Dom/mieszkanie/działka w górach

[Maślan]

Zasadniczo forum dotyczy szeroko pojętej działalności w górach natomiast w całej masie wątków sprzętowo - schroniskowych nie odnalazłem podobnego tematu. Do poszukiwań zainspirował mnie wątek "rozmowy schroniskowe" którzy założył 17 lat temu Walther02 z myślą o poprowadzeniu własnego schroniska (swoją drogą ciekawe czy mu się udało lub jest na drodze do tego ponieważ w 2004 przyjął perspektywę 20 lat ).

Myślę, że większość z nas mieszka w miastach, na nizinach a w górach raczej bywa natomiast są też tacy, którzy w górach mieszkają na stałe i stąd pomysł na taki wątek w celu wymiany doświadczeń - czy faktycznie jest tak fajnie? Na co zwrócić uwagę szukając działki czy domu w górach? Lepiej mieszkanie czy działkę i drewniany domek letniskowy?

Nie ukrywam, że od zawsze domek w górach to jedno z moich największych marzeń i chętnie poznam doświadczenia innych.

[Don Diego]

Jest przecież slawety tekst o domku w Bieszczadach.

---

https://www.google.com/url?sa=t&source=w...dJsIQnIWTY

[zibi_1]

@Maślan też miałem podobne marzenia. Całe życie (57 lat) spędziłem w mieście, udało nam się rzucić wszystko w diabły, sprzedać mieszkanie i kupić domek na skraju Beskidu Niskiego. W założeniach miało być dużo łażenia po górach. Na nieszczęście lub szczęście dom stoi na sporej działce, której żal było nie wykorzystać. Powstał ogródek i mały sad. Mieszkamy tu już trzy lata i ani chwili nie żałowaliśmy tej decyzji. Żona jest już rok na emeryturze, ja jeszcze muszę poczekać pięć latek. Teraz w okresie zakazów i obostrzeń doceniamy swoje położenie stokrotnie. W "normalnych" czasach też jest rewelacyjnie, z dwóch stron otacza nas las, wycieczka w górki to kwestia włożenia butów i wzięcia kijków. Szczególnie w "martwym" działkowo okresie nadrabiam zaległości w wędrowaniu bo jak się zacznie praca w ogródku to trochę odpuszczam łażenie. Pochwalę się, że od początku wiejskiego życia prowadzę bloga, pewnie nie będzie inspiracją dla innych ale wrzucę adres https://zbigblog-zibi.blogspot.com/

[Gapcio]

@ zibi_1
Szacunek za odważną życiową decyzję.
Marzenia trzeba realizować, a nie tylko.... marzyć, odkładając wszystko na później.
Dziękuję za linka i inspirację. Trzymam kciuki i ...
Pozdrawiam

[lucas_t]

Z okna wiejskiego domu na piętrze, widzę Śnieżkę.
Czy, na potrzeby Twojego pytania, "mieszkam w górach"?

[gumibear]

Maślan polecam ksiązke "daleko od miasta" Natalii Sosin znanej z programu na domo+ o takim samym tytule. Fajnie zebrane blaski i cienie takiej przeprowadzki.

[FilipA]

Czołem!

Tytuł książki o której pisze gumi to "Cisza i spokój. Cała prawda o życiu daleko od miasta". Ale to każdemu google podpowie.

W zeszłym roku kupiliśmy ziemię na zadupiu w Górach Sanocko - Turczańskich (wg niektórych ta miejscówka to jeszcze Bieszczady) z myślą o przeprowadzeniu się tam w perspektywie 5 lat. Działki szukaliśmy około 2 lat. Jestem wychowany na wsi, w rodzinie "bambrów". 15 lat w dużym mieście wystarczy.

Na co zwrócić uwagę szukając działki? Poza oczywistymi sprawami (droga, media, służebność etc.) to wg mnie trzeba koniecznie zwrócić uwagę czy działka jest położona na obszarze Natura 2000. Jeśli kupisz działkę na takim obszarze to mówiąc w skrócie urzędnik może zablokować inwestycję (nawet budynek rekreacji indywidualnej). Trzeba też pamiętać, że jednostki samorządu (szczególnie daleko od szosy) pomimo, że działają w określonym i zdefiniowanym porządku prawnym to jednak często się zdarza, że pewne procedury odbiegają od standardowych (bo zawsze u nas tak było, taką mamy praktykę etc.). O wiele więcej / skuteczniej załatwia się sprawy urzędowe podczas osobistych wizyt niż przez telefon (o mejlu nie wspominając). Trzeba być otwartym i rozmawiać z ludźmi. No i źródło dochodu ale to wiadomo.

Z pozdrowieniami!

[Maślan]

@Zibi_1 dzięki za inspirującą historię, bloga zapisuje w ulubionych i zaczynam śledzić na bieżąco!

@lucas_t przy dobrej pogodzie to śnieżkę czasem z okolic Wrocławia widać

@Gumi program oglądam od 2 sezonu na książkę nie miałem czasu ale nie ukrywam ze liczyłem na podobną dyskusje tutaj bo jednak mało osób decyduje się rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Częściej wygrywa opcja domu pod miastem.

@FilipA - dzięki za konkret. Dodałbym jeszcze lekturę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego żeby sprawdzić warunki zabudowy i ew. możliwość podziału dzialki.

[gumibear]

Tak przepraszam za wprowadzenie w błąd. To "Cisza i spokój. Cała prawda o życiu daleko od miasta". Ale widzę, że Maślan zna temat.

[lucas_t]

@Maślan
Ze Sky Tower to uwierzę. Z podmiejskich "nizin", to chyba tylko gdy powietrze jest tak czyste, że Chińczycy przyjeżdżają ze puszkować.

[Maślan]

@lucas_t na zachód od Wrocławia widać. Co prawda nie na nizinach (Wał Trzebnicki, 94 przy wylocie na Środę Śląską (Źródła)) przy idealnej pogodzie (kilka dni deszczu, kolejnego dnia bezchmurnie) zarysowuje się sylwetka całych Karkonoszy.

https://500-mm.blogspot.com/?m=1

P.S. 2 dni temu z Wzgórz Tezebnickich było widać idealnie Góry Sowie.

[boguś b]

Jest w chwili obecnej jeszcze jeden problem,nieczynne bary gdzie przesiadują lokalsi.
Kopalnia wiedzy,kto chce sprzedać,dlaczego,ogólnie co w trawie piszczy.

[Maślan]

Na szczęście podobną funkcję pełnią lokalne sklepy

[boguś b]

Uwierz mi ciężej sklepie przy obostrzeniach.
Rozgladam się dalej, przez okoliczności zdrowotne, oglądam na razie co jest na OLX itp.

[komodus]

@zibi_1 przeglądnąłem cały Twój blog- bardzo inspirujący! ...na tyle inspirujący, że już znalazłem dom koło Kopy Biskupiej...
niestety żona szybko ostudziła mój zapał twierdzeniem, że Ona nie ma zamiaru zmieniać pracy i żebym szukał coś bliżej Opola DD

[boguś b]

jaka wielkość działki?
Mnie interesuje min 10 tys m2

[komodus]

Grubo idziesz Boguś. Tam jest 740m2.

[boguś b]

Grubo idziesz Boguś. Tam jest 740m2.

To malutko, ciężko jest z tymi dużymi,

[komodus]

Malutko, ale to akurat dla mnie dobrze, mniejszy teren- mniej ogarniania

[boguś b]

Zależy jakie masz plany, do mieszkania wystarczy, do moich celów już nie