Mam pytanie odnośnie trzymania podeszwy na śliskich nawierzchniach w przypadku Vibram Fuora - jest jakaś tragedia (nowe buty Nazcat GTX), nawet po płaskim trzeba było założyć raczki. Badziewne salomony na ich Contigrip zdecydowanie lepiej trzymały, kolega śmigał w starych wojasach także bez problemu.
Te Fuory są faktycznie takie śliskie? Jak dla mnie to strach w tym schodzić po mokrych kamieniach etc. Buty są nowe-nie są to żadne leżaki etc.
Może ktoś poleci jakąś lepszą podeszwę, o lepszej przyczepności na śliskim, ale nie twardszą?
Te Fuory są faktycznie takie śliskie? Jak dla mnie to strach w tym schodzić po mokrych kamieniach etc. Buty są nowe-nie są to żadne leżaki etc.
Może ktoś poleci jakąś lepszą podeszwę, o lepszej przyczepności na śliskim, ale nie twardszą?