To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] U.S. Army Jungle Boots
#1
OPIS PRODUKTU:

wykonane z cienkiej, czarnej skóry licowej
cholewka z zielonego nylonu z wszytym językiem na całej długości (nowe modele są również w wersji z czarnym nylonem)
but posiada duże, czernione oczka do sznurówek i dwa otworki wentylacyjno – drenażowe po wewnętrznej stronie śródstopia
podeszwa z twardej gumy, samoczyszcząca typu Panama

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
02-09-2004, 05:00

W roku 1965 po oficjalnym wkroczeniu wojsk amerykańskich do Wietnamu, na wyposażeniu żołnierzy zaczęły pojawiać się stopniowo nowe buty, przystosowane do panującego klimatu. Buty używane wcześniej – skórzane po paru dniach w dżungli nie wysychały i gniły. Dowództwo Armii postanowiło wprowadzić but wykonany z cieńszej skóry i z cholewą nylonową – jungle boots (boots, hot weather, metka z ''instrukcją obsługi'') Początkowo but miał podeszwę Vibram, ale na skutek zapychania się ww. błotem wprowadzono pod koniec lat ’60-tych podeszwę typu Panama.

Właśnie takie buty posiadam od przeszło 4 lat. But wykonany jest z cienkiej skóry licowej barwy czarnej, ale język i cholewka sięgająca wysoko ponad kostkę jest z zielonego, grubo tkanego nylonu. Po wewnętrznej stronie, przy podeszwie znajdują się dwa metalowe otwory z siateczką, które mają za zadanie doprowadzić powietrze (wentylacja) i odprowadzić wodę (drenaż). Konstrukcja zakłada więc, że but nie jest szczelny tylko ma się z niego wylewać nadmiar wody – i w tym celu stosuje się w nim dołączane siatkowe wkładki, które nie nasiąkają wodą.

Cholewka jest połączona z językiem do samego końca, co uniemożliwia wlewanie się wody od góry oraz wpadanie tam różnych rzeczy (kolców, kamieni, owadów, czy pijawek w tropikach). Wykończenie cholewki jest dość sztywne i początkowo może uwierać. Najciekawsza w tym bucie jest moim zdaniem podeszwa, która ma bardzo gruby protektor, umożliwiający samooczyszczanie się z błota i zapobiega powstawaniu poślizgu. Guma, z jakiej jest wykonana podeszwa jest jednolita i ma słabe właściwości amortyzujące, więc nie nadaje się w góry o przeważającym podłożu skalistym, ponadto ma słabą przyczepność, bo jest twarda, a skóra licowa lubi się przecinać na skałach – natomiast znakomicie sprawuje się na wszelkiej maści żwirach, powierzchniach zadarnionych (leśnych) oczywiście błotnych i piaszczystych (stworzono wersję pustynną tego buta bez otworów wentylacyjnych, z miękkim wykończeniem cholewy i ze skóry welurowej. Dodatkowo w obecnie produkowanych wersjach zastosowano powłokę wewnętrzną z CoolMax’u). Pomiędzy butem a podeszwą umieszczono na całej powierzchni metalową ''wkładkę'' zapobiegającą przebiciu buta od spodu, co dodatkowo usztywniło but.

Podczas 4 lat używania tego ''wynalazku'' chodziłem w nich po pustyni (drobny piasek dostaje się przez otworki), po górach kamienistych (za twarda podeszwa) po górach porośniętych lasem (w Bieszczady nie biorę innych butów – na tamtejsze błota są idealne), a także w zimie (pomimo, że jest to but typowo letni zimą na śniegu daje sobie radę – na lodzie działa jak łyżwy.

Polecam te buty na lato, w teren leśno-podmokły, lub bagienny. But nawet mokry nie daje się we znaki, cienka skóra szybko wysycha, obcierały mnie tylko na początku.

Ważne jest jednak dobranie odpowiedniego rozmiaru ponieważ istnieją rozmiary o różnej szerokości/wysokości podbicia – W – wide – szerokie, R – regular- standard, N- narrow- wąskie (a także np. XW, XN itd.) piszę to bo ja mam rozmiar 8W i jest dla mnie ciut za szeroki powinienem nosić 8R, nie sprawia to wielkich trudności ale trzeba mocniej i uważniej sznurować szerszego buta.

But można w zasadzie kupić w sklepach z demobilem, na allegro i e-bay’u, ale często brakuje rozmiarów i oryginalnych egzemplarzy – uwaga na podróby, 90% dżunglówek ma podeszwę firmy kontraktowej RO – Search, buty na vibramie zdarzają się rzadko i najczęściej w ''dziwnych'' rozmiarach.

Zalety:
- podeszwa samoczyszcząca
- wentylacja
- szybkie schnięcie
- lekkie

Wady:
- dostępność
- podeszwa bez amortyzacji


[Obrazek: U.S.%20Army%20Jungle%20Boots.jpg]

[Obrazek: U.S.%20Army%20Jungle%20Boots%201.jpg]


Odpowiedz
#2
buty są ok -- na lato , ale radze uważać na podróbki są TRAGICZNE

Odpowiedz
#3
Diść ciekawa propozycja dla ludzi chodzących po Beskidach, Bieszczadach itp. Hmm... hmm... - może następne buty jakie kupię, to beda One ???
P.S.
Z tym brakiem amortyzacji wymienionym jako wada, to Vick trochę sobie pojechał ;-) W końcu to nie Nike'i czy inne Adidasy.
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Odpowiedz
#4
mam kumpla który swoich dżunglówek za nic nie odda i o scarpach, chirucach czy innych meindlach na sezon letni nie chce słyszec. Cos w tym musi być.

Ja kiedys tez za nic nie chciałem oddac swoich bundeswehr ale czas zrobil swoje. Buty zajechałem, nowego modelu nie dostałem i skonczyla sie przygoda z butami wojskowymi na rzecz chiruc i alpinusów
-------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl

Odpowiedz
#5
że troche poza temat,ale najnowsza wersja jest trochę zmieniona(Cordura,itd.):
http://www.supertrooper.c om/MilitaryBoots.htm

pozdr#braav
-------------------------------------------
wyżej-lepsza perspektywa...

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#6
http://www.supertrooper.com/MilitaryBoots.htm

-------------------------------------------
wyżej-lepsza perspektywa...

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#7
>>Doczu, oczywiście że nie są to pepegi, chociaż w kosza da się w nich grać, to w porównaniu do innych podeszw (vibram, vibram w starych ''tarperach'' i inne ''militarne'' podeszwy) ta jest wyraźnie twardsza. Wyobraź sobie 3 centymetry twrdej gumy i blachę pod piętą... mnie to gniecie wyraźnie, może to tylko moje wydelikacone odczucie :]

>>pawel - świnta racja! kupujcie TYLKO oryginalne.
-------------------------------------------
...w pewnych sytuacjach niecierpię miec racji...

Odpowiedz
#8
Zachodziłem już 1 pare jungle-boots i jestem zadowolonym posiadaczem kolejnej pary(tym razem wybór padł na czarne z podeszwą typu panama i szybkim sznurowaniem).Ich zaletą jest waga przepuszczalność powietrza i szybkie wysychanie.Wadą moim zdaniem szybka ścieralność podeszwy na asfalcie(niestety nie były do tego przeznaczone) i mała amortyzacja za sprawą stalowej wkładki w podeszwie i ich delikatność na zniszczenie.
Ale mimo tego nie znam leprzych butów na lato.
Jednak trzeba dokładnie oglądać przed kupnem aby ustrzec się wad technicznych.I patrzeć na date produkcji bo jak wiadomo nic nie jest wieczne i to że leżały w magazynie przez 20 lat nie wpływ na nie dobrze.
Ostrzegam że nie nalerzy w nich chodzić w niskich temperaturach bo podeszwa popęka(jak to miało miejse w pierwszej parze jaką kupiłem a były z okresu wojny wietnamskiej i były strsze odemnie).
Ostatnią wadą jest ich cena w Warszawie kosztują 400 zł a jest to spora suma jak na buty które są na lato i wiosne.Jednak polecam je z całego serca.
-------------------------------------------
Ponton

Odpowiedz
#9
A propo wkładek metalowych w podeszwie. Z założenie ona jest po to aby po części wychwycić odłamki i cześć fali udeżeniowej po wdepnięciu na mine(fugasową). I oczywiście zapobiega przebiciu po wdepnięciu do dołu z zaostrzonymi kijami(na sztorc). To tak jakby ktos się wybierał w teren gdzie może się natknąc na takie zabawki.
-------------------------------------------
1025

Odpowiedz
#10
No tak - jak już ci stopę urwie, to przynajmniej nie będzie dziurawa <lol>
-------------------------------------------
...w pewnych sytuacjach niecierpię mieć racji...

Odpowiedz
#11
Mam podobne tylko że pustynne. fajne na lato, ale szybko sie brudzą w terenie i w góry sie nie nadają

Odpowiedz
#12
buty b.dobre.Drobne niedociągłosci na asfaltach(jak ktos musi dużo chodzić po płaskim) niweluje wkładka o odpowiednich parametrach ''miękkości''

Odpowiedz
#13
Czy naprawde w desertach sciera się podeszwa?


Odpowiedz
#14
tak, w każdych butach sie ściera:-), fakt- jest miękka troszkę i na asfalcie ''zadziera sie'',

Odpowiedz
#15
Buty idealnie spisują się w letnich warunkach pogodowych w naszym klimacie. Sam zdarłem ze trzy pary ''panam'' w swoim życiu. Są wygodne, ale nie polecam tygodniowych rajdów w górach świeżo po zakupie. Uwaga na chińskie podróby, tylko USA: Genesco, Bata itp. Zgadzam się, że orginały z czasów wojny w Wietnamie ze starym bieżnikiem to biały kruk. Po mieście szkoda bieżnika...

Odpowiedz
#16
amortyzacja w takich butach >>> wkladki boreala, te dziurkowane, z jasnego tworzywa - nadrobia braki w amortyzacji butkow, poprawia warunki ''klimatyczne'', odizoluja od niewielkicj ilosci wilgoci. Testowane w Bieszczadach :)
-------------------------------------------
gg 2307138

Odpowiedz
#17
znalazłem buty jungle w pentagonie w katowicach i były one firmy wellco. jakaś dobra czy to podróbki??
-------------------------------------------
orli

Odpowiedz
#18
Orginaly mozna poznac po tasmach usztywniajacych kostke i nylonie. Oba te elementy sa charakterystyczne dla wyrobow ''kontraktowych''. Do nowych orginalow dodawana jest instrukcja obslogi. Generalnie musisz porownac to co slyszales dobrego o tych butach i zaastanowic sie czy to co trzymasz w reku sprostaloby tym opowiesciom.
Co do junglowek to moge powiedziec ze to najlepsze buty do lasu jakie mialem na nogach, choc to ze rosa moczy skarpety moze denerwowac. Nadrabiaja to szybkoscia schniecia. Niestety wyjscie w nich na asfalt lub ''kocie lby'' lub kamienie to bardzo zly pomysl.
-------------------------------------------
Sokol

Odpowiedz
#19
Te też są z taśmą nylonową, a są TOTALNYM gów*** ;). Jak kupować jungle to od kumpli na misji, albo DUŻO szukać i mieć szczęście.

Odpowiedz
#20
Wystarczy isc do porzadnego sklepu ze sprzetem gdzie nie wciskaja ludziom gow**, no i nie mozna liczyc ze da sie te buty kupic za 130zl.

http://www.usarmy.pl/informacje.php?id=0054

te chyba sa orginalne
-------------------------------------------
Sokol

Odpowiedz


Skocz do: