadczenie to rozwiązanie dla kazdego. Smile
Odpowiedz
#19
Jeśli chodzisz latem to masz do wyboru 3 typy obuwia:

1) biegówki terenowe, np. Asics Gel-Venture 8. Wadą będzie słabe zachowanie na małych stopniach i wpuszczanie kurzu przez siatkę, czyli gwarancja brudnych stóp i wnętrza butów. Są najlżejsze.

2) Podejściówki, jeszcze nie miałem, ale rozważam. Ich zaletą powinno być doskonałe zachowanie na małych stopniach, problemem może być amortyzacja.

3) Buty za kostkę skórzane bez membrany. Mój podstawowy typ butów górskich. Najczęściej słabo zachowują się na małych stopniach, ale dobrze sprawują się w błocie i stopy po całym dniu w błocie i kurzu są czyste.

Ale przed zakupem przeczytaj o typach stóp:

https://ngt.pl/thread-10178.html?highlight=stopa+grecka

Do adminów: sugeruję połączenie tego wątku z tematem butów na Tatry

https://ngt.pl/thread-10153.html?highlight=ile+par
Odpowiedz
#20
(13-05-2023, 08:53)Krakus napisał(a): (...)
3) Buty za kostkę skórzane bez membrany. Mój podstawowy typ butów górskich. Najczęściej słabo zachowują się na małych stopniach, ale dobrze sprawują się w błocie i stopy po całym dniu w błocie i kurzu są czyste.
(...)
Za to najcięższe z całego zestawienia. Moje Scarpy w rozmiarze 44 czy tam 45, to przynajmniej 900g sztuka! Para to prawie dwa kilo. Nie każdemu będzie to pasować, zwłaszcza jeśli na codzień pomyka się w niskim, lekkim obuwiu.
Na upały nie jest to obuwie idealne (a wręcz daleko im do tego), ale da się przeżyć jak się dobierze skarpetki pod siebie. Na dole, czy w łatwiejszym terenie można je zmienić na sandały o grubszej podeszwie czy inne szmaciane adidaski (byle lżejsze). Na górze z kolei skwar mniej dokucza.
Biorąc pod uwagę wodoodporność, szukamy modeli z wszytym językiem, z jak najmniejszą ilością przeszyć (zwłaszcza tam, gdzie but może zgarniać wodę z traw podczas marszu). Unikamy wstawek z siateczki (wtedy lepiej po prostu od razu iść w szmaciaki). A jeśli nie obchodzą nas rysy od przycierek o kamienie, to bierzemy licówkę. Zapastowane, wodę wezmą dopiero górą albo przez jakąś dziurę.

W połączeniu ze sztywniejszą podeszwą otrzymujemy but-czołg na cały rok, a same buty powinny być na lata... Tylko, że to chyba nie do końca to, czego autor wątku szuka.

Ogólnie, w kategorii midów bym dorzucił do zainteresowania się Salomon Questy. Nie wiem jak wypada stosunek cena/jakość w wariancie mid bez membrany, ale znajomy od wspólnych trekków na ciężko już kilka sezonów męczy wyższy model na membranie i bardzo sobie chwali. Podeszwy z gatunku tych miększych, ze sporą amortyzacją.
Odpowiedz


Skocz do: